Łoj, to tera "ambasadory" dostaną rozwolnienia z radości :lol:
Wersja do druku
Łoj, to tera "ambasadory" dostaną rozwolnienia z radości :lol:
Na pro to na razie kiepsko u nich z optyką - muszą jeszcze trochę szkieł Minolty odświeżyć. A co do bliźniaczości - w innych segmentach te różnice są jednak bardziej widoczne a tutaj masz dwie prawie identyczne puszki.
Alfons 850 może sobie mieć pełną czy niepełną klatkę... jakie to ma znaczenie? Przecież ta matryca w Alfonsie 900 to jest generator szumów i choćby dodawali to darmo do pudełka Corn Flakes to nikt poważnie traktujący swoje hobby nie będzie robił zdjęć takim Alfonsem. :)
Jedyne czego w tej chwili można im zazdrościć to optyki Zeissa z AF... jak się za parę lat obstawią wypasionymi Cajsami stałoogniskowymi i zrobią matrycę która szumi i obrazuje na poziomie 5D i zawołają za ten aparat 50% ceny Piątki to Canon może zacząć się bać.
Bo konkurencja nie śpi... póki co Alfons nie jest jednak konkurencją dla Wielkiej Dwójki, szczególnie w FF. Z czym do ludzi? Z szumem? :)
Oj nie byłbym taki pewien czy target A850 tak bardzo analizuje szczegółowo szumy. Kilka "testuff" w opiniotwórczych pismach komputerowych, w których jawnie wyjdzie, że hassel przy tej alfie to dramat, a Canon i spółka to śmiech na sali i ludziska na świecie będą kupować.
Naprawdę spotykam mnóstwo ludzi, którzy nie czytają for internetowych i ich wiedza na temat jest skrajnie odmienna od tego co byśmy tu sobie mogli wyobrazić.
A zgadzam się... marketing czyni cuda. Po to jednak jest internet by z marketingowego bełkotu wyłowić opinie obiektywne i niezależne, w myśl zasady, określonej dosadnie przez C.K. Norwida w cytacie: "Zbrzydło/.../ uważać bydło za niebydło". :)
Pozdrówki!
Ups... przepraszam.
Za naiwność! :D
To jak to jest, że Sony może wyprodukować super matrycę dla nikona, a w swoje puszki wkłada takie szumidła?
Z tym A850 to świetny ruch, oby jak najwięcej takich nowości - de facto obniżających ceny nowych przyszłych puszek FF...
Co do tych Zeissów , jeśli się mylę to mnie poprawcie, ale chyba nie wszystkie to konstrukcje Zeissa, np nowy soniak 85/1,4 to identyczna konstrukcja co starej poczciwej Minolty 85/1,4...
Tyle, że optyki dla SONY'ego jest bardzo dużo - nie dość, że są Zeiss'y, Sony, to jest jeszcze cała masa starszych szkieł Minolty zarówno AF jak i MF. Ja bym się o optykę nie martwił. Chciałbym mieć możliwość bezpośredniego przypięcia do EOS'a szkieł FD...
Sony na razie niczego nie pozycjonuje lecz bada gdzie da się wcisnąć ze swoimi lustrzankami. Mają taki potencjał że sobie robią ten sam korpus w kilku wersjach np. różniący się tylko matrycą albo wizjerem i patrzą gdzie to da się opchnąć i za ile. Za rok będą następne 2-3 modele i o obecnych szybko wszyscy zapomną.
Badania, badaniami ale jak będzie w sklepie D300s i A850 za podobne pieniądze to wielu się mocno zastanowi co dalej.
A, to zwracam honor. Wydawało mi się, że w jakichś specs'ach widziałem takie info i za diabła mi się to nie zgadzało ze zdrowym rozsądkiem.
powiem tak, podobają mi się te alfy i szkiełka do nich
zapominacie o producentach niezależnych jeśli chodzi o optykę
i o tym że takie np. sigmy z winy canona z canonem chodzą jak chodzą ale z nikonem czy sony lepiej
a nie każdy potrzebuje aparatu ze strawnym iso 1600
Pytanie amatora.
