To mi nasunęło myśl, że można by tam pojechać i je pozbierać :mrgreen:. Co by się przypadkiem gdzieś nie zawieruszyły :D.
Wersja do druku
Zapraszam! Sluze pomoce w znalezieniu tych najlepszych drzew ;-)
A przy okazji zapraszam wszystkich, szczegolnie Cichego :lol:
na czaple, pokaze wam miejsca, gdzie spokojnie i bez 1D MkIII
ani dlugich tele bedziecie miec czaple jak na talerzu...
Jest relacja z Konferencji Canon Polska wraz z samplami z 1D Mark III i 16-35:
http://www.optyczne.pl/?art=59
Zapraszam,
Arek
podoba mi sie poziom szumow na 3200 na tym zdjeciu http://pliki.optyczne.pl/20D_16-35_3.jpg
szkoda tylko ze nia ma sampla z dobrym oswietleniem, przyslona kolo f8 i czasem rzedu 1/125 oraz oczywiscie ISO 100 robionego najlepiej jakims szklem portretowym - pewnie za pare tygodni sie doczekamy :)
3200 niezłe (beta korpus), gdzie jest 6400????
Samlple, hmmm trzeba było chociaż na 1/125...
Ktoś kto robił te zdjęcia to powinien poczytać troszeczkę o FEC.
Dzięki za relacje, najważniejsze dla mnie to wyczuwalna mniejsza masa, mniejsza ładowarka, built in grip, rewolucja w AF, 6400, łatwiejsze menu!!!, sprzątaczka matrycy, agresywna cena (tylko $1k droższy od 5D)
miszaqq, przecież to zdjęcie robione jest na iso 200...
Hmmm. A czemu exif podaje: Camera Model = Canon EOS 20D ?
przecież Arek_O pisał, ze robił zdjecia 1dmkIII i na swoim body nowym 16-35
Arek robil zdjecia jak pisal na dwa sposoby:
- na swojej karcie CF, nowym markiem, z podpietym 16-35 2.8 L II
- na swoim body (20D) i swojej karcie, z podpietym nowym szklem 16-35 2.8 L II
Tak wiec uwazajcie przy ogladaniu zdjec na podpisy i chociazby nazwy plikow - w powyzszym linku wyraznie widac ze to zdjecie z 20D po nazwie pliku bez zagladania do exifa :roll: .
OjOJoJ!!! :-(
Tyle pomyłek pojęciowych w tak krótkim tekście wyjaśnia mi dlaczego podpis elektroniczny nie miał szans zaistnieć we współczesnym świecie :mrgreen:
Tak króciutko:
1. Klucze symetryczne służą do szyfrowania
2. Klucze asymetryczne (prywatny/publiczny) stosuje się do składania/weryfikacji podpisu elektronicznego
3. klucze sesyjne to zupełnie inna bajka
Wracając do 1dMKIII - na stronie 65 dokumentacji jest opis OSK-E3. Wynika z niego wyrażnie że jest to zestaw: karta kryptograficzna (a nie SD!!!), czytnik USB oraz oprogramowanie (jak sądzę do komputera, a nie body).
Zestaw służy do SZYFROWANIA zdjęć - zapewnienia poufności TRANSMISJI. Nową opcją jest możliwość dołączania danych GPS do EXIF'a.
O podpisie elektronicznym mowy nie ma.
Niestety powyższy tekst odnosi się do Twojej wypowiedzi poniżej, a nie akustyka. Dlaczego?
Przytoczone przez Ciebie definicje (skądinąd poprawne) nie są sprzeczne z tym, co pisał akustyk.
Nie wiem na jaki opis sie powołujesz, bo omawiana dokumentacja (White Paper) kończy się na stronie 63...
Więcej tutaj: http://web.canon.jp/Imaging/osk/osk-e3/index.html
Ta karta jest przynajmniej fizycznie zgodna ze standardem SD
Jest. Z poprzednimi aparatami ta karta może realizować weryfikację integralności zdjęć.
Nie. Do dodawania danych GPS służy WFT-E2(A) (http://web.canon.jp/Imaging/wft/wft-e2/index.html). OSK może tylko weryfikować integralnośc tych danych.
Jak ktos dysponuje jakimis materialami reklamowymi Canona - pdf plus fotki - moze wrzuci na jakiegos ftpa.
smiem twierdzic, ze to co Ty powyzej napisales jest belkotem. znaczy sie przytaczasz znana mi teorie, ale nie odnosisz jej do tego co jest napisane
no to krotko:
1. definicja OSK-3 w press realease mowi o przechowywaniu klucza. tylko i wylacznie tyle jest w definicji.
