No to moze i ja cos tak niesmialo wrzuce....;)
1.
2.
3.
4.
5.
Pozdrawiam i liczę na konstruktywna krytyke;)
Wersja do druku
No to moze i ja cos tak niesmialo wrzuce....;)
1.
2.
3.
4.
5.
Pozdrawiam i liczę na konstruktywna krytyke;)
hofi66 dzięki za komentarz, dziś kolejny wypad rowerowy więc moze coś wrzuce. Temat przeczytałem od deski do deski (troche mnie przerażało 60 stron;)).
Hmm pisałeś o liniach prowadzących na pierwszym zdjęciu, a jakbym postawił modelke na końcu kładki? Wtedy liny prowadziły by do niej. Będe próbował dalej.
Aha, ta kładka jest w Budziwoju :D
To masz jakieś dziwne oko :) Mocny punkt jest we właściwym miejscu i oko nigdzie nigdzie nie błądzi. Nie będę ripostował Twoich argumentów, bo nie potrzeba w tym wątku osobistych rozgrywek. Przesadzasz ze swoimi "wymyślanymi" uwagami próbując wywrzeć wrażenie na początkujących. I tyle. Natomiast doszukiwanie się jakiś niuansów kadru w avatarze i pisanie o tym jest delikatnie mówiąc śmieszne.
P.S.
Definicja mocnego punktu w kompozycji nie jest wyłącznie związana ze źrenicą, okiem, twarzą, głową.
Próbować warto, bo nie zawsze pewne założenia teoretyczne do końca się sprawdzą. Zrób tak, jak piszesz a może coś interesującego z tego wyniknie.
Jak już wcześniej napisałem nie można fotografii, a w tym wątku portretu, sprowadzać do gotowego przepisu, algorytmu, obróbki. Przydaje się pewne wyczucie estetyczne, plastyczne do zatrzymania chwili, znalezienia ujęcia, o którym większość napisze - to jest ładne. I czasem trudno do końca wszystko zdefiniować. Niektórzy wolą skupiać się wyłącznie na obróbce, bo łatwiej wtedy o jednoznaczne definicje, stawianie tez i ich obronę. Wg mnie zdecydowanie więcej korzyści otrzymujemy oglądając prace mistrzów i fotografując aniżeli koncentrując się na PS-ie. Może warto przechylić proporcje dyskusji z tematu obróbki na korzyść poszukiwania wartości w odbiorze danej pracy? Powodzenia w tych poszukiwaniach.
Ja wiem że starych drzew się nie przesadza a faceci w twoim wieku są uparci jak muły...;) ale gdybyś zrewolucjonizował swoje poglądy i zaczął stosować wypomniane algorytmy (zasadę złotego podziału chociażby) twoje prace bardzo by na tym zyskały ... bo oko i doświadczenie już masz, tylko braki we wiedzy na temat kompozycji ...
pozdrawiam
Tak bardzo Ci doskwiera, że potrafię znaleźć niedociągnięcia techniczne w obróbce i czasem kompozycyjne w wątku Twojej galerii, że na siłę szukasz jakby tu się odegrać. Wyhamuj nieco z tym samouwielbieniem dla własnej osoby. Trochę się zagalopowałeś ze swoimi stwierdzeniami, które są czasem absurdalne. Mam tez wrażenie, że w wielu miejscach próbujesz "rzucać rękawicę", by wszem i wobec udowadniać swoją wartość. Nie dam się sprowokować mając na uwadze szacunek dla innych w tym wątku.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Gdybym miał opisać swoje wrażenia, to osobiście bardziej gustuję w ujęciach 4 i 5 ze względu na pewną naturalność, której brakuje w 1-3. W 1-3 modelka uparcie patrzy w obiektyw, przez co wnosi trochę sztywności. To takie pierwsze wrażenie. Co do innych aspektów, to 1- dałbym nieco szerzej, 2 - masz prześwietlenie na policzkach a drugi plan, choć rozmyty, posiada zbyt wiele szczegółów przez co obraz górnej połowy jest zbytnio przeładowany, 3 - nie wiem co napisać, jakoś mnie nie przekonuje, 4 i 5 można by nieco poprawić kompozycję, ale zdjęcia są ciekawe (5 - fragment krzesła zbędny w tle i cięcie na zgięciu łokcia - może więcej dołu by się przydało np., fajna tonacja kolorystyczna).