Kilka osób mówi że Sony nie ma szkieł dla pro. No ale ja tak sobie patrze:
1. Od CZ jest 16-35, 24-70, stałka 85
2. Jest 35 mm, 50 mm, 135 też, może nie L-ki, ale są
3. 70-200 F2.8, 300 F2.8, 70-400
Wiec czego tu brakuje. Pomijam oczywiście koszty tych obiektywów, to czy są lepsze czy gorsze od odpowiedników Canona/Nikona. Jednak na moje oko, jest całkiem ok z tymi szkłami.
Czerwonego paska :)
Sony robiło matryce CCD dla nikona (ale wg ich specyfikacji, której sony nie mogło wykorzystać) a CMOS'a do D700 już nie produkują
Sigmy nie chodzą dobrze z Canonem nie z winy canona tylko sigmy bo nie kupili specyfikacji protokołu transmisji pomiędzy szkłami a korpusem tylko lecą na tym co sami "wyczają" przypinając puszki itp. do różnych analizatorów itp. tamron np. kupił specyfikację i jakoś nie ma takich przygód jak sigma
Wazne, zeby potencjalni nabywcy, wiedzieli jakiego szumu sie spodziewac i tyle.
A na pewno nie wszyscy potrzebuja wysokich ISO.
Jak dla mnie - im wieksza konkurencja, tym lepiej, taniej.
A850 [Imaging Resource]: http://www.imaging-resource.com/PRODS/AA850/AA850A.HTM
Dokładnie, wg ostatnich plotek 7D to ma być może nie killer ale na pewno godny przeciwnik dla D300/s, ile czekaliśmy na tego bydlaka? Od czasów D100 (D60?)... gdyby nie Sony A900/D700 nadal pstrykalibyśmy na 3200 5D za $2500.
Osobiście czekam na kolejne (nie 11) prawdziwe gie albo na 24mm w kolejnym S - gwarantem Panasonic/Oly i Sony. Poza tym jak mnie najdzie na plastikowe zdjęcia to (coraz częściej) używam statywu ...
FF za $2k to wspaniała nowina - nowej, konkurencyjnej cenowo puszki raczej nie dadzą, ale 5DII poleci (rabatami już instant czyli bez kłopotów) na pysk w ciągu roku, spokojnie (spring/fall rabate) na $2k.
Pierwszy test:
http://www.imaging-resource.com/PRODS/AA850/AA850A.HTM
Nie rozumiem tych narzekań na sonego. Nie jest to sprzęt dla mnie ponieważ bardzo często używam wysokich czułości ale do studia i landszaftów jest ok. Ma sporo megapikseli, solidną budowę. Konkurencja jest pożyteczna. Należy się cieszyć, że pojawia się coraz więcej aparatów z pełną klatką.
do mnie alfa850 jest jak najbardziej aparatem nad korym dzisiaj bym sie dluzej zastanowil
po pierwsze optyka zeiss z af po drugie nowa 850 jest w cenie strego zajezdzonego 5d...
niech canon robi tak dalej to poplynie na rynku aparatow... nie mowie tu o seri prof czyli 1d bo tam canona chyba nigdy nikt naprawde nie dogoni...
;)
Twoja koncepcja 5D mkII za ok. 2k$ jest bardzo bliska mojemu sercu :D. Po prostu entry level FF u Canona już jest tylko ktoś ich musi zmusić do tego żeby cena była z tego poziomu. Tym kimś właśnie może być Sony, bo Nikon ostatnio odleciał cenowo w inną rzeczywistość.
Ja bez problemu wymienię wspólne cechy A900 i 5dmk2. Oba są za wolne i za drogie ;D. Pracowałem ostatnio na warsztatach A700 z zesem 24-70. Bardzo przyjemnie się pracuje a zwłaszcza jak zaproszą na bezpłatne warsztaty i dają wszystko do macania :). Nowości Sony? Niech zrobią jasne szerokie stałki a potem poprawiają i tak już nie złe puszki. Canon to to nie jest ale siano też. Czasy ucieczki technologicznej Canona i Nikona kończą się i już nie będzie Canon, Nikon a potem długo nic. O ostatnie miejsce na podium tłuką się zażarcie Sony, i Olympus ;P . Dla nas może to mieć tylko przyjemne konsekwencje bo jak Canon nie zmądrzeje też będzie można coś kupić sensownego. Szkoda bardzo, że A850 nie będzie FF za 1 k $ bo to dało by (może) do myślenia Canonowi. Coraz więcej słyszy się o 7d jako następcy serii 2 cyfrowej. możliwe to? Wątpię, żeby cokolwiek robili nowego skoro z 5d2 się nie wyrabiają ale całkiem możliwe, ze to tylko niby niewyrabianie żeby zawyżyć cenę. Ja bym zaryzykował pouczyć Canona dzieci robić. Promocja i akcesoria za równowartość vatu jak Sony;). A bym zapominał. Zdalne sterowanie każdej lampy (i każdej ilości lamp) z każdej puszki jak w Sony.
