Witam, czy ktoś ma jakiś komentarz n/t Sigma 18-200mm F3.5-6.3 DC - dla początkującego Canoniera. Własnie kupiłem 400D.
Wersja do druku
Witam, czy ktoś ma jakiś komentarz n/t Sigma 18-200mm F3.5-6.3 DC - dla początkującego Canoniera. Własnie kupiłem 400D.
Było na temat takich megazoomów setki razy. Generalny wniosek - wszystkie tego typu wynalazki są do niczego. Nie ma dobrej jakości zoomów o tak dużym zakresie ogniskowych. Forum ma opcję "szukaj". Teraz także w wersji googlowej. Polecam.
Od wyszukiwania zacząłem i nic nie znalazłem, może pytanie źle zadane.
A może coś konstruktywnego ?
Pytanie dobrze zadane. Udzieliłem Ci odpowiedzi. Obiektyw 18-200 zarówno Sigmy, jak i Tamrona ma słabiutką jakość optyczną. Jakiej konstruktywności oczekujesz? Skoro zainwestowałeś w lustrzankę, to pewnie zależy Ci na jakości, a skoro tak, to szukaj raczej w obiektywach, które mają krotność nie większą niz 3x (hint: 200/18=...?) . A najlepsze optycznie i tak pozostaną stałki.
też sie zastanawialem nad kupnem takiej ogniskowej ale na szczęcie forumowicze mnie od tego odwiedli i jestem im za to wdzięczny. nie wiem co masz zamiar fotografowac i w jakim kierunku idziesz ale przeczytaj jaką ja odpowiedz dostalem na temat takich ogniskowych
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=22281
Może więc od początku. Mam 400D z "kit'owym" obiektywem. Jaki powinien być następny obiektyw z dłuższą ogniskową.
Ok, dopisz jeszcze ile możesz przeznaczyć na to szkło, i co chcesz fotografować. Bawiłem się ostatnio Sigmą 70-300 APO i muszę potwierdzić obiegowe opinie o tym szkle, że w tej klasie cenowej jest zupełnie nieźle. Ale ja aktualnie zbieram fundusze na Canona 70-200/2,8. I jeszcze pewnie długo będę zbierał :(
Dyskutuj ;P Nie używałem żadnego z wymienionych przez Ciebie szkieł, ale czytałem opinie, że pomimo ślicznej literki "L" daleko im do konstrukcji o "normalnych" krotnościach. No i dochodzi jeszcze aspekt cenowy, który z reguły dla posiadacza 400-ki nie jest pomijalny.
1500 to jest kwota na dziś jaką posiadacz 400-ki jest skłonny wydać
Podobnie jak kolega Kolaj Ci napiszę:Nie ma nic gorszego niż taka rozpiętość ogniskowej.JEDYNIE Nikon wypuścił podobno niezły 18-200 VR.Mówią że jest b.porządny-ale nie będę za bardzo chwalił bo sam nie testowałem.Ale sigmy w ciemno bym nie brał.A tamrona miałem kiedyś ale do analoga-18-200 3.5-5.6 Kosztował mnie 10lat temu 600 DM.Nadawał się do posmarowania smalcem i rzucenia psu.No może technologia trochę się poprawiła ale nie oczekiwałbym cudów.
Mogę potwierdzić opinię Kolaja o megazoomach; sam często korzystam z testów i czytam opinie użytkowników szkieł, które mnie samego interesują, ale biorę pod uwagę opnie krytyczne, bo snobom i napaleńcom nie ma co wierzyć - powiem więcej: zauważyłem, że entuzjazm w wyrażaniu opinii o szkle bywa zaraźliwy, a to niedobrze, bo samemu trzeba wiedzieć, jakiego szkła się potrzebuje.
