-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Cytat:
Zamieszczone przez
atsf
Posiadam EF 1,8/50 mm Mk I i używam go tak rzadko, jak to tylko możliwe, ale gdy go używam, to za niezaprzeczalną zaletę uważam cofnięty w głąb tubusa zespół soczewek, co daje całkiem skuteczną osłonę przeciwsłoneczną i, wkładając aparat do torby, nie zawracam sobie głowy zakładaniem kapsla, bo soczewka jest dobrze chroniona przez sam tubus. Podobnie z Tamronem 100-400, przy odwrotnie założonej osłonie przeciwsłonecznej nigdy w transporcie i w warunkach zdjęciowych nie zakładam kapsla, bo wystająca osłona zabezpiecza szkło. Mniej zwracania głowy i szybciej jest po prostu, a i kapsle się nie gubią. Całą resztę optyki staram się przenosić z zamontowanymi osłonami w pozycji bojowej i .... strzela całą ich przereklamowaną kompaktowość. W przypadku tego RF 50 mm co szlag trafił- każdy widzi.
Po użyciu tego szacownego i starego cytatu przejdę do pewnego ostrzeżenia: traf chciał, żeby R6 z tym obiektywem włożony BEZ DEKIELKA na 20 minut do plecaka foto (przecież bezpieczny, w plecaku LowePro sam czyściutki welur dopasowanych przegródek) został wyjęty z lekkim odpryskiem soczewki na samym jej środku. Czyli w najbardziej wystającej jej części. Pewnie mogłem to przewidzieć i kupić filtr ochronny, ale w tej przykrej sytuacji zupełnie się nie spodziewałem, że w serwisie na Żytniej przedniej soczewki nie wymienią, "bo układ optyczny jest zespolony z obudową, poza tym Canon nie sprzedaje soczewek do tego obiektywu oddzielnie, są niedostępne". Zarówno na Żytniej, jak i u Bykowskiego poradzono mi kupić nowy obiektyw. Lekcja droższa niż sądziłem, postanowiłem się podzielić z tymi, co o tym nie wiedzą.
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Cytat:
Zamieszczone przez
RTyszek
Po użyciu tego szacownego i starego cytatu przejdę do pewnego ostrzeżenia: traf chciał, żeby R6 z tym obiektywem włożony BEZ DEKIELKA na 20 minut do plecaka foto (przecież bezpieczny, w plecaku LowePro sam czyściutki welur dopasowanych przegródek) został wyjęty z lekkim odpryskiem soczewki na samym jej środku. Czyli w najbardziej wystającej jej części. Pewnie mogłem to przewidzieć i kupić filtr ochronny, ale w tej przykrej sytuacji zupełnie się nie spodziewałem, że w serwisie na Żytniej przedniej soczewki nie wymienią, "bo układ optyczny jest zespolony z obudową, poza tym Canon nie sprzedaje soczewek do tego obiektywu oddzielnie, są niedostępne". Zarówno na Żytniej, jak i u Bykowskiego poradzono mi kupić nowy obiektyw. Lekcja droższa niż sądziłem, postanowiłem się podzielić z tymi, co o tym nie wiedzą.
Niedawno nabyłem szlachetne szkło Canon EF 4,5-5,6/100-400L IS Mk II .
Oprócz wielkich zalet ma ono też pewne wkur...ce wady, a jedną z nich jest właśnie dość mocno wyeksponowana przednia soczewka, której osłona przeciwsłoneczna w tylnym położeniu prawie nie chroni, albowiem zrównuje się praktycznie z gwintem pod filtr.
Odległość od rantu gwintu do czoła soczewki wynosi ca 4,5 mm, a w Tamronie 100-400 wynosi 12 mm, a to już inna inszość.
Po paromiesięcznej szarpaninie się z deklem, o którym najpierw trzeba pamiętać, żeby go założyć, a potem- co gorsze- żeby go zdjąć, a obiekt spiernicza, rozwiązałem to w sobie właściwy sposób. Mianowicie nabyłem drogą kupna dwa najtańsze filtry UV po 16 zeta na Allegro plus pierścień redukcyjny z gwintu 77 mm na 72 mm. Szkła z filtrów poszły na przetop stłuczki szklanej, natomiast obie oprawki skręcone z redukcją dały mi przedłużkę, przez co soczewka ma teraz separację 13,5 mm.
