fajnie że się zdecydowałeś, dobrze to wygląda szczególnie pamiętając twoje krytyczne nastawienie, masz jeszcze optykę EF? jak już trochę pofocisz to napisz jak oceniasz wpółpracę 16-35/4 i 70-300L z tym korpusem.
Wersja do druku
Swoją drogą MZ zdaniem warto poczekać na przeceny i promocje bo jak widać są szanse, że cena jeszcze może znacznie spaść
https://www.euro.com.pl/kompakty-z-w...=20181209-0230
https://fotoforma.pl/aparat-canon-eo...xoCPQ8QAvD_BwE
https://www.fotoplus.pl/aparaty-cyfr...xoCVi4QAvD_BwE
No właśnie ten nowy poziom cenowy oceniłem jako do przełknięcia. Tak w okolicach 8,5k chyba będzie dłuższy postój w spadku cen. Tym bardziej, że w USA nie ma szaleństwa obniżek mimo Black Friday i Cyber Monday.
Wkrótce szykuje mi się wyjazd i chciałem trochę opanować sprzęt.
Gdyby ktoś chciał kupić, to EOS R aktualnie po 9229 z adapterem w euro.com.pl
Zbliża się koniec roku. Ludzie często i tak mają podatek do zapłacenia a tu jeszcze takie promocje. Myślę, że wielu się skusi :)
Jeszcze trochę kasy za obiektywy oddają.;)
https://www.canon.pl/lens-promo/
6DII to incydent, który nie powinien się wydarzyć ale się wydarzył :mrgreen:
Realnie wybierasz między 5DIV i R - jak wszyscy :). Jest za mało porównań praktycznych tych modeli.
Zbyt krótki kontakt z R może wyrządzić więcej szkody jak pożytku, myślę. Body R wygląda na delikatne w stosunku do 5DIV. Chyba jest jakby wolniejsze w reakcji. Jak się nie zrobi 1k fotek to nic nie wiadomo. Możliwości konfiguracji przycisków są spore ale na początek można mieć wrażenie, że wszystko jest inaczej - czyli gorzej.
Jeżeli w ogóle rozważałeś 6DII to solidność R jest istotnie wyższa - reszta to przepaść (matryca, AF). Jest to przemyślane body ale nie jest to oczywiste dla użytkownika DSLR. Tego trzeba spróbować (albo się na to wypiąć ;)). Ja pierwszy raz wziąłem R do ręki jak przyszedł mój egzemplarz :lol:
Zadowolę się matrycą z 6d2, byle stabilizację dali ;)
R to incydent wymuszony okolicznościami - body sklecone trochę na szybko, bez doświadczenia.
RII ma szansę usunąć niedoróbki - nie mówię braki w specyfikacji typu brak IBIS czy drugiej karty - tylko braki np. procesora, softu itp.
Po sobie widzę, że gdyby 6DII było jak trzeba to R by sie nie sprzedał :lol:
Raczej bez przekonania - ja mam ciągle wrażenie, że w Canonie panuje pogląd że bezlustra to taki wypierd ;) nowoczesności i hipsterstwa w związku z tym trzeba to traktować jak poligon. Może przesadzam ale nie opuszcza mnie ta myśl za każdym razem gdy wezmę jakieś bezlustro Canona do ręki. Z drugiej strony jak się weźmie pod uwagę jaki to uczciwy obrazek wypluwa i w sumie ma przemyślaną intuicyjną obsługę to łatwo sobie wyobrazić co by mogło być jakby się uczciwie wzięli za ten segment.
Obawiam się, że oni sie uczciwie wzięli ale nie mają środków technicznych. Procek nie wyrabia, soft też. Myślę, że w tym gigapikselowym body wsadzą osobny układ do odczytu matrycy i drugi do reszty bo w ML za dużo się dzieje (eye-AF, 2 wyświetlacze, dotyk). Potem brakuje fps albo śledzenie nie wyrabia.
Podejrzewam że jedno nie wyklucza drugiego. Nie mam szczegółowej wiedzy na temat aktualnych technologii Canona ale jeśli są zapóźnieni to to może być właśnie wynik tego o czym pisałem wyżej.
Druga rzecz to trochę im się wali. Zawalił się rynek kompaktów, częściowo też zawalił się rynek urządzeń biurowych. moim zdaniem przy słabnącej sprzedaży cud że osiągają zyski.
