Ale nie kumam w czym rzecz, wszystko zależne od preferencji noszenia.
PS
Odnośnie tego co pisali przedmówcy odnośnie zakręcanych karabińczyków to jest w tym trochę racji, jednak przy dodatkowym zabezpieczeniu zapiętym można nie zakręcać w ogóle. Jak się przyjrzeć to ta nakrętka i tak schodzi lekko poniżej drugiej części zapięcia i wypięcie się jest mało prawdopodobne. Mi na ost. ślubie właśnie zapomniało się dokręcić jedno body i różnicy nie było.