Mnie tez firma canon zaczyna kojarzyć się z chińskimi wytworami. (Pewnie też przenieśli tam swoje fabryki). Ja już postanowiłem. Jeżeli mnie oleją do końca w mojej sprawie zmieniam system i kończy sie moja (długa , nie ukrywam) przygoda z ta nazwą! Kiedyś Canon był synonimem jakości! Teraz został tylko canon i legenda. Na szczęście konkurencja nie przespała takiej szansy!
Janusz