Zobacz pełną wersję : Kicz Project - zdjęcia ślubne
Czy jeśli przyjdzie na nie z powrotem moda ( a wiadomo, że wraca ) to awansują do kanonów sztuki czy pozostaną kiczem?
Nie ma sprzeczności między kiczem a kanonem sztuki. Doskonałym przykładem jest popart, lub prace amerykańskich hyperrealistów, masz kicz i kanon w jednym.
Sergiusz
04-02-2009, 12:47
Myślę, że to mało trafione porównanie, ale skoro weszliśmy na ten temat to odpowiedz sobie na pytanie. Nazywasz kiczem hiperrealizm a to chyba jeden jedyny przykład kiedy malarstwo udaje czy raczej ma naśladować zdjęcie. To jak nazwać zdjęcie które ma być podobne do obrazu? Moim skromnym zdaniem i jeden i drugi kierunek jest z dala od kiczu ale cóż, każdy ma swoje zdanie.
Z drugiej strony w przypadku malarstwa ważna jest też data powstania dzieła. Zerknij na „Pocałunek” Klimta i porównaj ilustrację obrazu choćby z internetu z jakimkolwiek wyrobem powszechnego użytku na, których jest umieszczany typu popielniczki, wazoniki zasłonki, ceratki. To dzięki mniej lub bardziej nieudolnym kopiom możemy mówić o kiczu. W przypadku oryginału byłbym bardziej ostrożny.
Kwestia definicji kiczu. Dla mnie kicz, wykorzystany świadomie nie jest zaprzeczeniem artyzmu.
MacGyver
04-02-2009, 13:36
http://encyklopedia.pwn.pl/lista.php?co=kicz
No dobrze ale gdzie macie te kolejne kiczowate galerie ?
Czy dobiliśmy już ostanimi galeriami do dna i nic bardziej odstajacego od kanonu poważnych, wymagających, artystycznych zdjęć ze ślubów nie możecie znaleść ? :mrgreen:
Kwestia definicji kiczu. Dla mnie kicz, wykorzystany świadomie nie jest zaprzeczeniem artyzmu.
Coś w tym jest. Istnieje nawet podział kiczu na:
a) zamierzony (nieobciachowy),
b) niezamierzony (obciachowy). ;)
aseptyczny
04-02-2009, 23:52
Ja ostatnio troche przypadkiem trafilem na kilka slubniakow, ktore moim skromnym zdaniem wolaja o pomste do nieba ;-)
Klikhttp://www.allegro.pl/item543376008_fotograf_na_slub_promocyjna_oferta_d o_lipca.html
pzdr
Ja ostatnio troche przypadkiem trafilem na kilka slubniakow, ktore moim skromnym zdaniem wolaja o pomste do nieba ;-)
Ale osochozi? W kontekście niektórych prezentowanych tutaj kwiatków, te zdjęcia z allegro nie są złe, a niektóre nawet i bez kontekstu są przyzwoite.
Yoshitaka
05-02-2009, 00:44
Ja ostatnio troche przypadkiem trafilem na kilka slubniakow, ktore moim skromnym zdaniem wolaja o pomste do nieba ;-)
pzdr
Ale cena zacna :mrgreen:
Ja ostatnio troche przypadkiem trafilem na kilka slubniakow, ktore moim skromnym zdaniem wolaja o pomste do nieba ;-)
Klikhttp://www.allegro.pl/item543376008_fotograf_na_slub_promocyjna_oferta_d o_lipca.html
pzdr
to akurat ktoś z naszego forum CB
proponuję lincz za psucie rynku chorą absurdalną ceną : )
szanuj się trochę panie MM architekci
bo za 300 zł robić ślub
to jest po prostu tak jakbyś powiedział że twoja praca jest g... warta
Przemek Białek
05-02-2009, 02:10
to akurat ktoś z naszego forum CB
proponuję lincz za psucie rynku chorą absurdalną ceną : )
szanuj się trochę panie MM architekci
bo za 300 zł robić ślub
to jest po prostu tak jakbyś powiedział że twoja praca jest g... warta
poniekad pamietam ze MMarchitekci w pewnym temacie pisal cos zupelnie sprzecznego z opisem aukcji, no coz widac ze nie szanuje sie wcale tylko robi zeby robic
bo za 300zl to 3 ujecia w studio a nie caly slub.
poza tym najgorsza dla mnie sprawa jest umieszanie jedego slubu w pfolio czemu ma to sluzyc? jak chce tym sie powaznie zajac niech porobi kilka za free i niech wrzcuci napewno liczba klientow sie zwiekszy a tak to tylko odstrasza a nie przyciaga to tak off top
aseptyczny
05-02-2009, 03:17
Podobno moje 40D nie nadaje sie do slubow. Z tego co widze 5D tez nie bardzo ;-)
Witam wszystkich. Czytam ten watek od dawna i ostatnio wpadlem na takie wyczyny polakow w Chicago:
http://presschicago.com/gallery3/main.php?g2_view=core.DownloadItem&g2_itemId=1045&g2_serialNumber=1
http://presschicago.com/gallery3/main.php?g2_view=core.DownloadItem&g2_itemId=213&g2_serialNumber=5
http://presschicago.com/gallery3/main.php?g2_view=core.DownloadItem&g2_itemId=1001&g2_serialNumber=3
http://presschicago.com/gallery3/main.php?g2_view=core.DownloadItem&g2_itemId=396&g2_serialNumber=3
http://presschicago.com/gallery3/main.php?g2_view=core.DownloadItem&g2_itemId=393&g2_serialNumber=3
http://presschicago.com/gallery3/main.php?g2_view=core.DownloadItem&g2_itemId=275&g2_serialNumber=3
http://presschicago.com/gallery3/main.php?g2_view=core.DownloadItem&g2_itemId=285&g2_serialNumber=3
jest tam jescze pare rodzynkow :0
Nie rozumiem MM ma niezłe zdjęcia i fajną obróbkę. Jak można przy takich zdjęciach brać 300 zł za ślub?
Pewnie pierwszy sezon/budowanie portfolio przy jednoczesnym braku środków na dokładanie na dojazd/nocleg itd. - żadna wielka zagadka, każdy zaczynający od zera zna ten ból.
Btw - obróbka delikatnie mówiąc psująca efekt.
MacGyver
05-02-2009, 08:46
Witam wszystkich. Czytam ten watek od dawna i ostatnio wpadlem na takie wyczyny polakow w Chicago:
....
jest tam jescze pare rodzynkow :0
Pierwsze zabija :mrgreen: Biust bez głowy też jest bardzo ciekawy ;-)
Nie rozumiem MM ma niezłe zdjęcia i fajną obróbkę. Jak można przy takich zdjęciach brać 300 zł za ślub?
no właśnie, wiejscy kotleciarze z małpkami i czerwonymi oczami na każdym zdjęciu biorą więcej : )
MM! architekci! Sabo!
NIE IDŹCIE TĄ DROGĄ !!!
: )
MM-architekci
05-02-2009, 11:04
No widze ze ktos jednak sie doczepil...
I teraz problem jest taki , rozmawialem z paroma osobami zanim dalem ta "oferte" na Allegro. Jedni mowia pisze ze za darmo , latwiej bedzie znalezc chetnych , i swtiwerdzenie "kilka za free" to mozecie sobie za przeproszeniem wsadzic... w doniczke na przyklad.
Zainteresowanie robieniem zdjec za darmo jest srednie , wplywa na to fakt ze troche juz pozno dla niektorych a druga sprawa co z tego ze odezwala sie 10 osob , skoro podchodza one do tego ze robia mi laske , moge sobie przyjechac , zdjecia maja byc piekne itd itp. , albo czlowiek sie umawia i "klient" zapada sie pod ziemie i Ciebie olewa... mialem dosyc tak dennych ludzi. To inny doradzil ustal jakas cene na niskim pulapie tak zebys pokrywal we wlasnym zakresie koszta dojazd/sprzetu itp. , to jak widze , norma , odrazu psucie rynku. Tak tak , juz mam 30 par chetny na zdjeciacia i psuje Wam rynke , dzieciaki nie placzcie...
Wiec co mam dac "normalna" cene ? Z czym ? Z dwom slubami na krzyz bo kiedy mam niby moc podszkolic sie skoro sezon martwy praktycznie ? Na chama nie wbije sie od nikogo na slub. I wlasnie nie bardzo widze siebie w roli drugiego fotografa bo nienawidze wlazic komus z butami w jego prace , zdazylem tego doswiadczyc , i bez znajomosci drugiej osoby , ciezko jest z kims wspolpracowac robiac zdjecia.
Skoro macie lepsze sposoby na probe rozpoczecia wlasnej dzialalnosci i przygody z fotografia slubna to chetnie poslucham , ale konkrety , sprawdzone , bo to ze wiekszosc lubi popitoliic na forum zdazylem zauwazyc...
Jesli ktos ma jeszcze jakies watpliwosci to chetnie wyjasnie.
pzdr i dziekuje za nominacje do watku , chcialbym zobaczyc zdjecia z waszego pierwszego slubu...
Przemek Białek
05-02-2009, 11:38
No widze ze ktos jednak sie doczepil...
I teraz problem jest taki , rozmawialem z paroma osobami zanim dalem ta "oferte" na Allegro. Jedni mowia pisze ze za darmo , latwiej bedzie znalezc chetnych , i swtiwerdzenie "kilka za free" to mozecie sobie za przeproszeniem wsadzic... w doniczke na przyklad.
Zainteresowanie robieniem zdjec za darmo jest srednie , wplywa na to fakt ze troche juz pozno dla niektorych a druga sprawa co z tego ze odezwala sie 10 osob , skoro podchodza one do tego ze robia mi laske , moge sobie przyjechac , zdjecia maja byc piekne itd itp. , albo czlowiek sie umawia i "klient" zapada sie pod ziemie i Ciebie olewa... mialem dosyc tak dennych ludzi. To inny doradzil ustal jakas cene na niskim pulapie tak zebys pokrywal we wlasnym zakresie koszta dojazd/sprzetu itp. , to jak widze , norma , odrazu psucie rynku. Tak tak , juz mam 30 par chetny na zdjeciacia i psuje Wam rynke , dzieciaki nie placzcie...
