Hmmm... Te ostatnie IMO są całkiem spoko w porównaniu do innych "mistrzów" tego wątku
Wersja do druku
Hmmm... Te ostatnie IMO są całkiem spoko w porównaniu do innych "mistrzów" tego wątku
Tak też właśnie zauważyłem. Niektórzy zaczynają podawać linki chyba już dla samego podania. Nie zaprzeczam, że istnieje partactwo ale tu trzeba chyba rozgraniczyć zupełny brak umiejętności fotografowania a swoisty sposób widzenia tejże. Jeżeli ktoś sprzedaje spaprane technicznie fotografie, to to jest po prostu skandal. W innych przypadkach proponowałbym powstrzymać się od tak radykalnych wypowiedzi. Ci ludzie zarabiają na fotografii. Jeśli mają klientów, to znaczy, że jest na to co robią popyt, a więc trzeba to robić i tyle. A tak w ogóle, to proponowałbym aby ci, którzy chcą kogoś krytykować zaczynali: To są moje zdjęcia ślubne.... a teraz popatrzcie jak kaszani ten gość...
Dziś takie coś znalazłem. Naprawdę zastanawiam się jak ta, kompletnie źle skomponowana, zniekształcona fotka może się podobać państwu młodym...
Też tą fotę komentowałem na CF. Ale widocznie się podoba.
Kurde prawie jak moja :-O - na blogoslawienstwach czesto robie na 20mm-FF tyle ze trzymam poziomy kadr, w malym pokoju mozna miec cala rodzine w komplecie. Na podlodze zawsze lezy drugie body z 50mm jak sie trafi wyjatkowy uscisk i wzruszenie.
Wada ww. kadru jest to ze fotograf nie przykucnal - bylyby mniejsze przerysowania, no i poziomy kadr zlapalby osobe na wozku inw.
Na koncu przesadzacie juz w tym watku ;-)
http://www.fotograf-wesele.pl/fotogr...zawa_f595.html
Musicie przeczytać co o sobie pisze...:shock:
...a później obejrzyjcie zdjęcia...:roll:
...i na koniec zobaczcie ile bierze:shock:
Wszyscy znani Wam fotoreporterzy ślubni nie mają szans....;-)
To jest pewnie na specjalne zamówienie Nationala zrobione
Bezczelność ludzka nie zna granic...
To jest pewnie na specjalne zamówienie Nationala zrobione
Bezczelność ludzka nie zna granic...
E tam, fajne zdjęcie (jako zdjęcie pochwycone na ulicy). Chociaż gdybym zapłacił za takie zdjęcia takie pieniądze to może byłbym mniej zadowolony ze ślubnej sesji.
w ten weekend mialem przyjemnosc uczestniczyc jako gosc na weselisku w jednej z mniejszych miejscowosci. Z uwaga obserwowalem prace wynajetej Pani foto-wideo.
Okazalo sie, ze Pani swiadczy uslugi full serwis - pracuje jako kierowca i wynajem auta - calkiem przyjemne bmw :), do tego na sztywno na stelazu na ciele jakas ladna kolorowa kamerka chyba jakis samsung, w drugiej rece canon 350D, aaa oczywiscie z kitem :). Najciekawiej bylo na sali balowej, Pani na statywach miala ustawione 10 x 500W halogenow a'la obi czy castorama, z racji, ze sala byla niewielka, jak odpalila ta swoja iluminacje to bawiacy sie weslelnicy, doslownie plyneli. Coz, Pan mlody, nie ukrywal, ze podstawowym kryterium wybor tej Pani, byla cena :/. Z niecierpliowscia czekam, az zobacze efekty jej pracy, lecz zgodnie z zasada, jak cos jest do wszystkiego, to jest do niczego, rewalacji nie oczekuje.
