A skąd zamawialiście te r-strapy?
Wersja do druku
A skąd zamawialiście te r-strapy?
bezposrednio w blackrapid i przesyłka ekonomiczna w cenie.
ja dostałem pod choinkę ale mogę podpytać aniołka
Taki pasek pewnie średnio się sprawdza z torbą na ramieniu? ;-)
Hmmm, kwestia przyzwyczajenia. Ja mam torbę przez jedno ramię, pasek przez drugie - paski krzyżują się na klatce piersiowej. Jestem w stanie normalnie kucać, siadać, nawet biec jeżeli jest potrzeba, i w miarę równo rozkłada mi się obciążenie na plecy + mam szybki dostęp do torby. Ale szczyt wygody to to nie jest.
nie jest to szczyt wygody ale da rade, trzeba tylko pamietac, ze najpierw zaklada sie torbe a potem aparat ;)
No i stało się. Mam pasek taki jak na tej aukcji http://allegro.pl/pasek-reporterski-...613564583.html z żółtym logo Q.
Wczoraj na weselu rozleciał się karabińczyk, a body z lampą i 35L spadło na parkiet. Szczęście w nieszczęściu, że spadło na gripa i jedyne co się stało to wypadły baterie :)
Jutro jadę reklamować ten syf. Kumpel ma takie szelki jak ja pasek i też z jednej strony karabińczyk wyszedł mu w drugą stronę, a sprężyna uległa zniszczeniu.
ale masz szczęście !!! Ciekawe,kto by odp. za zniszeczenie sprzetu gdyby faktycznie całość porządnie pierdyknęła o podłogę i body + szkło byłoby zepsute.
ciekawe czy można ich oskarżyć - żadać pokryca strat ?
Canonfun - raczej nie można. Jedyne co to możesz zrobić to towar zgłosić że ma wadę fabryczną. Mam podobny tj. wygląd ten sam bez logo + inny karabinczyk i płytka mocująca. Odpukać przez pół roku wytrzymał swoje (najcięższy zestaw jaki na nim wisiał to 20d+grip+70-200 IS) ale i tak jakoś nie mam całkowitego zaufania do niego :D Jeżeli wszystko pójdzie dobrze z zakupem 2 body to zamówię z http://www.reporterstrap.com wersję dual x.
Ja bym na takim gówienku za 85 zł nie zawiesił body za kilka patoli .. ;) to nawet solidnie nie wygląda.. :(
Tak na dobra sprawę to żaden z tych wynalazków nie wygląda solidnie. Druga strona medalu to nie słyszałem aby z markowych pasków któryś sie rozleciał chyba...
Ja na szczęście kupiłem polskiego reportera, który ma dodatkowe zabezpieczenie na wypadek właśnie przypadkowego wypięcia lub też właśnie zawodnosci karabińczyka. Im więcej czytam o takich przypadkach jak ten kolegi makiego to tym bardziej się utwierdzam w przekonaniu że dobrze zrobiłem nie kupując tańszego zamiennika. Na szczęście koledze nic się poważnego nie stało po za pewnie nie lada nerwami.
Sent from Galaxy S
Na zdjęciach reportera są body bez gripów. Czy używanie gripa ma w jakiś sposób negatywny wpływ?
REPORTER STRAP PRO RS już zamówiony, a ten rozwalony quick strap będę reklamował u sprzedawcy. Jak sobie przypomnę jak sprzęt leżał na parkiecie to aż mi ciarki na plecy wracają :(
Testy jeszcze na weselu przeprowadziłem na ostrość :) Wszystko jest ok.
Przymierzam się własnie do zakupu Reporter Strap-a na jedno body. Mam pytanie o wygodę noszenia "w zwisie" aparatu z zapiętą lampą - nie majta się to na boki za bardzo ?
Właśnie jestem po weselu, pierwszym na reporter paskach, tylko ja mam duala. Powiem tak; już nigdy więcej nie pójdę na ślub bez tego wynalazku. Pod kątem komfortu pracy to jest mistrzostwo świata. Trochę się człowiek poci pod tymi podkładkami na ramionach, ale w tą sobotę człowiek się wszędzie pocił.
Co do pojedynczego to nie wiem, ale tutaj w dualu wiadomo, że jak się rozpędzisz to może się bujać, ale generalnie trzyma się boku dobrze.
Ja też mam dual, ale takiego co można rozłączyć.
Powiem tak, z lampą i nawet długą lufą rewelacja na dłuższe wyjścia i spacery. Na koncerty i do studia, nie do końca, ponieważ jak trzymam aparat w ręce, często spada pasek z ramienia.
Dlatego wolę nosić 2 i jest super :)
Ja zamówiłem z http://www.reporterstrap.com wersję dual x.