Wiec co mam dac "normalna" cene ? Z czym ? Z dwom slubami na krzyz bo kiedy mam niby moc podszkolic sie skoro sezon martwy praktycznie ? Na chama nie wbije sie od nikogo na slub. I wlasnie nie bardzo widze siebie w roli drugiego fotografa bo nienawidze wlazic komus z butami w jego prace , zdazylem tego doswiadczyc , i bez znajomosci drugiej osoby , ciezko jest z kims wspolpracowac robiac zdjecia.
Skoro macie lepsze sposoby na probe rozpoczecia wlasnej dzialalnosci i przygody z fotografia slubna to chetnie poslucham , ale konkrety , sprawdzone , bo to ze wiekszosc lubi popitoliic na forum zdazylem zauwazyc...
Jesli ktos ma jeszcze jakies watpliwosci to chetnie wyjasnie.
pzdr i dziekuje za nominacje do watku , chcialbym zobaczyc zdjecia z waszego pierwszego slubu...
podczep sie pod fotografa juz dlugo dzialajacego w branzy jako II gi jak ci nic nie wyjdzie nikt cie nie zabije... a jak wyjdzie masz fotki do folio
p.s ja ze wojego pierwszego slubu mam tylko jedno zdjecie reszta padla na dysku 5 lat temu
http://plfoto.com/726716/zdjecie.html
pozdro
podczep sie pod fotografa juz dlugo dzialajacego w branzy jako II gi jak ci nic nie wyjdzie nikt cie nie zabije... a jak wyjdzie masz fotki do folio
Może warto najpierw przeczytać, zanim się napisze.
"I wlasnie nie bardzo widze siebie w roli drugiego fotografa bo nienawidze wlazic komus z butami w jego prace , zdazylem tego doswiadczyc , i bez znajomosci drugiej osoby , ciezko jest z kims wspolpracowac robiac zdjecia."
japrzepraszam
05-02-2009, 11:41
to tak jak z tą Erą i sprzedażą telefonów bez simlocków. Panowie z budek i boksów połączyli się i założyli związek przeciwko tym okrutnym praktykom Ery, tłumacząc, że odbierają im zarobek... sory Winetou, mamy wolny rynek. MM dzisiaj zrobią ślub za 300, za rok pykną 700 na allegro, a za dwa lata sami będą selekcjonować (tego Wam życzę).
chłopie, nie denerwuj się, ja tak pół żartem pół serio napisałem
i wcale nie skrytykowałem twoich fot, wyluzuj
a tak na serio
taką ceną sugerujesz klientom że nic nie umiesz, chwytasz klientów którzy nie mają kasy a mają największe wymagania i są marudni bo zwykle idzie tow parze
niestety ale klienci uważający że praca co najmniej 12 godzin na ślubie, sesja i obróbka są warte grosze nadają się tylko do tego aby odesłać ich konkurencji
tym bardziej, że nawet jak im zrobisz full wypas to zwykle będą marudzić
że nie zrobiłeś kolorowego bukietu na czarno - białej pannie młodej i nie dodałeś rameczki z gołąbkami i innym gównem
namawiam cię tylko do tego abyś szanował swój czasie swoją nielekką przecież pracę
żebyś nie uprawiał wolontariatu bo nie nazywasz się Jerzy Caritas Owsiak,
który zresztą za darmo nie pracuje przecież
moim skromnym zdaniem
zaczynając musisz pozycjonować się na rynku m.in. ceną.
naprawdę lepiej zrobić jeden ślub nawet za 900 niż trzy po 300
a na taką cenę twoje zdjęcia w pełni zasługują
i klient na ciebie popatrzy
oni wywalają 1200 - 2500 na limuzynę
3000 na sztuczne ognie
5000 na baloniki
itd
więc 300 za fotografa to brzmi... nawet podejrzanie : )))
nie uwiarygadnia cię ta cena przed klientami
więc nie obrażaj się tylko, jeśli mogę zasugerować i przemyśl swoją cenę
co do początków
moim skromnym zdaniem najlepiej zaczynać jako podwykonawca większej firmy która nie narzeka na brak zleceń
zobaczysz czego nie robić : )
bo często takie firmy robią na odwal się
a złapiesz trochę praktyki jeśli na tym akurat ci zależy
co do moich fot z pierwszego ślubu - były pewnie gorsze niż twoje : )
nie chciałem cię urazić, jeśli to zrobiłem to przepraszam
MM-architekci
05-02-2009, 11:58
To ze mi nie wyjdzie to fakt pol biedy , problemem jest to co pisalem wyzej i jeszcze to ze nie latwo bedzie znalezc kogos takiego. No nic przemysle taka mozliwosc jeszcze raz.
edit
Spokojnie , ja sie nie wkurzam ani bynajmniej obrazam.
Jak juz pisalem Twoja wypowiedz i sposob w jaki mozna szukac klienta to jeden z tych ktore mi doradzano , moze i lepszy , coz , ciezko mi sie wypowiedziec.
Wiem ze to nie latwo praca , i mam obawy , ze jesli znajdzie rozsadna para chetna na pelna odplatnosc , jak to bylo mowione sensowne pieniadze i nie psucie rynku , to ja nadal bede mial obawy czy aby ich nie zawiode. Tak czy owak do wszystkiego mozna podejsc na rozny sposob analizujac co lepiej.
Jesli ktos ma cos konkretnego i sensownego do dodania to ja chetnie wyslucham.
SylwiaSz
05-02-2009, 12:39
pzdr i dziekuje za nominacje do watku , chcialbym zobaczyc zdjecia z waszego pierwszego slubu...
Mówisz i masz ;-)
Moje zdjęcia z pierwszego ślubu, sierpień 2008
blog (http://http://www.sylwiaszuderblog.com/?p=41)
Robione absolutnie za darmo. Para widziała, że nie mam ślubnego doświadczenia. Na doprzedanych później albumach dla Pary Młodej i rodziców zarobiłam jakieś 300 zł ;)
Kolejny ślub za 1000 zł (bez albumu).
Teraz mam już "normalne" ceny na sezon 2009 i ponad połowę terminów zajętą.
Nie warto tak nisko się cenić, bo PM też Cię nie doceni...
Pamiętaj, że po kilku ślubach będziesz miał już większe doświadczenie.
Ustal ceny patrząc na swoje doświadczenie za PÓŁ ROKU a nie na teraz...
Moje trzy grosze w tym wątku :)
aseptyczny
05-02-2009, 12:43
Nie wiem ile masz lat, czy masz znajomych w "wieku slubnym", gdzie mieszkasz itd ale jesli moglbym cos rzeczywiscie doradzic w kwestii pozyskiwania klientow to chyba jednak allegro na start najlepszym pomyslem nie jest.
Chyba latwiej bedzie zaczac od lokalnego rynku. Moze jakis plakat reklamowy? Ogloszenie w lokalnej prasie? Wizytowki u ksiedza czy w jakims sklepie z akcesoriami slubnymi?
A zdjecia z mojego pierwszego slubu? Coz, mam za soba dokladnie dwa, z czego pierwszy robilem pozyczonym dzien wczesniej sprzetem, ktory opanowalem w momencie gdy para mloda kroila torta na sali...
Prosze bardzo
Klik (http://fotoslubniaki.pl)
Moze tez mnie ktos zanominuje do watku ;-]
MM-architekci
05-02-2009, 12:45
Cos link nie dziala , na strone trafilem ale nie wiem ktore to zdjecia.
Ok, to co wedlug wiekszosc lepiej dac znow darmowa oferte i tylko tak szukac chetny na te 3-4 sluby ? Ktos z was szukal tak chetnych , kiedys... ?
edit
Coz bedac ze tak sie nazwe dzieckiem pokolenia Allegro , chociaz moze to zle brzmi , nie wazne , po czesci znam jego potenacjal i uznalem ze wlasnie tu taka oferta bedzie w miare sensowna. Skoro jednak w ocenie wiekszosci Was to ok...
Probowalem poprzez fora internetowe zwiazane ze slubami , ale tam to plac pan to pozwolimy ci cos napisac a tak to wypad , nawet jesli dokladnie okreslalem charakter mojej pracy , brak zrozumienia , odpada.
Wiadomo tez ze w internecie latwiej komus pokazac przykladowe zdjecia , jakie by one nie byly...
Nie przejmuj się. Pomysł z allegro jest dobry, to chyba najtańszy sposób dotarcia do wielkiego grona potencjalnych klientów. Pomysł żeby zrobić sobie portfolio, właściwie po kosztach, też niezły, IMHO lepszy niż pstrykanie za darmo jako drugi fotograf.
MacGyver
05-02-2009, 14:23
MM-architekci: ja zupełnie nie z tej branży, ale działalność gospodarczą prowadzę od ponad 10 lat, więc co nieco o ogólnych zasadach kształtowania "polityki cenowej" się naumiałem. I powiem tak:
- klient który zapłaci 300 weźmie i za 600, zawsze możesz mu spuścić stówkę i będzie się cieszył że stargował, co znacząco wpłynie na stan jego zadowolenia
- klient (wraz z rodziną), który urządza ślub w stylu "zastaw się a postaw się" i tak Cię nie wybierze bo fotografem za trzy stówy teściowa nie będzie się mogła pochwalić gościom
- pstrykniesz za te trzy stówy kilka ślubów, zbudujesz portfolio ale konkurencja znielubi Cie za dumping i już Ci odpowiednio narobi koło pióra, czego nie należy lekceważyć
- pracując za pieniądze masz lepszą motywację więc i efekty będą lepsze. Jesteś początkujący, masz krytyczny stosunek do swoich aktualnych umiejętności i to się chwali, wystarczająco dużo jest bufonów którzy nakupili sprzętu za 20 kzł i wydaje im się że z tego tylko powodu są już nie wiadomo jak dobrzy. Nie pracuj jednak za darmo, wyceń godzinę swojej pracy na 15-20 zł (mniej to już na prawdę nie należy), policz ile czasu zajmuje Ci ślub i obróbka, dolicz koszta i taką cenę zaproponuj klientom.