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A gdzie to magiczne :) miejsce się znajduje?
Witam po raz kolejny. W miniony weekend moja siostrzenica poprosiła mnie bym zrobił parę fotek jej i chłopakowi. Poniżej kilka strzałów, klimat zupełnie inny niż dziadkowy...
1.
2.
3.
4.
5.
Następny co najpierw pokazuje zdjęcia a dopiero jak ochrzan dostanie to przeczyta ten wątek :roll: .
W skrócie zrobiłeś tak: wziąłeś przypadkowe pozy+dowolne,kiepskie kadry+plamy ze słońca i przypadkowe cienie+dziurki od nosa+byle jaką perspektywę. Wrzuciłeś to wszystko do miksera, wymieszałeś i wylałeś w tym wątku w postaci zdjęć powyżej.
Im się pewnie podobają. Jak dla mnie jedynie 3. ujdzie.
Pudło. Wątek ten śledzę i czytam od dawna.
Poza 1, reszta była planowana. Choć dałem młodym trochę wolności, bo w końcu to foty dla nich i mieli się przy tym bawić.Cytat:
W skrócie zrobiłeś tak: wziąłeś przypadkowe pozy
Tu bym wolał usłyszeć konkrety.Cytat:
dowolne,kiepskie kadry
Tego byłem świadomy, że tu zrypę dostanę, bo sam mam dużo zastrzeżeń. Zresztą już przed wyjęciem aparatu wiedziałem, że będzie cienko.Cytat:
plamy ze słońca i przypadkowe cienie
Godzina 18-ta, bynamniej nie jakoś mocno słoneczny dzień, ale tu zadecydowało miejsce wybrane przez młodych (jezioro - z jednej strony bezpośrednie słońce, a w cieniu lasu cienie od liści).
Gdzie, w 4??? To jak, Vitez, miałem zrobić podobne ujęcie żeby ich uniknąć? Serio pytam...Cytat:
dziurki od nosa
A na czym polega ta byle-jakoś?Cytat:
byle jaką perspektywę
Dobre i to :) A im faktycznie się podobały, na tyle, że już planują kolejną sesję.Cytat:
Im się pewnie podobają. Jak dla mnie jedynie 3. ujdzie.
Uwagi przyjmuję, choć fajnie by było, jakbyś je rozwinął trochę.
Jedno mnie tylko zastanawia, bo często pojawia się zarzut przypadkowości. Jak pogodzić pełną kontrolę nad procesem ze spontanem i dobrą zabawą modeli, które w takiej sesji chciałem utrzymać? Przecież jakaś stonowana i ułożona konwencja by się w ich przypadku nie sprawdziła...
TOMDZ na zdjeciu nr 4 widać kogoś ręke trzeba było wyprosić pania z kadru, jesli to nie ręka to coś i tak nie powinno wchodzić w zielen jako tło
sowask8, tak, zauważyłem to (plecki żony hihi) już po wrzuceniu zdjęć i błyskawicznie usunąłem w PS.
. Fotki są niezłe, ale ......
1. Za szeroki kadr, bałagan w tle, plus białe plamy
2. Moim zdaniem jak najbardziej poprawne, bez rewelacji. Przydałoby się delikatnie lampą doświetlić, chociaż cienie nie są aż takie ostre, żeby nad tym tak ubolewać.
3. Również ok, ale użycie długiej lufy nie sprzyja temu zdjęciu, mogłeś odejść, żeby zostawić więcej powietrza w kadrze, przez to, że nie było miejsca musiałeś kombinować z kadrowaniem ukośnym
4. To jest kompletnie dziadowskie ! Światło straszne, ręce pocięte z lewej strony wystaje taka jak i z prawej nie wiadomo co. Tło również kiepskie.
5. Nie wiem dlaczego głównym celem i pomysłem na to zdjęcie było ukazanie brudnych stop? Podoba mi się jedynie z tego względu, że najbardziej spontaniczne i naturalne.
