Zamieszczone przez
af-p
Zrobiłem kiedyś test lamp: metz 45 CL 4, nikon SB-26, canon 580 EX. Aparat canon 5 d. Lampa canona oczywiście w TTL-u, pozostałe w manualu (ale nie chodziło tu oczywiście o poprawność ekspozycji). Fotografowałem twarz dziecka, światło czywiście odbite. Wyniki:
1) Metz - piękna kolorystyka
2) Nikon - niewiele gorzej
3) Canon - brudne kolory, sporo obróbki ale i tak zdjęcie nie zbliżyło się do tego z metza.
Używam dwóch 580-tek EXII, do niedawna też 580 EX ale tak sfajczyła mi się że naprawa okazała się nieopłacalna. Zresztą swego czasu wybuchła tak że ksiądz prawie mszę przerwał a wszyscy mocno się przestraszyli...Kilkakrotnie ta lampa była na Żytnie.
Nadal często używam 20-letniego metza 45 Cl 4 oraz w miarę świeżego metza 76 mz-5. Bardzo dobre, prawidłowe naświetlenie a co najważniejsze czysta, ładna kolorystyka dzięki czemu mało pracy przy komputerze. I co najważniejsze przy 580-tkach używam (w zależności oczywiście od zastanych warunków oświetlenia) folii na kilka temperatur i bywa róznie, na metza zakładam folię na jakieś 3400 K i kolorystyka jest prawidłowa. Może faktycznie te nowe Metze są marne ale moim zdaniem 45 CL 4 to najlepsza lampa.