Tak jak wspomniałem na wstępie nie pisze tego z pozycji konkurenta, nie robię ślubów, w ogóle rzadko kiedy wykonuje zdjęcia komercyjnie. Pamiętaj też że jeśli wyrobisz sobie markę faceta, który robi zdjęcia za śmiesznie małą kasę to kolejni klienci będą się z Tobą targować o każdą złotówkę.
Przemek Białek
05-02-2009, 14:41
MM-architekci: ja zupełnie nie z tej branży, ale działalność gospodarczą prowadzę od ponad 10 lat, więc co nieco o ogólnych zasadach kształtowania "polityki cenowej" się naumiałem. I powiem tak:
- klient który zapłaci 300 weźmie i za 600, zawsze możesz mu spuścić stówkę i będzie się cieszył że stargował, co znacząco wpłynie na stan jego zadowolenia
- klient (wraz z rodziną), który urządza ślub w stylu "zastaw się a postaw się" i tak Cię nie wybierze bo fotografem za trzy stówy teściowa nie będzie się mogła pochwalić gościom
- pstrykniesz za te trzy stówy kilka ślubów, zbudujesz portfolio ale konkurencja znielubi Cie za dumping i już Ci odpowiednio narobi koło pióra, czego nie należy lekceważyć
- pracując za pieniądze masz lepszą motywację więc i efekty będą lepsze. Jesteś początkujący, masz krytyczny stosunek do swoich aktualnych umiejętności i to się chwali, wystarczająco dużo jest bufonów którzy nakupili sprzętu za 20 kzł i wydaje im się że z tego tylko powodu są już nie wiadomo jak dobrzy. Nie pracuj jednak za darmo, wyceń godzinę swojej pracy na 15-20 zł (mniej to już na prawdę nie należy), policz ile czasu zajmuje Ci ślub i obróbka, dolicz koszta i taką cenę zaproponuj klientom.
Tak jak wspomniałem na wstępie nie pisze tego z pozycji konkurenta, nie robię ślubów, w ogóle rzadko kiedy wykonuje zdjęcia komercyjnie. Pamiętaj też że jeśli wyrobisz sobie markę faceta, który robi zdjęcia za śmiesznie małą kasę to kolejni klienci będą się z Tobą targować o każdą złotówkę.
i te ostatnie slowa wez sobie najbardziej do serca, to swieta prawda pokazesz ze jestes tani i robisz zdjecia na innym poziomie niz ziutoslawy to potem zmienic to bedzie ciezko
ja na poczatek ci proponuje jak juz nie chcesz robic z kim jako I gi to zrob oferte
Okazaja - reportaż slubny 900 zł i w tym ....
inaczej to brzmi niz 100zl na poczatku bylem zdolny pomyslec ze 100 za caly slub bo tak to wyglada, a i lekko zmniejsz intensywnosc oborobki bo na chwilie obecna jest za ciezka, w slubach potrzeba delikatnosci, jak sobie wyrobisz marke bedziesz indywidualizowal swoja obrobke
pozdro
MM-architekci
05-02-2009, 14:58
Ok , dzieki za rady , przemysle sprawe , poczekam do 14 lutego bo bede mial okazje zrobic zdjecia na slubie , i faktycznie inaczej sformuluje oferte swoja.
Co do obrobki , hmm tak tutaj szukam jakby swojego miejsca i wyczucia poprostu.
Przemek Białek
05-02-2009, 15:02
Ok , dzieki za rady , przemysle sprawe , poczekam do 14 lutego bo bede mial okazje zrobic zdjecia na slubie , i faktycznie inaczej sformuluje oferte swoja.
Co do obrobki , hmm tak tutaj szukam jakby swojego miejsca i wyczucia poprostu.
no wlasnie wyczucie tu musisz zwrucic uwage, cross jest fajny ale zwyczuciem...
MacGyver
05-02-2009, 15:19
Co do obrobki , hmm tak tutaj szukam jakby swojego miejsca i wyczucia poprostu.
Przemek ma rację, ciężkie to trochę. Jest grupa klientów, której może się takei potraktowanie tematu spodobać (aczkolwiek i tak musisz popracować jeszcze nad "szopką") ale pomyśl też nad czymś lżejszym.
aseptyczny
05-02-2009, 19:28
Chlopaki dobrze gadaja. Ja pierwszy slub zrobilem (wspolnie z moja dziewczyna) za 3 stowy dobremu znajomeu "bo pierwszy". Drugi juz za 7 stow. Trzeci bedzie za tysiac.
Jak ugrzezniesz w segmencie "biedoty" to juz sie z niego nie wygrzebiesz, a to, ze ludzie sa bardziej zadowoleni jak zaplaca wiecej to stara prawda.
Aha i proponuje zaczac czytac strobist.com (http://strobist.com) bo bez umiejetnego blyskania slubow robic sie nie da.
Soul_Man
06-02-2009, 10:08
Aha i proponuje zaczac czytac strobist.com (http://strobist.com) bo bez umiejetnego blyskania slubow robic sie nie da.
A to ciekawe :mrgreen:
Przemek Białek
06-02-2009, 15:06
A to ciekawe :mrgreen:
no mnie to tez zastanawia, w prawdzie lampe wlanczam dopiero na sali i to nie na stale;)
no mnie to tez zastanawia, w prawdzie lampe wlanczam dopiero na sali i to nie na stale;)
Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać, ale ten błąd wyprowadza mnie z równowagi http://bykom-stop.avx.pl/
Czytam wątek dalej:
no wlasnie wyczucie tu musisz zwrucic uwage, cross jest fajny ale zwyczuciem...
Już wiem, że nie czepiam się o jedną wpadkę. Znaki diakrytyczne mogę pominąć, bo różnie bywa jak się szybko piszę. Nie gniewaj się Przemku, ortografia jak technika focenia, trzeba nad nią ciągle pracować ;)
aseptyczny
06-02-2009, 16:33
no mnie to tez zastanawia, w prawdzie lampe wlanczam dopiero na sali i to nie na stale;)
A z kosciola co mlodym pokazujesz, "czaszeczki"? :-) Zreszta nie mam zamiaru nikogo przekonywac do swoich racji.
Przemek Białek
06-02-2009, 18:41
A z kosciola co mlodym pokazujesz, "czaszeczki"? :-) Zreszta nie mam zamiaru nikogo przekonywac do swoich racji.
o czym ty do mnie piszesz? jakie czaszeczki, wejdz na moja strone i zobacz co pokazuje moze
znajdziesz jeden slub z uzyciem lampy i to niec cala ceremonie, wiatlo w kosciele zgaslo no to musialem blysnac przy oltarzu..
wiesz jedni blyskaja a inni uzywaja jasnych szkiel ja wybieram to drugie...
Sergiusz
06-02-2009, 19:40
Z całym szacunkiem ale te drugie powinieneś wkładać też do pisania.
Pozdrawiam!
Aha i proponuje zaczac czytac strobist.com (http://strobist.com) bo bez umiejetnego blyskania slubow robic sie nie da.
O zgrozo... Ten wątek więcej wyrządza krzywdy niż pomaga.
aseptyczny
06-02-2009, 20:09
Dobra, cofam zdanie, ze bez blyskania slubow robic sie nie da. Z rozpedu to napisalem...
Zerknalem na Twoje foty Przemek. Jesli nie wiesz co to sa "czaszeczki" to ja cie uswiadamiac nie bede ;-)
A zeby nie bylo, ze jestem taki krytyczny to uwazam, ze robisz bardzo dobre slubniaki. Natomiast ja robie i bede robil w przyszlosci takie zdjecia inaczej :-]
Sergiusz
06-02-2009, 20:19
Dobra, cofam zdanie, ze bez blyskania slubow robic sie nie da. Z rozpedu to napisalem...
Zerknalem na Twoje foty Przemek. Jesli nie wiesz co to sa "czaszeczki" to ja cie uswiadamiac nie bede ;-)
A zeby nie bylo, ze jestem taki krytyczny to uwazam, ze robisz bardzo dobre slubniaki. Natomiast ja robie i bede robil w przyszlosci takie zdjecia inaczej :-]
O ile mnie pamięć nie myli to jedno takie widziałem w swojej skrzynce pocztowej. Składam Gratulacje! Mam nadzieję, że wiesz w czym rzecz?
wiesz jedni blyskaja a inni uzywaja jasnych szkiel ja wybieram to drugie...
Jedni błyskają, by zarobić na jasne szkła, a inni już na nie zarobili.
Prawda jak zawsze leży pośrodku, a jak się naczyta człowiek forum to wyjdzie na to, że nie powinien wyciągnąć aparatu na ślubie z torby, baaa nawet nie próbować swoich sił, jeśli nie ma 5d i przynajmniej 3 jasnych L-stałek. Moj postulat, nie dajmy się zwariować onanizmowi sprzętowemu! Każdy onanizm ma granice swojej przyjemnośći.
A jeszcze inni maja jasne szkła a i tak błyskają bo lampa dodaje sporo możliwości - nie trzeba błyskać żeby nadrobić braki światła. Wystarczy poczytać fotojasia żeby się o tym przekonać...
Przemek Białek
06-02-2009, 23:37
Z całym szacunkiem ale te drugie powinieneś wkładać też do pisania.
Pozdrawiam!
Sergiusz ale o co kaman?ludzie zaczynaja pisac jakims dziwnym jezykiem
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jedni błyskają, by zarobić na jasne szkła, a inni już na nie zarobili.
Prawda jak zawsze leży pośrodku, a jak się naczyta człowiek forum to wyjdzie na to, że nie powinien wyciągnąć aparatu na ślubie z torby, baaa nawet nie próbować swoich sił, jeśli nie ma 5d i przynajmniej 3 jasnych L-stałek. Moj postulat, nie dajmy się zwariować onanizmowi sprzętowemu! Każdy onanizm ma granice swojej przyjemnośći.
ale *******y wypisujesz 5d mam od wrzesnia, 2 sluby mam z 5 tki reszta jest z poczciwej 20 i 40d, nie jestem onanista sprzetowym wrecz przeciwnie, wykorzystuje to co dala fabryka
a nie blyskam w kosciele dlatego ze wiem ze naprawde wkurza to ksiezy i to widac, bez flesza nie wiedza kiedy fotka jest robiona i to by bylo na tyle...
a nie blyskam w kosciele dlatego ze wiem ze naprawde wkurza to ksiezy i to widac, bez flesza nie wiedza kiedy fotka jest robiona i to by bylo na tyle...