Według mnie dobrze to wszystko obrazuje stwierdzenie, któregoś CEO o przewartościowaniu kierunków rozwoju i portfolio produktów które oferują.
ktory dokladnie? cropowy czy pelnoklatkowy?
na pelnoklatkowy poczekalbym z ocena, ledwo premiera byla. ale rozumiem, ze bardziej podoba ci sie korpus Z7. nie zabraniam :D
na cropowy ML spuszcze zaslone milczenia. 1-ke zje* az piszczy. a canonowska M-ka, nawet przy tej niekompletnosci, rozwala rynek bezlusterkowcow. przy duzej zyskownosci tej M50-tki, ktora robi wielki wolumin. i zyski przewyzszajace wszystko co Nikon zrobi na Z6, Z7 i optyce do nich, wlacznie :D
gdzie to widac?
"lepiej ogarnął" może tak może nie - tu ktoś testował i wyszło jak jak wyszło szczególnie u nikona, ogólnie pomimo oczywistych niedomagań oferta canona w zakresie systemu - szkła plus korpus jest mz ciekawsza znaczy bardzo ciekawe szkła natywne i ponoć niezła kompatybilność z EF i korpus jak zwykle u canona bez efektu wow ale to co jest to działa - a to (działa) nie jest takie oczywiste dla produktów konkurencji
https://fstoppers.com/gear/surprisin...a7r-iii-314925
Oczywiście, że pełnoklatkowy.
Z7 nie kupię, wystarczy że mam zestaw szkieł natywnych, takich jakich potrzebuję do sony i do canona (miałem też do fuji, ale już się pozbyłem).
Z resztą Twojej wypowiedzi zgadzam się na 100 %.
np: https://allegro.pl/sony-a7r-iii-3-il...711503534.html
Dokładnie. L-ki jakoś działały na Sony, Nikkory za to strasznie tam kulały. Więc ci co byli z Nikona to sie wyprzedali i zaopatrzyli w natywne szkła. Część z nich wróci, ale powrót do Canona będzie większy, bo część ludzie zachowało szkła na Canony.
Wcześniej coś pisałem o moim zapoznaniu się z Canon R, nikt nie podjął tematu. Tym się całkiem fajnie fotografuje. Nie wiem czego w końcu się oczekuje od aparatu? Ma fajny AF, czuły. Matryce nie gorszą niż lustrzanki Canona. Filmowanie tez nie gorsze. Szkła EF działają bdb. Ile się można czepiać drugiego slotu? Ergonomia to kwestia przyzwyczajeń. Fajne narzędzie, brać i fotografować. Jedyne narzekanie jakie jestem w stanie zrozumiec to cena, wyższa niż lustrzanki o podobnych parametrach. Ale to cena za nowość i jest się w bardziej perspektywicznym systemie R.
Po tyle będą na allegro jak za rok, góra dwa Canon wypuści mark II z dwoma slotami, IBIS i mniejszym cropem w 4k
jakby sie Canon postaral z R, to R mkII musialby wyjsc za 5 lat, zeby ktos go kupil. a tak w tym samym odstepie czasu wyklepia z 5 modeli, w miedyczasie walac takimi szklami po oczach, ze te R-ki nie bedzie kupowalo sie dla kompatybilnosci z EF, tylko z RF.
dokladnie jak bylo z 6D mkII...
Twoj wniosek mnie zupelnie nie dziwi...
Ale Wy tak z tymi eksodusami to na serio? Na prawdę był jakiś eksodus z C,N do Sony? Bo to że pojawiali się jacyś ambasadorowie marki, którzy się przenieśli to chyba cieżko nazwać eksodusem. Sony we wszystkich wywiadach podkreśla, że nie zależy im na "migracyjnym" biznesie - szukają nowego klienta na rynku.
Tak więc wydaje mi się, że skoro mało kto uciekł to pewnie i nie bardzo będzie komu wracać. To chyba trochę takie forumowe chciejstwo.
Ale może się nie znam.
p,paw
Nabyłem R-kę i spróbowałem z EF 50L. 100% trafień (AF-S) nawet przy słabym świetle. To lepiej niż było z 5D4. R + EF 50L jest gorzej wyważona niż 5D4. Ergonomia dla mnie gorsza niż w 5D4: ten nowy "gładzic" nie przekonuje mnie do końca. Podpiął bym pod niego korekcje ekspozycji, ale się nie da. Z puszka "dali" mi najprostsza przelotkę do EF, bez pierścienia regulacji, który Canon dorzucił w natywnych szkłach.
