http://www.the-digital-picture.com/R...mp=0&APIComp=1
Wersja do druku
I dobrze :).
To jedno:
a popatrz tutaj (2-gi egzemplarz na brzegu):
http://www.the-digital-picture.com/R...mp=0&APIComp=3
i zwróć proszę uwagę z jakim "drogim" szkłem jest zrobione to porównanie 8-).
Testowalem to szklo udostepnione przez Sigma Pro Centrum na targach foto w Lodzi i nie wykazywalo zadnego BF/FF z 20d i w dodatku wykazywalo swietna ostrosc :)
Witam, mieszkam poza granicami kraju (Islandia) i była tylko jedna sztuka na stanie. Za dwa tygodnie będę w Trójmieście i planuje odwiedzić ProCentrum Sigmy - mam nadzieje,że coś wybiorę.
Ps. powiedz coś więcej na temat canon 24mm/1.4. Chce zamienić moją 28mm na L. Tylko mam dylemat 24mm czy 35mm.
wczoraj robiłam zdjęcia 40d i 5dMkII-na piątce żylety,na 40-tce-mydło-dzisiaj może zrobię coś na forum celem porwnania.24/1,4-kupa-totalne wyrzucenie pieniędzy w błoto-mydli,zaj...abberacje,ostry tylko w centrum.debile z canona nawet nie pomyśleli nad przednim dekielkiem-nie da się ściągnąć jak jest założony tulipan.to trzecia nasza Elka i najprawdopodobniej też się jej pozbędziemy..wrzucę później ślubną niegrzebaną fote mieszka-zobaczysz jaka jest ostrość na 1.4 na cudownej sigmie.myślę że gdyby canon robił to szkło-do tego dodał czerwony pasek-cena by była x2
Znalazłam fotkę z sigmy na 1.6-niestety słaby net-więc daję okrojone,ale nie grzebane
http://img5.imageshack.us/img5/1730/66635582.jpg
i crop z tej foty zwrócić uwage na trawe
http://img7.imageshack.us/img7/9177/kopiaimg3183.jpg
Ładnie poczyna sobie ten lens na plenerku :) Obym tylko trafił na taki egzemplarz.
Co do sprawdzania ostrości na www.the-digital-picture.com - mój 28/1.8 prezentuje się bdb na ds III, zaś dsII wygląda jakby ktoś mleko rozlał na matryce :)
Szkoda, że nie możemy porównać jak sigma sprawuje się na innej puszce niż ds III
Ten obiektyw zacznie działać dobrze jak zmienię body na lepsze. Do tego czasu albo się będę z Sigmą męczył albo będzie bardzo często leżeć w torbie. Więc jakby znalazł się chętny np. z 5D2 albo conajmniej 40D i sobie przetestował ze swoim body to bez żalu sprzedam. Ten obiektyw po prostu nie lubi się z 5D MkI i szukanie lepszego egzemplarza z tym body jest stratą czasu.
Nie ma reguły na błędy AF, nie ma też FF/BF w moim egzemplarzu, po prostu trafia sobie jak chce np. co 3 klatka w punkt albo 10 pod rząd w punkt a potem 10 pod rząd ledwo na granicy GO i już mnie to zmęczyło.
MMM u mnie z 20d smigala bardzo ladnie :)
Witaj Marku-dokładnie jak piszesz-ale jak podpinam go pod 40d-to też mydło...czyli szkło tylko pod 5dMkII-dziwne.ostatnio czytałam że 24/1.4 II też jest dedykowany pod piątego marka.a Canona 50 nie chcesz??
MMM - zaczynam się zastanawiać nad Twoją sztuką :) Co jest nie tak w jej pracy (losowy ff,bf?). Problem jest w robieniu zdjęć z bliska czy z dalszej odległości? Serwis mam pod nosem, mogę być u nich codziennie ;) Chłopacy może coś na to poradzą? Mam 5D i 50D, ale wiadomo że puszka puszce nie równa.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ok teraz doczytałem co jest nie tak, mam spozniony zapłon :)
Problem jest dokładnie taki jak piszę, czyli niedokładny AF (z moją puszką). Niby trafia, ale bardzo często ustawia ostrość na granicy GO w obie strony, choć z małych odległości wydaje się że częściej na FF.
Obiektyw jest oczywiście na gwarancji (jeszcze 2 lata) więc możesz sobie go do woli kalibrować. Stan mechaniki i optyki jak nowy. Jedyny ślad używania to jakieś 2 niewidoczne na zdjęciach mikroskopijne pyłki pod przednią soczewką.