Ja raz dostałem lekką sugestię, żeby nie fotografować , bo księdzu błyska..
ale najciekawsze było to, że to nie ja błyskałem tylko jakiś ziutek z playstation i wbudowaną spawarą - ale że to ja go przed ślubem prosiłem o zgodę na focenie, to mnie się dostało :mrgreen:
ale *******y wypisujesz 5d mam od wrzesnia, 2 sluby mam z 5 tki reszta jest z poczciwej 20 i 40d, nie jestem onanista sprzetowym wrecz przeciwnie, wykorzystuje to co dala fabryka
a nie blyskam w kosciele dlatego ze wiem ze naprawde wkurza to ksiezy i to widac, bez flesza nie wiedza kiedy fotka jest robiona i to by bylo na tyle...
Przemku to co napisałam nie dotyczyło Ciebie, byla to moja osobista refleksja po lekturze wątków na canon board dotyczących fotografowania wesel właśnie.
Przemek Białek
07-02-2009, 02:01
Przemku to co napisałam nie dotyczyło Ciebie, byla to moja osobista refleksja po lekturze wątków na canon board dotyczących fotografowania wesel właśnie.
zwracam honor, niestety jest w tym wiele prawdy...
aseptyczny
07-02-2009, 02:10
"Czaszeczki" - tak lubie potocznie nazywac portrety twarzy z zaciemnionymi na wskutek gornego swiatla oczodolami. O ile czasem efekt jest ciekawy, o tyle na slubniakach raczej nieporzadany :-)
Wszystko od światła zależy. Mam u siebie kościół że na f2.8-4 można spokojnie na iso 100-400 ale bez lampy przemek, to miałbyś wielkie g...
Przemek Białek
07-02-2009, 10:18
Wszystko od światła zależy. Mam u siebie kościół że na f2.8-4 można spokojnie na iso 100-400 ale bez lampy przemek, to miałbyś wielkie g...
Maro jak trafie ciemna swiatynie to sie podziele doswiadczeniami, wlacze lampe no chyba ze iso 3200 bedzie za malo:)
sebcio80
07-02-2009, 10:47
a nie blyskam w kosciele dlatego ze wiem ze naprawde wkurza to ksiezy i to widac, bez flesza nie wiedza kiedy fotka jest robiona i to by bylo na tyle...
to musisz chyba robić zdjęcia na lifeview bo w kościele o wiele bardziej przeszkadzający i slyszalny jest dźwięk lustra niż lampa podniesiona do góry i to wlasnie po jej dzwieku bardziej wiadomo kiedy zdjęcie było zrobione
najwazniejsze jest robic zdjecia z lampą tak aby nie bylo widac ze byly z lampa robione (ma tylko dopalac cienie) niestety stare swiatynie bez okien albo z malymi lufcikami tez sie zdarzaja gdzie jest naprawde ciemno
Przemek Białek
07-02-2009, 12:34
to musisz chyba robić zdjęcia na lifeview bo w kościele o wiele bardziej przeszkadzający i slyszalny jest dźwięk lustra niż lampa podniesiona do góry i to wlasnie po jej dzwieku bardziej wiadomo kiedy zdjęcie było zrobione
najwazniejsze jest robic zdjecia z lampą tak aby nie bylo widac ze byly z lampa robione (ma tylko dopalac cienie) niestety stare swiatynie bez okien albo z malymi lufcikami tez sie zdarzaja gdzie jest naprawde ciemno
jakos tego nie zauwazylem, zreszta na kursie ksiadz nie mowil o migawce tylko o lampie czyli o czyms to swiadczy,
p.s dzieki ze mi powiedziales jak nalezy uzywac lampy normalnie nie wiem jak ci dziekowac:)
jednak zapomniales wspomniec o czulosci bo wielu pewnie sadzi ze jak ma lampe to moze robic na iso 400, co zreszta widac bo galeriach.
sebcio80
07-02-2009, 13:11
drugi akapit nie byl skierowany do Ciebie, nie mam zamiaru nikogo pouczac, to tylko takie ogolnie mysli i tyle, piszac ze "najwazniejsze jest robic zdjecia z lampą tak aby nie bylo widac ze byly z lampa robione" oczywiscie mialem na mysli takze ISO, i wszystko inne, lampa ma tylko dopalac cienie
kazdy robi jak mu sie podoba, a chyba najwazniejsze aby parze młodej sie podobało i nie było kiczowate :-)
Przemek Białek
07-02-2009, 14:00
drugi akapit nie byl skierowany do Ciebie, nie mam zamiaru nikogo pouczac, to tylko takie ogolnie mysli i tyle, piszac ze "najwazniejsze jest robic zdjecia z lampą tak aby nie bylo widac ze byly z lampa robione" oczywiscie mialem na mysli takze ISO, i wszystko inne, lampa ma tylko dopalac cienie
kazdy robi jak mu sie podoba, a chyba najwazniejsze aby parze młodej sie podobało i nie było kiczowate :-)
to jak miales to na mysli to trzeba bylo napisac, w koncu z forum ludzie maja czerpac wiedze a nie domysly co autor mial na mysli:D
crislasek
07-02-2009, 17:47
A ja tu żadnych fotek nie widzę, może moje dam ;)
A tak na poważnie o gusta nie ma, co się kłócić jak ludzie płacą za fotki zrobione komórką i się cieszą, jest oki. Jak ktoś ma pojęcie i robi profi to powinien się raczej cieszyć że jego klienci dostrzegają różnicę i go biorą. A co do kiczu każdy ma swoje zdanie i tyle.
pozdro
Wiecie ilu jest "pstrykaczy" którzy nie zaglądaja na żadne forum, trzepią kasę i mają to gdzieś co tu piszecie. Robią foty i już.
Przemek Białek
08-02-2009, 01:44
Wiecie ilu jest "pstrykaczy" którzy nie zaglądaja na żadne forum, trzepią kasę i mają to gdzieś co tu piszecie. Robią foty i już.
wiemy i zwa sie ziutoslawy mam paru w miescie u siebie i widze na codzien w prasie i na portalach ich zdjecia, ale tak to jet jak sie robi tylko dla pieniedzy i ma gdzies estetyke i artyzm liczy sie szybki klient ktory placi i spier....
tzw chlodne pozegnanie
largoxxx
09-02-2009, 02:08
zaczełgem sie zastanawiac nad tym co tu piszecie zadko sie wypowiadam ale jakos mnie natchnąło do naskrobania kilku słow na forum jak i w tym wontku mozna tak ogulnie zakreslic kilka grup osoby focące "byle co byle jak byle za kase", "z pasja i sercem z dobrym warsztatem", jak i te które " chcą ucza sie i kiedys beda lepsze" sam naleze do sob ktore chcialy by robic lepsze zdjecia przykaldam sie sie bo dla mnei to pasja i cos wiecej na przyszlosc ale nie smial bym jak narazia wziac puszki obiektywowo lampy i isc sam robic komus wesele mam to udogodnienie ze mam zaprzyjaznionego fotografa tory zna sie na zeczy, co do par mlodych nie majacych pojecia o wyczuciu estetyce mysel ze nie wolno na nich zwalac winy fotograf kreuje ich wizerunek na nim spoczywa ciężar nadania fotografi głebi i wyrazu. jednak trzeba powiedziec ze swiadomosc ludzi co do dobrych zdjec wzrasta
Largoxxx, jest jeszcze jedna grupa ludzi. Ludzie którzy o ortografii i interpunkcji słyszeli, że podobno istnieje. Bełkot którym byłeś łaskaw nas uraczyć jest bardzo ciężko zrozumieć. Więc albo pomóż sobie i innym i dalej się nie wypowiadaj, albo kup kwiaty i dobrą bombonierkę i przeproś się kropkami, przecinkami i zasadami polskiej pisowni.
Kolekcjoner
10-02-2009, 01:06
Jest jeszcze jeden sposób - zatrudnić tłumacza :lol:.
zaczełgem sie zastanawiac nad tym co tu piszecie zadko sie wypowiadam ale jakos mnie natchnąło do naskrobania kilku słow na forum jak i w tym wontku mozna tak ogulnie zakreslic kilka grup osoby focące "byle co byle jak byle za kase", "z pasja i sercem z dobrym warsztatem", jak i te które " chcą ucza sie i kiedys beda lepsze" sam naleze do sob ktore chcialy by robic lepsze zdjecia przykaldam sie sie bo dla mnei to pasja i cos wiecej na przyszlosc ale nie smial bym jak narazia wziac puszki obiektywowo lampy i isc sam robic komus wesele mam to udogodnienie ze mam zaprzyjaznionego fotografa tory zna sie na zeczy, co do par mlodych nie majacych pojecia o wyczuciu estetyce mysel ze nie wolno na nich zwalac winy fotograf kreuje ich wizerunek na nim spoczywa ciężar nadania fotografi głebi i wyrazu. Jednak trzeba powiedziec ze swiadomosc ludzi co do dobrych zdjec wzrasta
WTF ?? :o
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ta a'propos 'zasilania portfolia', to znam fotografa, który wiele lat temu przyjął żelazną zasadę budowania swojego ślubnego portfolio - nie ma w nim miejsca dla brzydkich ludzi. Zasada może się wydawać z jednej strony śmieszna, a z drugiej kompletnie obrzydliwa, ale dzięki niej facet ma portfolio pełne ślicznych i smukłych blondynek do pary z wysokimi i opalonymi brunetami :-) Ot, taka nieco brutalna selekcja klientów. Jeśli podczas pierwszego spotkania młoda para nie przypasuje fotografowi i nie "wstrzeli" się w jego standardy estetyczne, to spotyka się z odmową wykonania usługi pod pretekstem jednak zajętego terminu, nieplanowanego wyjazdu na Księżyc. Podobno do tej pory jeszcze nikt mu się nie obraził za takie akcje. Na dokładkę koleś bierze pod uwagę miejsce wesela (nie foci po remizach) i samochody ("zwykły" Merc E-klasy już się podobno nie łapie na focenie). Można by powiedzieć, że gość jest bezczelny i chamski, ale swoje osiągnął - wypozycjonował się w ten sposób w segmencie klientów zamożnych, których właśnie to jego bajkowe portfolio chwyta za serce (i portfel przy okazji) :-). Foty człowiek robi na świetnym poziomie - to tak dla ścisłości :-)
Tak niestety jest, że jak się robi za grosze to i ma się portfolio ze scenerią a'la remiza. Bo tak się składa, że jak ktoś jest w stanie zapłacić za fotografa sporo więcej niż średnia krajowa to można się potem spodziewać w portfolio krajobrazów i otoczenia iście z filmów hollywoodzkich.
piotrusb
10-02-2009, 17:24
jednak zapomniales wspomniec o czulosci bo wielu pewnie sadzi ze jak ma lampe to moze robic na iso 400
To źle? Ja robię na iso do 800 maks kościół (najczęściej 500 albo 640), lampa na +1, ekspozycja na +1 i wychodzą mi czasy 1/40-1/30 na f 2.0. I zdjęcia nie wychodzą poruszone, bo zawsze jest się o co oprzeć itp.