Tak sobie czytuję wasze opinie o sony i kilka wyjaśnień:
Zeiss 85/1.4 to jest obiektyw dramatycznie inny od wersji Minolty. Zeiss ma znacznie wyższy MTF (najlepszy w klasie) i znacznie niższe CA, ale za to ma o wiele brzydszy bokeh niż minolta. Gdy kupowałem swoje 85/1.4 to miałem nie lada zagwozdkę, ale wygrał u mnie jednak bokeh z MTF. W końcu to szkło do portretu. Minolta miała wersję 85/1.4, 85/1.4G, 85/1.4GD i 85/1.4LE (bardzo rzadki). Zeiss ma coś innego zupełnie.
W porównaniu do 85/1.2 zeiss jest ciemniejszy, no i przede wszystkim nie ma tak świetnego USM-a. Oba w stosunku do minolty mają brzydki bokeh z obwódkami.
Ktoś wspominał 135 w szkłach sonego.. Tak i nie - jest manualny 135/2.8/4.5 STF (dwie przysłony!) i od zeissa 135/1.8. To dramatycznie inne szkiełka.
Dla odmiany takie 70-200/2.8 i wiele innych szkieł od nieboszczki minolty to się różni tylko logiem i gumkami. O 35/1.4 należy za to zapomnieć bo to drogi złom i chociaż canonowy nie jest jakoś bardzo bardzo wspaniały, to ten ma na dodatek okrutne CA + niższe MTF-y gratis.
To tyle o szkiełkach,
Gietrzy: wspominasz o Radku przy każdej okazji w kontekście AF i A900! Kiedyś Ci mówiłem, że to co opisywał nie jest normalnym zachowaniem, zapewne na jednym z wielu pokazów coś musiało wlecieć w czujniki AF, jeśli aparat nie mógł złapać nagle zupełnie ostrości. Szczęście, że AF działa ok. Czujnik centralny jest najlepszy z wszystkich modeli tej klasy, jest za to mniej czujników na bokach i głównie skutkuje to gorszym śledzeniem.
mate00sh: niestety ale się mylisz co do szkiełek FD. Minolta w 1985 wprowadziła system z AF i od tego czasu szkiełka są kompatybilne. Minolta MD (czyli manualne minole) nie pasują i mają mniejszą odległość roboczą, co skutkuje tym, że podpiąć możesz je tylko przez przejściówkę z optyką. Jedynym obiektywem bez AF w systemie jest szkiełko STF (ze względu na konstrukcję), a poza tym to nawet 500/8 reflex ma AF (jedyne lustro z AF mimo światła f/8) :) Oczywiście m42 przez przejściówkę chodzi i takie tam :)
Co do samej premiery A850 to powiem, że fajnie, że kolejna pełna klatka za taniej będzie. Spodziewam się u nas ceny rzędu 6-7 tysięcy złotych za gołe body na start po świętach spadnie jeszcze fajniej :) Referencyjna na A900 dzisiaj to 12 tysięcy, a od ręki aparat za niecałe osiem. Ja tego pewnie nie kupię i tak. Z pierwszych sampli wynika, że A850 ma deczko lepszy obraz od A900 (deko mniejsze szumy) i tylko niewiele poprawione JPG (dalej są gorsze od nikona, ale na szczęście jest RAW).
