I do tego cyfrowa ;):D.
Wersja do druku
Panowie, odkryliście wespół w zespół, spisek: 1Ds - one digital soul... ;)
A aparat godny swoją drogą - ciekawe, że oprogramowanie do sterowania z komputera trzeba teraz dokupić.
Po tym teście na dpreview widać że 40D daje zdecydowanie niższe szumy i Nikon D300 nawet ze swoim odszumianiem ledwo daje radę zbliżyć się do tego poziomu.
Widać też że magiczne 14-bitów vs 12 w D300 nie daje większej rozpiętości tonalnej a tylko większe pliki.
Podoba mi się za to usuwanie CA w jpg. Jeśli ktoś potrzebuje jak najlepszych zdjęć prosto z puszki bez zabawy w obróbkę to jest to pożyteczne.
Jeszcze nie ucichł, hmm, szum po D300, a jest już D60: http://www.dpreview.com/reviews/NikonD60/
Strona 18. Już nawet mniejsza o jakieś ekstrema, ale to co "nowy" D60 robi przy ISO400, 200 czy nawet i 100, to... to nie może być prawda i na 100% podadzą DPreview do sądu ;-)
Nie rozumiem co się dzieje (strona 18. testu) z D60 nawet przy iso 100. Jest dużo mniej szczegółów niż dla 400D. Już nie wiem czy to wina doszumiacza, który działa już w iso 100 czy mydlanego szkła czy jeszcze czegoś innego.
PS. iso 800 w D60 to jest jakieś nieporozumienie... Z drugiej strony to jednak sprzęt dla początkujących...
Szkoda tylko, że 400D nie ma przynajmnije takiego gripa jak D60.
Za FOTOPOLIS:
"Dociekliwi użytkownicy zdążyli już w nowym firmware zauważyć ciekawą rzecz. W plikach ".bin" tej aktualizacji znalazł się wiele mówiący ciąg znaków: Wybór 6048 x 4032/24,4 mln 4544 x 3024/13,7 mln 3024 x 2016/6,1 mln 5056 x 4032/20,4 mln 3792 x 3024/11,5 mln 2528 x 2016/5,1 mln 3968 x 2640/10,5 mln 2976 x 1976/5,9 mln 1984 x 1320/2,6 mln oraz Można wybierać* tylko zdjęcia NEF (RAW) i JPEG zarejestrowane aparatem D3X. Wygląda na to, że w niedalekiej przyszłości można się spodziewać studyjnej lustrzanki na bazie Nikona D3 o znacznie większej rozdzielczości matrycy."
albo upsamplingu :) skoro juz tak czy siak robia mydlo przez algorytmy odszumiajace to nie widze przeciwwskazan, zeby powiekszac foty 12Mpix i udawac, ze sa 24Mpix :) jak dodatkowo pojada zmiekczaczem to durne papierowe testy pokaza (zgodnie zreszta z prawda), ze nie dosc, ze wiecej pikseli to jeszcze mniej szumiacych. a Phil na dpreview taktycznie napisze, ze szczegolow "chyba nie ma wiecej" :)
a tak serio, to chyba dobra wiadomosc. D3 zly nie jest, ale te dodatkowe Mpix zamiast czulosci 3200 moga sie przydac studyjnym. przy czym, niestety, po raz kolejny wlascicieli szklarni Nikkora musi wk... granie w kulki przez firme i niejasnosc co do przyszlosci. gdyby, tak jak wiele osob przewidywalo, to D3 nazywalo sie D3h, to ci czekajacy na dobra puszke studyjna nie wydawaliby pieniedzy na D3, ktore do studia jest po prostu OK, ale nie idealne. a jak teraz wyjdzie D3x to beda musieli zostac przy D3 albo sprzedac je z niemala strata...
fajnie, ze Canon pod tym wzgledem jaj nie robi i nie zostawia uzytkownikow z niepewnoscia co do wyboru. i fajnie by tez bylo, gdyby te 24Mpix w Nikonie dawaly rade. moze Canon by sie wysilil i cos wiecej dal w swoich nowych puszkach
Ee, nie gadaj... jeśli przy tych 24Mpix zachowają FPS, to będzie to w zasadzie "ultimate camera", do której Canon będzie musiał długo równać. Nawet jeśli jako bonus dorzucą tzw. "odszumianie" w typowym Nikonowskim stylu ;-)
Będzie ciekawie - może jeszcze nie na Euro/olimpiadzie, ale na MŚ w 2010 proporcje kolorów w sektorach foto mogą ulec dość gwałtownej zmianie ;-)
przy zalozeniu 12-bitowego probkowania i niewalniecia sie w obliczeniach:
24Mpix x 9 fps = 324 MB/s
no to 8 gniazd na karty CF spiete w RAID-a i akumulator od Cinquecento za pazucha, zeby to przez 15 minut chodzilo. a w srodku korpusu naciapane modulow DDR5 i blok wodny do schlodzenia procesora obrazu i pamieci buforujacych ten przemial :)
cos tego nie widze :twisted:
Ja myślę, że wbudują dual core i będzie 20 kl/s w pełnej rozdzielczości :lol::lol:. Co prawda wtedy D3 nikt nie kupi ale zakładamy przecież, że w dziale marketingu Nikona siedzą idioci ;):mrgreen:. Jedyny problem to to, że ostatnie wyniki sprzedaży firmy zdają się przeczyć takim uproszczeniom :D.