No, ale brudne to brudne... Przecież ja się nie śmieję czy twierdzę, że dziewczyna się nie myje. Po prostu ustawienie ostrości na te stopy nie mają większego sensu
Dzięki serdeczne kucza21 za rzeczowy komentarz.
Co do doświetlania - można z wbudowanej (innej lampy nie posiadam)? Jeśli tak, to rozumiem, że korekcja -2EV? Przyznam, że myślałem nawet o tym, ale trochę się bałem, bo kiedyś już tak próbowałem i o ile twarz mi ślicznie doświetliło, to wprowadziło parę przepałów w innych miejscach.
W 3 skosy były zamierzone, więc jeśli efekt jest nie taki to nie wina lufy tylko moja :D
Nr 5 (stopy) miał być rozluźniająco-humorystyczny.
Co do 4... sam wiem, że nie jest dobrze, ale paradoksalnie młodym się najbardziej spodobało...
Czasami się w tym wszystkim gubimy a w sumie chodzi o to żeby sie podobało luziom którzy maja to oglądać(/kupować)
Niemniej, trzeba się nauczyć (mówię o sobie) jak robić poprawne/dobre/wybintne fotki (jak ta pani na deszczu...Jest SUPER, wyśmienita...lepsza od masy plastiku które nawet i tu widziałem od wybitnych fotografików. Fotka Ma to "coś").
Witam.
Śledzę ten wątek od początku. Sam nie wrzucę jeszcze swoich fot, bo uważam, że nie są jeszcze zbyt dobre na to forum, ale nie o tym chciałem.
Ludzie nie dajmy się zwariować. Jak się idzie w plener robić spontaniczne zdjęcia, albo nawet czasem jakiś portret przypadkowy na ulicy to przecież pół godziny nie będzie się ustawiać modela czy światło. Rozumiem, że zasad trzeba się trzymać, ale nie wolno dać się im wepchnąć w pewne szablony i stać się ich więźniem.
Jeśli spontaniczne akcje to spontaniczna fotografia. Inna byłaby nieprawdziwa. A wtedy są sekundy i nie ma czas u ustawić innego kadru czy doświetlania blendą itp.
To zdjęcie ze stopami jest fajne. Można w w PS się pobawić, wykadrować itp. Ale kazać modelom robić na siłę to samo, ale np godzinę później czy 300 metrów dalej bo tu światło jest nie teges mija się z sensem.
Co innego portret studyjny czy ostro pozowany w plenerze. Tu trzeba popracować nad szczegółami. Ale spontaniczność = naturalność, a to w zdjęciach subiektywnie (podkreślam) lubię najbardziej.
Pewnie dostanę opieprz, szczególnie, że to mój chyba pierwszy post, ale co tam. Chciałem tylko wyrazić swoja opinię. Na pohybel tym, którzy nie chcą trzymać się zasad...
Pewnie się narażę tym postem ale co tam.
VanMurder myślę że się trochę zagalopowałeś z tą oceną wszystkich tu początkujących.
Bo uważam że chyba nie wstawiamy tu fotek po to żeby słyszeć wasze ochy i achy ale po to aby usłyszeć coś konkretnego .Co jest dobrze co źle.
Pewnie że wiam że jest dużo osób młodszych odemnie które robią super zdjęcia i pewnie nawet im nie dorównam ale mi nie o to chodzi.
Ja dopiero niedawno pozwoliłam sobie na zakup aparatu choć to bylo moje marzenie odkąd pamiętam ale poprostu mnie nie było stać na spełnianie swych marzeń.
A teraz aparat mam i próbuję się uczyć.
Na tym forum znajduję prawie każdą odpowiedź na moje problemy czy to ze sprzętem ,czy z techniką.
Ten wątek przecież wystartował z nieciekawych fotek a są coraz lepsze i o to chyba chodzi .
Czy się mylę?
Pozdrawim
MacIngrit
Z innej strony... np przejść 90 stopni od prawej.
Albo robić bardzo dużo zdjęć i wybrać naprawdę kilka naj.
Albo pokazać je tylko zainteresowanym, bo osoby postronne mniej będzie interesować spontaniczność a bardziej obiektywnie wychwycone błędy.
Naprawdę - nie wszystkie robione przez was zdjęcia muszą być pokazane publicznie a i przez to nie muszą być idealne :p .