Może ja nie mam boskich zdjęć (jeszcze :-) ), może nie mam 1Dmk2 (jeszcze :-) ), ale wydaje mi się, że lepsze zdjęcia by zrobili Ci chińczycy małpkami :-)
Poza tym ten koleś zaprzecza w opisie samemu sobie. Nie wykonuje pleneru, ale na plener poświęca 2 godziny. NIe robi w studio, ale jak para robi w studio to on robi.
rzeczywiście jest to fotograf drugiego planu :-)
A miała własne zasilanie? :-)
Pani w akcji....
fragment systemu oswietleniowego (z lewej strony)....
miala jeszcze jeden taki komplet i jeden tylko z 2 halogenami :), wszystko ustawione generalnie na jednej scianie.
zasilanie niestety 220, prosto z gniazdka :).
Eee tam... prawdziwy all-in-one zawodowiec robiłby jeszcze w międzyczasie za orkiestrę :-P :mrgreen:
akurat jeśli chodzi o te lampy to kilka razy byłem na kotlecie z kamerzystą, który rozstawiał podobne ustrojstwo i powiem że ułatwiał mi życie
tyle że panowie z którymi bywam na kotletach mają to spięte na piloty i nie palą lamp przez całe wesele a jedynie wówczas gdy kręcą
Szok! Co najgorsze, takich "zawodowców" "wszystko w jednym" jest całkiem sporo.
Naprawdę chciałbym zobaczyć owoce pracy tej babki...
Sorry, ale nie mogłem się powstrzymać przed umieszczeniem tego zdjęcia ...
[OT]
Dokładnie. Halogeny włączane przez kamerzystów sporo pomagają na zabawie jak i w kościele. Czasem, jak kamera nie kręci, a ja focę, to proszę lub sam włączam ichne dodatkowe światło.
[EOT]
Jednak taka konstrukcja świetlna jw porobi chyba więcej blików i zniszczy kontrasty podczas focenia/kręcenia pod światło. A może i to się sprawdza :) Ciekawy jestem efektów...
BTW, taki pomysł mnie naszedł, może pokażemy nasze kwiatki? :D Założę się, że każdy ma coś ciekawego na dysku, jeszcze nie skasowane :) sugeruję zarejestrowanie się jako nowy user, aby być anonimowym i nie robić sobie antyreklamy :D ;)
Albo w drugą stronę - topic z naszymi najlepszymi (wdłg naszej opinii?) ślubniakami?
Głupio się przyznać, ale szczerze mówiąc śledzę pilnie ten wątek w nadziei, że nie znajdę tu swoich zdjęć :) Nie ukrywam - jestem na początku drogi - to jest mój drugi sezon, a pierwszy tak dość intensywny. Wiem, że wielu do pięt nie dorastam, ale mam nadzieję, że wszystko przede mną.
Mam pytanie z innej beczki - nie macie stresa na plenerach ?? Łapie się ostatnio na tym, że gdy mi coś nie idzie - nie mogę zapanować nad światłem, przepałami w silnym słońcu, albo rozprasza mnie czy młodych ktoś - zaraz się denerwuje i mam pustkę w głowie... Ma ktoś czasem tak ???
A tu coś zabawnego z jednego z ostatnich ślubów: ekipa ze spływu kajakowego zobaczyła nas i tłumnie przybyła złożyć życzenia młodym :)
:) sympatycznie
jacież pi........... niesamowite, mnie się cały czas wydaje, że jeszcze lata świetlne miną zanim zrobię dobre zdjęcie a tu takie kwiatki, kurna może człowiek za bardzo krytyczny wobec siebie?
piszcie sobie co chcecie ale zobaczyłam zdjęcia i opis i to sie trzyma kupy...facet ma po prostu niezwykłe poczucie humoru i gdybym miała nadmiar kasy to zaraz obok głównego fotografa poszukałabym takiej osoby, która pokaże drugą stronę tego "nadmuchanego" spektaklu jakim jest ślub i wesel...podejrzewam, że jest baaardzo dużo osób, które posiadają na tyle dystansu do siebie i na tyle humoru, że od razu decydują się na takiego fotografa....
Niestety ilosc polecen, ktore sa na tym portalu liczone, nie potwierdzaja Twoich podejrzen;)
a to tylko przez ten serwis zdobywa sie zlecenia?:shock:
Nie ale gdybys miala racje to gosc cieszyl by sie przynajmniej minimalnym zainteresowaniem - statystyka, slyszalas kiedys o czyms takim? ;)
Ludzie przed slubem sa jeszcze raczej w romantycznych nastrojach i szukaja "romantycznych" zdjec, nie "smiesznych" czy groteskowych. Za takie pieniadze i z takimi efektami ten gosc nie ma najmniejszej szansy na sukces - no ale jakiegos dziwaka moze trafi raz do roku...