Pogoń przyśpiesza nowy FF w cenie starego 5d. Czy to już FF dla mas? Pewno na razie nie ale za 2-3 miesiące? Zgadnijcie czy zaawansowany fotoamator, fotograf kotletów czy nawet rzemieślnik będzie szukał nie wiadomo gdzie i kiedy dostępnego canona za 10500 czy kupi w salonie w swoim mieście od ręki A850 za 8k? Moja nieodwzajemniona miłość do Canona ucierpiała kolejny raz :P. Mam nadzieję, że na następnych warsztatach Sony Foto Team będzie już do pomacania 850 ;).
Widzę, że są tu sympatycy Sonego. Zastanawiam się czy A900 nadaje się na śluby (czy się nie namęczę przez np wolny AF). Słyszałem opinie, ze nadaje się tylko do studia ale o 5d i 5d2 też to słyszałem ;).
Kiedyś szczerze nienawidziłem puszek Alfy, był to dla mnie symptom tandety i komerchy skierowanej do niebardzo rozgarniętego pod względami umiejętności fotograficznych konsumenta. Teraz Sony zaczyna wkręcać się na wyższe obroty, A850 i A900 całkiem sympatyczne puchy. Za rok, dwa Sony będzie już na wyżynach pełnoklatkowych systemów tak mi się wydaje bo brną ostro do przodu.
Myślę że zbyt krańcowo do tego podchodzisz :). Ani nie byli taką tandetą. W końcu to spadkobiercy systemu Minolty ani nie wydaje mi się, że tak znów łatwo dostaną się na wyżyny. Zresztą tak naprawdę Minolta w segmencie pro zawsze była trochę z tyłu za Nikonem i Canonem. Ciekawe jest i to, że Minolta brylowała właśnie w segmencie konsumenckim dając podobnie jak Sony sporo mało różniących się puszek. Był dość długi okres kiedy to oni byli liderem sprzedaży slr. Dlatego cały czas mam wrażenie, że tam (już w Sony) jednak ciągle decydują o niektórych rozwiązaniach ludzie z Minolty.
Nie no dla mnie wszystko poniżej A700 to złom dla dzieci. Taka prawda, to się nie ma jak równać do C czy N. Za to A700/A850/A900 to już naprawde ciekawy sprzęt. Moim zdaniem szybko idą w górę, stosują nowatorskie chwyty, to po wejściu Sony chyba świat DSLR poleciał tak mocno do przodu, Oni są takim mechanizmem przyspieszającym ewolucję, którą Canon stara się za wszelką cenę hamować. Robią chałe (mam na myśli puszki z segmentu tandeciarskiego) ale ostatnio robią też i konkret, czyli starają się wystandaryzować FF jako to co powinno być czymś normalnym w DSLR a nie czymś dla bogaczy, pracowników wielkich studii itd... To mi się w nich właśnie podoba.
Oni nadal będą trzymać segment amatorski w swoich łapach bo dość dobrze się w nim rozwinęli, i dobrze, bo mają z tego kasę na poważniejsze projekty. Canon i Nikon nadal będą trzymać segment pro, ale moim zdaniem, o ile Canon nie zacznie robić puch z myślą o konsumentach, lecz wciąż będzie robił z myślą o swych kieszeniach, wprowadzając drobne nic nie znaczące poprawki, to Sony dołączy do segmentu pro a może nawet w ciągu kilku lat przejmie pałeczkę. Sony wykonuje milowe ruchy wprowadzając każdą nową puchę z segmentu semi-pro. Mają dość technologii, by za rok czy dwa lata wprowadzić szybką puchę (8kl/s) z b.dobrym AF, mającą matrycę FF - ideał zarówno do studia jak i na ulicę. Albo też podzielą się na studyjne i reporterskie.
Tyle że to póki co właśnie Canon i Nikon trzymają segment amatorski "w swoich łapach" - także nie jest to takie proste. I nie miej nadziei, że Sony przyświeca cokolwiek innego jak myśl o swojej kieszeni.
Mateoosh: Panu z pewnością chodziło o starsze obiektywy minolty pod bagnet A, czyli te od 1985 roku. Szkiełka z bagnetem MD (odpowiednik canona FD) nie pasują z całą pewnością, a przejściówki zawierają dodatkową optykę. Pasuje za to przez przejściówkę bez optyki takie M42 i podobne. W każdym razie nie zrób błędu i nie polecaj rokkorów do nowych alf, bo raczej trzeba myśleć, że ich nie ma jak podpiąć.