Regnar uwierz, że spontaniczne fotki można zrobić poprawnie ba ! Nawet bardzo dobrze! A o to tutaj chodzi, żeby początkujący w tym również ja nauczyli się korzystać z dobrego światła lub zdobyć wiedzę jak zrobić to w czasie gdy panują gorsze warunki. I nic nie musisz kazać, wystarczy powiedzieć zachowujcie się naturalnie, ale oczywiście pozytywnie a Twoje zadanie jest dostosować się do osób które fotografujesz.
No ale to jednak byłoby już zupełnie inne ujęcie.
Jasne. I dlatego do własnej galerii bym ich nie dał. Ale, że to wątek o nauce i błędach, to umieściłem. Komentarze (i po łapach ;)) dostałem i to mnie cieszy. Tak jak i to, że moi modele rozochocili i sami zasugerowali bardziej planowaną sesję. Będzie nad czym i z kim pracować. :DCytat:
Albo pokazać je tylko zainteresowanym, bo osoby postronne mniej będzie interesować spontaniczność a bardziej obiektywnie wychwycone błędy.
Naprawdę - nie wszystkie robione przez was zdjęcia muszą być pokazane publicznie a i przez to nie muszą być idealne :p .
To ja może nieśmiało coś wrzucę, być może się spodoba :)
--
Robert.
Oooj świetne, brawo, tylko ta woda zaraz może się wylać z lewej strony :)
dwa pierwsze zdjęcia które pokazałeś dużo bardziej mi sie podobały - miały klimat. To jest takie... hmm? średnie? słabe? Tak jak pisał Kabu - krzywa linia morza trochę psuje zdjęcie, a dodatkowo razi mnie ucięcie nóg modelki w kolanach.Cytat:
To ja może nieśmiało coś wrzucę, być może się spodoba
Pozdrawiam,
Robert
tnij w okolicy kolan ale nie na stawach
Witam wszystkich :) Proszę o ocenenienie moich "portetów" jesli sie bedzie komuś chcialo :)
http://picasaweb.google.com/19poloni...ey=ULboNY-goYM
Są to moje 1 próby z takim typem zdjęc:)
Pozdrawiam
To jest całkiem fajne, choć chyba trochę niedoświetlone. Co do reszty pewnie usłyszysz to co większość z nas :-)
Do cholery ludziska zacznijcie czytać ten wątek zanim coś wrzucicie!!! To już się staje totalnie nudne - kolejny raz ktoś wystawia swoje gnioty robinie w pełnym (ostrym) Słońcu - jaja sobie robicie czy coś ...? i prosi o krytykę, ile razy można pisać to samo ... kolego pawello przeczytaj sobie choć troszkę teorii na temat portretu zanim wyciągniesz aparat i zaczniesz bezmyślnie pstrykać - czy jak wybierasz się na wycieczkę np do nowego miasta albo innego kraju to nie czytasz przewodników albo nie kupujesz mapy?
Vitez chyba będziesz musiał zacząć moderować ten wątek...
jestem za bo też mnie już wkurza to gnioto-pokazywanie nie macie sami dla siebie samo krytyki czy co nie wiedziecie ze te zdjęcia są słabe. przyznaje się pokazałem tu jedno zdjęcie lecz żałuje. bo pokazuje się dobre zdjęcia do oceny a nie zdjęcie bo zdjęcie każdy może zrobić a dobre zdjęcie tylko człowiek z wiedzą tak że czytajcie ten wątek i jak okiełznacie tą wiedzę co została to napisana będziecie już mogli pokazać swoje zdjęcia i będzie co komentować
żeby nie doszło do tego, że nikt tu już nie wstawi zdjęcia... :)
Niekoniecznie moderować... ale ludzie wstawiający byle pstryki w ilosciach nadmiernych powinni być naprawdę jakoś kastrowani :) Rozumiem jedno zdjęcie ale nie odnośniki do galerii pstryków. Gdyby chociaż trochę wątku przeczytał ten ktoś kto dał linka na picassa google to wybrałby sie wieczorem na fotki albo schował w cieniu drzew (w lasku) i robił zdjęcia a nie w sloneczny dzien śmigał... nie piszę już tutaj o innych rzeczach o których było w tym wątku bo było tego za dużo :]
Przyznam, że nie było mnie trochę na CB. Śledziłem ten wątek od samego początku, coś nawet powiedziałem itp. ale nie sądziłem, że zrobi się tu taka sieczka... Chciałem wstawic 2 foty ale teraz to już nie wiem bo zaraz będzie, że zdjęcia złe i po kiego tu wstawiam... Może zaryzykuje, najwyżej będzie jeszcze więcej dymu itp...