Tutaj są niezwykle ciekawe ;) np. to: http://studiokolbi.pl/index.php?opti...&limitstart=27
dział kolaże polecam na tej stronie,jazda
Ej, nie stresuj się. To co napisałeś to nic strasznego. Zresztą - jeśli ja tego nie widzę, to fajnie, że ktoś mi to powie. Szczerze mówiąc - co do jasności - to po części przejrzałem na oczy niedawno, gdy kupiłem monitor LCD EIZO i zacząłem na nim obrabiać zdjęcia. Jednak laptop, choć nowy i markowy, jednak trochę oszukiwał. A druga sprawa to technika - tej też się uczę.
To jest mój faworyt:
Dzierży palmę pierwszeństwa. :D
PS Hehe, tam jest tego więcej:
:D
Tak przejżałem ten wątek i trochę mnie on dowartościował ;-) Chociaż do większości osób z forum to mi jeszcze daleko ale z drugiej strony to są też dużo gorsi ode mnie :-D
Woyd jeżeli mogę coś zasugerowac to dlaczego używasz przesłony aż 6,3? Masz tammiego z 2.8 to możesz go z powodzeniem używac na 2.8-3.2(jeżeli nie jesteś pewny tego 2.8) A do tego jeszcze masz szeroką L f4. Ja w poprzednim sezonie też robiłem czasem ten błąd i podwyższałem niepotrzebnie przysłonę. Wtedy jest więcej światła z lampy i fotki mogą wyjśc lekko kompaktowe. Nie ma się co bac dużych otworów - a światło jest najważniejsze :-)
Poza tym w podanej galerii tego studio Kolbi owszem występują kicze, ale są też zwykłe zdjęcia jak i też pojawiają sie ciekawe kadry - może facet przeżywa akurat fascynację PSem i popełnia czasem takie nijakie połączenia ale chociaż trzeba przyznac, że ma też i normalne i fajne foty(nie to co to studio od "randek" :-P)
P.S.
@ Woyd i pzkrolik - jak dobrze, że ja nie mam swojej strony z fotami bo jeszcze bym tu kiedyś znalazł jakąś swoją ;-), a tak mi się wydaje, że z pare by się mogło niestety nadac... :-P
w dziale video , klip wolny i klip szybki :roll:
Dokladnie - facet ma niezle oko. Polecam przejrzec http://www.piotrkoszczynski.com/
Kicz czy nie. Ci ludzie sa na rynku i zlecen maja nie malo :)
Dokladnie tak jest - kicz byl , jest i bedzie i najgorsze wg mnie jest to ze maja branie i to nie male :???: - ale prawda jest taka ze ludziom ten kicz sie podoba i dlatego maja branie - przeraza mnie to :(
Dlatego mnie to przeraza - dla jednych kicz jest naprawde kiczem , a dla drugich kicz to piekne profesjonalne foto - ale pewne granice i standarty wg mnie obowiazuja - ale sa jeszcze gusta ludzi i to oni wybieraja, oceniaja i daja zlecenia dla kiczu, profesjonalizmu :razz:
podzr
Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać :mrgreen: forum.trojmiasto.pl
Niestety lektura tego wątku (jak i całego forum) potwierdza tylko, jak łatwo wcisnąć ludziom totalny shit, z którego są później "absolutnie" zadowoleni.. :? Jakakolwiek polemika (patrząc chociażby na walczącego z wiatrakami Fotografika) jest zagłuszana przez tych, którzy wiedzą lepiej, bo ma być "dobrze" i ma być Tanio.. Ehh :(
kicz to sam ślub : ) białe suknie garnitury i imprezy weselne można ten kicz pokazać z odrobiną dobrego smaku lub bez dobrego smaku z kolorowymi bukietami na czarno białych młodych, ramkami na zdjęciach, blurami, fotomontażami, można po reportersku i można ze smakiem zrobić piękne pozowane foty.
