Zamieszczone przez
Mellan
To jakiś koszmar, kpina czy prowokacja? .:confused: Fajne, nie znaczy dobre optycznie.
Sorki, chomsky. Prawdopodobnie jesteś doświadczonym fotografem, który potrafi każdym sprzętem zrobić dobrej klasy fotografie w każdych warunkach. Ale wybacz, jesli na ślub w kościele czy wesele mojej córki zjawiłby sie fotograf z jakąś mydelnicą z supermarketu to bym go najzwyczajniej w świecie pogonił.
I to nie dlatego, że powatpiewałbym w jego umiejętności, tylko dlatego że w moim mniemaniu oznaczałoby to okazanie braku szacunku dla klienta i niepoważne potraktowanie sprawy. IMHO przy wyborze: fotograf z kompaktem, a kompakt, wybrałbym kompakt; może fotki byłyby gorsze, ale za tą samą kasę byłbym o "sprzęt" do przodu.
Jakość optyczna zdjęć jakie może zaoferować tej klasy sprzęt jest głęboko niewystarczająca dla mnie, nie wspominając o ew. zaszumieniu, wbudowanej kukułce czy problemach z balansem.
Takie zdjęcia oczywiście może i zawsze robi wujek, ciocia czy kuzynka na tzw. pamiątkę, ale jeśli robi je fotograf, to ja jako klient oczekuje czegoś innego.