Redukcja, oprócz dodatkowego przedłużenia, daje mi też dość szerokie i płaskie zakończenie, aby mi to-to nie wycinało dziury w dnie torby. Ponieważ mam APS-C, to sprawa winietowania nie istnieje, a na FF jeszcze mi się nie chciało sprawdzać, a w obliczu faktu, że najczęściej się coś z kadru jednak wycina, nawet z tym nie widzę problemu- ostatecznie, w razie Niemca, można przedłużkę wykręcić. Jest więc konkretna ochrona, której nie daje nawet dekiel, albowiem te cholery mają tendencję do samodemontażu, jeśli się ich nie założy z pietyzmem wartym lepszej sprawy.
BTW, nastepną wkur...cą cechą EF 100-400l II jest garażowe dziadostwo obnażone w koncepcji "pierścienia regulującego siłę obrotu pierścienia zooma lub jego zablokowania w żądanym położeniu".
Otóż, de facto, pierścień ten funkcjonuje tylko w dwóch położeniach- całkowicie odblokowany, a wtedy przedni człon obiektywu lata jak wiadomo kto, i wiadomo gdzie, a więc wsuwa się i wypada samoczynnie, albo pierścień mocno blokuje obrót pierścienia zooma, i wtedy on się trzyma.
Próba ustawienia pośredniej siły docisku zawodzi po dość niedługim transporcie, bo pierścień się luzuje sam, i przedni człon zyskuje wolność. No więc przygotowanie obiektywu do robienia zdjęć obejmuje jeszcze odblokowanie, lub zablokowanie, tego pierścienia, co jest przede wszystkim stratą czasu. Kilka ujęć mi przepadło, bo operacja dekiel+ pierścień trwała zbyt długo, a Tamronem dawno już bym robił zdjęcia, albowiem takiego wynalazku on nie ma, a obsługa zooma jest płynna i lekka, a nie ma on tendencji do samodzielnego przestawiania się.
Raz zrobiłem serię zdjęć daniela, która miała być przy 400 mm, a okazało się, że była przy 340 mm, bo albo zoom mi się sam skrócił, albo go nie do końca wykręciłem, gdyż przy zablokowanym pierścieniu obrót jest możliwy, jednakże pod koniec zakresu, przed 400 mm, opór tak wzrasta, że można nabrać przekonania, że to już limit, ale jednak nie.
Gdyby było do czego, to przykleił bym taśmą ten pierścień do obudowy, ale się nie da, bo bezpośrednio po obu stronach są inne pierścienie- z przodu zoom, z tyłu ostrość.
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Cytat:
Zamieszczone przez
RTyszek
Po użyciu tego szacownego i starego cytatu przejdę do pewnego ostrzeżenia: traf chciał, żeby R6 z tym obiektywem włożony BEZ DEKIELKA na 20 minut do plecaka foto (przecież bezpieczny, w plecaku LowePro sam czyściutki welur dopasowanych przegródek) został wyjęty z lekkim odpryskiem soczewki na samym jej środku. Czyli w najbardziej wystającej jej części. Pewnie mogłem to przewidzieć i kupić filtr ochronny, ale w tej przykrej sytuacji zupełnie się nie spodziewałem, że w serwisie na Żytniej przedniej soczewki nie wymienią, "bo układ optyczny jest zespolony z obudową, poza tym Canon nie sprzedaje soczewek do tego obiektywu oddzielnie, są niedostępne". Zarówno na Żytniej, jak i u Bykowskiego poradzono mi kupić nowy obiektyw. Lekcja droższa niż sądziłem, postanowiłem się podzielić z tymi, co o tym nie wiedzą.
Poczekaj. Ostrzegasz przed tym by nie wkładać 50STM z R6 do torby lowerpro na 20 min bo powstanie odprysk, czy że serwis wycenił Ci naprawę obiektywu w cenie zakupu nowego? :)
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Cytat:
Zamieszczone przez
robertskc7
Poczekaj. Ostrzegasz przed tym by nie wkładać 50STM z R6 do torby lowerpro na 20 min bo powstanie odprysk, czy że serwis wycenił Ci naprawę obiektywu w cenie zakupu nowego? :)
Ostrzegam, że obiektyw jest nienaprawialny, a w taki kłopot można łatwo wpaść (przykład powyżej) właśnie z powodu konstrukcji obiektywu. Serwis nie wycenił, a uznał naprawę za niemożliwą.
