Nie wiem ilu, wiem że średnia jest coś koło 2000 zł na Polskę. Co nie zmienia, że to dalej śmieszne pieniądze biorąc pod uwagę cenę leków i utrzymania. Na emeryturę nie liczę, bo do tego czasu system może upaść.
Wersja do druku
Nie wiem ilu, wiem że średnia jest coś koło 2000 zł na Polskę. Co nie zmienia, że to dalej śmieszne pieniądze biorąc pod uwagę cenę leków i utrzymania. Na emeryturę nie liczę, bo do tego czasu system może upaść.
Nie masz zielonego pojęcia o traktowaniu obcokrajowców przez zagranicznych pracodawców, chroniĂ* nas odpowiednie ustawy które sĂ* rygorystycznie przestrzegane. Nie uogólniaj traktowania obcokrajowców I osób o innych orientacjach jak trakuje się je w Polsce... W świecie jest normalnie. Nie twierdze że w Polsce sĂ* złe zarobki lecz odsetek ludzi Dobrze zarabiajĂ*cych jest znikomy. MiarĂ* zasobnego społeczeństwa jest procent warstwy średniej społeczeństwa. Inaczej Rosja byłaby najzamożniejszym państwem bo ma największĂ* liczbę miliarderów. Radio Maryja... No cóż jeśli lubisz słuchać to twojĂ* prywatna sprawa. Religia toteż indywidualny wybór, jĂk decyzja emigrować czy pozostać w kraju. Tak na marginesie to życzę ci tych 900 Pln dziennie :)
Może nie mam, może mam. Na pewno z własnych obserwacji wiem, że nie jest tak wesoło.
Bardzo się cieszę, że dobrze trafiłeś.
Tak to mniej więcej wyglada:
4/5 Polaków zarabia mniej niż 3549 zł netto - Bankier.pl
i to jest tragedia, nasze zarobki a nie ze coś podskoczy o 6 punktów
A przecież sporo jednoosobowych firm przynosi po prostu stratę.... i nie wnikajmy za co się utrzymują bo to im wcale nie pomoże....
Jesli prowadzisz firme i kazdemu musisz placic haracz czy to mafia, ruskie wory, panstwo czy alibaba masz prawo sie bronic... to przeciez normalna sprawa. Prawo w Polsce jest tak konstruowane ze stwarza furtki, ale korzystanie z tego jest jak najbardziej legalne. Problem zaczyna sie wtedy gdy jest za wielu madrych i innych kluje to w oczy. Nie nalezy ich wszystkic wsadzac do jednego worka. Gérard Depardieu tez nie pozwolil dalej sie okradac...i co??? nazwiecie go zlodziejem :O
Ale jakie konkrety chcesz znać bo nie bardzo rozumiem?
Czyli ze mam tłumaczyć koledze po co ludzie kupują faktury kosztowe i wrzucają co tylko się da do kosztów uzyskania przychodów, w jakim nie wydają paragonów, dlaczego wielu w umowie o pracę manajnizsza krajową a resztę wynagrodzenia dostaje pod stołem? O to chodzi bo myślę że jeśli żyję się w kraju gdzie szarą strefę szacuje się na prawie 20% PKB to nie trzeba nikomu takich rzeczy tłumaczyć.
No @Pan.kolega oczywicie ze ma pan racje :) powinno byc cywilizowanym swiecie :) . Swoja teorie opieram osobistych doswiadczeniach zaobserwowanych w wielu krajach w ktorych dano bylo mi przebywac. Mialem mozliwosc obserwowac zmiany w Iranie po dojsciu do wladzy Homeiniego. I tu rowniez sie z toba zgadzam krajow muzulmanskich jak i polski nie moge wrzucic do tego samego worka ''Normalny swiat'' :)
watpie.
w gospodarkach rynkowych jest tak, ze jesli pracodawca ma wielu chetnych na jedno miejsce nie wymagajace kwalifikacji i wdrozenia pracownika - to sie nie bedzie certolil, tylko patrzyl na wydajnosc a placil tylko tyle ile musi.