Mega zoomy nie są złe , pod warunkiem , że docelowy format odbitki nie jest większy od 10x15 .
no to posiadaczu 400-tki, za ta kwote celowalbym albo w C 100-300 albo troche odlozyl (z naciskiem na ta opcje) i kupil uzywany 70-300 IS lub 70-200 f4..
to moze zamiast gadania pare zdjec, ok :razz:
w tych postach masz troche zdjec robionych 50-500 i to jeszcze z tc x1.4.. jak na ultrazoom i to jeszcze z tc powinna myc po prostu tragedia :razz:
http://canon-board.info/showpost.php...4&postcount=15
tu z i bez tc:
http://canon-board.info/showpost.php...0&postcount=17
ogolnie rzecz biorac - nie powtarzajmy ogolnych opinii nie upewniwszy sie wczesniej, czy sa prawdziwe :-P
a ze sie tak zapytam - w budowaniu swojej wiedzy poprzestajesz na czytaniu testow, czy moze czasem masz okazje wziasc takie szklo do reki i samemu sie przekonac.. testy czasem dalece mijaja sie z rzeczywistoscia..
edit:
i jeszcze pierwsza lepsza fotka z wczoraj:
No, niezły strzał, Kubak, ale to chyba nie reguła. Ja napisałem, co może zrobić każdy; sam mam zaprzyjaźnionego sprzedawcę w komisie i od czasu do czasu udaje mi się to i owo podpiąć. Na tej podstawie stwierdzam, że zooma trzeba wybierać rozważnie.
Ja myślę, że powinien kupić na początek za "grosze" kita 18-55 lub tą Sigmę ale 18-15 (ponoć trochę lepsza, a napewno łatwiej kupić używaną na Allegro).
Ja pofoci, podłapie bakcyla, sam się zorientuje czego mu potrzeba, i wtedy zakupi coś porządnego.
[QUOTE=mamiski;321790]No, niezły strzał, Kubak, ale to chyba nie reguła.
mamiski, jesli jakies zdjecie jest do bani, to wina lezy zwykle po mojej stronie :wink: .. jesli fotograf sie stara to to co widzisz jest reguła 8)
czytajac forum, kazde szklo trzebaby wybrac conajmniej z kilku egzemplarzy bo jedno bedzie mialo ff, drugie bedzie mydlane itd itp. :lol: .. ja swoje zamawialem przez internet i wszystkie sa ok :mrgreen:
edit:
nie spieram sie, ze np. taka 18-200 bedzie lepsza od "klasykow" 17-50 czy 28-75 bo jest oczywiste, ze nie bedzie.. o swietle nawet nie wspomne.. ale z drugiej strony takie generalizowanie robi osobie niezorientowanej w temacie wode z mozgu.. i tego chcialem uniknac 8)
Przeczytałem jeszcze parę rzeczy na forum i jestem głupszy niż przed...
Może C EF 100-300 f/4,5-5,6 USM ??. Co do zakresu fotografowania to kiedyś były góry i widoczki ale było to kiedyś ... Potem jakieś 12 lat przerwy i moja Praktica się zestarzała i wszystko się zmieniało. Choć teraz też samemu obrabia się zdjęcia tyle że na komputerze a nie w łazience adoptowanej na ciemnię ... .
I nie trzeba kupować negatywów na metry. Choć było prościej ale nie łatwo, wybór był łatwiejszy ;) . Dlatego teraz mam problem co kupić.
Zdarza się, ale nie ma co sie przejmować potrzeba trochę czasu na zapoznanie się z nowościami. Najważniejsze jest żebyś sam wiedział czego chcesz.
No jak do lanszaftów to raczej coś szerokiego a nie tele :smile: . A czy wybór był łatwiejszy??? Hmmm... raczej nie było wogóle wyboru i to powodowało, że decyzje o zakupie podejmowało się łatwiej.
Wracając do głównego tematu, mega zoomy o krotności x10 czy wiekszej nie są najlepsze pod względem jakości optycznej, ich zaletą niewątpliwie jest uniwersalność. Tak jak ktoś napisał wyżej, jeżeli nie planujesz powiększeń większych niż 10x15 to spokojnie możesz na poczxątek spróbować. Natomiast jeżeli zależy Ci na wiekszych odbitkach lub jesteś bardzo wuczulony na jakość swoich fotografii to kup raczej coś innego, wybierając tak żeby krotność zooma była nie większa niż x3. Z własnego doświadczenia mogę polecić i to bardzo, 70-200 f4 Canona - super szkło. Przy odrobinie szczęścia można znalęźć na Allegro czy Ebay, używane, za mniej niż 2k zł.