Tak więc:
1. Powstała spontanicznie podczas rowerowej wycieczki z moją dziewczyną. Niebo żółtawe specjalnie - takie oddziaływanie barw(Dopiero to pojmuje - dziewczyna mi to tłumaczyła bo ona z plastyka) chyba prawidłowo to zrozumiałem. Stwierdziłem, że skoro już miała żółtą koszulkę i się troochę zlewa ze zbożem to wyciągnę tak i niebo w tle.
2. Po prostu z pleneru ślubnego(nie nie jest wklejane :-P):
P.S. Mam monitor skalibrowany pod lab i nie mam czegoś takiego jak przełączanie się między profilami różnymi więc mogą byc za jasne bo mój lab jakiś ciemny( w sensie muszę rozjaśniac do druku ;-) )
Dobra to teraz czekam na zwyczajowe bęcki i mieszanie z błotem :-P
Ja jestem z tych uczących się ale jak widzę serię ostatnich zdjęć zaczynam poważnie obawiać się że osoby których cenię zdanie np. VanMurder przestaną tu zaglądać. Jak już ktoś wcześniej apelował wiecej samokrytyki. Zanim wyślesz zdjęcie porównaj je z tymi co są pozytywnie oceniane a jestem przekonany że nie wstawisz tu swoich. Naprawdę dajcie spokuj!!! po co prosić się cięgi jak można ich uniknąć wystarczy trochę krytycznego spojrzenia na swoje prace a na pewno wątek nie bedzie zasmiecany gniotami.
Apeluję więcej samokrytyki!!!
Tak, zgadzam się. Ale z drugiej strony to, jak sam temat wskazuje "Pierwsze kroki z portretem - proszę o wskazówki" , a nie "galeria mistrzów portretu". Łatwo powiedzieć przeczytać wątek i do wszystkiego się zastosować... Ciężej z wykonaniem. Nie usprawiedliwiam się, bo sam jeszcze tu nic nie wstawiłem :smile: Ciąglę się uczę i wstawię tu wykonany przezemnie portret dopiero jak sam nie będę miał do niego żadnych zastrzeżeń.
A tych "gniotów" jeszcze tak dużo tu nikt nie wstawia, żeby rwać sobie włosy z głowy. Więcej luzu i nie spinajcie się tak... pozdro
Tak, ale fajnie by było jakby ktoś wystawiał zdjęcia, kiedy jest świadomy pracy którą włożył w zrobienie zdjęcia i przełożoną teorię na praktykę. Ja proponuję każdemu z początkujących zrobić tak. Robimy zdjęcia według wskazówek podanych w tym wątku, następnie szukamy tego NAJ - Mam na myśli NAJ technicznego, a nie to, że "według mnie to zdjęcie ma coś w sobie" oraz mam do niego santyment ponieważ było robione mojej siostrze/synowi/żonie itd itp. Po tym jak już mamy to zdjęcie NAJ, czekamy 3 dni po czym wertujemy szybciutko wątek i czytamy uwagi. Jeżeli te uwagi nie dotyczą naszego zdjęcia śmiało wystawiamy, czekamy na opinie, cieszymy się zdobytym komentarzem i kolejną wiedzą z zakresu teorii.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Co do zdjęć wystawionych przez goomis to :
1. Portret nie lubianych przez Viteza dziurek od nosa:P, nie jest najlepszym rozwiązaniem. Chcamy widzieć oczy twarz, uśmiech, a nie czy jest czysty czy też nie nos. Myślę, że takie coś jest dopuszczalne, ale tylko wtedy jak postać zajmuje mniejszą część kadru i głównym zamierzeniem fotografii jest pokazanie, lekkości, wietrzności, subtelności lub po prostu tym co w danym momencie robi.