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Cytat:
Zamieszczone przez
RTyszek
Ostrzegam, że obiektyw jest nienaprawialny, a w taki kłopot można łatwo wpaść (przykład powyżej) właśnie z powodu konstrukcji obiektywu. Serwis nie wycenił, a uznał naprawę za niemożliwą.
Jakim niby cudem welur zrobił odprysk na środku soczewki? Też mam R6 i minn.tą piędziesiątkę. Co najwyżej wyłączam aparat aby zaparkował obiektyw przed schowaniem do torby i żadnych tam dekli na najtańszym obiektywie w systemie.
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Cytat:
Zamieszczone przez
RTyszek
Ostrzegam, że obiektyw jest nienaprawialny, a w taki kłopot można łatwo wpaść (przykład powyżej) właśnie z powodu konstrukcji obiektywu. Serwis nie wycenił, a uznał naprawę za niemożliwą.
Obawiam się, że wszystkie tanie obiektywy w podstawowym, 6-soczewkowym układzie Gaussa mają taką cechę.
Obiektyw można rozłożyć " na pół". Przednia sekcja trzysoczewkowa i tylna trzysoczewkowa nie rozkładają się.
Wydaje mi się, że powinna być możliwość wymiany całej przedniej sekcji trzysoczewkowej. Czy to się kalkuluje to już co innego.
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Cytat:
Zamieszczone przez
Nozanu
Jakim niby cudem welur zrobił odprysk na środku soczewki? Też mam R6 i minn.tą piędziesiątkę. Co najwyżej wyłączam aparat aby zaparkował obiektyw przed schowaniem do torby i żadnych tam dekli na najtańszym obiektywie w systemie.
Nie mam pojęcia. Ścianka plecaka najwyraźniej została jakoś dociśnięta do obiektywu, po wyjęciu z plecaka natychmiast zauważyłem plamkę na środku soczewki. Okazało się, że to włókna z weluru. Próbowałem odczyścić je na sucho, później na mokro, włókna się zdjęły, ale już przy czyszczeniu czułem chropowatość szkła w tym miejscu. Niestety, został ślad, szkło lekko odprysnęło (czy też zdarło się) na powierzchni ok. 2x4 mm.
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Plastik się stopił z plastikiem.
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Był filmik jak Kai W próbował rozwalić przednią soczewkę w EF 50mm młotkiem. Nie jest to takie proste.
Trafiło Ci się jak ślepej kurze ziarno z tym odpryskiem.
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Cytat:
Zamieszczone przez
RTyszek
Nie mam pojęcia. Ścianka plecaka najwyraźniej została jakoś dociśnięta do obiektywu, po wyjęciu z plecaka natychmiast zauważyłem plamkę na środku soczewki. Okazało się, że to włókna z weluru. Próbowałem odczyścić je na sucho, później na mokro, włókna się zdjęły, ale już przy czyszczeniu czułem chropowatość szkła w tym miejscu. Niestety, został ślad, szkło lekko odprysnęło (czy też zdarło się) na powierzchni ok. 2x4 mm.
Więc musiałeś wcześniej przejechać soczewką po betonie lub kamieniu i wtedy welur obnażył usterkę czepiając się do szorstkiej powieszchni.
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Cytat:
Zamieszczone przez
Nozanu
Więc musiałeś wcześniej przejechać soczewką po betonie lub kamieniu i wtedy welur obnażył usterkę czepiając się do szorstkiej powieszchni.
Nie musiał sam zarysować tej soczewki. Jakiś drobny kamyk wyrzucony spod koła pojazdu mógł w nią uderzyć i nie zostało to zauważone. Tak, czy owak, im bardziej soczewka jest "na wierzchu", tym bardziej jest narażona na wszelkie uszkodzenia. Ja np. generalnie nie używam filtrów ochronnych na teleobiektywach, bo już mi nie raz spieprzyły zdjęcia, więc z nich zrezygnowałem, ale na krótkich ogniskowych używam, bo mają mniejszy wpływ na zdjęcie, albo żaden. Najlepszą więc dla mnie ochroną jest osłona przeciwsłoneczna i samo zagłębienie soczewki w tubusie.