2. kryptografia asymetryczna nie wchodzi tu w gre ze wzgledu na szybkosc szyfrowania. jesli to ma byc bezpieczne (a ma byc), to w gre wchodzi minimum cos w desen RSA i 512-bit. a to sie liczy na tyle dlugo, ze odpada szybkostrzelnosc 1D. wiec kompletnie bez sensu. na logike to musi byc krypto symetryczne, takie, ktore da sie zrealizowac chipem, a wiec nie powodujace opoznien (czytaj: zrealizowane "na drucikach").
3. poprzedni pomysl Canona - DVK, pozwalal na sprawdzenie spojnosci danych. na logike: hash i podpis cyfrowy pod tym. wedlug tego co jest w press realease OSK-3 robi dokladnie to samo.
4. dlaczego karta SD wyklucza mozliwosc zainstalowania na niej karty chipowej? tak sie sklada, ze sam mam w doku karty chipowe na tokenie USB (http://www.aladdin.com/etoken/usb_device.asp tylko starsze modele). nie znam sie na technikaliach SD, ale skoro udalo sie na ten interfejs portowac karty sieciowe WiFi do palmtopow, to na oko wstawienie chipa krypto jest jeszcze mniejszym problemem
5. niejako z 1-3 wynika, ze do rozsadnego dzialania zdjecia musza byc i szyfrowane i podpisywane. czyli ze uzywane musialy by byc dwa klucze - i symetryczny i asymetryczny.
6. uwaga podstawowa w zwiazku z krypto: zeby to mialo rece i nogi a Canon dostal na to jakies ISO, to uzywane klucze nie powinny byc odczytywalne zewnetrznie. czyli bron biosie klucz nie moze opuscic karty SD, a sam chip krypto na karcie musi byc tamper proof (dajmy na to na dziejszy stan wiedzy).
7. z czego wynika, ze zeby cokolwiek szyfrowac to albo musi byc to robione w karcie (wtedy w gre wchodzi wylacznie krypto "drucikowe", czyli symetryczne) albo jest uzgadniany z aparatem (ktory tez ma w tym momencie swoj kryptochip) klucz sesyjny
8. podpis pod zdjeciem prawdopodobnie moze byc realizowany na karcie SD. jesli na tej karcie jest klucz asymetryczny (a skoro podpis jest przez OSK realizowany i ma tu stanowic gwarancje autorstwa zdjecia - to musi tak byc) to jest to nawet lepsze rozwiazanie.
9. powstaje pytanie ktory(e) z kluczy jest(sa) na chipe w SD? osobiscie nie umiem na to jednoznacznie odpowiedziec, bo nie da sie tego wywnioskowac bez dokladnejszej specyfikacji OSK. obstawialbym tylko klucz asymetryczny (co dodatkowo tlumaczyloby czemu w OSK sa dwa skladniki: i karta SD i token USB), a do szyfrowania samych zdjec generowane pospolu z markiem III klucze sesyjne i odbywa sie raczej juz w body. jesli nic mi nie umknelo po boku, to kryptograficznie jest to najrozsadniejsze i najefektywniejsze rozwiazanie.
----------------------------------
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
hehe... dobra, bo mnie temat zajaral... propozycja "na szybko", z palca strzelona, wiec moze miec bledy jakby co. aczkolwiek to pachnie taka klasyka protokolow, ze chyba ciezko sie machnac :)
notacja:
PKx - klucz publiczny x
SKx - klucz prywatny x
S[x](m) - szyfrowanie asymetryczne wiadomosci m kluczem x
D[x](m) - deszyfrowanie
E[x](m) - szyfrowanie symetryczne.