po to ludzie studiuja czy kursy robia, zeby tego rodzaju roboty nie chwytac, a szukac czegos bezpieczniejszego.
na zachodzie Europy (czy USA czy innych gospodarkach z odpowiednio silnym rynkiem pracy) to sa czeste miejsca pracy dla mniej lub bardizej legalnych emigrantow zarobkowych, niestety
natomiast gdy tylko miejsce pracy wymaga kwalifikacji i/lub kosztuje pracodawce dodatkowe wdrozenie - rotacja jest sila rzeczy nizsza (choc z tego jeszcze nie wynikaja tak po prostu wyzsze zarobki). ci pracownicy sa bardziej szanowani, a porownujac Holandie z Polska to ja nawet mam wrazenie, ze w tej drugiej wlasnie mniej. co do innych krajow sie nie wypowiadam. to wbrew pozorom nie da sie wrzucic do jednego worka
touche!
ja nie chce tutaj przekonywac, ze w Polsce jest nie wiadomo jak dobrze, ale przypomne, ze jeszcze 10 lat temu na tym forum jak ktos mogl sobie pozwolic na 20D do klepania kotleta (cena podowczas na poziomie 1300 EUR) to uwazal ze "ma super" finansowo i tylko z zazdroscia spogladal na zachodniego kolege z 1D.
pasjonat za ciezko uciulana kase kupowal 300D/D70 (podowczas dobre 800 EUR) i mial mordke uchachana od ucha do ucha, nawet jesli marzyl o takim wlasnie 20D ;)
dzisiaj taki sam kotleciarz leci zestawem 5D mkIII i workiem stalek... jak zawodowiec z UK czy Dojczlandu. a pasjonat jak zechce to kupuje 6D czy 7D...
ja wiem, ze tego tak sie nie widzi jak sie mieszka w PL, zwlaszcza jesli mieszkaniec kraju przodkow doskonale wie, ze w dobrym tonie jest narzekanie (a absolutnym faux pas chwalenie czegokolwiek). ale chocby przez te 7 lat od mojej przeprowadzki do NL w Polsce sie bardzo duzo zmienilo, w tym ekonomicznie, na plus. pewnie, ze to nadal daleko do poziomu Niemiec i nie ma sie co oszukiwac, ze pewnie nawet za naszego zycia az tak dobrze nie bedzie... ale nawet w tym ogonku Unii to sa warunki do zycia i pracy o wiele lepsze niz ogromnej wiekszosci krajow na swiecie.
damianko - a co w tym złego, że ktoś wie że zapłaci duży podatek, to za swój zarobiony zysk kupuje np auto w leasing. Przecież to normalne dla każdego myślącego.
To żadne ukrywanie dochodów tylko twoje prawo.
Masz swoja firmę ? Jak nie to załóż i spróbuj, bo to ciągła walka :) Kaska już nie wpływa cyklicznie co miesiąc na konto.
Pisałeś o "ukrywaniu dochodów", jak rozumiem w firmach przez przedsiębiorców. Podasz jakieś konkrety? Pytam bom ciekaw. Wytaczasz dosyć ciężkie działa więc wartałoby się czymś podepszeć, a nie rzucać ogólniki.
Nikt przecież nie twierdzi że u nas wszyscy są kryształowo uczciwi. Chodzi tylko o to żeby nie mieszać pojęć, bo za chwilę wyjdzie na to że osoby które działają zgodnie z prawem też są oszustami bo powinni oddać państwu to za co np. mogą rozwijać firmę. Przecież to zaprzeczenie roli podatku dochodowego w firmach.
Nie dziękuję. Juz jedną mam i powiem szczerze, że czasem marzy mi się taka praca od 8 do 16 pięć dni w tygodniu, urlopy, l-4 cyklicznie wpływające kasa co miesiąc....
O ten tego.... Nigdzie tez nie napisałem ze mam cokolwiek przeciwko formie finansowania jaką jest leasing.
