Dzieki! Gdzie mozna znalezc takich specow od pozycjonowania..?
Wersja do druku
w googlach , w ten sam sposób jak szukasz serwisów ślubnych
Wystarczy przejrzeć wątki rozpoczęte przez Ciebie ( http://canon-board.info/search.php?d...&starteronly=1 ) by przekonać się kiedy i gdzie zacząłeś się uczyć podstaw fotografii :roll: . Nieładnie tak kłamać o "dorobku zza oceanu" :? .
Chyba rozpoczynasz nowy watek, jak cos znajde Ci podesle gdzie go przykleic:-) W tym kraju mozna smialo podjac prace dla jednego lub wiecej studiow, I w ten sposob mozna zrobic 60-90 wesel rocznie. Biorac pod uwage ze startowalem w ten sposob w zeszlym roku, nie trudno policzyc z troche juz tego za soba mam. Czy taki start to zly dorobek jak na poczatek?
A pokażesz coś z tego dorobku?
Bo na razie jedyny dorobek po jakim można Cię ocenić to dziesiątki wątków tu na forum napisanych w ciągu ostatniego pół roku, klasy "poradźcie mi jak to zrobić" , co nie świadczy zbyt dobrze o umiejętnościach fotograficznych osoby chcącej się zarobkowo zająć uwiecznianiem jedynych chwil w życiu.
Po raz drugi przypominam ze tematem watku jest ---> Fotografia slubna, jak zaczac. A nie proby oceny mojej czy czyjejkolwiek pracy. Do tego sluza inne watki a pomoc w znalezieniu moze wyszukiwarka--->http://canon-board.info/announcement.php?f=11&a=20
Gdy tylko poczuje nieodparta potrzebe oceninienia mojego dorobku przez kogokolwiek, obiecuje odnalezc odpowiedni dzial i zamiescic tam swoje prace.
Tymczasem wrocmy prosze do tematu, jak zaczac taka dzialanosc wspomagajac sie reklama?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
[QUOTE=czerwiniak;827136]60-90, chłopie zdajesz sobie sprawę ile to roboty?
Nie wiem jaką stosujesz formę oddawania zdjęć klientom, ale ja bym chyba się za@**^^> ł.
Ale tak jak Vitez pisze, pokaż jakiś link do zdjęć ślubnych.
Daj Ci Panie Boże, tylko ni nie zabieraj.
powodznia[/QUOTE
Pracuje prawie tylko w DPP, mimo zawieszania jest to najlepszy program do RAW. Po selekscji z 1300-1600 zdjec wybieram 600-800. Polowa B&W a druga kolor, calosc nie trwa dluzej jak 7-9 godzin. To prawda ze majac tak duzo zlecen nie jest lekko ale pracujac ta metoda na pelnym etacie mozna sobie nawet pozwolic na weekend w srodku tygodnia:) Wiekszosc moich zlecen jest dla studia/ow wiec zdjecia nie sa moja wlasnoscia, szanujac wlasnosc prywatna jaka stanowia nie moge ich prezentowac w sieci...
Tak jw. pisali koledzy, moim zdaniem nie ma sensu wydawać pieniędzy w reklamę ( gazeta itp.).Te pieniądze przekaż na pozycjonowanie, i jakieś portale ślubne, które są na pierwszych pozycjach (np. Google ) w wyszukiwanych frazach.
Najlepsza reklama to " pantoflowa" Jeżeli jednemu zrobisz dobry materiał, nie będziesz musiał pakować kasy w ogłoszenia.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Taaa Najpierw kurs w kurii i co myślisz że ksiądz Ciebie nauczy robić zdjęcia?
Najpierw polataj jako drugi fotograf, jak poczujesz się na siłach, to wtedy się zapisz na kurs ( znam takich co nie mają pojęcia, zrobili kurs, i już są Panowie fotografowie )
Ten " kwitek" posiadam od 8 lat, i może ze 2 razy mi się zdarzyło żeby któryś z " czarnych szeregów " się upomniał.
Jak najbardziej klasyfikuje się to do tematu wątku. Porady jak zacząć w fotografii ślubnej moga się mocno różnić, w zależności od tego na którym etapie rozwoju czy nauki znajduje się pytający. A to można ocenić na dwa, współgrające ze sobą sposoby - co i jak pisze oraz jakiej jakości zdjęcia prezentuje, a nie czym się przechwala. To pierwsze można w Twoim przypadku ocenić... na to drugie jak widać brak Ci skromności i pokory:
Cytat:
Gdy tylko poczuje nieodparta potrzebe oceninienia mojego dorobku przez kogokolwiek, obiecuje odnalezc odpowiedni dzial i zamiescic tam swoje prace.
Czyli robisz rocznie przy 90 ślubach, około 135 000 zdjęć.
Czyli 370 dziennie.
Czyli ok. 4 na minutę, nie śpiąc i nie jedząc
I Ty szukasz pomocy?
To chyba wszyscy tu obecni, łącznie z moderatorami, powinni się uczyć od Ciebie.
A może kręcisz filmy i liczysz klatki?