...robić zdjęcia?Cytat:
5D i co dalej
Siedem Poziomów Fotografów ;-)
Wersja do druku
...robić zdjęcia?Cytat:
5D i co dalej
Siedem Poziomów Fotografów ;-)
Goni, cena 5tki. Jesli spadła by do 6-7tys a nowosc była by po 9-10tys to wtedy i na jednym i na drugim by nieźle zarobili.
Jedni sprzedawali by 5tki zeby kupic nastepce inni sprzedawali by cropy zeby kupic tansza 5tke. Ale wtedy prawie kazdy by miał juz FF i inne modele by sie gorzej sprzedawały...
Cena piatki nie spadnie do poziomu cropa bo to bylby strzal w userow EFs
Dokładnie, zresztą po co. Myślę że przedział 6-7 kzł to będzie minimum. Przy czym Canon, może nawet z lepszym skutkiem zrobić z 5-tką i ewentualnym następcą taki manewr jak z 400D i 350D pozostawiając "starego" 5D jeszcze długo w ofercie. Pytanie tylko pozostaje wciąż to samo: kiedy będzie ten następca? Niestety dla nas userów, Canon ma wyjątkowo komfortową sytuację na rynku i może czekać do woli na ruchy konkurentów. Najlepszym przykładem tego jest sytuacja leciwego już - delikatnie to ująwszy - Ds-a.
No byłaby to jakaś alternatywa, wreszcie by coś drgnęło. Pytanie tylko czy to nie będzie tak, że Nikon tego "prawie FF-a" wsadzi do D3, który będzie kosztował w najlepszym układzie 20 kzł i wtedy konkurencja dla 5-tki to żadna. To samo jak Sony wsadzi taką matrycę do swojego topowego modelu.
juz zacieram rece _ D7D z FF :D _ i ta ergonomia
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
polecam przeczytac kilka stron z tego watku _ i popatrzec jak koledzy z minolty juz klaskaja uszami
http://klubkm.pl/forum/showthread.php?t=11200
Tak się zastanawiałem kiedyś po co Canon stworzył standard EF-S skoro wiadome było że będzie dążył do FF w cyfrze ? Teraz jak ktoś inwestował w tego typu szkła to ma dylemat. Chyba że EF-S wciąż pozostanie jako alternatywa dla bardziej ubogich fotoamatorów.
Jak to po co?
Żeby zarabiać pieniądze, a serio to dlatego że cały czas jeszcze koszt matrycy FF jest kilka razy większy niż cropowanej i w Canonie nie może marnować się szkło - jeśli proporcjonalnie aparatów FF jest kilkanaście/dziesiąt razy mniej niż z cropem (piszę o cyfrze nie analogu) to po co "marnować" szkło lepiej z nadwyżki zrobić obiektywy, jak ktoś się zdecyduje na przesiadkę to znaczy że jest już świadomy i najwyżej kupi drugi raz.. dlatego ja oprócz kita nie kupię nigdy żadnego EF-s bo kiedyś jak FF będzie "dla mas" to pewnie taki nabędę..
Od dawna wiadomo że w Canonie rządzą księgowi i marketingowcy a nie inżynierowie
Pozdrowienia
Artur
Raczej ci pierwsi i tak jest w każdej firmie, a przynajmniej w tych które prosperują.