Dla osób z jakimś sensownym stażem na forum, mogę się po dżentelmeńsku umówić że obiektyw daję do testowania na powiedzmy 3-4 dni i jak się nie spodoba to zwracam pieniądze a obiektyw w takim samym stanie jak był wraca do mnie. Koszty przesyłki w takim przypadku pokrywa osoba zainteresowana zakupem.
Oczywiście najlepsza opcją jest przetestowanie go u mnie na miejscu.
Jeśli ktoś zainteresowany to proszę na PW. Cena 1600zł
Dzisiaj porównałem swój egzemplarz z serii 1001xxx z rzekomo poprawioną serią 1034xxx. Precyzja identyczna (raz na 3 klatki w punkt), w dodatku z moją puszką ten 103 wykazywał minimalny FF (ale to już kwestia kalibracji).
Krótko mówiąc wniosek jest dalej cały czas taki sam, z 5D1 AF tej Sigmy to kicha. Kto ma 5D2 i chciałby się pobawić w testowanie to proszę o PW.
MMM - masz czas w jakiś dzień spotkać się na testa? Mam 5DmkI i dlatego też z chęcią zerknąłbym na tą 50tke - myślę o kupnie właśnie Sigmy. Chciałbym wiedzieć jak to będzie grało z moją 5tką. Dzień - jakikolwiek, tak żeby Tobie pasowało.
Ta sigma ma tak samo z 5D2. Pisałem już zresztą o tym wcześniej a kolega MMM chyba najtrafniej określił przypadłość AFa.
Ale chyba jest kilka osób na forum zadowolonych, którym jednak sigma trafia od pełnej dziury, czy nie?
Przymierzam się do zakupu 50tki i ... jakaś masakra z tym wyborem. Trzeba wybierać kierując się mniejszym złem. A wybór na razie pada na sigmę....
Niech ktoś się odezwie zadowolony :-)
To jakiś cud, że odezwał się ktoś zadowolony z 50-ki ;), szkoda, że tak mało zadowolonych z sigmy :-(.
Temat był już wałkowany. Winieta to nie tylko ciemniejsze narożniki ale większa głębia ostrości i żaden soft tego nie naprawi bo to po prostu niemożliwe. Do tego 50L ma większe CA i słabszy kontrast. Więc jak sobie pomyślę że miałbym dopłacić 2tys. żeby mieć gorsze obrazki to jakoś mi ochota na 50L przechodzi od razu.
Ależ wiem - śledziłem to wałkowanie. Od strony technicznej - zgadzam się. "Problem" polega na indywidualnym podejściu - ja zamieniłem świętą trójcę na taką trochę skrzywioną - mam 35L/50L/135L, bo z takiej konfiguracji jestem osobiście bardzo zadowolony. A o to zadowolenie w fotografii w miarę amatorskiej chyba chodzi, prawda? Wiem - "zgrzeszyłem" zamieniając 85L na 50L ;) , ale mam z tego frajdę.
85mm a 50mm to dwie różne bajki i byłoby dziwne gdybyś świadomie zmieniał obiektywy ze względu na "fajność" a nie kąt widzenia i oddanie perspektywy. Mnie 50mm potrzebne jest jako uzupełnienie do szerszego portretu w którym 85mm już za bardzo spłaszcza modela.
50L to jest obiektyw do przełknięcia i daje się go używać na f/1.4. Problemem jest świadomość że trzeba dopłacić drugie tyle przy wymianie Sigmy na 50L żeby mieć gorszy obraz ale z lepszym AFem :-)
Ale określenie "gorszy obraz" jest właśnie tym indywidualnym podejściem, o którym nieśmiało wspomniałem. Miałem Sigmę i była świetna, jeśli chodzi o ostrość od pełnej dziury itp, ale 50L daje mi obrazek, którego nie muszę upiększać. Sigma jest "zimna , wyrachowana", a 50L (przynajmniej ta, którą ja mam) jest ostra w centrum kadru już od 1.2, dając (oczywiście dzięki swoim niedoskonałościom) piękny "butter bokeh", jak to się ktoś gdzieś na stronach testerskich wyraził...
Ja jestem ladszafciarzem, więc powinno mi to być obojętne, ale "magia/plastyka/niedoskonałość"" 50L urzekła mnie już dawno i wróciłem do tego szkła jak syn marnotrawny... ;)
ale 35+50+135 to bardzo klasyczny zestaw...
Wiesz, nie obraź się ale to co piszesz to dorabianie jakiejś "magii" i "duszy" do słabego obiektywu, próba racjonalizacji wyboru. Kiedy wszystkie obiektywne i mierzalne parametry szkła są na korzyść Sigmy (oprócz kolorystyki, która w 50L lepsza) to się wymyśla jakieś określenia w stylu "zimna, wyrachowana", "butter bokeh" itp., brakuje jeszcze tylko napisania wprost "kocham L za czerwone kółko i już" :-)
Nie krytykuję w żadnym wypadku Twojego wyboru, każdy sobie może kupować jaki chce obiektyw. Komentuję jedynie sposób kompletnie nielogicznej argumentacji przewagi 50L.
