Drogo kurka wodna :)
Wersja do druku
Drogo kurka wodna :)
Liczyłem na trochę mniej ale muszę przyznać, że Nikon mnie zaskoczył tym modelem. Szacunek.
A kto powiedział, że to oficjalna cena?
Preordery bywają z zawyżonymi cenami. Nie piszę, że tak jest w tym przypadku, ale oficjalnej ceny nie znam.
Jak Nikon Polska przedstawi oficjalną cenę, to się dowiesz z internetowych serwisów foto.
W USA kosztuje tyle co https://www.bhphotovideo.com/c/searc...=3285&mxp=3300
a np. taki D810 z 24-120mm w Polsce kosztuje 15 tys.
...A dolar ostatnio trochę spadł.
Stawiam na do 17.
ponoć preorder jest wyprzedany :) - więc trzeba zrównoważyć popyt ceną :)
dlatego ja tych frajerów sprzedawców z PL olewam ciepłym moczem :D Od jakiegoś czasu, zamawiam sprzęt foto z zagranicy i jestem happy. Nawet jak doliczą cło z Vatem to i tak będę jakieś 4 tysiące do przodu :D
EDIT> I nie wierzę, że nie ma u nas zmowy cenowej na sprzęt foto. Bo nawet jak się wcześniej dogadywałem z kolegą od Canona (nazwy sklepu nie podam, ale każdy z Was doskonale go zna), to mnie prosił, żebym się publicznie nie chwalił ceną.
Kurde, Nikon za 19tys ? Ostro startuje, ale z drugiej strony postęp technologiczny jest duży w porównaniu do poprzedniego modelu. Af lepszy od D5. Cena wysoka ale parametry ekstra - na papierze. 6d2 ma ulepszenia względem 6d ale nie warte ceny większej o połowę ;)
Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka
19.000 pln czyli dolar jest po 5.75 tak? No dobra, bez vatu po 4,67. To ja bym tym europejskim dystrybutorom chciał sprzedać trochę dolarów, a później kupię od nich aparat po ich kursie. P..lona unia europejska.
to musi być jakiś biznesowy chłyt :mrgreen: jak zwykle u nas - ten korpus jest tańszy od 5DIV i tego warto się trzymać.
Uprasza się kolegę tomfoota o nierobienie z canon-board forum onetu.
Chyba jednak nie warto się tego trzymać. Jest tańszy chyba na podstawie ceny D850 w USA i 5d4 w Polsce...:p
Cena wejściowa 5d4 w $$$ była wprawdzie wyższa o całe imponujące 6% 8-) ale teraz nawet w największych sklepach trudno kupić go za więcej niż $3300, więc już nie jest droższy, tylko taki sam lub tańszy.
W Polsce d850 będzie o wiele droższy kiedy się pojawi, i pewnie przez pewien czas pozostanie droższy.
^^ Najpierw to trzeba będzie mieć szczęście aby go kupić ;)
Pokazały się sample przy wysokim ISO i jest ciekawie.
https://petapixel.com/2017/08/29/fir...hot-iso-25600/
Czy ktoś się orientuje, jak wygląda temat gwarancji Nikona w PL na puszki, w przypadku zakupu w USA?
PS. W USA d850 jest za 12000zł (po przeliczeniu), doliczając VAT z cłem wychodzi 15000zł :D U nas 18 999, a po roszadach cyfrowe z fotoplusem ustalili, że jednak 16999, bo w przypadku pierwotnie ustalonej ceny za dużo jeleni kupi jednak za granicą.
a co do tego wyczerpania produktów, to serio wierzycie w te marketingowe zagrywki? Przecież to tylko zachęta, żaby ludzie szyyyyybko się decydowali.
Ostatnio na body nie było jeśli nie jest z dystrybucji Europejskiej/Polskiej. Zapytaj jak to jest obecnie, będziesz miał też podkładkę jakby co.
To już d810, która właśnie kupiłeś jest już passe? :confused:
Skoro nie można złożyć preorderu tzn, że się skończyły. My to jelenie, ale czy w USA też są takie jelenie skoro tam puszka jest relatywnie tania i takie zagrywki nie są potrzebne? :roll:
ps. pamiętam jaki był szał na 5d2 i ile trzebabyło czekać na niego ale teraz tak sobie myślę, że Canon zrobił z nas jeleni a wszystkie puszki były w tajnym cwanonowym magazynie :roll:
Janeek jak kupisz d850 to wstawię Ci gifa z Jockerem bijącego brawo ! :)
D810 jest rewelacyjnym aparatem. I za 5 tys. mniej to świetny, wręcz doskonały wybór.