a mi sie wydaje ze w marketing i inzynierowie zyja w symbiozie podczas paracy nad produktem, bo gdy ten powstaje marketing opracowuje kampanie (niekoniecznie tak musi byc w canonie, bo tam marketing czeka na ostatnia chwile) wle w wiekszosci firm z silna konkurencja jest tak ze motorem jest inzyznier i rynek zbytu, a hamulcem marketing i ich plan zrownowazonego rozwoju (by przypadkiem nie pokazac za duzo)
i po cash back'u _ wypadalo by sie spodziewac premiery 40D no i 5D :P
pod koniec sierpnia _ powiedza ze nastepcy sie pojawia _ pod koniec wrzesnia _ powiedza jak sie bedzie nazywac nastepca 30D _ pod koniec pazdziernika _ pokaza pierwsze zdjecia nowego body _ pod koniec listopada moza trafi do pierwszych sklepow _ pod choinke _ jak "w morde strzelil"
Nie znam na tyle historii premier produktów Canona żeby móc twierdzić z całą pewnością, że czegoś takiego nie było ale ja o czymś takim w wykonaniu tej firmy dotąd nie słyszałem. U Canona zwykle w jakiś miesiąc po premierze sprzęŧ jest w sklepach w sprzedaży. Czasem mają obsuwę ;) ale tu nie ma działań w stylu zapowiemy, że coś robimy, a później się zobaczy. Termin na premierę 40-tki - 22 sierpnia wydaje się ze wszech miar bardzo realny. 5-tki w nowym wcieleniu w tym roku bym się nie spodziewał.
Jesli Canon nie zaprezentuje nastepcy piatki, to bedzie to drugi rekord utrzymania puszki na rynku bez nastepcy tak dlugo.
Jak narazie od zaprezentowania D30 tylko 1ds nie doczekal sie nastepcy "o czasie". Zaprezentowano go we wrzesniu 2004, wiec to juz 3 lata. Rekord w druga strone nastapil w zastapieniu D60. 10D pojawil sie juz po roku.
brakuje tylko guzika direct print :-)
Bonk znowu wziął się za rysowanie fejków w PS'ie ;) ?
Bonko'wy był zgrabniejszy :mrgreen:.
Tyle że póki co to nie bardzo jest sens prezentować cokolwiek nowego. Jak na razie w relacji cena jakość 5D jest nie do pobicia. Nawet jak konkurenci by dali jakiegoś FF-a to spokojnie Canon przetrzyma do wiosny dając cash back 500$ :D.
Zgoda. Ale gdy Canon nie musial dawac nic nowszego aby zastapic 20D dorzucil pare malo znaczacych zmian w oprogramowaniu, przekrecil numer i nastepca byl. A 1dmkIIn? Zmiany tez byly w zasadzie kosmetyczne, byle tylko przekrecic numerek.
wiec wynika ze w pelnej klatce kot pogrzebany _ pozostaje nam to co mamy _ i czekanie na ruchy konkurecji
Zgadzam sie z Kolekcjonerem. Jeżeli pojawi się następca 5d, to będzie to raczej kosmetyka (3" wyświetlacz itd). Najpierw powinien pojawić się nowy ds z matrycą 22 mpix. dopiero wtedy jest miejsce na nowe 5d z matrycą 16 (a na to już warto poczekać). Jest jeszcze opcja 3d z matrycą 16, ale tak to sobie możemy gdybać. Canon dawno ma te klocki poukładane i prawdopodobnie czeka tylko na premierę nikona d3; jestem prawie pewien, że nikon najpierw pokaże d3, a kilka dni później będzie premiera nowego 1ds. Oczywiście w sklepach ds będzie wcześniej :-)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
żeby mój aparat chciał zrobić sobie coś takiego, jak ten wyżej :-D
Większość narzekających na 5D niepodoba się puszka a nie jakość obrazu, więc moim zdaniem nawet nie ma co liczyć na inną matrycę. Dodadzą te wszystkie bajery które teraz ma konkurencja i dalej będą tłuc kasę.
Otoz to. 5D nie potrzebuje nowego wnetrza. 5D potrzebuje nieco lepsza obudowe.
już przetwornik 14 bitowy daje sporą różnicę (myślę, że pomiędzy 1 a 2 ev). opcja "szczegóły w światłach" daje jakieś 0,5 ev. Oczywiście dalej da się s...dolić zdjęcie, ale jest trudniej :-)
markiem robiłem ostatnie 2 śluby i 2 plenery; bardzo dobrze sie mi tym sprzętem pracuje. 5 idzie jutro do ludzi, a ja czekam na nowego ds albo na następcę piątki.