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Miałem możliwość i zrobiłem zdj. Rf 50 1.8 i voigtlanderem 50/1.2. Oba na f/1.8.
Chodziło mi o charakter szkła. Linki
https://photos.app.goo.gl/a1wxHmdh4haBisot9
https://photos.app.goo.gl/NcNfxEPo2ZTSZLcVA
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Bokeh z Wojtka atrakcyjniejszy. Ale to nie nowość. Jaśniejsze szkła po przymknięciu dają i tak fajniejszy bokeh.
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
Bokeh z Wojtka atrakcyjniejszy. Ale to nie nowość. Jaśniejsze szkła po przymknięciu dają i tak fajniejszy bokeh.
Voigtlander tak charakterystycznie projektuje szkła. Kiedyś porównałem EF 50/1.2 z tym VM i VM miał w centrum bardziej rozmyty obraz. Daje to wiekszy efekt 3d.
Przy okazji tu VM na 1.2
https://flic.kr/p/2mGrqPK
https://flic.kr/p/2o6bjWV
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Dziś stałem się posiadaczem tego dzieła :)
Cóż, małe i wyglada trochę ja zabawka.
Przyzwyczajony do AF-a z "L"-ek trochę mnie ten STM wystraszył, bo brzmi jak by jakiś traktor jechał w okolicy, szczególnie w trybie Servo, którego przyzwyczaiłem się używać w każdej sytuacji.
Ale obrazkowo na podstawie jakiś tam pierwszych strzałów wcale nie jest źle.
p,paw
-
Odp: Kupiłem i chcę się pochwalić
50tka znów u mnie po 14 latach
Plastik ale czy fantastik?
https://uploads.tapatalk-cdn.com/202...e75f15b1fb.jpg
-
Odp: Kupiłem i chcę się pochwalić
Nowy budżet na 2024 poważnie nadwątlony :mrgreen:
-
3 załącznik(ów)
Canon RF 50mm F1.8 STM
Kupiłem, potestowałem.
Rozczarowanie. Myślałem, że będzie tak dobry jak mój EF 50 1.4 sprzed 14 lat. U Gordona wszystko wyglądało fajnie.. Okazało się, że używalna fka to 2.8. Poniżej obraz jest ostry tylko dostatecznie i tylko w okolicy punktu ostrości :( Igła jest od f4. Dla porównania RF 85 f2 jest ostry od pełnej dziury.
Czemu nie ma nic pomiędzy nim a 50 1.2. A już nawet niech będzie ten plastik 1.8, może być nawet 50% większy i 100% droższy, tylko niech będzie ostry :roll:
Centrum f1.8 vs f2.8
Załącznik 15793
Lewa strona
Załącznik 15794
Prawa strona
Załącznik 15795
-
Odp: Kupiłem i chcę się pochwalić
weź daj spokój, więcej wydałem na fotopułapki :mrgreen:
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Cytat:
Zamieszczone przez
cauchy
Kupiłem, potestowałem.
Rozczarowanie. Myślałem, że będzie tak dobry jak mój EF 50 1.4 sprzed 14 lat. U Gordona wszystko wyglądało fajnie.. Okazało się, że używalna fka to 2.8. Poniżej obraz jest ostry tylko dostatecznie i tylko w okolicy punktu ostrości :( Igła jest od f4. Dla porównania RF 85 f2 jest ostry od pełnej dziury.
Czemu nie ma nic pomiędzy nim a 50 1.2. A już nawet niech będzie ten plastik 1.8, może być nawet 50% większy i 100% droższy, tylko niech będzie ostry :roll:
Kup sobie Pancolara 50 mm f/1,8. Przynajmniej jest dużo równiejszy w kadrze.
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Naprawdę myślałeś, że obiektyw za 600zł będzie ostry na 1.8 od brzegu do brzegu? :) Szkoło jak szkło da się nim pracować na 1.8 tylko trzeba wiedzieć kiedy użyć tego 1.8 a kiedy jechać od 2.8. On się sprawdza jako beckup wyśmienicie, bo jest aktualnie zatyczką w zapasowym body plus dl a kogoś kto się przesiada z f/35-5.6 to te 1.8 jest naprawde jasne i ostre. Myślę że EF 50 1.2 był jeszcze gorszy w temacie ostrosci.
P.S chcesz ostro, to kup sobie sigmę EF50.14Art W cenie 2,5k używek do wyboru i koloru.
