Wersja do druku
hej,
no właśnie - jak w tytule, jak sobie radzicie jak przychodzi wam fotografowac wesele w sali gdzie sa pomaranczowe sciany i podobny sufit?
filtrem jakims niebieskawym na lampe aby "ozimnic"? temperature?
wiem ze nie zawsze w postprodukcji da sie zniwelowac taki zafarb...
W pokoju pomalowanym na żółto założyłem na obiektyw mleczny dekielek do ustawiania balansu, skierowałem aparat w sufit i zrobiłem zdjęcie z lampą na prost. Potem zafiksowałem pomiar jako wzorzec. Późniejsze zdjęcia z lampą odbijaną od sufitu wychodziły poprawnie. Nie wiem jak to wyjdzie w większej sali z powarańczowymi ścianami, ale nie powinno być tragedii.
Akurat pomarańczowy nie jest najgorszy, może dać niezłe efekty ja będą niedoświetlone - czyli światło z lampy błyskowej do nich bezpośrednio nie dotrze. tragedia to się zaczyna jak ściany są zielone - masakra.
o Maciek :]Cytat:
Zamieszczone przez mc_iek
moze faktycznie przekonam sie do tego dekielka :]
pomarańczowy filtr CTO na lampę, balans bieli mierzony na WhiBal-u w RAWie, a potem skopiowany na pozostałe zdjęcia.