Nie obrażam się :-D
To mój wybór - bez sugerowania się poezją stron internetowych, które przytoczyłem raczej z nutką ironii... Ja te peany nad "butter bokeh" itp określam raczej jako gloryfikację niedoskonałości :-D
Uzasadnienie mam proste, bo organoleptyczne: miałem 50 1.4 na przemian 50L, a potem (niejako za twoją namową) kupiłem i przetestowałem w boju Sigmę 50 1.4. Była BARDZO ostra od pełnej dziury. I...to wszystko. Bo już AF robił co chciał.
Nie szukam uzasadnienia swojego wyboru - mam ten komfort, że mogę wybierać to, co mi najbardziej leży (w granicach rozsądku oczywiście :mrgreen: );
Ta sytuacja z Sigmą vs 50L bardzo mi przypomina porównanie C 24-70 vs C 24-105. O wiele bardziej lubię obrazek z 24-70 (eh te niedoskonałości :-D ), ale do tego, co robię, bardziej mi się przydaje ostrzejsza elka 24-105
To są indywidualne wybory (jeżeli są świadome) i takie powinny być. No, chyba, że ktoś chce koniecznie biegać z czerwonym paskiem, jako wyznacznikiem swojego statusu, niezależnie od potrzeb/użyteczności 8) .
Potwierdzacie moje obawy :D Samo BF/FF nie jest mega uciążliwe, bo można skalibrować obiektyw, i powinno być dobrze, tym bardziej, że to stałka. Ale random focus to już rzecz z którą albo się żyje, ale sprzedaje szkło. Ja chyba bym tego nie przeżyła, i właśnie tego się obawiam. Z dwójki C i S 50/1,4 wygrywa Sigma. Tylko co, jeśli będę się więcej wkurzać niż to warte.. 50L bez względu na to czy rewelacyjne czy totalnie niedoskonałe nie wchodzi w grę, niestety, cena ;)
Ja to nie wiem co wy od tej Elki chcecie. wg mnie jest ostra od 1,2 nawet na 5d2
sami ocencie
www.terpinski.pl/50L.jpg
Za kilka dni zapnę sobie 50L, które u mnie wyparło 35L. MMM wiele złego o 35L pisał, jeśli 50L będzie tak ,,zła'' jak 35 to będę miał wielką radochę:)>
No skoro takie dobre to 50L to czemu szukałeś dobrze działającej Sigmy, wysyłałeś 3 razy z aparatem do kalibracji, a nawet chciałeś odkupić ode mnie mój egzemplarz? ;-)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ja ten wybór rozumiem. Pytanie jest właściwie proste - czy 50L daje akceptowalną jakość z dobrym AFem? Jeśli odpowiedziałeś sobie że "tak" to wybór jak najbardziej logiczny i nie ma się co oglądać że sigma optycznie lepsza skoro można stracić przy niej nerwy.
Trochę was podziwiam za peany nad sigmą. Niepewny Af to w zasadzie szkło, dla którego nie znajdują zastosowań innych niż manualne. Ja miałem kilka 50/1,4. Pod 5d szkło dawało bardzo znośny obrazek, ale AF tego lensa jest strasznie niepewny. Dlatego sięgam po 50L i nie ukrywam, że czytając niektóre opinie, staję się lekko zdezorientowany:)
Trafić dobrą sigme można, z dsem mam 90% trafionych klatek na 1.4. A z 5% nietrafionych pewnie przez własne błędy. Kwestia szczęścia przy zakupie.
Moje skromne doświadczenie jednak mnie uczy, że jest bardziej pewny niż Sigma. MMM świetnie to określił: "random focus". Do instrukcji sigmy (przynajmniej do tych dwóch egzemplarzy, z którymi walczyłem) powinna być dołączona errata: "przy kadrowaniu w odległości do 2m ustaw mikrokalibrację na +4, a powyżej na -5" :evil:
I żadne zaoszczędzone pieniądze nie zwrócą mi straconych nerwów. O straconych fotkach z wrodzonej grzeczności nie wspomnę...