P.S2 Kto by kupował RF 50 1.2 jak by była ostra RF 50 1.4/ za kilka tysi ? :)
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
posiedze z nim jeszcze w terenie i zobaczę, to ma być szkło awaryjne, a nie laboratoryjne, ale jednak spodziewałem się lepszego obrazka
kto by kupował - przecież zawsze było coś pomiędzy, i nie tylko u Canona, u innych producentów również
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Cytat:
Zamieszczone przez
cauchy
Kupiłem, potestowałem.
Rozczarowanie. Myślałem, że będzie tak dobry jak mój EF 50 1.4 sprzed 14 lat.
Poważnie? A widzisz, jak wymieniłem EF 50/1.4 na RF 50/1.8 i jestem zadowolony. Jest ostrzejszy na f/1.8, mniejszy i nie potrzebuje adaptera. No i najważniejsze - nie aberruje tak masakrycznie, jak 50/1.4. Jedyna wada - nie ma w ogóle f/1.4. Dla bardzo dociekliwych, 50/1.4 miał odrobinkę ciekawszy bokeh. Zamiana była dla mnie bezstratna, bo za tyle, za ile sprzedałem używany 50/1.4 kupiłem nowy RF 50/1.8. Dla mnie świetna zamiana, której ani na moment nie żałuję. Obrazek RF'ka daje niezły, choć oczywiście nie jest to połka L'ek. Ale też 50'tka nie jest moją podstawową ogniskową, a raczej uzupełnieniem innych szkieł, ewentualnie lekką alternatywą na wyjazd, kiedy chcę wziąć coś jasnego, a nie chcę nic ciężkiego. I ze wszystkich tych zadań wywiązuje się dobrze. Jest mała, względnie tania i przyzwoita optycznie (w stosunku do ceny nawet bardzo przyzwoita). Dla mnie dobre szkło. Nie bardzo dobre, ale dobre. 50/1.4 pogoniłem z wielką ulgą.
-
Odp: Kupiłem i chcę się pochwalić
Co by nie mówić lepszy od wszystkich systemówek lustrzanych w swojej klasie. Jak z bezlustrami, to nie wiem.
-
Odp: Kupiłem i chcę się pochwalić
Właśnie też nie wiem czy tej 50tki nie kupię. Same dobre recenzję słyszałem o niej, a dodatkowo sam mam 35 i 85 "taniej linii" Canona i jestem z nich bardzo zadowolony. Niedawno jako nowy był po 500 czy 550zł jakoś.
-
Odp: Kupiłem i chcę się pochwalić
Co do tego szkła, to cena powinna coś mówić.
Tu dwie, odmienne opinie, tej samej osoby. Pierw gdy miał tylko to, potem gdy porównał do innych:
https://www.youtube.com/watch?v=N21lhZ0W-hk
-
Odp: Kupiłem i chcę się pochwalić
-
Odp: Kupiłem i chcę się pochwalić
Ja robiłem sobie porównanie z Nikkorem 50 f/1.8 G i Canonowskim STM. Z tych trzech Nikkor był najgorszy. Dawał obrazek jak jakiś 7Artisans pierwszej generacji. No chyba, że miałem walniętą sztukę. W każdym razie ta tania pięćdziesiątka RF w swojej cenie jest fenomenalna i ostra.
-
Odp: Kupiłem i chcę się pochwalić
Ten tabelkowy Ziutek z filmu nie bardzo wie do czego jest tania klasyczna 50tka.
Do portretu. Środek ostry, brzegi nie. Tak jak Classik Voigtlandera 40/1.4.
Zresztą Voigtlander różni się tym, że robi bardziej nerwowy bokeh niż canonowski rf stm, jest metalowy, mniejszy i manualny.
50tki kupuje się do efektów specjalnych. Trzeba mieć kilka aby wiedzieć o czym się mówi.
Jakby gość miał z 6 50tek (jak np ja :) ) i porobił foty portretowe i popatrzył to może by cos zrozumiał. A tak to jakaś gadająca głowa patrzącą w wykresy a nie na obrazowanie szkieł. Sorry ale jak widzę jakie gnioty pokazuje to dla mnie gość jest skreślony.
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Do czego używacie klasycznych 50tek, do badania ostrości od brzegu do brzegu :)?
