Cytat:
Zamieszczone przez
lotofag
Wydaje mi się też, że wiele osób uważa 1000D za słaby sprzęt ze względu na jego ewidentną "plastikowość", nawet w porównaniu do innych konkurentów z półki entry-level, której tym razem producent nie starał się nawet specjalnie ukryć (ach ta faktura na gripie zamiast gumy...). Ale może też dlatego (plus brak kilku bajerków, które mogłyby szybciej skłonić do zakupu kolejnego "niedzielnego fotografa") ten korpus tak szybko staniał i powinien tanieć nadal, jeśli ma znaleźć więcej nabywców.
1000D jest odpowiedzią na potrzeby rynku czyli na duże zainteresowanie lustrem przez amatorów. Lustro za małą kasę i do tego się nadaje. Dla kogoś kto chce miec poprostu lustrzankę za małe pieniądze.
Cytat:
A magia marki Canon może nie wystarczyć.
A marka Canon wcale nie taka magiczna :D jak każdy system ma swoje plusy i minusy ale to temat na oddzielny wątek.
Cytat:
W pełni się z zgadzam, że tak czy siak traktując fotografię poważnie trzeba zainwestować w odpowiednią optykę i to nieważne jaki posiadając korpus
Trzeba zainwestować w wiele rzeczy zdjęcia same się nie zrobią mimo utartego sloganu, ze zdjęcia przede wszystkim robi fotograf.
Cytat:
Choć z drugiej strony bardzo podobało mi się wyczytane na jakimś forum zdanie, że amator powinien najpierw poznać na wylot kitowe szkiełka (i/lub inne amatorskie graty), żeby przez to bardziej konkretnie określić swoje wymagania, co pozwoli dokonać bardziej świadomego wyboru kolejnych ;) Bo wiadomo, że na początku każdy coś chce a przynajmniej powinien mieć obrany jakiś kierunek, ale nie ma jeszcze o wielu sprawach skrystalizowanego zdania, bo i mieć nie może bez praktyki.
I tak i nie. Owszem określi swoje wymagania konkretniej w wyniku zgłebienia praktyki ale też i stwierdzi, ze źle zainwestował kasę bo kupił słaby obiektyw, korpus, lampę etc.
Nikt nie każe od razu kupować pełnego zestawu eLek. Ale można i IMO należy świadomie korzystać z doświadczeń innych. Bo po cóż wyważać otwarte drzwi.
Ktoś fajnie powiedział, ze nie ma sensu w fotografii wymyślać czegoś nowego (przynajmniej na początku) bo prawie wszystko zostało wymyślone, a przynajmniej bardzo wiele i jest z czego korzystać. Tyczy się to co prawda samego robienia zdjęć, stylu, techniki itd ale można to również przełożyć na sprzęt.
Cytat:
Tak czy siak zyyys (i pozostali) dzięki za rady. Rozumiem też, że Twoim zdaniem 450D to absolutne minimum dla nazwijmy to "ambitnego amatora".
IMO 1000D to zabawka z lustrem w środku ale nie znaczy to, że nie można na niej nauczyć się robienia poprawnych technicznie zdjęć. 450 to już pretendent do miana XXD i pozwala na ambitniejsze zastosowania.
Cytat:
A czy przy okazji pozbywałbyś się 450D, bo po dobrej cenie chętnie przygarnąłbym ten korpusik :mrgreen: Oczywiście jeśli byłby w równie dobrym stanie...
Jest w dobrym ale nie sprzedaję korpusu bo potrzebny mi również crop, także przykro mi :)
A jeśli nie masz odpowiedniej ilości kasy to zrezygnuj z lampy. Najpierw naucz się zdjęć ze światłem zastanym, a później dołożysz lampę.
Kit jest kitem jakby go tam ktoś nie zachwalał. Co prawda ten w 450D niby troszkę lepszy.
IMO to nie opłaca się za niego dawać nawet tych kilku stuwek.
polecam 50 mm f/1.8 świetny obiektyw na początek no i ta cena :)
pozdrawiam.