bufor to pikus, poza ewentualnym odprowadzaniem ciepla z chipow (w zasadzie dotyczy bardziej procesora, ale pamiatki tez conieco ciepla wydzielaja). problem w tym, ze zapis na karty tez musi miec troche mocy, bo co z tego, ze pogonisz 100 klatek w serii, jesli kolejna taka serie bedziesz mogl zrobic za 15 minut?
nie mowie, ze nie, ale to juz wchodzi w kosmiczne ilosci danych. kluczowe pytanie jest: po co? jak lupiesz prasowke na szybkosc to do tego 12Mpix jest az nadto. a do fot w megarozdzielczosci nie trzeba wielu fps-ow.
Niech zrobią trochę lepszy odpowiednik 1dsa i będzie git. Może osobom używającym tego aparatu 3mpx więcej od canona różnicy żadnej nie zrobi, ale efekt marketingowy dla chętnych na d60 będzie już nie do przecenienia:)
tu jest na to rada:
http://www.optyczne.pl/917-nowość-Su..._tym_roku.html
ale mi wystarczy 5 kl/s w zupełności.
Jedno mnie ciekawi. Jak to rozwiążą marketigowo? Wypuszczenie w podobnym czasie FF-a przez S i N na tej samej matrycy (przepraszam na bardzo podobnej ;) :mrgreen:) może zaszkodzić premierze Sony. Sądzę że albo premiery będą się istotnie różnić w czasie albo puszki będą zupełnie inaczej pozycjonowane. Być może skaże to D3X na kompletną niszę?
Ano właśnie niekoniecznie. Jak już czujnie zauważył Muflon, dżejpegi i takie tam poukładane standardy robi ASIC (specjalizowany scalak), który hurtem-ciurkiem i masowo-równolegle zamienia w potoku RAW na JPEG. W rezultacie, po kompresji pozostaje znacznie mniej do przesłania i znacznie mniej się wszystko grzeje.
Nikon zapewne rozwiąże Twoje problemy za jednym zamachem: D3X będzie kosztował D3x2 - więc i chętnych na samo D3 raczej nie ubędzie... :lol:
1D mkIII ma 10fps przy 10Mpix, to nie o rzad wielkosci mniej i jakos daje rade.
Jak widac trzeba bylo zastosowac dwa procki, ale jest w stanie to obsluzyc.
Ja czekam ktory pierwszy dslr zacznie krecic filmy.
Jesli DIGICIII potrafi przemielic 6,5 x 10MPix to da rade 30fps x 2MPix dla full HD, do tego sprzetowy kodek H.264 i mamy kamere :-D
ten Sony najprawdopodobniej bedzie taką a700 z FF 24mpix, więc i cena poniżej 10tyś realna bardzo.
Na pewno chodziło o A900, czyli FF ze stabilizacja i matryca 24 Mpix.
Ale jakis wypaśny to on nie musi być :)
pozdr
jeżeli matryca by była ta sama w "taniej" Alfie 900 i D3x to może "masowość" tej produkcji wyjść nam na dobre (tzn nikon może nie będzie tak okropnie drogi).
Jest mi obojętne czyjej produkcji będzie matryca, nie uważam, że najnowszy produkt sony będzie "cieńki", a widzę z góry takie dziwne założenia sony=przeciętność. Jak chcą to potrafią.
wydaje sie, ze tak jak wiekszosc (semi-)pro korpusow Nikona w ostatnich latach i ten bedzie wypakowany po brzegi roznymi ficzerami. co wiecej, na rynku jest miejsce, zeby Nikon wypuscil puszke wyzszej klasy niz D3 - cos mniej lub bardziej bezposrednio konkurujacego z 1Ds-em. zwlaszcza, ze matryca ma w czorta Mpix i jesli bedzie przyzwoitej jakosci to zdecydowanie nadaje sie wpierw do tzw. flagship-u niz na nizsza polke
co raczej by dawalo korpus (bardzo) drogi, nie dla zwyklego smiertelnika.
niestety, masowoscia produkcji przejmuja sie ludzie w R&D i w menedzerowie produktow. jajoglowe marketoidy mysla tylko o sile przebicia, z jaka dostarczany im z R&D produkt pozwoli wysysac zielone papierki z kieszeni klientow. a u marketoidow dziala jedno proste rownanie: 24Mpix w wypasionym korpusie + luka na rynku = bardzo wysoka cena.
ze wzgledu na czekajacych na ten korpus mam nadzieje sie myle.
zgadzam sie, choc ponownie wraca argument o marketoidach. co z tego ze R&D w Sony jest wielkie i potrafi sporo zwojowac, jesli marketing bedzie dazyl w kierunku wypuszczania produktow drozszych lub slabszych od konkurencji (bo za 4 srebrne literki trzeba zaplacic).