Tu odpisałem https://www.canon-board.info/threads...e8#post1459442.
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Dla mnie to szkło jest warte dokładnie tyle ile kosztuje - w zasadzie nic.
Noszę go jako backup - na wszelki wypadek jak by mi jednak była potrzebne coś pomiędzy 35 a 70.
Jak się go przymknie to działa. Ale na przykład do nocnych fotek z ręki na 1.8 to się absolutnie nie nadaje - narożniki są rozmazane tak, że oczy bolą.
p,paw
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Coś poradzę - weźcie sobie na testy takie 50tki np. Voigtlandera - nokton, ultron i apo lantar oraz np. 40 Classik.
Zróbcie portret i popatrzcie w obrazowanie. Może cos wam to powie o obrazowaniu. I że ostrość od brzegu do brzegu w 50tce to nie wszystko, bo mam wrażenie że wiedza kończy się na 50tkach Canona, ewentualnie Sony :) a o obrazowaniu nic nikt nie pisze. To jest portretówka i to klasyczna nie skorygowane za bardzo stąd tania,troche może nawet zeisowska w obrazowaniu.
To nie jest szkło do ogólnego zastosowania!
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Widać coś się zmieniło przez lata bo patrzę na moją Praktice i Zenita i obydwa miały w standardzie 50 (Zenit 58) i tym się robiło "normalne" zdjęcia a teraz piszesz, że 50 to do zadań specjalnych z ostrością jedynie pośrodku kadru?
-
Odp: Kupiłem i chcę się pochwalić
ja tego gościa też nie lubię słuchać, jego wypowiedzi nie są interesujące. Ale jako angegdotę o 50tkach napiszę, że kupowałem niedawno tego RF15-35 od gościa z Islandii, który miał kilka różnych obiektywów ogólnie i miał m.in. RF50 f1.2 oraz TTArtisan RF50 0,95 manuala. Mówi, że RF50 mniej ostry od tego Artisana i że generalnie Artisan przyjemniejszy bokeh itp. Tyle, że manualny oczywiście. Prawda to? Osobiście nie miałem, ale może ktoś ma/miał oba i potrafi się wypowiedzieć. Bo tak oglądając testy "na tablicach" to ten Artisan wcale nie był jakiś super.
PS: ok, nie wiem czy nie mówił o 7Artisans f1,05 przypadkiem, bo ten TTArtisan to APSC w ogóle, jak patrzę. Mylę trochę te obiektywy, bo nie interesują mnie one zbytnio.
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Zgadam się z Cybulski'm. Ale z drugiej strony ciekawe, że pięćdziesiątki zyskały status "kultowe". Za czasów zenita, praktiki i canona A1 (takie miałem) był to obiektyw, który szedł z aparatem. Teraz mówi się "kitowy".
Wolę osiemdziesiątkę piątkę.
Równocześnie to samo napisaliśmy. Hehe.
--- Kolejny post ---
I trochę dziwię się koledze Cauchy: masz sprzęt wysokiej klasy lub masz zamiar, a tracisz czas - bo nie powiem, że pieniądze - na takie kupy.
Bez obrazy oczywiście.
-
Odp: Kupiłem i chcę się pochwalić
Artisany są jako 7Artisans i TTArtisan, są zarówno ff jak i apsc.
Tam jest kilka tych 50tek, każda ma inny bokeh
50/0.95 ostra od 0.95 kremowa
50/1.1 bokeh bąbelkowy, słabsza ostrosc
50/1.05 najnudniejszy i chyba większość by nazwała wzorowo ostrym od brzegu do brzegi.
Ja mam z artisanów dwa pierwsze. To jest bagnet Leica M, FF.
Mam też 7artisana 50/1.2 do Fuji, do apsc.
-
1 załącznik(ów)
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
przynajmniej nie ma prawie wcale CA :)
to nie jest szkło za 850 ile dałem, tylko za 500 max
w testach terenowych jest jako tako ok, te nieostrości znikają w bokehowym nawale, ale i tak raczej nie będę schodził poniżej f2.2
f1.8 w typowym zastosowaniu do jakiego go kupiłem, czyli fot produktowa:
Załącznik 15797
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
Leon007
I trochę dziwię się koledze Cauchy: masz sprzęt wysokiej klasy lub masz zamiar, a tracisz czas - bo nie powiem, że pieniądze - na takie kupy.