hash() - hash/funkcja skrotu
|| - konkatenacja ciagow bitowych
niech teraz:
PKo - klucz publiczny OSK. zalozmy ze siedzi w karcie SD
SKo - odpowiadajacy mu prywatny, w tokenie USB
PKm - klucz publiczny pana Marka III
SKm - wiadomo
I szyfrowanie zdjecia m:
1. OSK z panem Markiem ustalaja klucz sesyjny Z (klasyczny Diffie-Hellman wiece nie ma o czym dyskutowac)
2. OSK podpisuje klucz Z: S[PKo][Z]
3. OSK podpisuje zdjecie: S[PKo][hash(m)]
4. OSK odsyla obie te wartosci do pana Marka
5. pan Marek szyfruje zdjecie kluczem sesyjnym: y = E[Z][m]
5. pan Marek na karcie zapisuje: (y, S[PKo][Z], S[PKo][hash(m)])
II deszyfrowanie zdjecia (token OSK):
1. Z' = D[SKo](S[PKo][Z])
2. m' = E[Z'](y)
i jesli wszystko gra Z'==Z wiec m'==m
III weryfikacja integralnosci zdjecia m (token OSK):
1. u = D[SKo](S[PKo][hash(m)])
2. jesli u==hash(m) to wszystko gra
no fotografia (w sensie zdjecie :) ) ukrywa sie pod literka m (jak mark), ktora sponsoruje nasz dzisiejszy program ;) razem z literka "d" jak digital i cyferka 3 jak 3-cia instancja :mrgreen:
chodzi z grubsza o to, ze chcialem przycinic jak to sie znam na krypto ;-) no a tak serio - akurat temat szyfrowania i podpisywania zdjec krazy mi po glowie od jakiegos czasu i bardzo jestem ciekaw jak to Canon zrealizowal. to na gorze to przypuszczenie jak to powinno dzialac
OK akustyk - zaszpanowales, ale mam prosbe - nie brnij dalej w tym kierunku w tym watku, chocby nie wiem jak twoj oponent by cie probowal prowokowac.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ja mam ale nie mam ftpa. Sprobuje na jakiegos speedyshare czy cos jesli sie zmiesci, ale nie obiecuje ze dzis.
http://kuchatek.com/1d3
Wiecej nie mam ;) Ale moge dorzucic jak ktos ma.
Dzieki, ale mam wszystkie. Szukam jakis bardziej szczegoloych - np swojego czasu Canon dawal np. schematy i wykresy dzialania korpusow (migawka, itp>)
Tak mnie jeszcze naszła refleksja że w sumie ten MK III to dość mocno uderzy w D2X - bo to prawie ta sama rozdzielczość a jednak sporo nowszy. Przyszło mi to na myśl po tym że mój znajomy zatwardziały nikonowiec miał sobie niedawno kupić D2Xs i wczoraj mi powiedział że zaczyna się łamać czy nie wziąć Smarka ;). Zwłaszcza że wygląda na to że w USA będzie tańszy od nikona. Daje to sporo do myślenia. Jego głównym argumentem jest też to, że canon dał w Mk III sporo rzeczy (w sumie drobiazgów ale ważnych) tych co są w profi Nikonach.
A druga rzecz to troszkę rozczulił ;):) mnie Askey (dpreview), że biadolił iż canon to taka zła firma, bo nie dali mu biedakowi :mrgreen: 1D Mk III do przetestowania zanim dostała go cała reszta :D.
A po co mu Canon? przeciez odrazu wiadomo co by napisal i jaki to Nikon jest lepszy pod kazdym wzgledem ;-)... Askey promujac tak mocno Nikona popelnil duzy blad - przestal byc obiektywny - wiec Canon chyba mu "podziekowal" - i bez opinii Askey'a smark bedzie sie dobrze sprzedawal :twisted:
Kto zamknął horyzont i po co? Nie lepiej było tak moderować by trzymał się tematu?
Plotka z dziś: 1Ds3 ma kosztować ~ $6000
nie ma siły, skoro stary kosztuje prawie 24000 zł :(
witam,
czytam sobie ja i czytam ten długi wątek o nowości, i jakoś się nadziwić nie mogę. Aparat może i nie dla większości z nas (zastosowanie, koszty, budowa), może i nie spełnił snów o taniutkim FF itd. Ale rany boskie, to jest gigantyczny krok naprzód. Gigantyczny, w zasadzie nie ma jednego parametru, przy którym Canon nie poprawił by czegoś. Jasne 8,5 klatki vs 10 może i nie imponujące, poza tym komu to i po co, itd, itp. Ale to jest kurczę 10 klatek na sekundę, jeśli ktoś potrzebuje, to to jest rekord świata. Zmiana AF jest po prostu rewolucyjna. Wszyscy zawsze marudzili jak to Canon ma AF do **** i tylko Ds jest znośny. Kurczę, Canon poprawił, zrobił MEGA zmianę, dodał dwa razy więcej czujników krzyżowych, zwiększył zakres działania, usprawnił algorytmy. BA! dodał możliwość korygowania wad AF. Jeśli ktoś tego nie uznaje za przełom w fotografii, to ja go nie lubię. ISO 6400 - dla samej tej funkcji bym go kupił do teatru. Robiąc 135/2.0 przy ISO 1600 nie doświetlam o 3EV i klnę na czym świat stoi, co tam tak mało światła. 14 bitów - co z tego wyjdzie nie wiem, ale zgaduję że sporo. Jeśli tacy wszyscy sceptyczni, to czemu z RAWa więcej wyciągną niż z jpga? A dzisiejszy RAW vs. jpg to jest mało przy tych 16000 odcieni. Odkurzacz. Telewizor. Tryb live view - moim zdaniem bardzo ciekawa sprawa. Można tak długo. A wy co? A wy marudzicie.