Pierwsza forma to kupa królując ana rynku a połączenie drugiej i trzeciej to rzemiosło wyższej próby i dla klientów mających jakiś gust. Nie oszukujmy się że ma go większość klientów, bo jesteśmy społeczeństwem raczej prostackim słuchającym Rubika, oglądającym taniec z baranami i nie odróżniającym Moneta od Maneta. Brak wychowania kulturalnego skutkuje tandetnym gustem co widać nawet po architekturze.
Nadzieja w tym, że klient mający poczucie smaku jest w stanie zapłacić więcej wybranemu fotografowi za estetykę jego zdjęć. Ewentualnie za brak fotograficznej wsi.
mocne słowa, wolałbym abyś mówił za siebie- w formie- ja uważam!Cytat:
Nie oszukujmy się że ma go większość klientów, bo jesteśmy społeczeństwem raczej prostackim słuchającym Rubika, oglądającym taniec z baranami i nie odróżniającym Moneta od Maneta. Brak wychowania kulturalnego skutkuje tandetnym gustem co widać nawet po architekturze.
co nie znaczy ze nieprawdziwe!
ps. często kultura i dobre wychowanie kulturalne jest względnym pojęciem
a ocena należy do oceniajacego.
pozdrawiam ciepło
a ja mówiłem że ktoś poza mną tak uważa? : )))
Właśnie przez to że mówimy o dobrym wychowaniu kulturalnym jako o pojęciu względnym albo zamykamy dyskusję tekstem: "o gustach się nie dyskutuje" estetyczna wieś nie ma szans na zmarginalizowanie.
Bo o gustach TRZEBA dyskutować i ludzi TRZEBA edukować kulturalnie. Żeby trzymać pion najpierw trzeba złapać poziom ; )
pozdrawiam bardzo ciepło : )
josif jak najbardziej!
ale nie spodobało mi sie ocenianie ludzi, po tym czego słuchają i skąd pochodzą.
i może warto zrozumieć że to słowo wieś w Twoim wykonaniu nie jest dobrym przykładem.
Dla mnie znaczy ono bardzo "kulturowe" która ja miastowy mogę tylko podziwiać! bo juz odchodzi a nasze miastowe ą ę z kulturą wiele nie ma wspólnego, chyba ze z tą stołową.
dla Ciebie Moneeeeeee dla mnie Jasiek ze Świeciechowa.
a fotografia jesli sprawia przyjemność ogladajacemu jest najlepszą fotografią i tym bym wyznaczał cel jej stosowania. Dopasuj i wygrasz ;)
pzdr ;)
Jestem ze wsi : ) serio
i WIEŚ w sensie w którym użyłem tego słowa to bezguście
choć może zamiast WSI powinienem mówić o DROBNOMIESZCZAŃSTWIE, które za komuny stawiało szklaną rybę na telewizorze a teraz chce nieestetycznych fot : )
Mam nadzieję, ze przez DOPASUJ I WYGRASZ nie rozumiesz dostosowania oferty do oczekiwań klientów, bo ja po prostu ramki na ślubnym zdjęciu, gołąbków albo tego mitycznego kolorowego bukietu na czarno biała parę młodą nie nałożę. Jak ktoś chce naszych (moich i żony) zdjęć to wie czego oczekuje i czego nie dostanie. Nie jestem geniuszem ślubnych fot jak choćby kalina, ale poniżej pewnego poziomu estetycznego nie zejdę. Miłośników estetyki rubikowej naprawdę odsyłamy do konkurencji : )
Jak najbardziej się z tym zgadzam, jedni lubią przysłowiowe "disco polo" inni rubika jeszcze inni przaśne ramki na zdjęciach - ich prawo. Natomiast przeraża mnie brak znajomości choćby podstawowych zasad w fotografii u tych, inaczej ich nie nazwę, rzemieślników. A przez te ochy i achy na forach mogą spieprzyć komuś ten "jedyny dzień w życiu".. Drugą sprawą jest utwierdzanie ich w przekonaniu o swojej "********ości", co skutkuje zerowym progresem w wykonywanych chałturach.. :?