Przycisk AF-ON jest dla mnie za bardzo na prawo i muszę wykrzywiać dłoń by go używać. Brak joysticka jest (dla mnie :D) do przeżycia, tak jak jedna karta pamięci. Matryce znam z 5D4: można robić zdjęcia. AF Servo pozostaje do przetestowania. Brak stabilizacji, to jednak minus, zwłaszcza jak się popatrzy na konkurencje. To chyba tyle narzekania. Wizjer i dotykowo-gibany ekran są bardzo dobre. Gibany ekranik, to jeden z punktów, które nakłoniły mnie do porzucenia 5D4. AF-S działa bardzo dobrze. Górnego ekranika mogłoby nie być, ale OK skoro już jest. Kolorki canonowe, takie jak lubię :D.
Po latach wróciłem tez do Nikosia i pstrykam Z7. Porównując do R-ki, to Z ma lepsza ergonomie (układ przycisków). Matryca na niskim ISO jest doskonalą: dynamika i ilość szczegółów. Kolorki nieco inne (wole canonowe), ale do zaadaptowania :D. Uprościli menu (banki pamięci poleciały w kosmos). Jest stabilizacja, a wideo zrobiło się używalne.
Za jakiś czas wejdę pewnie w natywne szkiełka, wiec powinno być jeszcze lepiej.
Nie jestem fanem pleśniaków, ale spróbuje podpiąć do Z szklą Leitza. 50-ka powinna działać bez problemów, ciekawi mnie co będzie z 28mm.
Podsumowując: obiema puszkami można robić zdjęcia. I to z przyjemnością :D
Chyba inny cel ma Sony a inny Canon.
Sony to wielka firma elektroniczna ale w świecie foto dopiero musi zaistnieć, nabrać autorytetu, skompletować wyznawców marki
Jeśli po 2-3 latach okaże się że na globalnym rynku foto ma np. stabilne 25 - 35 % udziałów w sprzedaży to będzie sukces.
Ma szanse, aparaty przestają być tym czym były do tej pory, stają się czystą elektroniką
Canon jest liderem na dotychczasowym rynku foto ale rozwój (i konkurencja S, N, ...) powoduje że musi kanibalizować swoje produkty "poprzedniej epoki", zaprzestać ich rozwoju, zmienić linie produkcyjne, przestawić dostawców, serwis, zmienić R&D, tworzyć nowe technologie pod ML itd.
Musi to zrobić tak aby jak najmniej stracić kasy/zysku i jak najmniej stracić rynek.
To byłaby katastrofa gdyby "od dzisiaj" nikt nie kupił żadnej lustrzanki lub obiektywu do lustrzanki.
A w dodatku podgryza go rozwój funkcji foto w smartfonach
To rzeczywiście sugerowałoby że Canon ma "w szufladzie" lepsze rozwiązania ale z kalkulacji zysków i strat "wyszedł na dzień dzisiejszy" EOS R
I sugerowałoby że nawet gdyby mógł to nie wypuści (przez jakiś czas) najlepszego ML (FF czy APS-C). Mieć lepszy produkt od N czy S to emocje ale liczy się kasa ze sprzedaży z całego rynku foto.
Szefem jest zysk/księgowy.
jp
Co do rozwoju canona to nie przesadzajmy z tym zastojem, brakiem innowacji itd. R nie jest tzw. puszką PRO. Dajmy im trochę czasu.
Canon to ogromna korporacja z wielkim kapitałem, za którym stoją inwestorzy, udziałowcy, akcjonariusze itd. Jeśli będzie spadać sprzedaż z powodu produktów niedopasowanych do oczekiwań kupujących to przecież nie odpuszczą, bo tej machiny nie da się już zatrzymać, tylko dadzą produkt, który to dalej pociągnie.
