No dokladnie tak jest, jak pokazuje powyzszy przyklad.
Wersja do druku
No dokladnie tak jest, jak pokazuje powyzszy przyklad.
Wystarczy, że zapamiętasz, że crop działa na obraz jak telekonwerter o krotności cropa. Czyli obiektyw 50/1,4 da na cropie Canona obraz (identyczny kadr i GO przy fotografowaniu z tego samego miejsca) jak obiektyw 50x1,6/1,4x1,6 = 80/2,2 na FF. Dla cropów innych niż Canon używasz współczynnika 1,5, dla Olka 2.
Dzięki wszystkim, powoli sprawa się przejaśnia.
Dobrze to rozumiem, że zaletą FF względem cropa (pomijając wszystkie inne aspekty, np. finansowe odnośnie body) jest to, że wymaganą głębię ostrości uzyska się przy większej liczby przysłony (mniejszej przysłonie), a co za tym idzie obiektywem tańszym?
Tyś go założył. I bardzo dobrze. A temat, jak widać, wcale niełatwy. Myślę, że dlatego bo tu jest potrzeba ogarnięcia za jednym zamachem aż tylu zmiennych.
Źle się wyraziłem. Chodziło mi o uzyskanie identycznej głębi ostrości na FF i c.
P.S. Jak to zrobić, żeby zacytować w jednym poście od razu klika innych wcześniejszych? Jak naciskam "cytowanie selektywne" (cudzysłów) to nic się nie dzieje.
<OT>
Pentax 80/1.9 ale tylko do 6x4,5.
</OT>
No to z grubsza tyle, co canonowska 50/1,2 :) 85/1,2 Canona będzie jeszcze trudniejsze do pobicia.
Dokładnie ta:
Tak jest w nominale, nawet w analogu dokładne wymiary MF są nieco mniejsze. Cyfrowy MF Haseblada ma 37x49mm. Crop factor to tylko 1,4. Równo 1 EV. 50/1,2 jest nawet za jasny :), a 85/1,2 to już zupełny kosmos dla realnego MF :)
Ed.: Nawet tani 85/1,8 to jasne i drogie 120/2,5 w cyfrowym MF. Nie wiem, czy to kwestia skali produkcji, czy technologii, ale wychodzi na to, że FF ma optymalną wielkość jeśli chodzi o możliwości w stosunku do ceny. Zarówno zmniejszanie, jak i zwiekszanie wielkości klatki prowadzi do wzrostu kosztów, w przypadku MF, moim zdaniem, nieproporcjonanego do przyrostu jakosci. Jeśli oderwiemy sie od ceny (i ergonomii), to jasne, że wielkość się liczy i lepiej mieć większą matrycę.
Skoro o kompatybilnosci w tytule mowa wpycham posta tutaj.
Obiektyw canona znany i lubiany 85 1.8 EF (nowy) nie wspolpracuje z body D60. Aparat widzi obiektyw mruga punktami AF, ale silnik nie rusza, przy otrzeniu manualnym ostrosc potwierdza. Dodam, ze z 30D dziala bez problemu. Jeszcze dzisiaj sprawdze obiektyw z 50E. Czy ktos ma pomysl skad ta przypadlosc? W koncu to ten sam system.
Powinien działać - może coś z body nie tak?
No wlasnie powinien ale nie dziala. Sprawdzilem kolejny obiektyw (na gwarancji). Dziala bez problemu z 50E i z 30D, z D60 sie komunikuje,ale nie startuje silnik i nie przymyka przyslony. 50 1.4 canona, inne sigmy i tamrony dzialaja bez problemu. Przeczyscilem juz styki, zresetowalem caly aparat i nic. Znalazlem informacje o podobnych objawach duetu 5D+85 1.8, ale tam pomoglo czyszczenie stykow. Z wszystkich testow wyglada na to, ze body i obiektyw sa w pelni sprawne a jednak nie wspolpracuja.KLOPS!
Jesli macie jakies pomysly piszcie prosze.
Dzień dobry,
Przed napisaniem pierwszego posta wiele godzin spędziłem na czytaniu przeróżnych forumowych tematów.
Wniosek jest chyba oczywisty. Jestem głupi ;)
Najpierw zakupiłem do swojego canonka (500D) obiektyw 50mm 1,8 - wszędzie czytałem, że to podstawa i tanio. Teraz chciałem kupić szkło szersze, gdyż często wpadam plecami na ścianę przy próbie objęcia kadru. Okazuje się, że ta 50 to jest właściwie 80mm, co by wyjaśniało tak wąski kąt...
Pomyślałem sobie, że w takim razie dobrym pomysłem będzie kupno np Canona 28mm 1,8. Miałbym jasny i standardowy obiektyw. Tylko po przeczytaniu większości z 60 stron tego tematu dochodzę do wniosku, że to też nie jest dobra decyzja... Czy w takim razie właściciele matryc a-spc muszą zadowalać się ciemniejszymi szkłami?