Ma wszystko, można rozdzielić i w razie co ma zabezpieczenie. Myślę że się sprawdził. Szyja nie boli po całym dniu. Żeby ramiona się nie rozjeżdżały to najlepiej mieć pasek na klacie jak w plecakach. Jak jedno ramię to długi pasek skośny przez tors. Na czarnej koszuli wcale nie rzuca się w oczy. Natomiast do normalnego spaceru z aparatem wracam na zwykły cienki pasek UPStarp, bardziej delikatny i mniej miejsca zajmuje.
Tak patrzę, oglądam i czytam i mam wątpliwości co do jednego. Czy nie ma absolutnie żadnych przeciwwskazań do ciągłego noszenia aparatu "do góry nogami"?
A jakie miały by być?:) nie rzucasz przecież nim więc nic mu nie będzie;)
wiktor2323, nie mam pojęcia, dlatego pytam, czy o czytaliście, słyszeliście coś na ten temat. Niedawno dorwałem artykuł o twardych dyskach i ich żywotności w odniesieniu do położenia podczas pracy.
Mojemu nic się nie dzieje od noszenia do góry nogami xD
A co do paska pod pachę, to jest i owszem, ale niewiele daje przy noszeniu pojedynczego aparatu :)
szwayko, zastanawiam się też nad działaniem wbudowanego w niektóre aparaty żyroskopu. Karta pamięci może pracować w każdej pozycji, ale np. migawka? W końcu jeżeli ma przebieg pionowy to mechanizmy raczej nie są obojętne na grawitację. Oczywiście to rozważania dosyć mocno teoretyczne, ale jednak ciekawe jak to jest w praktyce, przy długotrwałym użytkowaniu sprzętu w tak nietypowej pozycji. (Inna sprawa, że reklamowana szybkość tego paska jest dosyć mocno naciągana, bo aparat ma dłuższą drogę do oka niż w przypadku zawieszenia na szyi; Sam osobiście natomiast noszę aparat z paskiem tylko i wyłącznie na ręce).
ładunkom elektrycznym w obwodach płyty głównej zakręci się w głowie i przestanie płynąc prąd :-P
No migawka ma przebieg pionowy - z góry na dół, a nawet robiąc zdjęcia z aparatem obróconym do góry nogami dalej ma przebieg pionowy tylko tym razem patrząc z dołu do góry :-P w czym widzisz różnicę?
Tak samo obawiasz się jak robisz zdjęcia trzymając aparat na skos?
A jak jest w plecaku to jest przeważnie obiektywem do dołu i co wtedy? Może od grawitacji odpadnie matryca?? :shock:
Goomis, ja rozważam to teoretycznie, nie praktycznie ;)
ORLY? :-D
Rozważania bez sensu i tyle. Jakby miało się coś popsuć w innej pozycji? To nie dysk twardy który pracuje odczytując i zapisując dane za pomocą głowicy na talerzu gdzie faktycznie zmiana położenia ma znaczenie.
Poza tym mam instrukcję serwisową do lustra ponieważ przekształcam to na projekt 3D w Cati i uwierz to tylko blaszki na sprężynce sterowane przekładnią zębatą i silniczkiem. Nie ważne w jakiej pozycji to i tak będzie działać.
Takie rozważania to o kant tyłka można rozbić i to wszystko.
No tak najprościej napisać, że bez sensu. E tam.
Niby najprościej, ale muszę się zgodzić z Goomisem. Używam Dual Strapa od prawie roku i bujam aparatami ciągle do góry "nogami" i wszystko gra, a podczas robienia zdjęć często zdarza mi się szybko wypuszczać z rąk jedną puchę, żeby sięgnąć po drugą.
Tydzień temu byłem na pewnej imprezie masowej i zapiąłem zwykły pasek do DSa, byślałem że kręgosłup mi pitnie to godzinie. Nie wyobrażam już sobie pracy bez dual-strapa. (nie chodzi o ten konkretny model, ale ogólnie o rozkład ciężaru)
wiadomo czemu quick strap nie jest juz produkowany? napisalem info na maila na stronie, dostalem informacje zwrotna ze od kilku miesiecy juz nie jest prowadzona sprzedaz...
Może kilka słów na temat double x. Po pierwszym niepewnym wrażeniu niepewności pasek wspaniale trzyma dwa korpusy z gripami. Łatwy dostęp do dwóch body sprawia że fotografuje się bardzo przyjemnie. Ale dość pitolenia teraz to z czym nie mylić szczym co mnie denerwuje w tym "pasku". Karabinek zakręcany jest denerwujący. Sugerowałbym zastosowanie karabinka który na "szybki" zamek na via feraty. A druga sprawa nie wiem jak w mieście ale u mnie na wsi dynamika zdjęć każe mi wyskakiwać z auta w celu uzyskania kadru i wsiadanie i wysiadanie z dwoma korpusami to jakaś paranoidalna porażka. Dlatego muszę opatentować jakieś pudełko w którym na czas krótkiej podróży z domu Pani młodej do kościoła i na salę weselną będę trzymał te korpusy obok. Wiem, że miałem problem z wydłużeniem paska klamra chyba jest z tyłu na plecach i regulacja w trakcie używania powoduje że musiałbym być człowiekiem gumą. Jak sobie coś przypomnę to napiszę a teraz idę na ognisko piec kiełbasę.