AdamMaxx: to po prostu kolejny gracz na rynku, z swoimi wadami i zaletami. Dla mnie najważniejsze, że jako jedyni pełnoklatkowo mają w korpusie stabilizację i to był dla mnie najważniejszy argument przy wyborze. Na ślub wszystko od A700 w górę IMHO świetnie się nadaje, ale to podobnie jak możesz iść na ślub z 50D czy D700.
Kolekcjoner: w sonym zdecydowanie czuć duch minolty. Jak porównasz A900 z Dynaksem 9 to od razu widać że coś z czegoś wynika. Oczywiście w sony zrobili sporo drobnych zmian, np uporządkowali całe nazewnictwo optyki itd. Puszki też mają bardziej jednolity design (takie samo logo, podobnie ułożone przyciski itd). Nie ma już loga minolty, albo koniki minolty, ale dzisiejsze puszki to z pewnością dzieła tego samego zespołu, tyle że z nowym oddechem i nowymi środkami. Samo sony nie odcina się od minolty, na targach i prezentacjach pokazują minoltowe elementy i zestawiają je razem z nowym.
Wiadomo - każdy chce zarobić jak najwięcej. Z tym że Sony robi to z głową i stara się wychodzić do swych klientów z ciekawymi rozwiązaniami. Canon natomiast ma klientów w głębokim poważaniu i robi na siłę "ulepszane" puchy.
A co do trzymania segmentów rynku, no jak dla mnie Sony wygrywa w amatorskim, potem Nikon dość mocno, a na szarym końcu Canon (przynajmniej spotykam się z coraz to większą liczbą ludzi-amatorów pytających się mnie i nie tylko, o Alfy albo Nikony - to coś znaczy).
Hmmm... nie chcę mi się analizować tych wszystkich parametrów w poszczególnych puszkach ale nie widzę tutaj żadnych większych różnic jedni robią to lepsze inni tamto. Według mnie to pod pewnymi względami w segmencie semipro i pro wyróżnia się Nikon (jeśli chodzi o wychodzenie frontem do klientów) nie Sony.
Nie wiem skąd masz takie informacje ale na świecie w zeszłym roku i do połowy tego wyglądało to mniej więcej tak:
Canon 41%, Nikon 39%, Sony 10% i reszta. - dane z pamięci więc mogą się trochę różnić ale zachowują istotę proporcji. Podobno Sony ostatnio trochę urosło. Pewnie finał będzie taki jak dawniej czyli z niewielkimi wahaniami po 30% rynku każdy i reszta.
Danych oficjalnych nie znam a pisałem jedynie o moich spostrzeżeniach :)
A co do parametrów - chodziło mi bardziej o skok technologiczny w wykonaniu Sony a skok technologiczny w wykonaniu Canona na przestrzeni dajmy na to ostatnich 4-5 lat :)
No wiem ale w czym się ten skok technologiczny w Sony wyraża? - Sorry że drążę ten temat ale samego mnie interesuje jak to jest wszystko postrzegane. W Sony być może postęp jest bardziej widoczny, bo jednak startowali z innego pułapu przy czym jakiejś wielkiej rewolucji IMO nie zrobili.
...olek nie zrobił rewolucji mają 2x więcej czasu, mogąc zbudować całkiem nowy system i nie będąc ograniczanym przez jakąkolwiek kompatybilność wsteczną. Dzisiaj 4/3 jest w ciemnym włochatym miejscu i już wiadomo, że nie ma szans jako system dla profesjonalistów i jego przyszłość to m4/3 :)
Soniacz a850 ma jedna zasadniczą zaletę - stabilizacja z każdym szkłem. Natomiast dużym problemem jest dostępność i cena dobrych szkieł, a tylko takimi możemy nakarmić 24mpixy. Zestaw a850+16-35 ZA + 24-70 ZA +135 ZA + 70-400 kosztuje praktycznie tyle samo co zestaw 5DII + 16-35L + 24-70L + 135L + 100-400L, ja bym się nie zastanawiał raczej co wybrać pomimo stablizacji w Sony.