Wiem, każdy by chciał mieć 3D z FF, uszczelnionego, z ISO 6400, 8 klatek na sek, z AF z jedynki, bez mory i bez "miękkiego" obrazu, 17 MPx, z gratisowym tytanowym gripem, kitowym szkłem f2.8 w zakresie 10-300 z usm w cenie tamrona i z jakością Lki a to wszystko w paczuszce kupowanej w media markcie za 2000 polskich złotych. Ludzie..
Innowacje nie polegają na słuchaniu żalów na forach internetowych czy w supermarketach. Polegają na wymyślaniu rozwiązań, o których nikt nie myślał, a które mogą być standardem przyszłości. 1DMk2 moim zdaniem jest bardzo innowacyjny. Choćby sama matryca - można by o tym bardzo długo. A to, że chcecie taniego aparatu dla amatora? Macie go - 400D. Jest tani i jest dla amatora. Jeśli nie pasuje, to albo nie tani, albo nie dla amatora.
Kiedy amerykanie wysyłali człowieka na księżyc ktoś się pukał w głowę po co im te ubrania z polaru..
A idąc śladem snowboardera, jestem już pewien, że 2007 rok jubileuszowy dla Canona to będzie ważny rok dla fotografii i trudny rok dla konkurencji. 1Ds Mk3 będzie totalnym mega przełomem zagrażającym koszmarnie drogim średnioformatówkom cyfrowym IHMO
A idąc śladem Pawła Papierza dostrzegł byś, że to co wyszło (1D3) to decyzja nieudana? marketingowców.
Mieli zaje***e body w testach (FF, 16 MPx, 8 kl/s), nie wyszło bo... D!!! nie wyrobiłby się z 6400 na 14 bitach w 10 klatkach w jednej puszce z nowym DeEsem . Chcieli mieć 10 klatek. Po co?
FAQ! Gdybym dziś wiedział ile zawołają za 1Ds3 :roll:
Puszka, jest z kosmosu ale mogła być jeszcze lepsza.
Według Papierza, wymiata nie tylko nowym super AF ale także niezwykle precyzyjnym - nowym - światłomierzem.
Paweł, czy to ty bedziesz pierwszym który będzie ją miał w naszym pięknym kraju albo chociaż w grodzie nad Silnicą ;-) ?
Nie ma wyczekiwanego 200/1.8 to może chociaż 1dm3 cię pocieszy :-)
Pozdr
Artur
no to ja nie wiem, patrzylem na to foto jak tylko wstalem, wiec albo bylo 3200 przez pomylke, albo ja zle zauwazylem (bylo to pomiedzy wstaniem z lozka a wizyta w lazience, wiec spiochy, spiochy itd), to ze robione 20D spostrzeglem dopiero w pracy
ale powiem tak, zyczylbym sobie zeby kiedys iso 3200 wygladalo tak jak na tym zdjeciu, moze dozyjemy ;)
A moim zdaniem juz tak na spokojnie, mysle, ze nie byla to
decyzja spowodowana checia reklamy 10fps. Po prostu doszli
do wniosku, ze to jeszcze nie czas na polaczenie dwoch jedynek.
Po MkIII widac, ze Canon wzial pod uwage, co uzytkownicy mowili.
Po prostu ci co strzelaja na poboczach boisk nie chcieli wiecej MP.
Za to chcieli wszystko to, co dostali.
Czy w 1Ds MkIII bedzie dynamiczny crop? Trudno zgadnac, ale
calkiem mozliwe, ze nie. Ze po prostu bedzie to highMP puszka
z 4fps generujaca rozkladajace na lopatki zdjecia. I szczerze,
mi to wystarczy. Przy takej rozdzielczosci moge sobie sam
cropowac ile chce, a 4fps wystarcza mi calkowicie do moich czapli.