A ja myślę że na dobry początek to taki zestaw by się w pełni sprawdził:
1. Kit 18-55 - wbrew obiegowym opinią w zakresie 18-35mm jest to bardzo dobry obiektyw, w moim odczuciu jego główną wadą jest po prostu słaba budowa, ale 2 lata powinien spokojnie pociągnąć i jest bardzo tani. Stosunek cena-jakość jest nie do pobicia. - ok 100 - 150 PLN
2. Sigma APO Macro DG 70-300mmm - bardzo dobry amatorski obiektyw, w przedziale 70-200 jest bardzo dobre, przy 300 troche gorzej ale napewno nie jest źle. - ok 600 - 800 PLN
Ewentualnie tak jak napisałeś Canon 100-300 USM 4.5-5.6 - jeżeli ważna jest szybkość AF.
3. Do tego jeszcze Canon 1.8/50mm - do portretów i tam gdzie jest ciemno - ok 350 PLN
I moim zdaniem jak na początek to jest bardzo dobrze dobrany zestaw. Stosunek - jakość cena
Natomiast jeżeli chcesz mieć w pełni uniwersalny obiektyw to taka Sigma 18-200 powinna się sprawdzić, tyle że jakość zdjęć może nie będzie powalająca, ale zastanów sie czego tak na prawdę potrzebujesz. Czy chcesz sie bawić w przekładanie obiektywów czy chcesz mieć tylko jeden uniwersalny. Bo to głównie od tego zależy jakie masz plany w stosunku do fotografii oraz oczekiwania od jakości zdjęć. Czy będziesz robił odbitki czy tylko oglądał na komputerze.
Pragnę tylko dodać, że to 200 mm w takich obiektywach (Nikkor, Sigma) to nie przy ostrzeniu na nieskończoność. Wtedy realnie to one mają co najwyżej 135mm na długim końcu.
rzadziej wykonuje sie odbitki wieksze niz 10x15 niz np. kadrowanie przy obrobce.. i na to bym przede wszystkim zwracał uwage, nie na powiekszenia..
tomek.t, jesli szukasz przyzwoitego tele za +/- 1500zl, to kup canona 100-300.. jesli chcesz cos troche lepszego - - 70-300 is, jesli zalezy Ci na najlepszej jakosci - 70-200 f4.. wszystko zalezy od ilosci pieniedzy jakie jestes gotow przeznaczyc na szklo i twoich oczekiwan.. typy masz podane, decyzje musisz podjac sam 8)
A może Canon EF 28-105mm f/3,5-4,5 II USM co z cropem 400D da jakieś 44-168 i może na początek ....
Ja się zgodzę z Silwe, idź do sklepu i sprawdź Sigmę 18-200. Jak Ci będą odpowiadać zdjęcia z niej to kupuj i nie kombinuj:)
Pewnie że najlepiej kupować eLki, najlepiej z f2.8 i do tego 5d...
Masturbację przed cropami 200% lepiej zostawić onanistom a samemu po prostu cieszyć się z robienia zdjęć i pracować nad kompozycją i światłem.
W National Geographic i tak chyba na razie nie będziesz publikował;)
Popieram to, co napisał Silwe. Jak będziesz miał okazję to pomacaj i porób kilka fotek tą Sigmą 18-200, jak nie to zostaw kita i dokup jakiś średni tele i stałkę. Pofocisz, będziesz wiedział czego potrzebujesz i kupisz to co chcesz, a nie to czego chcą inni... Propozycje typu "kup eLke 70-200/4 zamiast tego co chcesz" są tu na porządku dziennym, ale należy je cedzić :) Zamiast wydawać 2 kpln na szkło dołóż do wakacji, bo potem trudno wrócić ze ścieżki, gdzie każdy piksel z osobna jest hiperostry, ale wszystkie razem do kupy niewiele znaczą 8)
Dzięki.
drJolo ma racje, lepiej mieć za co wyjechać w jakieś fajne miejsce z gorszym obiektywem niż mieć super L-kę i siedzieć w rodzinnym mieście, choć jak zwykle w tym przypadku wszystko zależy od tego jaką fotografię chcesz uprawiać i co jest dla Ciebie istotne. Ale to Co Ci zaproponowałem, to taki bardzo uniwersalny zestaw reprezentujący całkiem niezłą jakość.