Ponawiam więc pytanie, czy jak ktoś robi na niskim iso z lampą, to źle?
To wszystko zależy od kościoła. W jasnym iso 400 jest wystarczające do poprawnej ekspozycji na tło a lampą dopalamy delikatnie pierwszy plan. Inaczej sprawa wygląda w ciemnym kościele gdzie np przy iso 1600 ekspozycja na tło wychodzi -1.
obywatelgc
10-02-2009, 17:59
" Napisał bundy Zobacz post
Ta a'propos 'zasilania portfolia', to znam fotografa, który wiele lat temu przyjął żelazną zasadę budowania swojego ślubnego portfolio - nie ma w nim miejsca dla brzydkich ludzi. Zasada może się wydawać z jednej strony śmieszna, a z drugiej kompletnie obrzydliwa, ale dzięki niej facet ma portfolio pełne ślicznych i smukłych blondynek do pary z wysokimi i opalonymi brunetami Ot, taka nieco brutalna selekcja klientów. Jeśli podczas pierwszego spotkania młoda para nie przypasuje fotografowi i nie "wstrzeli" się w jego standardy estetyczne, to spotyka się z odmową wykonania usługi pod pretekstem jednak zajętego terminu, nieplanowanego wyjazdu na Księżyc. Podobno do tej pory jeszcze nikt mu się nie obraził za takie akcje. Na dokładkę koleś bierze pod uwagę miejsce wesela (nie foci po remizach) i samochody ("zwykły" Merc E-klasy już się podobno nie łapie na focenie). Można by powiedzieć, że gość jest bezczelny i chamski, ale swoje osiągnął - wypozycjonował się w ten sposób w segmencie klientów zamożnych, których właśnie to jego bajkowe portfolio chwyta za serce (i portfel przy okazji) . Foty człowiek robi na świetnym poziomie - to tak dla ścisłości
Witam
jak go tak dobrze znasz to daj na niego namiary,
chętnie zobaczę te świetne fotografie , super blondynki i tych brunetów :)
już z góry mogę założyć że wymyślisz miliard rzeczy aby tylko nie dać na niego namiaru bo zapewne ma on www, ale jest ono bardzo tajne i dostępne tylko dla blondynek i brunetów :)
nadmienię że spełniam drugi warunek :)
Pozdrawiam
ps zapewne pozostali też chętnie zobaczą takie zdjęcia
szukałem w wątku i nie znalazłem linku do tych zdjęć :(
Przemek Białek
10-02-2009, 21:59
To źle? Ja robię na iso do 800 maks kościół (najczęściej 500 albo 640), lampa na +1, ekspozycja na +1 i wychodzą mi czasy 1/40-1/30 na f 2.0. I zdjęcia nie wychodzą poruszone, bo zawsze jest się o co oprzeć itp.
Ponawiam więc pytanie, czy jak ktoś robi na niskim iso z lampą, to źle?
chetnie cos zobacze pokaz
piotrusb
10-02-2009, 22:14
chetnie cos zobacze pokaz
Ślub był już dawno, ale jestem prawie że pewny, że exp. jest na +1, lampa tak samo (w Fotostation tego nie widzę, więc może ktoś sprawdzić samemu, jeśli coś pomyliłem, to tylko dlatego, że ślub był dawno). Trochę przesadziłem z czasami - ale na iso 500 jest czas 1/80 i 1/50 sek. Ah, i przesłona 1.8, nie 2.0 :)
Mam nadzieję, że to niewiele zmienia ;)
zdjęcia nie ruszane, bez dobrego WB nawet ;) Tylko zmniejszone i wstawiona sygnatura.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img10.imageshack.us/img10/1474/img8419kopiafm0.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img10.imageshack.us/img10/2130/img8452kopiapz5.jpg)
Przemek Białek
10-02-2009, 22:30
Ślub był już dawno, ale jestem prawie że pewny, że exp. jest na +1, lampa tak samo (w Fotostation tego nie widzę, więc może ktoś sprawdzić samemu, jeśli coś pomyliłem, to tylko dlatego, że ślub był dawno). Trochę przesadziłem z czasami - ale na iso 500 jest czas 1/80 i 1/50 sek. Ah, i przesłona 1.8, nie 2.0 :)
Mam nadzieję, że to niewiele zmienia ;)
zdjęcia nie ruszane, bez dobrego WB nawet ;) Tylko zmniejszone i wstawiona sygnatura.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img10.imageshack.us/img10/1474/img8419kopiafm0.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://img10.imageshack.us/img10/2130/img8452kopiapz5.jpg)
to jasny kosciol, blysku nie wymagal, a pozatym palnik jak byl skierowany? w gore czy do tylu?
piotrusb
10-02-2009, 22:33
to jasny kosciol, blysku nie wymagal, a pozatym palnik jak byl skierowany? w gore czy do tylu?
Tego to już sobie nie przypomnę niestety Przemku:lol: Na drugiej focie to wygląda, jak by był w prawo, od ściany odbijany ale głowy sobie nie dam uciąć :lol:
Przemek Białek
10-02-2009, 22:40
Tego to już sobie nie przypomnę niestety Przemku:lol: Na drugiej focie to wygląda, jak by był w prawo, od ściany odbijany ale głowy sobie nie dam uciąć :lol:
no w takich kosciolach inteligentne blysniecie nie bedzie zauwazalne, ja bym powiedzial nawet ze zbyteczne ono jest, ale tak jak pisala MarekB sa ciemne nory ze szok o tam jest znacznie gorzej:)
moze ktos da przyklady ciemnego kosciola z dobry inteligentnym blysnieciem?
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://imageshack.us)
Czy dobre i inteligentne tego nie wiem ;)
Ale warunki były na iso 1250 1/60 s @1,4 35mm - błysk z lightsphere'em co by młodemu oczy było widać
Wracając do tematu wątku, znalazłem taki oto kwiatek:
http://www.daniel.politowski.netgaleria.pl/?zdjecia-slubne,20
Wracając do tematu wątku, znalazłem taki oto kwiatek:
Sorry, ale ja tu nic nie widze..:roll: może mistrzostwo świata to to nie jest, i sporo odbiega od dobrych ślubów, które tu widzielismy, ale napewno nie jest tak źle, żeby znaleźć sie w tym wątku:twisted: chyba, że źle zrozumiałem zwrot "wracając do tematu wątku"..8-)
Wracając do tematu wątku, znalazłem taki oto kwiatek:
http://www.daniel.politowski.netgaleria.pl/?zdjecia-slubne,20
Masakry nie ma choć zdjęcia mi się nie podobają.Może dlatego że d300.....:mrgreen:
Dorzucam podobne
http://www.radiks.pl/
Jak dla mnie to pasuje tu każda galeria w której można znaleźć piękne czarno-białe zdjęcia ze ślicznymi kolorowymi bukietami, obrączkami, etc.
Jak dla mnie to pasuje tu każda galeria w której można znaleźć piękne czarno-białe zdjęcia ze ślicznymi kolorowymi bukietami, obrączkami, etc.
zgoda, ale w mojej wiosce (Nowy Sącz ok. 80 tyś. mieszkańców) jak nie masz takowych w swoim folio to ludziska uważają, że nie potrafisz,a inni potrafią:-D, a co najgorsze takie własnie foty chcą dostawać
zgoda, ale w mojej wiosce (Nowy Sącz ok. 80 tyś. mieszkańców) jak nie masz takowych w swoim folio to ludziska uważają, że nie potrafisz,a inni potrafią:-D, a co najgorsze takie własnie foty chcą dostawać
wcale nie muszą być "wioski", w ubiegłym roku parę osób pokazało mi takie zdjęcia z zapytaniem, czy potrafię coś takiego zrobić, bo są "bardzo fajne":mrgreen::mrgreen:
wcale nie muszą być "wioski", w ubiegłym roku parę osób pokazało mi takie zdjęcia z zapytaniem, czy potrafię coś takiego zrobić, bo są "bardzo fajne"
odpowiedział bym, ze owszem umiem, ale dziś jeszcze nie piłem i na nic takiego mnie nie namówią ....
madallenka
13-02-2009, 01:01
odpowiedział bym, ze owszem umiem, ale dziś jeszcze nie piłem i na nic takiego mnie nie namówią ....
To wybiorą kogoś kto dla nich takie fotki zrobi. Niestety ludzie w dzisiejszych czasach dziwny gust i upodobania mają.. I niestety 90% ludzi takie fotki zachwycają.
Masakry nie ma choć zdjęcia mi się nie podobają.Może dlatego że d300.....:mrgreen:
Dorzucam podobne
http://www.radiks.pl/
Wybaczcie ale nie mam zamiaru obniżać poziomu ale dla mnie nie ma tu czegoś co by nadawało się do tego wątku - to nie mistrzostwo świata ale nie kicz plastik fantastik.
Wybaczcie ale nie mam zamiaru obniżać poziomu ale dla mnie nie ma tu czegoś co by nadawało się do tego wątku - to nie mistrzostwo świata ale nie kicz plastik fantastik.
