W takim razie zmień puszkę na FF :smile:
Wersja do druku
taaaa,nie ma to jak czytanie ze zrozumieniem ;24 mm na ff NIE JEST odpowiednikiem 11 mm na cropie
sprawdź tam sunders
http://maciejko.net/cbsearch/
No własnie próbuję Ci wytłumaczyć, że są "dwa obozy" na ten temat.
Na przyklad powyżej cytowałem wprost z książki John Hedgecoe Praktyczny Kurs Fotografii, str. 72 (to profesor fotograii i prorektor Royal College of Art).
W innej Tom Ang Fotografia Cyfrowa, Podręcznik, str104 rozdział Kształtowanie Perspektywy, zdanie 3 to ..na perspektywę nie wpływa zmiana ogniskowej obiektywu. Ale parę zdań dalej ...Teleobiektyw spłaszcza perspektywe, .... perspektywa teleobiektywu, ....długa ogniskowa pozwala na uzyskanie bardziej odległej perspektywy. A kto toTom Ang mozna zobaczyc w Google.
Przykładów mozna wiecej.
Jeśli jednak przyjąć definicję, że perspektywa to sposób stwarzania wrażenia trójwymiarowości na dwuwymiarowej płaszczyźnie( np. perspektywa powietrzna, .....) to zmiana ogniskowej zmienia wrażenie głębi.
Co absolutnie nie jest w sprzeczności z tym że zmienia się kąt widzenia a tylko tłumaczy jak to się dzieje.
http://www.dfv.pl/gallery/members/ja...itemId=3407277
Patrząc na aleję mam wrażenie że jest znacznie dłuższa przy obiektywie 105mm niż przy 14mm.
To wszystko, nie wchodze w mechanizm. Trzymam sie definicji tylko.
Każda ogniskowa daje inne wrażenie trzeciego wymiaru, a więc perspektywa teleobiektywu jest prawidłowym "wyrażeniem"
jp
To jeszcze raz :
Definicja :
Perspektywa to sposób oddania trójwymiarowych obiektów i przestrzeni na płaszczyźnie.
Perspektywa wyznacza głębię w fotografii jako całosci. Jej istotą jest stwarzanie wzrokowego wrażenia trójwymiarowiści oglądanej sceny.
Fakt :
Patrząc na zdjęcie wykonane z tego samego miejsca obiektywem o ogniskowej "krótkiej" oraz "długiej" mam zupełnie inne wrażenie głębi.
Wniosek :
Obiektywy o różnych ogniskowych w różny sposób przedstawiają obiekty i przestrzeń na zdjęciu, tworzą/mają różną perspektywę
Semantyka
Prawdą jest że :
- Obiektyw ma przesłonę (gwint, soczewki, pierścień...)
- Ma także ogniskową, zniekształcenia, ma/tworzy także perspektywę
- Różne ogniskowe, przy stałym rozmiarze matrycy, dają różne kąty widzenia
- Różne ogniskowe, przy stałym rozmiarze matrycy, tworzą/mają różną perspektywę
jp
"Tworzą", "dają wrażenie" - tak. "Mają" - zdecydowanie nie.
Jeśli tak, to nie mają też ogniskowej, na tej samej zasadzie.
I jednej i drugiej nie można dotknąc, widzimy tylko skutki tego że są.
(mniej lub bardziej skupione światło, dłuższa lub krótsza alejka)
W malarstwie, fotografice perspektywa to sposób wywierania iluzji że jest 3 wymiar, gdy na prawdę go nie ma bo być nie może na dwuwymiarowym obrazie.
pozdrowienia.
jp
Powiedz inżynierom od optyki że ich obiektywy nie mają ogniskowych. :-)
Tapatalk
A ja za cel obrałem sobie zestaw 17-40, 24-105 (ideał w podróży), 70-300IS L.
Do tej pory jeździłem (motocykl) z 17-40 (pożyczony), 24-105 , 70-200 f/2.8 IS L (pożyczony) i niestety waga i rozmiar maja kolosalne znaczenie ! A nie nosiłem tego przecież na plecach!
Miałem kupić sobie 100-400 ale po przeżyciach z 70-200 f/2.8 IS L zapomniałem o nim szybko.
Dla mnie 24-105 to podstawa, około 90% ujęć, potem zoom a najmniej mi brakuje szerokiego kąta, dlatego jego zakup zostawiam sobie na koniec.
Zgadzam się co do stwierdzenia, że waga i rozmiar mają duże znaczenie w podróży, a szczególnie gdy trzeba nosić ciężki sprzęt przez ponad 7 h dziennie. Dlatego ostatnio w Alpach używałem (w większości) omd-e5 z kompletem szkieł - zestaw ważył < niż 1 kg.
Jednak jeżeli zależało mi bardzo na jakości obrazka to targałem 70-200II, 17/4 z 5dII i pomimo, że było ciężko to jakość zdjęć wynagrodziła mi ten wysiłek. Lekkie szkła do podróży będą zawsze kompromisem między jakością zdjęć a wagą i rozmiarem tak cenionym w podróży.
W ubiegłym tygodniu wróciłem z Transilvani z Rumuńskich zauroczony krajobrazem i ucieszony zrobionymi zdjęciami.Ale po zgraniu na komputer szybko uciecha przeszła w złość.Tak to się kończy wyprawa jak zabiera się szmelc a nie sprzęt.Zabrałem Olympusa bo szkoda mi było Canona z L-kami.
A co tu pisać - zdjęcia genialne.
Kolega chce mi go pożyczyć również i na tegoroczny jesienny wyjazd ale ja po prostu już go nie chcę. Za duży, za ciężki. 6h spacer po mieście był udręką. Poza tym jego wielkość - ciężko go sensownie upchnąć na motocyklu. Jest też ostentacyjnie duży i nie da się praktycznie zrobić zdjęcia "z ukrycia". Osobo fotografowana albo się odwraca natychmiast albo wyciąga rękę po kasę. Stąd zbieram, kasę na 70-300L:
- mniejsze
- lżejsze
- z dłuższą ogniskową ;)
Oczywiście jakości 70-200 mi to nie da ale wolę zdjęcia z 70-300L niż żadne.
Zakup na dniach - może jeszcze deczko stanieją ;]
Musze poczytać - może do niego jeszcze TC 1.4x Kenko do niego dokupię bo szykuje się małe "safari" :)
Za rok jak dobrze pójdzie własny 17-40 i... czas będzie na zmianę body na MKII czy co tam wtedy będzie w dobrej cenie.