Bez obrazy oczywiście.
chciałem zapełnić lukę między 35 a 70 czymś małym i tanim, nie mam potrzeby wywalać 10k na 1kg szkło którego użyję raz w miesiącu
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
cybulski
Coś poradzę - weźcie sobie na testy takie 50tki np. Voigtlandera - nokton, ultron i apo lantar oraz np. 40 Classik.
Zróbcie portret i popatrzcie w obrazowanie. Może cos wam to powie o obrazowaniu. I że ostrość od brzegu do brzegu w 50tce to nie wszystko, bo mam wrażenie że wiedza kończy się na 50tkach Canona, ewentualnie Sony :) a o obrazowaniu nic nikt nie pisze. To jest portretówka i to klasyczna nie skorygowane za bardzo stąd tania,troche może nawet zeisowska w obrazowaniu.
To nie jest szkło do ogólnego zastosowania!
nie wypowiadam się w portretach bo ich nie robię, ale ogniskowa to ogniskowa, do różnych rzeczy może być użyta
i co mam myśleć, że 35 i 85 potrafią być ostre brzeg-brzeg, a nagle 50tki nie? że jedyny ostry punkt kadru na pełnej dziurze to punkt AF? czy ta ogniskowa to jest jakaś czarna dziura w fizyce instrumentów optycznych? :)
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Do takich fot ogólnych, i żeby było małe i wygodne, to Canon zrobił tego RF naleśnika 28(?). To jest szkło ogólnego zastosowania obstawiałbym, I pewnie jest ostre od brzegu do brzegu.
Dzisiaj szkła do wszystkiego to zakres 28-35, 50 niekoniecznie. To musi być 50tks nie portretówka, typu voigtlander Apo lantar, a z Afem to nie wiem czy są małe 50tki dobrze skorygowane. To tak jak z nikonem z 50/1.8, skorygowane więc robi się klockowaty. Albo albo.
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Cytat:
Zamieszczone przez
cauchy
przynajmniej chciałem zapełnić lukę między 35 a 70 czymś małym i tanim, nie mam potrzeby wywalać 10k na 1kg szkło którego użyję raz w miesiącu
Tak se gadamy. Mam na półce kilka sztuk kupionych w chwili słabości, niesprzedawalnych i staram się przekazać swoje błędy do nauki. ;)
Do ogólnych fot, nazwijmy je produktowymi, używam któregoś z zoomów, najczęściej 24-105, czasem 17-40 gdy jest za blisko. Ale to zawsze kwestia osobistych upodobań.
-
Odp: Kupiłem i chcę się pochwalić
Ja mam pięć obiektywów Nikkor 50/1.8, każdy inny (Ai, AI-S, D, AF-S, Z). Dlaczego tyle? Mam 8 analogowych korpusów Nikona, 2 cyfrowe z bagnetem F i 1 bezlustro z bagnetem Z. W tych analogach 50 mm robią mi za zatyczki. Podpinałem je (tak dla jaj, tzn by sie przekonać) przez FTZ do Z7II, a to wymagająca matryca 45 Mpx. Zresztą na 36 Mpx D800 każdy z tych Nikkorów F był mydlany, prawie nie do użycia na f/1.8. Natomiast Nikkor Z 50/1.8 to absolutnie inna liga. On w pełni otwarty jest ostrzejszy niż moje portretowe Sigmy ART. Proszę więc nie uogólniać gdy mowa o 50/1.8 od Nikona.
Ai to masakra, na 1.8 mgła, Ai-S i D też mydlane, ale mniej, AF-S lepsze od D. Potem przepaść i super ostry Nikkor Z.
50 mm mam też 4 (różne) Heliosy na gwint, kolejny Helios do Kieva 19 (bagnet Nikon F!), 2 Jupitery (Kiev i Zorki), Industara (FED), Pancolara (Praktica), Pentaxa M f/1.7, no i Summara 50/2 do Leica, z 1934 roku.
Czyli w sumie 19 obiektywów 50 mm :mrgreen:
EDIT - Heliosy mają 58 mm. Za to mam trochę innych standardów, ale nie 50 mm, bo w średnim formacie to 80 mm.