Dokładnie - karabinek dość długo się wypina z kółka. Jeżeli się i tak używa dodatkowego zabezpieczenia w postaci paska, który się szybko wypina na klamrze to myślę że można zastosować zwykły szybki karabinek. Coś takiego np.
http://allegro.pl/karabinczyk-do-lin...644518174.html
Oryginalny jest 4mm zakręcany.
Pytanie odnośnie Reporter Strap Dual vs. Dual X.
Rozmawiałem przed chwilą telefonicznie z producentem na temat różnic między tymi paskami i z tej rozmowy wynika, że Dual jest nieco bardziej uniwersalny, gdyż w przypadku rozpięcia i używania z jednym body umożliwia noszenie aparatu zarówno po tej samej stronie, co ramię, na którym wisi pasek, jak i na skos. Dual X tylko po tej samej stronie.
Czy ktoś z Was może coś dodać lub ująć w tej kwestii, bo nie wiem, na który się zdecydować? Cena identyczna.
Dzięki!
Robiąc komuś uwagi na temat pisowni warto samemu nie sadzić paskudnych byków. :roll:
Ale nie kumam w czym rzecz, wszystko zależne od preferencji noszenia.
PS
Odnośnie tego co pisali przedmówcy odnośnie zakręcanych karabińczyków to jest w tym trochę racji, jednak przy dodatkowym zabezpieczeniu zapiętym można nie zakręcać w ogóle. Jak się przyjrzeć to ta nakrętka i tak schodzi lekko poniżej drugiej części zapięcia i wypięcie się jest mało prawdopodobne. Mi na ost. ślubie właśnie zapomniało się dokręcić jedno body i różnicy nie było.
Pytam po prostu o Waszą opinię odnośnie różnic między tymi dwoma modelami. Jeśli wybraliście jeden z nich, to dlaczego nie ten drugi i czy obecnie dokonalibyście takiego samego wyboru.
Na podstawie tej rozmowy, którą przytoczyłem wyłania się mi póki co wniosek, że Dual X jest gorszy (tylko jeden sposób noszenia 1 body a nie dwa, jak w przypadku Duala) ale chciałem to z Wami przedyskutować. Bo może Dual X ma inne zalety, których Dual nie ma.
Kumam, pod tym kątem ci nie pomogę bo ja wybierałem pomiędzy Dual RS i echo, wybrałem RS. Lepiej mi leżał. Echo rzekomo przeznaczony pod marynarki, lepiej leży. Dla mnie jednak ważne było również to, że tutaj poduszki naramienne były na ramionach nie na plecach jak w echo, prze co lepiej się rozkłada ciężar.
W sumie trudny wybór jeśli się kupuje na odległość, ja miałem to szczęście, że kupowałem na targach, a więc mierzyłem kilka modeli, a i tak chyba z godzinę się zastanawiałem, który wybrać.
PS
Jeśli nie ma innych różnic to sprawa jasna, bierz bardziej uniwersalnego :)
To jasne, tylko, że ja nie mam wcale pewności, czy innych różnic faktycznie nie ma. Wydaje mi się to dosyć dziwne, że producent oferuje 2 paski, oba w tej samej cenie, jeden lepszy a drugi gorszy. To dla kogo skierowany jest Dual X?
Rozmowa z producentem to jedno, a z użytkownikami to drugie.
Wg. opisów technicznych różnica jest także w naramiennikach. Dual X jest niby wygodniejsza pod okrycie wierzchnie.
model Dual X można nosić na jedno lub dwa body, a czy na jedno body nosi się wygodnie? bo nie zawsze trzeba z dwoma chodzić :)
Ja mam Dual X. Można najwygodniej jest jak pasek i aparat jest na tym samym ramieniu, a żeby pasek się nie zsuwał dobry jest ten długi łącznik, który jest w zestawie na skos przez klatę. Tych pod pachę nie używam - jak dwa aparaty to spięcie na plecach i na klacie. Jak jeden pasek na skos to lepiej wziąć ten z prawego ramienia założyć na lewe bez obracania.
Dla porządku napiszę, że ostatecznie zdecydowałem się i nabyłem Reporter Strap Dual. Zbyt wcześnie jeszcze na jakieś wrażenia, właściwie to nawet jeszcze nie miałem okazji go użyć (poza domowym przymierzaniem przed lustrem ;)), ale pewnie za jakiś czas będę w stanie coś na ten temat naskrobać.
Dzięki o wielki. Może wybierz się w niedziele do kościoła i wtedy wypróbujesz.