Eh, poradzę się was:) Zaplanowałem zmianę sprzętową ,,dołu mojej szklarni''. 85 i 135 nie ruszam - pasują mi w 100 procentach. Postanowiłem jednak w miejsce w/w szkieł wskoczyć w 15/2,8+ 24L(I)+50L. I czytając ten właśnie wątek nabieram obaw. O ile względem 15 i 24L nie mam żadnych wątpliwości, o tyle obawy rodzą się przy 50L. Zamieniam na nie moją sprawdzoną i cenioną przeze mnie 35L. Posiadanie ogniskowych 24 i 35 z dziurą między 35-85 wydaje się hmmm...ryzykowne? Pomyślałem, że właśnie zastąpię 35-tkę ową 50-tką i tu moje pytanie o zasadność tego pomysłu. Czy dostanę szkło podobne jakościowo? Z podobnie pracującym AF-em? Nie ukrywam, że 50L nie znam - nie miałem, nie fociłem, nie sprawdzałem. Miałem kilka 50-tek 1,4 i jakoś nie pali mi się brać w miejsce 35L właśnie tej 1,4. Z góry dzięki.
Też myślę nad 50L Himi, Sigma z wiadomych względów już chyba nie pojawi się w planach (miałem 3 szt i już wielkrotnie opisywany problem AF finalnie zdyskwalifikował je, aczkolwiek pod względem optycznym oraz bokehowym napradę bardzo, bardzo ją lubiłem). Natomiast co do Twojej wątpliwości nad 50 L ja np. zdecydowałem zatrzymać 35ke ze względu na jej przewidywalność i jakość optyczną (dla mnie lepszą od 24L I), pozostać przy 50ce 1,4 Canona (tańsza alternatywa od 50L, wciąż dobra (oprócz bohehu..) a ze względu na rzadszą "używalność"/cena na razie pozostawić ją), i tą cześć z Lki zacząć odkładać na 24LII:).
Jeszcze odnośnie Sigmy: jej ogniskowa jest krótsza o kilka mm od Canona.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A wracając do samej Sigmy i kwestii bokehowych/jakości optycznej, to kiedyś intensywnie śledziłem inne fora i testy i np takie porównania udało się znaleźć (pewnie częśc już była linkowana) ale w sumie warto odświeżyć:
http://www.circumlocution.org/random_pages/50/
http://www.pbase.com/tswen/sig50af
http://www.pbase.com/lightrules/50f14ex
http://www.lucamoglia.it/it/articles...campo50mm.html
http://www.fredmiranda.com/forum/topic/717198/
24II to za droga zabawka dla dla mnie. Cena wyższa o ponad 2k od wersji pierwszej. Miałem 24L(I) i to szkło jest w pełni używalne od 1,8. Na 1,4 tez da się wykonać przyzwoite zdjęcia. Moje obawy dotyczą jedynie 50-tki. Sigmę odrzucam - jakoś nie ciągnie mnie. 50/1,4 to fajne szkło na urlop, ale nie do pracy. Co jest powodem tej rzekomej loterii AF-a w 50L, przecież konstrukcja podobna jak 35L, gdzie dla mnie Af jest bardzo zacny.
Ja nie wiem o co chodzi. Dla mnie AF w 50L jest bardzo spoko. Nie jest to taki demon jak w 85USM jeśli o szybkość chodzi. 50/1.4 raz miałem w rękach i się troche bałem... ;-)
Ja na celność nie narzekam :]
Nie posiadam tego szkła , ale miałem okazje spróbować w sklepie, szkło używane , sklep stary i ciemny, na f1.2 szkło trafiało idealnie w punkt, co prawda były to jedynie strzały w pudelka i numery stron w gazecie , ale kiedy porównałem do 24-70 na pełnej dziurze , to różnica była kolosalna na korzyść 50-ki. Moje wrażenia z obcowania z tym szkiełkiem jak najbardziej pozytywne, gdyby nie to ze to nie moja ogniskowa to byłoby już u mnie, wole dozbierać do 24L II.
Pozdrawiam.
Nie chcę offtopować (bo to wątek o sigmach w sumie), ale zależy mi na opinii kogoś kto ma zarówno 35 i 50L.
Bawiłam się wczoraj w Sigma ProCentrum 50/1,4 i 30/1,4. 50-tka miała wyraźny FF z moim 40D, natomiast 30-tka trafiała, i była całkiem ostra. Sama waham się co zrobić. 50-tka jest lepszym szkłem, ale jej zakres pod cropem trochę mnie denerwuje, cały czas zdaje mi się, że jest za wąsko, wolałabym szerzej. Za to 30 to EF-S, i ciut gorsza optycznie, ale też bardzo dobre szkło. Cena właściwie ta sama. Może lepiej wziąć S50/1,4 i do dołu dokupić C28/1,8 czy jednak S30/1,4 jest lepsza od C?
bierz 50-tkę-chociaż na cropie rewelacji nie robi.ja używałam jako drugiego 28mm/2.8.można sie spotkać we WR i sobie porównasz lub jeszcze potestujesz 50-tkę