Im więcej czytam, tym mniej rozumiem :C
C 28mm to rzeczywiście niewypał przy cenie jaką sobie za niego życzą,sam byłem zainteresowany jasną szeroką stałką zamiast zooma,bardzo interesująco prezentuje się Sigma 20mm f/1.8 oraz 30 mm f/1.4,są to bardzo ciekawe szkła,sam kiedyś zastanawiałem się czy ich nie kupić,ale całe zamieszanie z ff/bf mnie do tego zniechęciło,wybrałem C17-40L i mimo że rozdzielczość i jasność nie ta sama to śpię spokojnie :razz:
Ja używam ze stałek 28mm i 50mm, oba ze światłem jeden osiem. Chwalę sobie oba, tylko pięćdziesiątka jest koszmarnie tandetna jednak w budowie, jakość optyczną znieść mogę, lepsza od Sigmy 10-20.
A duet 28mm, zwłaszcza w połączeniu z 500D i jego ISO pierdylion daje fantastyczne możliwości do focenia w nocy, samo szkiełko jest ostre od pełnej dziury, więc czego chcieć więcej?
W sumie to wraz z tym szkiełkiem na horyzoncie pojawiła mi się 85/1,8 i FF, albo chociaż tanie 1,3... ;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Podobno zdjęcia z CROP'a mają GO mniejszą o jedną działkę, ale to mi się wydaje mocno naciągane. Bo w sumie, światło przez niego w ten sam sposób wpada, tylko matryca 1,6 jest mniejsza fizycznie, przez co kąt widzenia jest sztucznie zawężony...
Tu nie chodzi o ilość światła, ale o GO. Wypróbujcie dowolny kalkulator GO. Pisałem zresztą o tym już kilkukrotnie w tym wątku, np. standardowe dla cropa i FF obiektywy aby mieć zbliżoną GO muszą mieć odpowiednio f1.4 i f2.5:
Tyle, że ja mówiłem o tym samym obiektywie i dwóch różnych puchach. Zresztą, nie wiem jakim cudem, ale wyszło mi takie cuś w tym kalkulatorku.
I to mi się jeszcze ciekawsze wydaje, bo wbrew temu co tu pieje większość ludu, te same obiektywy, na Cropie mają mniejszą głębię.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Szczerze to mi się marzy FF głównie ze względu na normalne 28/1,8, za 50/1,2 (chciałoby się, ale to daleko jeszcze ;p) i 85/1,8. No i ewentualnie za sens rozwiązania z 24-105. Ale, jak na razie wolę walić w umiejętności, później w szkło a dopiero później w pęćde ;)
Nie wiem czy ktoś o tym pisał ,ale chciałem zwrócić uwagę na jeden praktyczny argument w tej dyskusji.
Jeśli chce zrobić np taki sam kadr cropem i ff podpinam przykładowo do cropa 50 1.4 a do ff 85 1.8.
Odległość od obiektu niech będzie 3 m.
Zależy mi na jak najpłytszej głębi jaką może zaoferować zestaw z cropem wiec robię zdj na 50 1.4@1.4.
Teraz to samo chce uzyskać przy pomocy ff wiec aby osiągnąć taka sama głębie domykam szkło gdzieś do 2.5-2.8
I tu jest pies pogrzebany....50 1.4@1.4 to mydło a taka 85 domknięta do 2.5 to żyleta,więc i obrazek z takiego 5d będzie zdecydowanie lepszy.
Pewnie już ten argument był już tu 1000x obalony ale nie miałem siły czytać ponad 60 stron :)
Pozdrawiam
Nie, bo z cropa zrobisz odbitkę tej samej wielkości co z całej klatki FF więc postrzeganie tego co jest GO zmieni się i GO będzie wydawać się mniejsza :-).
Dlatego wynik w postaci mniejszej GO wykropowanego fragmentu jest jak najbardziej prawidłowy, a różne wartości CoC odzwierciedlają różne powiększenie klatki na gotową odbitkę.
Napiszę to po raz 100-tny. Nie ma żadnego sensu porównywanie tych samych ogniskowych na cropie i FF bo z tego samego miejsca wyjdą zupełnie różne dwa zdjęcia.
Dokładnie tak samo nie ma sensu "podchodzenie bliżej" z tą samą ogniskową na FF bo również na zdjęciach wyjdzie co innego i z inną perspektywą.
Jedyne sensowne porównywanie GO na cropie i FF ma miejsce gdy spełnione są dwa warunki:
1. Zdjęcie jest zrobione z tego samego miejsca
2. Crop i FF mają ekwiwalenty ogniskowych (ten sam kąt widzenia) czyli pomijając GO kadry i perspektywa wychodzą identyczne.
Dokładnie.
I w ten oto sposób trafiamy do posta #1 sprzed półtora roku :mrgreen: od którego zacząłem...
Dokładnie o to chodzi i porównywanie tej samej ogniskowej na cropie i FF nie ma sensu. Najprościej jest przyjąć, że crop działa na obraz (kadr i GO) jak TC o krotności cropa, czyli światło i ogniskowa x crop. Oczywiście ISO nie ma z tym nic wspólnego i parametrów ekspozycji crop nie zmienia, bo ISO dotyczy jednostki powierzchni, czyli nie zależy od wielkości matrycy, a kadr i GO zależy.
Niestety albo stety zrezygnowałem z tej Sigmy na rzecz Canona 28 1.8... Czas pokaże, czy wybór był dobry.
btw. znając mój talent do zdjęć dla dobra fotografii byłoby lepiej, gdybym zamiast w sprzęt, zainwestował w konsole ;)
mam pytanie czy kitowy obiektyw z EOS Rebel X(analog) EF35-80 f/4-5.6 II bedzie pasowal do canona e450 (cyfrowka)
Tak. Ale rewelacji nie będzie.