Czyli chcesz żebym napisał Ci kto przy andrzejkowym stole dogadywał ze sobą wystawienie faktury kosztowej na kilkanaście tys i kto kupił do firmy laptopa za 8 tys na którym jego córka gra w Simon i na tym kończy się jego rola, a może kto w swoim sklepie często nie wydaje paragonów?
Litości....
Jak Państwo nam tak my Państwu.... Frajerami nie jesteśmy - a Państwo bardzo by chciało abyśmy byli. Jeśli w UK możesz odliczyć wszystko (nawet okulary przeciwsłoneczne na przykład) a u nas nie jesteś w stanie paliwa od samochocu którym jeździsz do klienta..... jeśli na zachodzie masz kilkanaście o ile nie kilkadziesiąt tysięcy złotych wolnych od podatku a u nas 3 czy 4 tys zł... jeśli Państwo "w ramach" polityki prorodzinnej podnosi VAT od artykułów dziecięcych itp... jeśli obiecuje że podnosi VAT tylko na rok...dwa a jak jest doskonale wiemy.... jeśli wylicza średnia krajową z przedsiębiorstw zatrudniających 9 lub więcej osób (czyli już na prawdę stabilnych i wielkich firm) to o czym my tu kurde dyskutujemy....
Panowie, całe szczęście, że my fotografowie, mamy możliwość prowadzenia działalności na karcie podatkowej :)
Brawo! Swietnie to @zanussi ujales ... moze to dotrze do wszystkich tych co pluja na tych co chca zyc normalnie, odsadzaja ich od czci i wiary. Albo emigrujesz i zostawiasz ten caly balagan za soba albo pozostajesz w kraju i prubojesz walczyc by jak najmniejsze ponosic stratry za swoj wylany pot. Jesli nikogo nie okradasz nikt przez ciebie nie placze mozesz spac z czystym sumieniem. Wielu znanych ludzi co zrobili kariery czy to sportowe czy w innych dziedzinach zmienili swoj kraj docelowy... nie daja sie wydymac :). To jest prawo kazdego czlowieka do obrony, jesli cie atakuja mozesz stawic im czola ... moze dostaniesz w morde ale to co oni oberwa tego im nikt nie odbierze. Mozesz tez opuscic garde i nadstawic drugi policzek...TWOJ WYBOR :)
Ten post, to była kropla przepełniająca dzban.
31-go byłem już w urzędzie, gdzie złożyłem rezygnację z działalności, dziś w skarbówce złożyłem VAT Z, w poniedziałek zasuwam do ZUS.
Miesiąc robię sobie wolności podatkowej. W tym czasie zastanawiał się będę na jakie obiektywy wydam zaoszczędzoną forsę.
Od lutego pogonię babę aby przestała się migać i zarejstrowała działalność. Ona płacić będzie 450 zeta zusu.
No to już mam co miesiąc sześć i pół stówy oszczęności na samym zusie.
Dzięki centur.
pe.en.de mam dokładnie ten sam plan :)
Przecież żona wciągnie go do swojego ubezpieczenia.
Dla ludzi z moim wyksztalceniem, nie ma pracy w tym kraju:lol:
A skoro urząd mi jej nie znajdzie, to będzie bulił na moje ubezpieczenie.
Świat nie jest jednak tak piękny jak by mógł być i zamiast wygodnego fotela z podnóżkiem oraz telewizorka i mocnego fula, czeka mnie chyba dalej targanie gratów, bo baba tego nie dygnie sama.
No i ktoś jej musi robić ustawienia w aparacie, bo choć ujęcia potafi zrobić piękne, to nijak nie chwyta tego co się wyświetla z tyłu aparatu. O pokrętłach górnych już nie wspominając.
Nie rozumiem kto z normalnie myślących ludzi (zwłaszcza młodych) płaci jeszcze tym złodziejom...
W dobie "globalizacji" - założyć firme w którymś z rajów podatkowych lub w normalnym państwie - i złodzieje z ZUS mogą Was cmoknąć w..
Lepiej te pieniadze przeznaczyć na sprzęt lub fajną wycieczkę niż płacić tym komunistycnym kacykom na ich przekręty.
