Nie ma aparatu mirorrless ktory ma AF na poziomie lustrzanki. Te aparaty wciaz jeszcze maja choroby wieku dzieciecego. System sie rozwija i z kazda generacja jest coraz lepiej.
Wersja do druku
Nie ma aparatu mirorrless ktory ma AF na poziomie lustrzanki. Te aparaty wciaz jeszcze maja choroby wieku dzieciecego. System sie rozwija i z kazda generacja jest coraz lepiej.
akustyk
Mi również AF ze starej 5D odpowiada i do zdjęć które robię w zupełności się nadaje, włączając w to sport :) W MKII jest odrobinę lepiej
Ryli ? :mrgreen:
Ja też mogę powiedzieć, że do tego mojego pstrykania wystarcza af ten z 5-tki i ten z X-T1, ale Fuji przeważnie jak już zdąży to trafi.
Chcąc porównać temat to jest to jednak zestawienie X-T1 z Canonem 5D II, który wyszedł pod koniec 2008 roku. No bo nie oszukujmy się, jakie tam są różnice w porównaniu z mk1 :twisted: Można też sądzić, że od "luszczanki" w kwestii af powinno sie wymagać więcej (tak wiem 5D to nie aparat reporterski), no i można też porównać ceny na starcie jednego i drugiego ,ale te wszystkie porównania są o kant d... bo to i tak są dwie różne bajki.
Żeby nie było, nie jestem obrońcą jednego, czy drugiego, fakty są takie że kupiłem po raz drugi emeryta i będę go dzielnie dźwigał :mrgreen:, a Fuji może komuś dobrze będzie służył.
Pozdr
nie no... ale mi tez o to chodzi. bezlusterkowe sa "seksi" a lustra sa dla brodatych borowych dziadkow urodzonych jeszcze w XX wieku... i potem przy tak napedzonym marketingowym/medialnym belkocie pojawia sie relatywizm moralny, ze taki sam ficzer w bezlusterkowcu jest "wow" a w lustrzance jakos tam obleci.
ja osobiscie lubie oceniac w oderwaniu od medialnego bicia piany. i w realu wychodzi mi, ze tak ogolnie moj 6D z jego trzema elzbietami jest lepszy niz X-E1 ze skadinad fantastycznym 18-55. i to lepszy do bardzo mocno lepszy (kolory, mozliwosci). mam oba, bo ten maluch X-E1 niewatpliwie w fotach miejskich/rodzinnych jest dostatecznie dobry, a wymaga znacznie mniej lebensraumu ;) ale to nie zmienia sytuacji, ze "borowodziadkowa" lustrzanka jest dla mnie po prostu lepsza....
ale ja w ogole inny jestem. po polibudzie, w zawodzie technicznym, oceniam rzeczy na podstawie faktow a nie medialnego prania mozgow. taki 1% kwantyl populacji no...
Miałem x100 i ostatnim czasem Ricoha GR. Chciałem możliwie najmniejszy aparat do noszenia zawsze ze sobą. Ogólnie z duetu bardziej odpowiadało mi fuji, chociaż możliwości matrycy gr były niesamowite, to jednak af był dla mnie nie wystarczający. Póki co mój mały tandem podróżny to 6d+naleśnik. Myślałem ostatnio czy nie kupić xt-1, ale póki mam kompletną szklarnię Canona, to jednak wygodniejszym rozwiązaniem mieć dwie puszki jednej firmy (do pracy). Dla przyjemnej i bezstresowej fotografii pewnie dokupię z czasem któregoś fuji albo a7 jak rozwiną*szklarnię.
Widocznie puki co nie ozenisz malego rozmiary z dobrym AF.
Szum medialny szumem medialnym, ale prawda jest taka ze jeszcze jakis czas temu aparaty bez lustra nie mialy praktycznie zadnych ficzerow pozyczonych od wielkich braci DSLR. Dlatego jesli AF jest szybszy, ale ciagle nie tak jak na 1Dx to jest to spore osiagniecie w tym segmencie i jest sie z czego cieszyc.
Fuji ma wiele zalet w stosunku do DSLR ale nigdy tego drugiego nie zastapi i to jest raczej pewne.
Ludzie zaczynaja sie po prostu pukac w czolo po co targac te kilogramy jak mozna miec lzej. Ja duralem na wycieczkach po 5kg sprzetu w plecaku a moge to w 1.5kg zamknac gdybym sie uparl. Jest to spory argument.
DSLR z dnia na dzien robi sie coraz ciezszy i ma szkla ktore nie sa tak fajne jakby mogly byc. Glupi 35mm 1.4 Fuji bije na leb kazda 50tke w Canonie pod wzgledem obrazka i ostrosci. Cos jest na rzeczy i to niekoniecznie medialna papka.
Zeby nie bylo, tez jestem techniczny, geodeta dokladnie:)
ale przeciez obie cechy sa mocno subiektywne... ;)
X-E1 jest dla mnie wystarczajaco maly na city-trip. ma tez prawie dostatecznie dobry AF. moglby byc lepszy, bez watpienia, ale da sie z nim zyc.
a 6D jest (rowniez dla mnie) maly jak na korpus statywowy - no po zapieciu takiego 70-300L to na pewno nie wyglada na duza klamke ;) jego AF jest, jak na moje potrzeby, wiecej niz dobry.