2. Nie martw się nikt by Ciebie nie posądził o to, że było wklejane. Zdjęcie typowe, jakich jest setki, co prawda dobrze technicznie, ale bez polotu. Więcej uwagi na szczegóły. Czemu szampan jest z boku pokazany. Dlaczego butelka jest zamknięta?? Myślę, że bardziej podsyciło by scene gdyby coś w kieliszka było nalane. Moim zdaniem babciny koc też nie zdał się tu, lepiej byłoby się go całkowicie pozbyć. Pan młody troszkę sztywno wyszedł.
Reszte napiszą inni bardziej doświadczeni.
Kucza dzięki za uwagi.
Co do
1. To właśnie myślałem, że taka poza jest taka naturalna i właśnie troche takiej lekkości pokazuje, no ale może nie - ja dopiero zaczynam ;-)
2. Koc jest ich i chcieli usiąśc na nim bo pomost był taki nie za czysty ;-) Butelki też oni nie chcieli już otwierac bo mówili, że by nie wypili teraz a szkoda wylac... A w kieliszkach jest woda z jeziora xD (może nie widac ale jak się rozjaśni to widac ;) ) A z butelką to słusznie - nie zauważyłem, dzięki :-)
A co do zarzutu, że takie jak tysiące innych to powiem szczerze, że nie widziałem jeszcze podobnego. Znaczy z zachodem słońca owszem ale zazwyczaj suknia była żółta np. - także sądzę, że moje jest troszkę lepsze(przynajmniej chociaż technicznie :-) ) A poza tym to chyba nawet VanMurder tutaj mówił żeby zacząc od kopiowania czyiś pomysłów - a ja właśnie zaczynam :-D
Trzy zdjęcia ode mnie, co o nich sadzicie?
1.
2.
3.
Fajne oczy, skupiłbym się na nich bardziej, czyli ciaśniej kadr i szerzej oczy. Do tego jakiś ład z fryzurą można by zaprowadzić.
najbardziej podoba mi się 1 i 3 - to się nazywa kontrola pierwszego i drugiego planu:), bardzo ładnie zagrała ta dróżka po przekątnej w tle, ładny kontrast i wysycenie kolorów, dobrze dobrana GO, oko na pierwszym a buzia na drugim w mocnym p-cie zgodnie z zasadą złotego podziału ... jednym słowem dobra robota:) widać że wiesz co robisz i że to ty kontrolujesz sytuacje a nie ona ciebie:) - mogliby się chłopaki z CB od ciebie uczyć (nawet hoffi mógłby się w kompozycji podciągnąć;) )...
pozdrawiam
V.
O Van, skoro juz jestes, od dluzszego czasu sledze ten watek jednak jeszcze nie czas na mnie zebym cos tutaj wrzucil, nie czuje sie jeszcze na silach, nie chce wrzucac czegos co totalnie jest zle. Ale mam kilka pytan :D
Napisales ze drozka ladnie zagrala na tych zdjeciach w tle. Co dokladnie miales na mysli ? To ze w pierwszym pozwala nie zgubic sie wlosom w ciemnym tle a w drugim "nakierowuje" widza z jednej i drugiej strony na twarz ??
dobrze dobrana Go, tzn nie za bardzo rozmyta - przez co widac drozke - i nie za wyrazna by nie rozpraszac ?