-
Odp: Kupiłem i chcę się pochwalić
50 f/1.8G raczej nie jest uogólnieniem. Dlatego również napisałem "lustrzankowe". Nie zmienia to taktu, że RF 50 f/1.8 ma najlepszy stosunek jakości obrazka do ceny jaka trzeba za niego zapłacić.
-
Odp: Kupiłem i chcę się pochwalić
Cytat:
Zamieszczone przez
mystek
ja tego gościa też nie lubię słuchać, jego wypowiedzi nie są interesujące. Ale jako angegdotę o 50tkach napiszę, że kupowałem niedawno tego RF15-35 od gościa z Islandii, który miał kilka różnych obiektywów ogólnie i miał m.in. RF50 f1.2 oraz TTArtisan RF50 0,95 manuala. Mówi, że RF50 mniej ostry od tego Artisana i że generalnie Artisan przyjemniejszy bokeh itp. Tyle, że manualny oczywiście. Prawda to? Osobiście nie miałem, ale może ktoś ma/miał oba i potrafi się wypowiedzieć. Bo tak oglądając testy "na tablicach" to ten Artisan wcale nie był jakiś super.
PS: ok, nie wiem czy nie mówił o 7Artisans f1,05 przypadkiem, bo ten TTArtisan to APSC w ogóle, jak patrzę. Mylę trochę te obiektywy, bo nie interesują mnie one zbytnio.
To są te szkła FF https://foto-technika.pl/recenzja-50...s-i-ttartisan/ i tu jeszcze o 50/0.95 https://blog.adamtrzcionka.pl/ttarti...alismo-magico/
O 50/1.1 https://www.overgaard.dk/7artisans-f...er-report.html
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Rozumiem rozczarowanie :) Kiedyś, mam wrażenie szkła EF lepszą jakość trzymały (też nie wszystkie, ale....).
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Cytat:
Zamieszczone przez
WzW
Rozumiem rozczarowanie :) Kiedyś, mam wrażenie szkła EF lepszą jakość trzymały (też nie wszystkie, ale....).
Wrażenie:
https://www.the-digital-picture.com/...mp=0&APIComp=0
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
@cauchy To jest kolejny przykład gdzie warto być w obozie Sony czy nawet Nikona :mrgreen: W Sony masz taki wybór dobrych 50, że głowa mała. Ja akurat wybrałem małego Zeissa 55/1.8 ale równie dobrze mógłbym mieć Sigmę DG DN czy Samynga 50/1.4 wersję II. Zwyczajnie wolę obrazowanie Zeissa. A co mam w Canonie? :mrgreen:
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
ten zeiss to nic specjalnego..
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Kto co lubi, Zeiss 55 jest IMO bardzo ciekawym szkłem. Ale już nawet głupi Ciamciang 45mm F 1.8 za tysiaka fajnie obrazuje. I wybór w Sony "typowych" szkieł, 35 / 50 / 85 / 135 mm jest ogromny. Czasami aż za dużo, bo nie wiadomo co wybrać.
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
O! Znalazlem referencję! Chcialem zeby to szklo bylo tak ostre jak ef 40 2.8 stm [emoji23]a ono jest takie dopiero od f4
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Trochę lat na karku mam. Moja droga z 50tkami od kliszy do cyfry wyglądała następująco.
EF 50/1.8 -> EF 50/1.4 (używany intensywnie 2 razy napęd microUSM zajechałem) -> EF 50/1.2L -> Nokton 50/1.5 II VM -> Nokton 50/1.2 VM
Ten ostatni daje najpiękniejszy obrazek i najwięcej frajdy. EF 50/1.2L zostawiony bo czasem pewny AF ważny, ale obecnie to kilka razy w roku może go używam. Miałem też tytułowego RF 50/1.8 - był bardzo tanio w zestawie do korpusu. Po otworzeniu kilku zdj. na monitorze wystawiłem na sprzedaż, nie analizując już ostrości po prostu obraz dla mnie był brzydki i nijaki.
Miałem też wiele manualnych zgrabnych stałek Canon FD z epoki kliszy, w tym FDn 50/1.4, które na bezlusterkowcach dostały drugie życie, do czasu kiedy podpiąłem jednego z pierwszych Voigtlanderów VM, wtedy wszystkie FD do ogniskowej 135mm sprzedałem.
-
Odp: Canon RF 50mm F1.8 STM
Voigtlander Nokton nie bierze jeńców :)