To taka firma co krawaty wiąże i usuwa ciąże :)
To na pewno nie mistrzostwo ani też chałtura - dla mnie foty mierne.
Ale co do tych kolorowych kwiatków w BW. Nie to ładne co ładne ale to co się komuś podoba niestety.
sebcio80
13-02-2009, 02:44
Masakry nie ma choć zdjęcia mi się nie podobają.Może dlatego że d300.....:mrgreen:
Dorzucam podobne
http://www.radiks.pl/
to nie kicz, zdjecia przecietne i tyle, widac braki sprzetowe (jasne obiektywy) brakuje zdjec z ceremoni
odpowiedział bym, ze owszem umiem, ale dziś jeszcze nie piłem i na nic takiego mnie nie namówią ....
tak z ciekawości zapytam,to ilu osobom już odmówileś (jeśli miałes wolny termin, itd...) bo chcieli np. zdjęcia o jakich tu pisałem, to może odmówisz także, osobom których uroda jest powiedzmy "dyskusyjna"
tak z ciekawości zapytam,to ilu osobom już odmówileś (jeśli miałes wolny termin, itd...) bo chcieli np. zdjęcia o jakich tu pisałem, to może odmówisz także, osobom których uroda jest powiedzmy "dyskusyjna"
Nie odmówiłem nikomu. Ale ludzie którzy wybrali mnie jako fotografa na ślub, znali wcześniej moje zdjęcia i na ich podstawieo mnie wybrali. Jestem w tej komfortowej sytuacji że fotografia ślubna jak narazie nie jest moim głównym i jedynym żródłem dochodu, więc mogę odmówić jeśli para młoda poprosi o coś co całkowicie odbiega od mojego pojęcia estetyki fotografii, lub od stylu który reprezentuje. Poprostu poleciłbym kogoś kto zrobi to lepiej.
Uroda pary młodej nie jest dla mnie żadną przeszkodą, w każdym z nas jest coś pięknego .
to nie kicz, zdjecia przecietne i tyle, widac braki sprzetowe (jasne obiektywy) brakuje zdjec z ceremoni
Ależ ja nie napisałem że kicz tylko że mi się zdjęcia nie podobają....
A swoją drogą te nie doświetlone zdjęcia wieczorne i mierne pozy moim zdaniem można by podciągnąć pod kicz.moim zdaniem.
jmarciniak
18-02-2009, 01:13
a ja dorzuce cos na wesoło :) bo zrobiło sie odrobine powaznie ;)
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1803101_www_mamox_pl_fotografia_tychy_bierun.html
a tu male pytanie w zdjeciu z dlonmi i obraczkami co ma symbolizowac kawa z cytryna??? bo mi jedyne co przyszło do głowy to WHAT THE FUCK????
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/619139_slub_plener_kosciol_wesele_fotoreportarz.ht ml
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
i jeszcze jedno czyli roza jest dobra na wszystko...
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1815826_usmiech_prosze_d.html
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/619139_slub_plener_kosciol_wesele_fotoreportarz.ht ml
No toś mnie pocieszył..:roll: Cena za zdjęcia "wacha" się od 350zl, a jakby tego bylo malo, to facet grasuje na terenie trójmiasta.. trzeba się strzec.. Nikt teraz nie jest bezpieczny..:lol: btw. widać, że gośc do perfekcji opanował posługiwanie się gaussian blur'em8-)
a tu male pytanie w zdjeciu z dlonmi i obraczkami co ma symbolizowac kawa z cytryna??? bo mi jedyne co przyszło do głowy to WHAT THE FUCK????
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/619139_slub_plener_kosciol_wesele_fotoreportarz.ht ml
to nie jest cytrynka tylko ciasteczko ;)
sluzalekmichal
18-02-2009, 10:46
a ja dorzuce cos na wesoło :) bo zrobiło sie odrobine powaznie ;)
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1803101_www_mamox_pl_fotografia_tychy_bierun.html
a tu male pytanie w zdjeciu z dlonmi i obraczkami co ma symbolizowac kawa z cytryna??? bo mi jedyne co przyszło do głowy to WHAT THE FUCK????
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/619139_slub_plener_kosciol_wesele_fotoreportarz.ht ml
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
i jeszcze jedno czyli roza jest dobra na wszystko...
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1815826_usmiech_prosze_d.html
Świadek strasznie umęczony tymi zdjęciami.
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://d.ale.gratka.pl/g2/o/c6/b8/0d/1803101_6_8924_d.jpeg)
też ładne:
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/zdjecie/710809_1.html
Personalne uwagi do czyichś zdjęć kierujcie sobie na priva/w Galeriach Użytkowników.
Oczywiście jak ktoś jest wyjątkowo złośliwy to wrzuci tu linki do zdjęć innego forumowicza :twisted:.
Dilbercik
19-02-2009, 16:17
przepraszam...
nie ma jak podac linka bo to flash....
sluzalekmichal
19-02-2009, 16:19
Myśle, że ważne żeby do tego wszystkiego podejść trochę z uśmiechem. Ludzie czasem po prostu widzą to co chcą widzieć. Mysle, że czasem pewne uwagi mobilizują do większej pracy.
Pozdrawiam
M.S.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ale 20-ka z pleneru może byc.
MM-architekci
19-02-2009, 22:56
Poniewaz raz juz ty mialem okazje zaistniec , to daje jeszcze raz - http://www.allegro.pl/show_item.php?item=561900197 - czy tak juz lepiej ? ...
( ps post nie ma charakteru oferty )
Hellfire
19-02-2009, 22:59
Wczoraj robiłem foty na ślubie i weselu kumpla. Dzisiaj to obrabiałem, zdjęcia wyszły dość nieźle i generalnie to jestem zadowolony. W tradycji mam premierowe pokazywanie zdjęć rodzicom i... ****. Zdjęcia tragiczne i zgodnie stwierdzili, że za coś takiego kasy by nie dali. Dlaczego? Bo zbliżenia, portrety, poobcinane ręce, nogi i zbyt "artystycznie". Przywołali ichniejszy ideał fotopstryka ślubnego, niejaką Hanie. Babka w wieku rodziców, robi zdjęci najprostsze z możliwych. Szeroki kąt tylko, ogólne plany, bez emocji, bez niczego. Ale widać, że ludzie są na weselu, jedzą kotleta, widać kto koło kogo siedzi przy stole. Refleksja mnie naszła taka, że choćby ile sił i środków zaangażować w reportaż ślubny, to jak ktoś ma inny gust i inne "widzi mi się" to zdjęcia się nie spodobają. Dobrze, że kumpel młody i artysta (bo muzyk jazzowy) to zdjęcia zaakceptuje i wiem, że zadowolony będzie :) A z kiczowych fotek się śmiejemy, a Ci ludzie właśnie trafiają w potrzeby i wymagania swojej klienteli.
Poniewaz raz juz ty mialem okazje zaistniec , to daje jeszcze raz - http://www.allegro.pl/show_item.php?item=561900197 - czy tak juz lepiej ? ...
To allegro raczej sie nie sprawdza, 14 dniowe "aukcje" maja po 50 wyświetleń - niespecjalnie popularne wśród młodych miejsce;)
MM-architekci
19-02-2009, 23:34
Tak wiem ze moze nie jest to do konca dobra opcja , ale juz wczesniejsze aukcje dawaly pewien rezultat wiec poki co bede dalej wystawial , z zainteresowaniem az tak zle nie bylo , koszta wystawienia nie wielkie wiec niech sobie wisi ;]
Tak wiem ze moze nie jest to do konca dobra opcja , ale juz wczesniejsze aukcje dawaly pewien rezultat wiec poki co bede dalej wystawial , z zainteresowaniem az tak zle nie bylo , koszta wystawienia nie wielkie wiec niech sobie wisi ;]
Najwięcej klientów napędzają targi ślubne. Ale trzeba mieć stalowe nerwy do kilkudziesięciu par które przyjdą później z notesami i pytają i zapisują i porównują i wychodzą. Czasem zdjęcia obejrzą.
MM-architekci
20-02-2009, 08:51
Nie na moje mozliwosci poki co takie targi , ale bylem , i widze jak to wyglada , moze za rok ;]
Ja wystawiam się od początku, jak tylko pan Goszcz zaczął je organizować i muszę stwierdzić że efektywność ich jednak spada. W innym wątku ktoś pisał że targi (jakiekolwiek) się przeżyły i chyba rzeczywiście tak jest. Napędzają tylko ,,oglądaczy,,.
mam nadzieje ze nie bylo ;)
http://www.rafal-klosowski.ksu.pl/slub017.html
Hehe Koleś jest z mojego miasta xD same portrety w studio to jest dobrze ale jesli chodzi o śluby to <załam> ;P
moze nie sluby ale PS opanowany do perfekcji :-D
http://www.chrisparypa.com/adultsstudio.html
gosc jest tez niezly z "Freestyle design" sczegolnie ostatnie projekty: :shock:
http://www.chrisparypa.com/frestyle.html
pozdrawiam Marco
moze nie sluby ale PS opanowany do perfekcji :-D
http://www.chrisparypa.com/adultsstudio.html
gosc jest tez niezly z "Freestyle design" sczegolnie ostatnie projekty: :shock:
http://www.chrisparypa.com/frestyle.html
pozdrawiam Marco
Photogrpher & Graphic Designer:?::shock::?::lol:
Podane wczesnie linki byly do strony uzytkownika tego forum :???:, wszedlem na jego strone zaciekawiony jego wypowiedzia w watku o stokach: :!:
"...Jesli natomiast chodzi o wogoole zarabianie na zdjeciach to rocznie moj dochod ze zdjec to $15000 - $20000
Najwiekszy dochod z jednego zdjecia jednorazowo $5000 za wygranie konkursu NY Times, zdjecie bedzie w Kalendarzu 2008, ...."
Ten czlowiek sie oglasza sie, ze robi tez sluby tylko nigdzie w portfolio ani zdjec ze slubu ani tego co wygralo to $5000 w konkursie NY Times
A faktycznie - znów będzie jakaś wojenka;)
http://canon-board.info/showpost.php?p=371857&postcount=20
http://www.chrisparypa.com/frestyle.html
Ten negatyw termowizji jest po prostu boski..:grin:
Ja dla mnie to jednak to ciazowe dwukolorowe pobija wszystko
http://www.chrisparypa.com/adultsstudio.html
proponowal byz tez poczytac co pisze o sobie:
http://www.chrisparypa.com/author.html
"...I love art, photography gave me a chance to show something for people, Photography for me... it's my expression....Now I'm photographer and graphic designer..."