Kiedyś na forum padł zarzut, że sony ma drogie szkła dlatego sporo osób z tymi korpusami korzysta ze szklarni EF. W odpowiedzi ktoś porównał ceny topowych szkieł L i G. Ceny bardzo podobne więc zarzut na pierwszy rzut oka odrzucony. Problem jest jednak w tym, że mało kto od razu kupuje takie drogie zabawki. Najczęściej zaczynamy od cropa z kitem, potem jakieś dodatkowe zoomy UWA lub tele albo jakaś stałka. Potem lampa, może lepszy crop, potem FF, wymiana szkieł na lepsze itd. Znamy to, bo większość z Nas to przechodziła albo jest w trakcie tej drogi ;) Canon, czy Nikon jednak taką drogę zapewnia. Można zacząć tanio...i złapać haczyk ;)Zanim się obejrzymy mamy całą torbę tych gratów + pewne przyzwyczajenia ergonomiczne i przejście na inny system już nie jest takie łatwe. Dlatego te zmiany na Sony są najczęściej w segmencie PRO, wśród fotografów z funduszami, potrzebujących konkretnych bajerów. Jak tu ktoś jednak zauważył czasami są to jednak przejścia "jedną nogą". Kupuję korpus a7III a korzystam ze szkieł EF. Powrót może być szybszy niż się niektórym wydaje. Stawianie krzyżyka na Canonie w tym momencie wydaje mi się zupełnie nieuzasadnione.
Żeby nie było - nie mam nic przeciwko Sony, czy Nikonowi. Bardzo im kibicuję i mógłbym zmienić system.
Ciekaw jestem czy na najbliższych mistrzostwach zobaczymy bezlustra zamiast 1dx i 5d No i czy w końcu Sony z A9 zawita, bo chyba jako jedyna puszka oferuje pro rozwiązania.
Hmm. Których mistrzostwach? W czym? Bo jeżeli w piłce kopanej w 2022 roku, to stosunek bezluster do lustrzanek wyniesie tam 1:10. No może 2:10. I nie sądzę, żeby było tam a9, chyba że wyjdzie do tego czasu jakaś wersja II (o ile sony będzie jeszcze to robić :mrgreen: ).
Przypominam o dniach otwartych EOS R:
12.12 Warszawa
13.12 Kraśnik
http://beiks.pl/pl/canon-eos-r
@marfot mam pytanie - zmieniłeś 5d2 na R. Czy posiadając 5d3 też zdecydowałbyś się na zmianę (hipotetycznie).
Miałem ochotę na matrycę klasy tej z 5DIV - więcej detali, dobry DR, ładny szum. Chciałem nieco mniejsze body - powiedzmy jak 6D. AF ma dla mnie drugorzędne znaczenie - teoretycznie bo takie Eye-AF to coś nowego i fajnego.
Podsumowując - pewnie bym zmienił na R bo to body ma wiele wspólnego z 5DIV jeśli chodzi o obrazek, możliwości, jest funkcjonalne ale małe (ale bez przesady).
Jeżeli masz te dwa aparaty u siebie to mam do Ciebie pytanie.
Czy jest widoczna duża różnica pomiędzy obrazem wyświetlanym przez EVF w obydwu aparatach? Pytam się bo miałem już R-kę, wiem jak wygląda obraz w jego EVF i szczerze mówiąc nie porwał mnie zbytnio ten widok wraz z muszlą oczną która mnie jako noszącego okulary wybitnie irytowała*.
Jednocześnie oglądam cały czas filmiki na YT dotyczące Nikona Z6/Z7 i obraz w ich EVF wygląda na taki co to ma nieco bardziej podkręconą ostrość (co też nie wszystkim się może podobać) i daje wrażenie obcowania z wizjerem optycznym z DSLR a nie z EVF (ta opinia pojawia się również w recenzjach pisanych).
Bo różnica w konstrukcji obydwu EVF jest wyraźna. Niestety nie udało mi się znaleźć infografiki jak wygląda EVF w aparatach Sony z serii A7/9.
Nie rozumiem dlaczego nie można kupić w Polsce samego aparatu EOS R bez przejściówki. Ta z pierścieniem wybitnie ułatwia życie bo właśnie można by do niej przypisać korektę ekspozycji albo błyskawiczną zmianę ISO. Po co mi standardowa przejściówka jak mógłbym kupić sobie sam aparat i od razu tę lepszą z pierścieniem?
* Nie tylko mnie choć ja pierwszy o tym napisałem http://www.canon-board.info/threads/...=1#post1379290
Źródło: https://www.optyczne.pl/413.1-Test_a...st%C4%99p.htmlCytat:
Mamy jednak jedno „ale” – obsługa wizjera w okularach jest po prostu uciążliwa. Kształt muszli ocznej sprawia, że „okularnicy” bez problemu zauważą, zwłaszcza w dolnych częściach celownika, fioletowe odblaski otoczenia, które nie tylko irytują, ale również utrudniają ocenę tego, co widzimy w wizjerze.