na szczescie rynek foto jeszcze jest u nich wschodzacy, wiec musza nieco odpuszczac z wycenianiem 4 srebrnych literek. ale jak beda mieli w lapie produkt z wysokiej polki gotowy, to watpie, zeby sobie odpuscili odpowiednio wysoka cene.
to samo zreszta robi Canon :)
sądzę, że to będzie puszka podobnie zaawansowana jak D3, po prostu więcej MPx, mniej fps.
co do ceny. Do tej pory byłsamotny 1ds MK3, teraz będą 3 szt - bo i nikon i alfa, więc to już nie luka rynkowa - jest wybór. Co prawda wybór w obrębie systemu to gorsza sprawa - w canonie jest kilka FF (licząc starsze 1 Ds i 5D), w nikonie będa pewnie 2 - D3 i D3x, a w alfie - jedna. Zapewne za rok - dwa matrycę z D3 wsadzą do tańszego opakowania D400 i u nikona będzie komplecik.
Ja tylko dodam, że włożenie tej samej (podobnej) matrycy do Sony A700 i Nikona D300 nie przeszkodziło w wypozycjonowaniu tych produktów, na innych półkach cenowych.
Wiec wprowadzenie FF Sony i Nikona z taką samą (podobną) 24 Mpix matrycą jest jak najbardziej realne - i na pewno uda się je wypozycjonować odpowiednio ;)
Sony 9-10tys. na starcie
Nikon D3x o kilka tys. więcej
Jestem ciekaw ile wtedy będzie musiał kosztować D3 żeby się dobrze sprzedawał?
Pewnie mniej więcej tyle ile nowy C5D i mam nadzieję, że będzie to mniej niż A900 ;)
EDIT: P.s. Jak by nie patrzeć i tak nas wydoją, bez względu na system :P
pozdr
Jeśli tak będzie, to teraz...
... a po premierach tylko różnica w rozmiarach matryc się nie zmieni... ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Było: http://www.dpreview.com/reviews/NikonD3/ ?
ale matryca z ds-a jest tylko w ds-ie a jesli maja sie sprawdzic plotki o tej samej matrycy co w alfie nie wygladaloby ciekawie ponad dwukrotnie wyzsza cena...
zreszta wystarczy popatrzec na cene d3 - tez sie wydawalo ze pelna klatka w wykonaniu nikona w takim body to bedzie cena ds-a a nie jest ;)
Wydaje mi się, że A900 i tak będzie miała ciężki start nawet bez konkurencji. Dziwne by było z ich strony stwarzanie sobie dodatkowych utrudnień w postaci konkurencyjnego modelu, wypuszczonego przez producenta o uznanej reputacji zapewniającego dużo lepsze zaplecze systemowe. Ale świat się składa z samych dziwnych rzeczy więc kto wie?
d3 to nie półka 1ds tylko 1d i kosztuje tyle co ten drugi. Aparat 24mpx będzie na tej samej półce co 1ds, więc kosztował będzie podobnie jak 1ds. Skoro Canon sprzedaje 1ds za cenę dwóch 1d, to czemu Nikon ma robić inaczej??! Sony może, i pewnie będzie tańsze, ale cudów raczej sie spodziewać nie mozna. Dla Sony to taki nowy a100, wprawka dla pokazania się na rynku, solidnego kopa w krocze dla Canona i Nikona szykuja pewnie na rev2 FFa jak ludzie już się oswoją z myślą, że Sony też może:)
przed wyjsciem d3 przewidywano, ze jesli nikon wypusci pelna klatke to bedzie w cenie ds-a lub wyzej prognozy nie sprawdzily sie ;) mysle, ze canon po prostu z cena ds-a za wysoko pojechal bo nie bylo konkurencji
nie sadze by 11mpix roznicy w rozdzialce kosztowalo 4 tys zielonych ;)
Tak jak d3 jest ciutkę lepszy od 1d, tak można przyjąć, że d3x będzie lepszy od 1ds. Nie rozumiem dlaczego mieli by go sprzedawać za mniejsze pieniądze niż konkurencja. Z drugiej strony mogę się mylić i Nikon żeby nas wszystkich zadziwić wypuści d3x o 100euro drożej od d3, a za dodatkowe 300e dołoży nowego kita 24-120VR f2. No bo w sumie czemu nie. Nie?
Najlepiej by było gdyby wpakowali tą nową matrycę do korpusu d300, wtedy na 100% zmieściliby sie z ceną w 2000euro.
;)
a czy D3X powinien patrzeć na cenę alfy 900? 1Ds nie miał konkurencji, stąd jego wysoka cena. Teraz konkurencja się pojawi i ceny spadną. Wszystkich, 1Ds też.
Do tej pory nikony i canony były tak pozycjonowane, że nie były bezpośrednio swoimi odpowiednikami. Canon miał w profi puszkach FF i cropa 1,3. Nikon z D3 też jest zestawiany raczej z 1D. ale ma matrycę FF a 1D - ma cropa. D3x będzie pierwszym dokładnym odpowiednikiem czegoś u canona.