Swojego czasu zrobiłem sobie test ostrości ( bardzo amatorski) 3 szkłami Tamron 17-50 2.8, Canon 17-40 L i Canon 18-55. Zrobiłem zdjęcia testowej kartki, nie pamiętam już przy jakiej ogniskowej, ale generalnie przy pierwszym podejściu wyszło że Kit jest najostrzejszy z tych 3 obiektywów i na tym poprzestałem, żeby dalej się nie denerwować :)
Jakość to rzecz względna. Ważne żeby się tobie podobało i żebyś miał radość z robienia zdjęć. Niestety bardzo łatwo wpaść w onanizm sprzętowy i zamiast myśleć o zdjęciach myślisz o sprzęcie, który przecież ma być tylko narzędziem dla Ciebie do tego co chcesz pokazać i uwiecznić.
Lepiej mieć gówniane obiektywy a dobre oko niż odwrotnie. Nie myśl za długo bo zgłupiejesz jeszcze bardziej. Niestety wiem co mówię bo to już przerabiałem i zmarnowałem wiele czasu na takie bezsensowne dywagacje co kupić, a czego nie kupić. Szkoda na to życia :) Powodzenia
Nie chodzi o super elkę. Za pieniądze poświęcone na tę sigmę dużo lepiej jest kupić obiektyw porządniejszy o mniejszym zakresie ogniskowych. Jeśli kit już jest to nieśmiertelną opcją w takim przypadku jest Tamron 28-75 2.8.
Dlaczego lepiej? A kto mi wtedy da zakres 75-200mm? A skąd wezmę dobre 18-28? Choć akurat rzeczywiście kit w tym zakresie nie jest zły... I zakładając, że mając kita, tego Tamrona i jeszcze jakiś 55-200 będę miał ten sam zakres pokryty, to:
- będzie mnie to w sumie kosztowało więcej
- będzie to w sumie ważyło 5x więcej
- będę musiał żonglować szkłami
- w najgorszym przypadku będę musiał mieć po 3 komplety filtrów
+ będę miał lepszy obraz w zakresie 28-75
No i dlaczego lepiej? :wink:
Nie zapominaj, że 28-85 jest FF więc jak kupisz 5d albo 1ds to będzie jak znalazł:lol: :lol: :lol: :twisted:
A na poważnie IMO jako pierwszy obiektyw 18-200 jest znacznie lepszy z uwagi na uniwersalność. Jak się nowy użytkownik po jakimś czasie zorientuje co dokładnie i jak chce fotografować to wtedy kupi sprzęt który będzie dokładnie odpowiadał jego potrzebom. Póki co lepiej się skupić na doskonaleniu umiejętności bo bez nich nawet najlepszy sprzęt jest mało warty.
Jakość, jakość, jakość. Portret nawet tym ładny zrobisz. Sigmą - zapomnij. Ostra jest od przymknięcia do 8. Miałem, wiem.
Sigma też Ci nie da 200mm. AFAIR przy ostrzeniu na nieskończoność kąt widzenia odpowiada około 135mm.Cytat:
A kto mi wtedy da zakres 75-200mm?
Otóż to. Na pewno nie jest gorszy od sigmy.Cytat:
A skąd wezmę dobre 18-28? Choć akurat rzeczywiście kit w tym zakresie nie jest zły...
Po co kupowałeś lustrzankę? Jakość lepszą od sigmy da Ci Sony R1 choćby.Cytat:
- będę musiał żonglować szkłami
Jeden komplet i redukcje też da się.Cytat:
- w najgorszym przypadku będę musiał mieć po 3 komplety filtrów
Moim zdaniem na sigmę szkoda kasy. Miałem, odsprzedałem, nie żałuję.
Czego, czego, czego? Jeśli nie idzie w parze z treścią, to po co mi miliony hiperostrych pikseli, które pozbierane do kupy pokazują nic? Portret ładny zrobisz Heliosem 58/2 wpiętym w zenita. Jak nim nie zrobisz to obiektyw w cenie samochodu też nie pomoże.