Jesli crop mialby byc jakimkolwiek kompromisem na jakosci zdjec,
to go nie chce. Tak jak uzytkownicy 1D nie chcieli kompromisow...
Ponieważ jestem jednym z "malkontentów" pozwolę sobie przedstawić jeszcze raz swój punkt widzenia.
Absolutnie się z Tobą zgadzam co do tego że body jest naprawdę świetne.
Owszem, należę do tych, co marzyli o taniutkim FF.
IMHO problem leży w czym innym.
Nie w tym, że body dla amatorów nie ma 45-polowego AF z 1/3 krzyżowych punktów oraz tych wszstkich cech, które wymieniłeś w poście.
Jak dla mnie może ich nie mieć.
Dlaczego zazdrośnie zerkam w stronę FF?
Canon nie rozpieszcza wymagających amatorów nie z powodu kiepskich body, tylko dlatego, że nie dba o przyzwoitą, dla amatorów, linię obiektywów pod cropa (mam na myśli standardowy zoom). Pomijam przyczynę, dla której tego nie robi, wszyscy wiemy o co chodzi.
Gdyby w ofercie był (tak jak wcześniej pisałem) odpowiednik obiektywu o zakresie i jakości optycznej 24-85/3,5-4,5 lub 28-105/3.5-4.5 myślę, że co najmniej 2 osoby na forum (mnie włączając) byłyby szczęśliwe z używania XXXD/XXD. A tak jeżeli chcę mieć jeden standardowy amatorski zoom (odpowiadający zakresem dwóm wymienionym wyżej obiektywom) z w miarę solidną budową i pełnym USM, to jestem skazany na 17-85 IS (który to obiektyw zresztą posiadam) lub 17-55 IS.
Alternatywą jest zakup dwóch obiektywów pod FF aby pokryć zakres standardowy zakres przy dobrej jakości optycznej. Ale jako amatorowi nie uśmiecha mi się co chwila zmienianie obiektywów z 17-40 (ew. 20-35) na 24-105 (24-85). Już przez chwilę tak miałem i nie jest to coś "co Tygrysy lubią najbardziej".
FF jest mi tylko potrzebny dlatego, że jest linia w miarę tanich solidnych amatorskich szkieł pod niego. Oczywiście, można się spierać, czy ich jakość optyczna jest wystarczająco dobra.
Z doświadczeń i zdjęć pokazywanych na tym forum, to jak dla mnie wystarczy.
przecież jedno drugiemu nie przeczy. Może jeszcze coś zaprezentują na PMA? Kto powiedział, że to koniec? A nawet jeśli nie, to w końcu do września niedaleko, na pewno w tym roku będą jeszcze dwie interesujące puszki, może trzy ;)
Czekam na FF równie mocno. Ale jeśli miałbym dostać FF w przyzwoitej ale jednak mniej profesjonalnej puszce, to zaczynam się wahać, czy ten doskonały aparat z cropem x1.3 nie jest wart grzechu dla kilkunastu co najmniej rewelacyjnych ficzerów kosztem FF. A cena różni się w sumie niewiele.
To co mnie w 1DIII zaskoczyło, to że nie jest to jakaś tam poprawka, lifting, dodanie telewizorka i direct printa. To nowy aparat. Zupełnie nowy. Duży krok.
EDIT: i tak BTW, jeśli mówimy o potrzebie FF, to nie mówimy o potrzebach amatorów ;)
Czy ktoś wie, czy w ubiegłych latach zdarzały się sytuacje, że Canon przed ważnymi imprezami anonsował jakieś produkty, a na samych imprezach pokazywał też inne po raz pierwszy? Domyślacie się, że chodzi mi o 40D ;-)
a ja sie jaram tymi 10 klatkami na sekunde to lustro to sie chyba obraca co?:D nie ma czasu na opadanie
Ja juz wiem ile w UK bedzie (mniej-wiecej) w warehouse
i jestem troszke wkurzony bo zalecana przez Canona cena to 4k$, a tutaj w pre-order 3040£ :(Ale juz postanowilem, ze brachol mi go ze stanow sprowadzi :-D (zakladam, ze tam bedzie wkwietniu kosztowal 4K$).