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Marek
Schodzimy na złe tory dyskusji :)
Nie rozumiemy się...
Nigdy nie uważałem polskich emerytów za złodziei itp.
W mojej wypowiedzi chodziło mi o tę chorą, postkomunistyczną instytucję zwaną ZUS i jej urzędasów.
Jeśli na odprawy dla tych kacyków wydaje się setki milionów, siedziby ZUS wyglądają jak marmurowe pałace a emeryci dostają tyle że nie stać ich na leki to coś jest nie tak.
Dlatego alternetywą jest to co napisałem - całkowite uwolnienie się od płacenia haraczu tej nienormalnej instytucji zwanej ZUS.
Zakończe z mojej strony temat, bo tak jak napisał Zanussi - "schodzimy na złe tory".
To forum foto a nie polityczne :)
Pozdrawiam. Marek
Trochę nie rozumiem w takim razie naszego systemu : płacimy większe składki miesięczne na zus ( niz w np. GB ) co w późniejszym czasie skutkuje i tak mniejszą emeryturą ( w GB chyba po 30 latach pracy należny się 2000 zł/mc przy najniższej składce ).
Wielu moich znajomych, którzy mają firmy jednoosobowe już dawno przenieśli działalności do innych krajów. Mnie też powoli denerwuje płacenie miesięcznie kilku tysięcy zusu, a mógłbym zapewne 1/3 tego płacić.
Jestem prostym człowiekiem bez wykształcenia a w dodatku ze wsi i je rozumiem co jest dla ciebie konkretem a co nie. Jeśli możesz to zdefiniuj "konkret".
Jakie wkręty?
regulamin forum nie za bardzo pozwala na takie dyskusje.
za 2000 pln / miesiac renty w GB nie bardzo utrzymasz sie mieszkajac pod mostem.
przedsiebiorcy oraz place na zachodzie sa bardziej obciazone niz w RP.
roznice sa coraz mniejsze.
same place sa obciazane podatkiem i ubezpieczeniami w wysokosci wyzszej od zarobku netto - tzn dostaje sie mniej od polowy calkowitego obciazenia jakie ponosi firma.
to zalezy od konkretnej sytuacji , kraju ale przy obciazeniu dla firmy ok 8500 euro / osobe pracownik dostaje na reke ok 2800 euro miesiecznie.
przedsiebiorca nie ma wiec latwego zycia - ponosi koszty zwiazane z praca wieksze niz kolega przedsiebiorca w RP
w polsce przedsiebiorcy wcale nie maja trudniejszego zycia, powiedzialbym warunki dzialania nawet lepsze. Tyle , ze nic nie przychodzi samo.
Nie mowie o tym , ze np aby uprawiac zawod fotografa , musisz miec skonczona szkole w tym kierunku.
Problemem jest dostep do kapitalu.
jako pojedynczy maly przedsiebiorca z malym kapitalem jest sie skazanym na klepanie biedy i tu i tam.
to lamie zasady forum nie bardzo chce rozwijac - to NTG
powiem jako przyklad , ze aktualna sytuacja na ukrainie jest konsekwencja krecenia lodow przez ukrainskich przedsiebiorcow (i politykow ) - nie tylko duzych - w rajach podatkowych.
kazdy chcial kasowac troche na firme w ukrainie, reszte na egzotycznych offshore.
ekonomia jest bezlitosna.
powodem rewolucji francuskiej byly zbyt niskie wplywy z podatkow do kasy krolestwa.
powodem rozbioru polski byly zbyt niskie wpylywy do kasy krolestwa.
Hitler po zajeciu Polski najpierw zakladal urzedy finansowe.
nie ma panstwa bez podatkow.
tyle w temacie.
można płacić podatki i przy oszczędności państwa mieć wydatki.. a można też płacić PODATKI bo państwo ma przecież WYDATKI.... nie porównuj Hitlera bo on potrzebował pieniędzy na wojnę....
Bechamot - nie muszę się utrzymywać w GB z tej emerytury tylko w Polsce, a to już różnica.
