Miałem podobny dylemat co autor posta. Kupiłem 24-70 i myślałem, ze załatwię nim wszystko. Zrobiłem kilka ślubów i stwierdziłem, że czegoś mi brakuje.
Jednak jak wymieniłem go na 35L i 85/1.8 nigdy do zooma nie wrócę. Mi chodziło o ślubną więc tam iso1600 i jasne stałki praktycznie załatwiają sprawę. Wiadomo przydał by się jeszcze 24 i 135, ale pomalutku dojdę i do tego :-)