Zgadzam się. Mówimy o potrzebach pstrykaczy, uważających się (na wyrost zresztą) za zaawansowanych amatorów ;-) :mrgreen: .
Teoretycznie tak. Ale przypadek, który opisujesz, miał miejsce w 2004 roku. Potem był 350D zaprezentowany na PMA, a później już prezentacja przed targami (5D i reszta zabawek, 30D, 1DmkIII) a na targach nihil novi.
A tak trochę OT; mój ból polega na tym, że teraz mam ostatni moment (finansowy) na zmianę (upgrade) później mam odbiór mieszkania no i ... studnia bez dna. A w "naszej firmie ja i ty" to moje "hobby i zabawki" jest, niestety droższe... Trochę nadziei wróciło mi z tymi "kitami" na XX-lecie C...
FF maja profi :P, amatorom pozostaja matryce w komorkach :mrgreen:
Czemu tak myslisz? Do tej pory to wciaz bylo to samo body z roznymi matrycami i drobnymi niuansami dotyczacymi zmian przez nie wymuszonych.
Fakt ze 1D Mark III odbiegl nieco od 1Ds'a Mark II, ale to tylko z racji tego, ze ten drugi jest nieaktualizowany bardzo dlugo.
Jeżeli nie wiesz, czy taki ficzer w ogóle istnieje i jak się spisuje w praktyce - to skąd wiesz, że jest dobry?
Jeżeli ekran nie jest odchylany - to o strzelaniu znad głowy z celowaniem można spokojnie zapomnieć. Może i w Canonie słuchają życzeń użytkowników, ale jakoś nie do końca wcielają je w życie.
Za półtora roku pokaże się MarkIV - będzie na 100% miał odchylany ekranik i 15 klatek na sekundę (nareszcie wyprzedzi takiego jednego dwudziestoletniego kliszaka). Ciekawe czy wtedy ktoś jeszcze będzie pamiętał argumenty o pancernej budowie do której ruchomy ekran nie pasuje ;)
Może i nie pasuje, ale Live Viev BEZ ruchomego ekranu nie ma sensu i tyle.
J
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Rekord to jest zdaje się 14 klatek i to z kliszą w środku. Ma ponad ćwierć wieku i na razie go nie pobito ;)
J
Chodzą słuchy że następca Ds-a ma być w zupełnie innej puszce niż 1D. Raczej bez wbudowanego gripa. Po drugie jak mogą drzeć skórę za dwie jedynki to po co robić jedną. Po trzecie potrzeby reporterów i fotografów sportowych są dość specyficzne. Oczywiście można sobie wyobrazić korpus który pogodzi te wszystkie cechy ale na pewno nie kosztowałby 4000$, a przecież to też jest kolosalna zaleta.
Chodzą słuchy że ma sie wkrótce pojawić aparat (z lini profesjonalnej - nie wiem czy jedynka) FF 12.8 MPx 8 kl/s. Ma być to związane z tym że canon miał spory problem polegający na tym że było tyluż zwolenników rozwiązania, które w końcu dali do MkIII co zwolenników FF-a. Zobaczymy być może wreszcie będzie legendarny 3D, a może kolejna odsłona jedynki. Może canon zaszaleje na swoją podwójną rocznicę :).
Tyle że po pierwsze z relacji osób, które oglądały 1D MkIII wynika, że spokojnie da się patrzeć pod dużym kątem na ten ekran. A po drugie Live Viev nie został zrobiony po to żeby łatwiej robić zdjęcia trzymając aoparat nad głową tylko z całkiem innych powodów. Na wyraźną prośbę użytkowników.
Chcial bym abys mial dobry sluch i okazalo sie, ze to prawda i wyjdzie drugi 1D z FF :roll:
Jedno male ale... To "cos" (Canon New F-1 High Speed Motor Drive Camera) ma nieruchome lustro i cala szybkosc zalezala tylko od migawki.
Jednak 10fps z ruchomym to tez zaden wyczyn. 10fps ma 1V z boosterem, a to juz dziadek ;)
Dlaczego ty zawsze musisz mieć rację :)
Paweł Papierz mówi, że mogą zmusić ową "grupę fotografów" do kupienia obu jedynek! Snow zapyta jak przecież 1ds3 ma mieć aż 4 kl/s i to mu wystarczy. Jak? Obcinając bufor i spowalniając jego opróźnianie. Wtedy odszczekam, moje "niech ktoś mi powie, że nie słuchają targetu".