Wiesz to jest trochę jak z seksem, kiedy oglądasz mecz. Niby nie masz ochoty i robisz coś przyjemnego, ale jak przejdzie obok żona w samych stringach to po prostu nie możesz się powstrzymać...
nie rozumiem tego porównywania ceny 5dIV i d850, przecież to trochę inna półka. 5dIV goni co najwyżej d800 i do niego można ewentualnie cenę porównywać.
Chętnie wyjaśnię. To czego nie rozumiesz, to znaczenie pojęcia "półka". Używa się go w tym kontekście po prostu jako synonim "przedziału cenowego". Porównuje się własności i możliwości produktów, które kosztują mniej więcej tyle samo, czyli są z tej samej półki. Te własności i możliwości mogą być bardzo różne, zależnie id producenta.
Owszem, takie porównanie nie zawsze jest możliwe lub miałoby sens. Np. lampa chińska w tej samej cenie co lampa wiodących firm japońskich będzue z reguły funkcjonalnie o wiele wyżej.
Tak samo Canon jest montowany w Japonii a Nikon w Tajlandii, dlatego Nikon może mieć więcej ficzerów za te same pieniądze.:p:p8-)
nowoczesny marketing porównuje wszystko ze wszystkim - typowe porównanie to półklatkowy (lub nawet ćwierćklatkowy) bezlusterkowiec i pełnoklatkowa lustrzanka, ewentualnie ajfon i pełnoklatkowa lustrzanka i z porównania wychodzi że wszystko to jest lepsze niż ta pelnoklatkowa lustrzanka (w najgorszym przypadku tak samo dobre ale lepsze bo lżejsze i mniejsze :mrgreen:), więc tym bardziej nie dziwi jak się porównuje produkty które rzeczywiście ze sobą konkurują.
Za ok. 2 tygodnie ma się chyba pokazać ajfon 8 w cenie od $1000 wzwyż. Bardziej wyposażone wersje będą na tej samej półce co 80d albo 6d po 5 latach od premiery. :) Już teraz ajfon 7 ma przewagi nad 6d a nawet D850 bo robi sztuczne rozmycie tła za pomocą swoich dwóch obiektywów, ma cztery ka, i co najważniejsze jest bezlusterkowcem.8-)
wszystkie testy pokazują że jest lepszy ale ja już dużą torbę na lustrzankę mam i nie chciałbym zmieniać :mrgreen: rozmycie cud malina ale niestety tylko slabo zorientowany w temacie nie odróżni od tego dawanego przez jasny obiektyw - fake blur to prawie jak fake news - trzeba uważać bo niedługo mogą zakazać.
Majac umiejetnosci do poziomu X zrobisz lepsze zdjecie IPhonem czy tam komorka niz droga lustrzanka w wiekszosci przypadkow. Majac umiejetnosci Y zrobisz lepsze lustrzanka a majac umiejetnosci Z to wszystko jedno czym robisz.
To jak z tej opowiastki o amatorze, profesjonaliscie i mistrzu.
Ps. Mowiac o umiejetnosciach mam tez na mysli zwykly fotograficzny talent...
https://www.youtube.com/watch?v=RTHAnfMWAHQ
No i szał chyba musi trochę ostygnąć ;)
Tony to straszny partacz.
Ma inaczej nastawioną ostrość -patrz rozmycie ściany z cegieł https://www.youtube.com/watch?v=RTHA...=youtu.be&t=62
a tu na ostrość napisów na obiektywie Fuji https://youtu.be/RTHAnfMWAHQ?t=168
A tu zrób stop-klatkę na całym ujęciu studia https://youtu.be/RTHAnfMWAHQ?t=395 i porównaj wypalone miejsca np. nad czy pod ekranem po lewej. Ekspozycje są przesunięte.
--- Kolejny post ---
Tu na ISO 100 (A7RII vs D850) ostrość napisów na obiektywie Fuji jest podobna https://youtu.be/RTHAnfMWAHQ?t=518
a na ISO 25600 https://youtu.be/RTHAnfMWAHQ?t=612 reprodukcja napisów na obiektywie Fuji... -A co on mówi?