"... I`m selling a lot of pictures for microstock agencies like Fotolia, iStock, ShutterStock, Dreamstime, 123rf, and couple more serious stock agencies like Alamy and GettyImages, and I also co with couple photo agencies in New York City area. ..."
a tu (aby bylo w temacie watku ) jest jego oferta slubna:
http://www.chrisparypa.com/weddings.html
"...This is one of the most important days in Your life... Let me not screw this... "
"Starting with traditional pictures and than lots of fun and crazy ideas for pictures, trust me your friends will be shocked and impressed and you will never forget your wedding day. "
Ten kolega bywa u nas na forum o ile dobrze kojarzę :) Ale generalnie daje czadu, angielski też niezły jak na stronę którą chce przyciągnąć klientów...
"Starting with traditional pictures and than lots of fun and crazy ideas for pictures, trust me your friends will be shocked and impressed and you will never forget your wedding day. "
True, true. :D :D :D Ten dzień, w którym para młoda zobaczy swoje zdjęcia ze ślubu... Nigdy tego nie zapomną. :D
Jednym słowem ubaw po pachy. I termowizjer rules! :D Choć pani pomarańczowa z przejedzenia marchwi również. :D
PS To jest myśl! Zacznijmy wyszukiwać kiczu za granicą! Na forum nie będzie żuru i obrażania się oraz podniesiemy nasze patriotyczne ego. :D
PPS Zainspirowany jedną z takich zagranicznych stron, gdzie można sobie wybrać styl fotograficzny, w jakim zrobione ma być wesele wymyśliłem rozwiązanie na nasz dylemat: wycinać różę, czy nie wycinać:
A niech se klient sam wybierze!
Dajemy mu dwie opcje: robimy galerię wg naszego uznania ładną lub ładną wg jego uznania. Pierwsza ma klasę, styl i w ogóle. Ale ryzykujemy, że się nie spodoba. A druga: przepełniona jest PSem. Ramki, ptaszki, wycinanki, blury, zygzaki, wiry i co tam jeszcze PS oferuje. I 2 razy droższa. :D W końcu trzeba wykazać się prawdziwymi umiejętnościami. :D
PPPS
Jest pierwszy: http://www.cosmicphotography.co.uk/gallery/index.php
"Kosmiczna fotografia". A wg mnie fotograficzna grafomania. :D
"...This is one of the most important days in Your life... Let me not screw this... "
:shock: :mad: :-o :lol::lol::lol:
To by było na tyle;)
I jeszcze taka rodzima ciekawostka:
"Fotografia ślubna z ukrycia"
http://www.fotograf-wesele.pl/zdjecia_slubne_i_weselne_milena_miechow_g170.html
Mnie się zdaje, czy tam widać wnętrze obiektywu?
Tak czy siak, przypomina mi to film "Truman Show". :)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://archone.tamu.edu/archcom/InsideTrack/Images/TrumanShow.jpg)
PS Więcej...
http://www.fotograf-wesele.pl/zdjecia_slubne_-_krakow_z3246.html
A to zdecydowanie znalezisko dnia: http://www.fotograf-wesele.pl/zdjecia_slubne_i_weselne_agata_minsk_mazowiecki_g1 156.html
Jakiś sekciarskie zaślubiny: http://www.fotograf-wesele.pl/fotograf_wesele_-_dabrowa_gornicza_z3786.html
Hellfire
26-02-2009, 10:11
http://www.fotowideo.com/index.html
Przypadkiem mi kumpel podesłał. Warte obejrzenia.
Hej tu już trochę przesadzone jak dla mnie... całej galerii szczerze nie oglądnąłem ale wydaje mi się że w większości foty dobre technicznie... Polotu nie ma ale czy jest w tym tematowy KICZ - wątpie... :)
Hej tu już trochę przesadzone jak dla mnie... całej galerii szczerze nie oglądnąłem ale wydaje mi się że w większości foty dobre technicznie... Polotu nie ma ale czy jest w tym tematowy KICZ - wątpie... :)
Miej litość - szarpane rameczki, desaturacje, fotoszopki - rzeź :shock:
MM-architekci
27-02-2009, 09:59
rameczki sa do galerii , same zdjecia nie sa w tych ramkach...
abifoto.pl (http://abifoto.pl)
i pozniej
http://katowice.olx.pl/canon-powershot-a570-is-stan-idealny-iid-8474237
;)
Gringo997
28-02-2009, 20:30
abifoto.pl (http://abifoto.pl)
i pozniej
http://katowice.olx.pl/canon-powershot-a570-is-stan-idealny-iid-8474237
;)
LOL:?
o kurde to faktycznie jest masakra i widac ich 5d z elkami na sprzedaż...
ehhh aż odechciewa się wszystkiego gdy człowiek widzi coś takiego:(
Moje ulubione z tego zestawu: http://abifoto.pl/2302/slides/zaDSC02721.JPG
yanovitz
28-02-2009, 23:22
I jeszcze taka rodzima ciekawostka:
"Fotografia ślubna z ukrycia"
http://www.fotograf-wesele.pl/zdjecia_slubne_i_weselne_milena_miechow_g170.html
Mnie się zdaje, czy tam widać wnętrze obiektywu?
Tak czy siak, przypomina mi to film "Truman Show". :)
Coś podobnego powstaje przy odwrotnym mocowaniu 50tki do Kita :-) Ewentualnie koleś sobie Judasza przykleił - to chyba nawet gdzieś było tu na forum.
Znalazlem jego ogloszenie w mojej skrzynce pocztowej ( nie mailowej :D) i jak zobaczylem cene 350zl ;) to uwierz Gringo997 ze tez mi sie odechcialo wszystkiego :) dobrze ze jeszcze niektorzy potrafia odroznic zdjecia od "zdjecia" :)
pozdrawiam
Coś podobnego powstaje przy odwrotnym mocowaniu 50tki do Kita :-) Ewentualnie koleś sobie Judasza przykleił - to chyba nawet gdzieś było tu na forum.
Pani Milena :D Co za ładne imię, miała raczej takie ustrojstwo, któe się doczepia do kita właśnie, miałam coś takiego przyczepionego swego czasu od kolegi do aparatu, ale nie wiem dokładnie co to było. Mniemam, że to właśnie to po aberracji chromatycznej na brzegach.
Kurczę, a może ja się tylko czepiam...
http://www.najwspanialsze-fotografie.pl/slub__ceremonia-11-1.html
Gringo997
01-03-2009, 23:38
Kurczę, a może ja się tylko czepiam...
http://www.najwspanialsze-fotografie.pl/slub__ceremonia-11-1.html
hahahah chwytliwa domena;P
może to są faktycznie najwspanialsze fotografie ale pana Patryka Chmielewskiego i nikogo wiecej:mrgreen:
Gringo997
02-03-2009, 00:58
http://www.slubna-fotografia.eu/galeria.html
link z podpisu kolegi z CB (pisał w wątku o 5d mk2 że za niedługo go będzie miał)
no powiem że jest kilka perełek kolorowanych i blurowanych
To co robisz to niezłe chamstwo, facet ma faktycznie kilka dziwnych zdjęć, zapewne pod klienta, ale generalnie poziom galerii co najmniej nie odbiega od Twojej.
I znów się zacznie... :mrgreen:
Gringo997
02-03-2009, 07:41
To co robisz to niezłe chamstwo, facet ma faktycznie kilka dziwnych zdjęć, zapewne pod klienta, ale generalnie poziom galerii co najmniej nie odbiega od Twojej.
śmiało zapraszam jeździj po mojej galerii, mało mnie to obchodzi:lol:
napisałem że jest kilka perełek, a nie że cała galeria to kicz, nikomu nie jadę ale grzecznie zawracam uwagę że troche jest nie tak;)
Ten wątek schodzi na psy, skoro z całkiem poprawnych galerii trzeba sobie wysupływać kilka nadużyć photoshopowych...
MM-architekci
02-03-2009, 10:28
Moze faktycznie , jak kiedys byly pewne propozycje , lepiej bylo by go zamknac ?...
śmiało zapraszam jeździj po mojej galerii, mało mnie to obchodzi:lol:
Nie mam najmniejszej ochoty, Twoja galeria na to nie zasługuje, tak samo zresztą, jak galeria którą byłeś łaskaw skrytykować.
Też dochodzę do wniosku, że ten wątek dąży w dziwną stronę. Na początku to chyba chodziło żeby się trochę pośmiać z jakiś totalnych porażek. Teraz mam wrażenie, że odbywają się tutaj jakieś czarno-marketingowe akcje. Nie promuje ktoś siebie tylko wstawia konkurencje. Wyobrażam sobie potem jak na spotkaniu z potencjalnym klientem, ktoś zamiast pokazywać swoje fotki, pokazuje, że czyjaś tam galeria była w "kiczu".
Tak szczerze mówiąc to złapałem się na tym, że zaglądam tu co jakiś czas żeby sprawdzić czy już ktoś podlinkował jakieś moje zdjęcia. No po prostu strach się bać.
Wątek jest na psach od samego początku!
Witam wszystkich!
Przykro mi to stwierdzić, ale jesteście jak kraczące wrony - jedne kraczą głośno, inne pokrakują, ale wszyscy wydają ten sam dźwięk: KRAAAA!
I tak pierwsze kra! - szyderczość - po prostu bezinteligentnie nabijacie się, nie uzasadniając swoich wypocin. Drugie kra - złośliwość - wiele przytoczonych galerii jest bardzo dobrych i tu pojawia się trzecie kra! - zazdrość - można odnieść wrażenie, że chcecie dokopać okolicznej konkurencji, która ma więcej zleceń. Kolejne kra! to pycha - ja robię foty najlepiej (oczywiście nikt tak nie napisał, ale niektóre formy wypowiedzi mówią same za siebie).