Pozwoliłem sobie zerknąć w Twój profil na plfoto, myślisz, że ta sigma nie poradziłaby sobie z którąś z tych fotek? Nie wydaje mi się...
Nigdzie nie pisałem, że kupowałem lustrzankę.Cytat:
Po co kupowałeś lustrzankę?
Tu mnie zaciekawiłeś i prosiłbym o jakiś dowód :shock:Cytat:
AFAIR przy ostrzeniu na nieskończoność kąt widzenia odpowiada około 135mm.
Zobacz z kiedy są te zdjęcia. To było zaraz po kupieniu lustrzanki i robione właśnie tą sigmą. Potem odechciało mi się plfoto.
Sigma jest ostra od 8.0. Tyle, że wtedy plastyka w wielu wypadkach leży i kwiczy.
Do czego więc potrzebny Ci ten obiektyw?Cytat:
Nigdzie nie pisałem, że kupowałem lustrzankę.
Nie mam już tego obiektywu więc nie dowiodę tego. Kąt widzenia w tym obiektywie w bardzo wyraźny sposób zmienia się przy zmianie odległości ostrzenia. O ile pamiętam właśnie zwiększa się przy zwiększaniu odległości. Na 95%.Cytat:
Tu mnie zaciekawiłeś i prosiłbym o jakiś dowód
Pisałem o tym właśnie parę postów wyżej. Dowód jest następujący - bierze się tzw. 200 mm z Sigmy 18-200, robi fotkę @200mm - potem bierze się inny obiektyw np. 70-300 i ustawia na 200 mm, robi fotkę i porównuje kadry na tych dwóch fotografiach. Ponieważ nie są identyczne, sprawdza się na ile trzeba ustawić obiektyw 70-300, żeby kadry z tzw. 200 mm Sigmy i z tego 70-300 były porównywalne dla tej samej, odległej sceny. I okazuje się, że dla ok. 135 mm.
Byłem, spróbowałem, kupiłem ... i teraz zobaczymy. Myślę, że na teraz skupię się głównie na technice a nie na technologii. Dzięki za posty.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
To może coś z tą 70-300 nie tak ? Kwesta wzorca.
Tak wiem i nawet zastanawiałem się nad "Przepraszam za zawód" ale stwierdziłem, że zaryzykuję z Sigmą. Mam "spacerówkę" i na jakiś czas uwolniłem się od technologii i zacznę robić zdjęcia. Ale obawiam się że na długo, już czuję że trzeba byłoby kupić Gripa. Może brak kasy też będzie miał wpływ.
Proszę nie siać zamętu. To co napisałeś to żaden dowód, po prostu masz źle skalibrowaną podziałkę na zoomie, żaden producent nie gwarantuje że po ustawieniu na 200 masz idealnie 200mm ogniskowej (może oprócz Zeissa, gdzie podziałki nanoszone są osobno dla każdego egzemplarza co lepszych szkieł). Wykręć Twojego zooma i sigme na koniec i porównaj kadry, na 300ce powinieneś mieć 2/3 kadru z sigmy, i tak będziesz miał z dokładnością +- 10%. Według podziałek ja na moim zoomie 70-300/3.5-5.6 miałem aż do ogniskowej 220mm przysłonę 4.0. Pozbyłem się go.
Jak chcesz dokładniej zmierzyć ogniskową, zrób zdjęcia księżyca przy różnych ustawieniach pierścienia zoom. Księżyc ma średnicę kątową 0.5 stopnia (+- 5% w zależności od aktualnej odległości). Potem zmierz ile zajmuje pikseli na fotce i policzysz sobie pole widzenia i ogniskową.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Tak jest w każdym szkle. Ogniskowe są podawane dla ostrzenia w nieskończoności. Możesz sobie ją zmierzyć np w sposób podany powyżej.
Nie w każdym szkle zmienia się to tak silnie. Porównywałem pola widzenia w sposób "na oko". Sigma niewiele różniła się od pola widzenia stałki 135mm. Powątpiewam więc w to oznaczanie kąta widzenia dla nieskończoności. Ale dokładnych pomiarów nie robiłem.
Nawet gdyby okazało się, że jest tam to 200mm faktycznie to nie zmienia to mojej opinii o tym obiektywie.