Chyba tylko szkieł, bo Sony reklamuje a9 wśród zawodowych fotografów sportowych i się sprawdza. R czy Z to zabawki w porównaniu do a9
:)))))))))
Canon już się obudził i ma dać 5-osiowy IBIS w R mark II
https://www.canonrumors.com/5-axis-i...es-camera-cr2/
Za trzy, cztery lata dodadzą dwa sloty, za pięć poprawią AF dając zmniejszone pole punktowego ostrzenia ;)
W kwestii formalnej. Mistrzostwa Świata w Piłce Kopanej 2022, a nie Igrzyska Olimpijskie. Łączny udział bezluster wśród zawodowych fotoreporterów nie przekroczy 20% (z czego większość to będzie Nikon i Canon + 2 egzemplarze Sony a9II opłacone przez Sony). Reszta to będą lustrzanki. Plus kolega Jan Pawlak oczywiście.
To oczywiście żadna "próba" ale kilku moich znajomych zrobiło przesiadkę zafascynowani możliowśicami jakie dają korpusy A7 i z tego co wiem to może częściowo poza jednym praktycznie nie zmienili szklarni. Wczoraj jeden do mnie pisał na fb, że chce pojechać na jakiś pokaz eRki, bo myśli o powrocie. Giełda na KKM też jakaś taka żywsza sie zrobiła. Nie wiem może efekt nowości a może jednak być tak że ta migracja jest i będzie.
Tzn? Obie to spółki publiczne, mają zarabiać jak najwięcej dla akcjonariuszy? Co jeszcze?
Sony ma problem wizerunkowy od początku poważnego wejścia w foto (po zakupie działu foto w Minolcie). Z napisem Minolta na aparatach byłoby im znacznie łatwiej. Marka ogólnie mówiąc nie jest kojarzona z foto, a jaki jest to konserwatywny rynek boleśnie przekonał się taki gigant jak Samsung.
Znaczy się jakie linie technologiczne muszą zmienić i co przestawić żeby zacząć produkować te ML??? Jakie technologie?
Póki co zarejestrowali bezlustro z matrycą o ilości pikseli taką samą jak w 6DmkII to może oznaczać stosunkowo szybką premierę. Czy będzie to wypas - bardzo wątpię - wręcz odwrotnie.
Zgłosili też patent na podwójny IS w szkłach więc licho wie co tam kombinują ale może wsadzą ten IBIS choćby dla tzw. św. spokoju ;)....
Ja w sumie bardziej myślałem o eksodusie z lustrzanek Canona (z 6Dmk2) na R plus z A7 na R.
Bardzo wiele osób ma A7 ze względu na szkła inne niż natywne. Do tej pory, do lustrzanek by cos podczepić to były duże ograniczenia. Manualne M42, szkła Leiki, Voigtlandery, Takumary itp - tym się pracowało względnie fajnie, lepiej niż na lustrzankach. Filmującym nie bardzo przeszkadzało, że to manuale, bo oni czesto pracują w manualu. W canonie przejściówki z dandelionem, ograniczona funkcjonalność. Dużo na Sony przeszło ze względu na to, że nie tylko fotografowali, ale tez i filmowali.
W systemie Nikona to było 5x widoczniejsze niż w Canonie, bo tam było jeszcze gorzej z innymi szkłami (największy rejestr) i z filmowaniem, bo AF w filmowaniu w nikonie leżał.
Teraz wszyscy ci ludzie mogą wracać. Niektórzy nie polubili Sony, chcą wracać.
Wiele osób z Sony nie miało szkieł natywnych.
6DII to najnowsza lustrzanka FF Canona, a w obiegu jest jeszcze sporo 5D (I , II i III) i 6D. Ich użytkownicy staną przed dylematem: ML czy nowsza DSLR (jest jedna). I tu możliwy jest wspomniany exodus. Chociaż myślę, że ewentualny zapał skutecznie wyhamuje biadolenie posiadaczy Sony nad brakami R.
Nie bardzo rozumiem po co ciągle zaśmiecać ten wątek tymi powracającymi wrzutkami fanów sony? Przecież jeżeli ktoś chciałby się czegokolwiek dowiedzieć z tego wątku, musi przebrnąć przez morze spamu.