Mocne punkty ok, rozumiem, i w sumie ostatnie pytanie, czy wiekszosc portretow musi byc kadrowana z ucieta glowa od gory ?? Co w sytuacjach gdy osoba ma ciekawa fryzure ? Uciac i pozwolic widzowi skupic sie na samej twarzy czy zostawic i dac ogladajacemu troche wiecej szczegolow ?? Dlaczego kadruje sie tak ciasno ?? Wywodzi sie to z czegos konkretnego czy poprostu rynek tak to uksztaltowal ?? ;) Ostatnio robilem zdjecia osoby ktora ma dluuuugie ,ladne, proste wlosy, moim zdaniem te zdjecia lepiej wygladaja wlasnie z kadrem mniej ciasnym, znajomy stwierdzil ze popelnilem duzy blad i pokazal dla przykladu ciasno kadrowane zdjecia z ucieta gora glowy. Czy mial racje ?? :P
Wierze ze znajdziesz i dla mnie tutaj odrobinke czasu ;)
"Oczy to zwierciadła duszy" - jak ktoś kiedyś napisał - to one grają główną rolę w kadrze - na nich powinna się komentować uwaga odbiorcy w 90% portretów - są oczywiście odstępstwa od tej zasady ale nie będę o tym pisał żeby nie namieszać ;)
Sprawa obcinania głowy to często stosowany zabieg w fotografii fashion, bo czubek głowy mało kogo tam obchodzi ważniejsze jest ubranie, w zbliżeniach gdzie twarz jest dominującym elementem tnie się głowę by wyeksponować oczy, umieszczając je na 1/3 od góry kadru, najbardziej poprawne ciecie jest w okolicy połowy czoła coś jak na moim avatar (może nawet trochę niżej) ale to bardzo umowna sprawa czasami tnie się tam gdzie się włosy zaczynają albo sam czubek - wszystko zależy od kompozycji i efektu jaki się chce osiągnąć - najczęściej robi się tak by zdjęcie nie wyglądało jak legitymacyjne ...
Tak zwany tilt (pochył) głowy to też dobry środek wyrazu który dodaje dynamiki zdjęciu - przy portretach aufas bez przechyłu całego kadru tak jak na foto 1 kolegi Veldrin, modelka powinna przechylać głowę do wyższego ramienia - kiedyś uważano to za błąd w pozowaniu teraz właśnie takie są tendencje w fotografii portretowej kobiet.
UWAGA! mężczyźni nie powinni przechylać głowy na portretach wcale! bo wygląda to po prostu głupio i mało męsko ...;)
Kolejna ważna sprawa - tło, jest tak samo ważna jak kompozycja pozy twarzy lub całego ciała modela, szuka się linii diagonalnych - takich po przekątnej kadru jak na zdjęciach kolegi Veldrin, to poprawia atrakcyjność zdjęcia i dodaje dynamiki ...
Generalnie wszystko to tworzy przekątne w kadrze jet na + : linia oczu, kości policzkowych, ramiona barki, biodra, nogi - modelkę modela trzeba zawsze tak ustawiać by eliminować kwadratowość sylwetki (square pose), bo model/modelka wygląda wtedy grubiej i mniej atrakcyjnie ;)
Na koniec zasada cieć przy całej postawie : niedopuszczalne jest odcinanie stóp, dłoni, ciecia przez kolana w pozycji stojącej, jeżeli już to w połowie uda,
kierujemy się zasadą że tniemy zawsze w podstawie trójkąta tworzonego przez ramiona, nogi modela: jeżeli np. modelka wspiera głowę na dłoniach a jej ramiona tworzą trójkąt z podstawą na której wspierają się łokcie, to tam właśnie powinna znaleźć się linia ciecia kadru ...
podobnie jest z nogami np w pozie siedzącej bokiem do aparatu z jedna noga prostą a np druga podgiętą w kolanie, tniemy zaraz pod noga prostą...
mam nadzieje że wyraziłem się jasno - jakby co, to wytłumaczę co nieco :)
pozdrawiam
No to przyszedł czas aby pokazać swoje zdjęcie.
Z góry zaznaczam, że przeczytałem cały wątek i ewentualne błędy wynikają z braku praktyki a nie złej woli :grin:
Jednocześnie bardzo dziękuje za wszelką krytykę.
pozdrawiam
Heh, jak to mowia: glupi ma zawsze szczescie ;) Portrety nie sa moja mocna strona. Nigdy nie byly. Korzystajac z watku nieco sie zmobilizowalem.
Zauwazylem, ze takie spontaniczne zdjecia jak te wychodza mi znacznie lepiej niz te, na ktore umawiam sie wczesniej. Dziwna sprawa.
Chyba po prostu trzeba troche luzu :)
Ok, o ile kilka razy przeczytalem i przemyslalem to chodzi o to ze tutaj na przykladzie (lol) najlepszy bedzie niebieski kadr ?? ten najmniejszy odpada bo reka ucieta, ten sredni bo noga w kolanie tez ucieta, wiec zostaje ten najwiekszy tak ? :)
Van ja chyba sobie to skopiuje do worda i wydrukuję tworząc coś a'la "podrecznik" ;)