W tej dyskusji "stracił się" główny argument, bez niego to jest tylko bla, bla, bla...
Jak zdjęcie będzie prezentowane.
Profesjonaliści (Ci którzy zarabiają "na chleb" robieniem zdjęć) oraz zaawansowani foto dobierają sprzęt by uzyskać wymaganą ich jakość.
Dla jednych to będzie aparat klasy "ifona" bo statyczne i w necie, dla innych to niezawodny AF bo bramki sędzia nie powtórzy a dla innych duża rozdzielczość bo duże wydruki, dla......
Po tym poznać tych którzy wiedzą co robią i poco robią
jp
W fotografii istotna jest tylko fotografia. Jakież to odkrywcze z mojej strony :shock: ;)
Żebyś wiedział.
Najlepszym przykładem jest to że znam sporo ludzi którzy robią świetne zdjęcia, powiedziałbym że artystyczne i zupełnie zwisa i powiewa im kwestia sprzętu. Zresztą próby jakichkolwiek rozmów z nimi na ten temat są bezskuteczne, ich to kompletnie nie interesuje.
I to jest celna wypowiedź prawdziwego guru.:idea:8-)
Im mniej treści i kompozycji zawiera obrazek, tym istotniejsza jest jego "jakość." Kiedy nie ma na czym zawiesić oka, zawiesza się je na wspaniałej ostrości, niesamowitym detalu i bijącym po oczach kolorze. To tak jak z muzyką - kiedy jest cienka liczyć się musi sama jakość dźwięku. Tymczasem prawdziwy fan może się cieszyć dobrą muzyką z kiepskiego radia.
Nadmiar "jakości" może nawet przeszkadzać. Np. kiedy oglądam perfekcyjne zdjęcia z wojny przedstawiające trupy i strzelaninę to zastanawiam się jakiego statywu użył fotograf i czy to jest w ogóle autentyczne.
Z drugiej strony czasem widzę ludność fotografującą telefonami jakieś ptaszki i zwierzątka w oddali czy ciemności czy słońce w czasie zaćmienia i im współczuję bo bardzo się zawiodą oglądając później swoje zdjęcia.:cry:
Dwie godziny zabawy z Nikonem D850 przekonały mnie, że księgowi Canona przegięli. Brak odchylanego monitora i minimalne poprawki w stosunku do 5dm3 dyskwalifikują marka IV
https://www.dropbox.com/sh/sakae6mo3...EsArNojoa?dl=0
Galeria fotek do obróbki całkiem pokaźna. Można sobie samemu pokombinować:
https://www.dpreview.com/samples/075...gallery-update
Wywołałem fotki krajobrazowe i szczegółowość robi wrażenie.
Natomiast moja testowa obróbka w LR: highlights -100, shadows +100, exposure +1,5 daje w cieniach szum zbliżony wizualnie do 5DIV co jest dla mnie trochę zaskoczeniem. Szczegóły w cieniach i potencjał do saturacji dość dobry. Tak to wygląda.
Póki co pliki po konwersji do DNG ale raczej niewiele to zmienia. W każdym razie stawia to w dobrym świetle 5DIV z mojego punktu widzenia.
Od miesiąca używam D850. W skrócie - CANON NEVER AGAIN.
ale powiedz, czy uwagi na temat Canona odbierasz personalnie, jak np. atak na rodzinę? Bo dla mnie to tylko aparat, rzecz martwa. Wisi mi czy to NIkona czy Sony - po prostu wybieram lepszy. Nie mam problemu z uwagami na temat sprzętu. Jak aparat pozwala niedoświetlić zdjęcie i przywrócić to w postprodukcji to uznaje, że jest to zaleta, a nie psychopatycznie atakuje fotografa, że brakuje mu warsztatu i niedoświetlił zdjęcie.
ale jak to? Przecież d810 miał wszystko do szczęścia potrzebne :)
i dalej tak uważam, d810 jest super. D850 jest po prostu nowszy i gdzieniegdzie poprawiony. Tak czy siak są podobne.
kmeg, ja używałem wyłącznie Canona, zmieniłem na Nikona niedawno.
Jeszcze sony Ci zostało. Wg JP najlepsze i nawet lepsze od nikona :)