Oskarowy, Podobne glosy byly jak wyszlo 8mpix 20D z 5fps. Mimo to nie zagrozilo 8fps w 1dmk2 mimo ze kosztowalo ulamek ceny. Tak samo 1dmkIII nie przestanie sie sprzedawac, bo nastepca 5D mimo dorzucenia wyswietlacza, af'a, live view i 14 bitowego konwertera, uszczelek i co tam jeszcze ludziki chca nadal nie bedzie mial 10fps i duuuuzego bufora :D A i cenowo sa znacznie blizej.
Oprocz tych ktorzy kupia oba dla samych 10fps w jednym sa jeszcze tacy, ktorzy niezaleznie od brakow jednej czy drugiej puszki i tak kupia tylko jedna. Albo (tak jak ja) beda czekac na wlasciwa kombinacje funkcji w jednej uzywajac w tym czasie jakiegos starego modelu ;)
Jak często czyścicie matrycę w swojej "piątce"?
Nie niewypał, ale świadoma (niestety) decyzja - DIGIC III umie ustawiać ostrość z matrycy.
A przykłady na "po co":
- Makro
- Martwa natura - produkty, etc.
- Medycyna - przy pracy z mikroskopem i inną dziwną optyką
- Przyroda - aparat na drzewie przy gnieździe z modułem Wi-Fi, a Ty spokojnie 100m dalej z komputerem
- Paparazzi - patrz punkt wyżej...
I co komu jeszcze przyjdzie do głowy...
Jak pójdziemy tym tropem to może lepiej przesiąść się na wypasiony kompakt. Tam też są piękne odchylane monitorki i można w tłumie ładnie z nad głów pstrykać. Ja wolałbym żeby zamiast takich gadżetów za które się dodatkowo w lustrzance zapłaci popracowali nad powiększeniem rozpiętości tonalnej matryc na poziomie błony fotograficznej, albo jeszcze większej.
Jakie tempora, takie mores ;)
Nie poradzisz, że z nadejściem cyfry do fotografii dorwali się barbarzyńcy - komputerowi technopaci - których nie tyle kręci możliwość pstrykania nad tłumem z odchylanego monitorka, ale właśnie możliwość sterowania aparatu za pomocą komputera na własny sposób.
A barbarzyńcom zawsze imponowały lusterka - takie czy inne...
Domyślam się jedynie, że za czasów kliszy to chemicy byliby dyskutowali o kolorach, kontrastach, cieniach, ziarnach, szumach etc... no i plastyce.
sven, pytanie jest jasne, proste i sensowne. Zauważ, że postawione jest w liczbie mnogiej, oczywiste więc że odpowiedzi będą różne, co nie zanczy pozbawione sensu... oczywiste też jest że jedni częściej zmieniają szkło inni mniej. I ostatnia oczywistość: każdy posiadacz "piątki" to ktoś raczej mający doświadczenie z innymi puszkami, potrafi więc ocenić czy ta cześciej wymaga czyszczenia, czy nie.
Ale my "o chlebie a Ty o niebie". Rozpiętość tonalna nie ma tu nic do rzeczy. Zawodowi reporterzy szczególnie sportowi od dawna upominali się o taką funkcję i canon to zrobił. To że dla Ciebie to gadżet nie ma tu żadnego znaczenia. Odchylanego monitorka w mkIII z przyczyn oczywistych nie ma. W 5D mkII pewnie też go nie bedzie więc nie ma co biadolić zawczasu.
Tym sie roznimy... Canon spelnia zachciewajki tych, ktorzy maja takich jedynek pol tuzina i tluka na tym sprzecie kase. To, ze funkcja wydaje sie kompakciarska i niedorobiona... Trudno ;) Widac im wystarczy :mrgreen:
Przy czym nie zapominajmy o najwiekszych "przyspieszaczach" postepu... Dzialach marketingu. Oni dobrze wiedza, ze cwani japonscy inzynierowi mogli zrobic wszystko i pewnie nawet mieli taki prototyp. Oni dobrze tez wiedza, ze to ich z winy zostal pociagniety sznurek nieco przystopowac i nie dawac wszystkiego na raz :D
Ide o zaklad, ze za dwa lata na ulotce mk5 (cztery ponoc nie lubia :D) bedzie "life view now with autofocus".