A tak na koniec dodam, że właśnie usłyszałem naszych polityków planujących zwiększyć składkę zdrowotną w związku z "protestami w służbie zdrowia" :)
Zwijam się z tematu. Pozdrawiam
daris.. serio? to ja się w takim razie zwijam z systemu
Kolekcjoner, po co tak naskakujesz na kolegę? Drążysz takie oczywiste rzeczy, że można zacząć podejrzewać że ty też emigrowałeś, wiele lat temu.
Nie ma żadnych oficjalnych danych na ten temat, bo i skąd? Nawet instytucje państwowe mogą tylko szacować skalę procederu.
To, o czym pisze damianko to jest rzeczywistość, którą ja sam obserwuję na co dzień. Prościej i dosadniej niż w poście #65 trudno to ująć.
No to tak konkretnie GUS oszacował ze 2011 szara gospodarka w jednostkach zarejestrowanych wyniosla 9.4 PKB. Całkiem nie mało.
Dowodzenie, że uciekamy od podatków jest jak przeprowadzenie dowodu, że 2+2=4. Niby można to robić tylko, że zwykły śmiertelnik nie widzi w tym sensu.
Nie znam absolutnie nikogo kto prowadzi działalność i jest w stanie jako pierwszy rzucić kamień.
Pytam, bo znam bardzo dużo ludzi którzy uczciwie prowadzą firmy i nie bardzo rozumiem czemu wrzucanie wszystkich do jednego wora i generalizowanie jest czymś chwalebnym? Zresztą skąd u Was ta wiedza, to mnie najbardziej ciekawi?
Damianko, to co teraz piszesz nadal nie ma związku z tym Twoim stwierdzeniem powyżej. Albo posiadasz jakąś wiedzę którą się tu nie chcesz podzielić albo zwyczajnie generalizując obrzucasz ludzi błotem.
Krótko i węzłowato jak się kogoś publicznie oskarża o oszustwo (bo w świetle prawa ukrywanie dochodów tak jest traktowane) to dobrze pisać o konkretach, bo może się trafić ktoś kto nie łapie się do tego Waszego świata o którym piszecie.
A my znamy bardzo dużo takich, którzy żeby prowadzić firmy muszą to i owo ukryć przed państwowym łupieżcą żeby w ogóle móc te firmy prowadzić.
Stwierdzenie że duża część małych firemek (nie wszystkie!) radzi sobie w ten sposób nie jest generalizowaniem, tylko stwierdzeniem faktu.Cytat:
i nie bardzo rozumiem czemu wrzucanie wszystkich do jednego wora i generalizowanie jest czymś chwalebnym?
Strzelasz focha jak dziecko, któremu ktoś właśnie powiedział że św. Mikołaj nie istnieje :-)
Z życia, kolego Kolekcjoner, z życia.Cytat:
Zresztą skąd u Was ta wiedza, to mnie najbardziej ciekawi?
Ale czego ty oczekujesz, że ktoś ci napisze tutaj że ma na papierku najniższą krajową, a w rzeczywistości 3 czy 4 razy tyle? Albo że kupił/sprzedał lewą fakturę? To by było nierozsądne, nie uważasz?Cytat:
Damianko, to co teraz piszesz nadal nie ma związku z tym Twoim stwierdzeniem powyżej. Albo posiadasz jakąś wiedzę którą się tu nie chcesz podzielić
Ja tu żadnych oskarżeń nie widziałem, nikt nikogo palcem nie wskazał. Chyba trochę przewrażliwiony jesteś...Cytat:
Krótko i węzłowato jak się kogoś publicznie oskarża o oszustwo (bo w świetle prawa ukrywanie dochodów tak jest traktowane) to dobrze pisać o konkretach
Focha? Chyba się mocno zapędzasz.
Po prostu czuję się dziwnie czytając niczym nie poparte ploty podżyrowane jak rozumiem zaglądaniem do czyjejś kieszeni. A jeśli uważasz, że oszukiwanie jest powszechne i to jest norma no to mamy rzeczywiście bardzo inny ogląd rzeczywistości.