Kra, kra i kra.. Proszę nie ulegać sugestii i obiektywnie stwierdzać, czy faktycznie są kiepskie ujęcia, nieostre zdjęcia (ciężko to ocenić, przy internetowym pokazie i rozmiarze), jasność, kolorystykę... Dajcie spokój, jesteście bardzo nieobiektywni! Bądźcie inteligentni, czymcie buźki i nie dotykacie klawiatury! Dążcie do perfekcji, żeby zakładali o Was wątki, jako wybitnych artystach.
Uważam, że pierwszy z brzegu kolega Gringo997 ma ładną i ciekawą galerię, ale po Waszemu:
Facet, nie przy jedzeniu! Dlaczego uciąłeś główkę młodemu na stronie głównej?! Coś mu tam wyrosło, czy fryzjer nie spisał się, popijając przy pracy fantę? Dlaczego postawiłeś przecinek przed " żadnych studyjnych..."? (ktoś się wcześniej przyczepił do czyjegoś opisu na stronie). Na jednym ze zdjęć masz trupie kolory, takie wyblakłe, ble... (a może to mój monitor ma kiepskie ustawienia - po wywołaniu zdjęcie jest 120 razy ładniejsze)..
Ech.. Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
No po prostu strach się bać.
Czego się bać?! Tego bełkotu?
Mam wrażenie że KRAAAA niektórych użytkowników jest odwrotnie proporcjonalne do ich doświadczenia w fotografii ślubnej (zmierzającego do zera). Wątek był śmieszny na początku ale Panowie - ponad 800 postów - zaczyna być to przerażające. Nie dlatego że na tych 800 postach mogłoby się znaleźć 800 kiczowatych galerii. Tylko przeraża mnie że niektórzy marnują czas na jakieś bezsensowne krucjaty samemu nie robiąc nic kreatywnego...
Zapraszam krakaczy aby spróbowali sił w ślubnej. Myślę że po tym KRAAA im trochę osłabnie..
MacGyver
02-03-2009, 11:44
Zapraszam krakaczy aby spróbowali sił w ślubnej. Myślę że po tym KRAAA im trochę osłabnie..
Ripek, właśnie o to chodzi żeby nie angażować się w zajęcia, których nie będzie się w stanie wykonywać dobrze.
Ja nie umiem robić zdjęć ślubnych, nie czuję tego tematu więc nawet nie próbuję ale właśnie dlatego nie mam najmniejszych oporów przed szydzeniem z takich którzy nie potrafią jak ja ale mimo tego pchają się na rynek, zabierając chleb prawdziwym fotografom ślubnym.
Ja uważam że wszystkim tym którzy celowo wszczynają awantury przykładowo bezpodstawnie czepiając się tego że ktoś coś umieścił a "jemu" się to nie podoba, powinno się od razu na starcie wlepiać czerwone kartki z zakazem pisania. Bo jak widać mimo ciągłych upomnień przez adminów i przenoszenia wątków do pralni dalej praktykowane są zaczepki w działach ku temu nie przeznaczonych.
Sam nie jestem święty bo i takie wyskoki mam na sumieniu :mrgreen:, jednak chyba powinno się coś z tym zrobić - jeśli nie po dobroci to na ostro.
Faktycznie jest to męczące.
Ja nie czuje żeby ktoś mi chleb zabierał. Zerknąłem do gmaila i widzę że przez 2 lata wysłano do mnie 828 zapytań o usługi. Nie w tym rzecz.
Chodzi o ludzi którzy wypowiadają się w temacie nie mając pojęcia o rzeczy. Nie mówię żeby poszli za kasę pracować i ryzykować pamiątką klientów ale wybrać się chociaż raz na ślub znajomych i spróbować swoich sił.
Przypomina mi to dyskusję o tym że Kubica pojechał tak a nie inaczej. Ciekawe ilu z komentatorów na forum onetu siedziało w czymś mocniejszym niż 400KM... Ja nie siedziałem więc się nie wypowiadam...
yanovitz
02-03-2009, 17:55
Chyba trzeba po prostu byc troche bardziej klarownym:
Kicz- http://forum.trojmiasto.pl/MOJA-FOTO-RELACJA-ZDIECIA-PANA-JARKA-Z-KOLBUD-t57709.html - za innym forum sorry jesli wbrew regulaminowi,
Nie-kicz - wiekszosc linkow publikowanych ostatnio w tym watku.
Chyba trzeba po prostu byc troche bardziej klarownym:
Kicz- http://forum.trojmiasto.pl/MOJA-FOTO-RELACJA-ZDIECIA-PANA-JARKA-Z-KOLBUD-t57709.html - za innym forum sorry jesli wbrew regulaminowi,
Nie-kicz - wiekszosc linkow publikowanych ostatnio w tym watku.
było 100lat temu.Czytaj wątek a nie zaśmiecaj!:twisted:
yanovitz
02-03-2009, 18:17
było 100lat temu.Czytaj wątek a nie zaśmiecaj!:twisted:
Mea culpa! Ale chodzi mi o to ze trzeba wrocic do takich wlasnie "kwiatkow" a nie pokazywac galerie ktore z kiczem nie maja nic wspolnego.
Gringo997
02-03-2009, 19:14
faktycznie to jest kicz pełną gębą...
jeżeli kogoś obraziłem wcześniej to przepraszam
Ja nie umiem robić zdjęć ślubnych, nie czuję tego tematu więc nawet nie próbuję ale właśnie dlatego nie mam najmniejszych oporów przed szydzeniem z takich którzy nie potrafią jak ja ale mimo tego pchają się na rynek,
Mac ma tutaj dużo racji..:roll: Jeśli ktoś robi fatalne zdjęćia ślubne, ok, nie musi mu wychodzić, ale jeśli ogłasza się jako pro fotograf i siorbie za to kasę to coś jest nie tak.. Chodzi tu w zasadzie tylko o większa samokrytykę, nic więcej..
Chodzi o ludzi którzy wypowiadają się w temacie nie mając pojęcia o rzeczy.
Co to znaczy "nie mieć pojęcia o rzeczy"? Patrzę na efekt finalny i nie obchodza mnie problemy z którymi borykal się fotograf. Nie interesuje mnie jak mało miał światła w kościele, ile razy musiał zmieniać obiektyw podczas sesji, jaka była częstotliwość obrotu pary młodej podczas tańca i ile razy rozładował mu sie akumulator w aparacie. Nie obchodzą mnie jego problemy, bo widzę, że inni fotografowie ślubni potrafią je jakoś obejść, więc znaczy, że się da:-)
ale wybrać się chociaż raz na ślub znajomych i spróbować swoich sił.
No zrobię i co? Zdjęcia trafią do rodzinnego albumu, jeśli wogole beda tego warte, jeśli nie, to napewno nie będę się ogłaszał jako fotograf z jednym ślubem i brał za to kasy.
Przypomina mi to dyskusję o tym że Kubica pojechał tak a nie inaczej. Ciekawe ilu z komentatorów na forum onetu siedziało w czymś mocniejszym niż 400KM...
A widzisz.. Kubica to zupełnie co innego..:mrgreen: Po prostu jak się okazało, że Polak odnosi sukcesy, to jak grzyby po deszczu, tak z nikąd wylęgły się roje "znawców" tematu, którzy od urodzenia interesowali się F1 i wiedzą w tym temacie wszystko.. Zresztą masz zamiar powoływać się na argumenty zaczerpnięte z Onetu? no proszę Cię..:roll::lol:
Btw. też przestaje mi się podobać ten wątek..:roll: Z początku było ok, kiedy pokazywano kompletny kicz, ale martwi mnie wciąż podnoszący sie poziom pokazywanych tu fotogafii:grin: Tym bardziej, że niektórzy organizują chyba jakieś osobiste krucjaty, żeby zgnoić konkurencję..:-)
Pozdrawiam
Ostatnio faktycznie brakuje tu „perełek”. Niestety poziom fotografii ślubnej rośnie ;)
Myślę że pomógł w tym i ten wątek bo: autorzy niektórych zdjęć zreflektowali się i zdjęli je ze stron, kilka osób szukających fotografa ślubnego do niego zajrzało unikając jednocześnie wpadki.
Smutny natomiast jest fakt, i tu kolejna „perełka”, że gazeta taka jak LUSTRZANKA w materiale o fotografii ślubnej zamieszcza coś co prezentuje poziom niższy, niż wiele z pokazywanych tu stron. Zakładając że nakład jest niewielki, to mimo wszystko można by się spodziewać że ludzie zajmujący się fotografują będą chcieli kształtować gusta ludzi a nie utwierdzać ich w przekonaniu że lampa na wprost to jedyne słuszne rozwiązanie.
Zapraszam do oglądania, kupno odradzam.
MacGyver
03-03-2009, 12:11
Btw. też przestaje mi się podobać ten wątek..:roll: Z początku było ok, kiedy pokazywano kompletny kicz, ale martwi mnie wciąż podnoszący sie poziom pokazywanych tu fotogafii:grin: Tym bardziej, że niektórzy organizują chyba jakieś osobiste krucjaty, żeby zgnoić konkurencję..:-)
Niestety, niektórzy wklejają linki do galerii przeciętnych czy wręcz poprawnych. Jedyne co mogę zaproponować to zgłaszanie do moderacji postów z takimi linkami.
Niestety, niektórzy wklejają linki do galerii przeciętnych czy wręcz poprawnych. Jedyne co mogę zaproponować to zgłaszanie do moderacji postów z takimi linkami.
Tak tylko kto to będzie rozstrzygał co jest kiczem a co nie?
Pomijam galerie,które lądują w tym wątku przez złośliwość innych.
Włączając się do dyskusji ogólnej nad kiczem w fotografii, w szczególności ślubnej, to myślę że niestety jest zapotrzebowanie na ów kicz ze strony rynku. Niestety znaczna część klienteli nie ma smaku i gustu, nie ma pojęcia o sztuce jakiejkolwiek, stąd też to co my tutaj nazywamy kiczem uchodzi za "łoł jaka zaje.. fotka". Jest i część rynku, która wymaga odpowiedniego poziomu i taki otrzymuje. Faktycznie przychylam się do opinii Slidera "jeśli ogłasza się jako pro fotograf i siorbie za to kasę to coś jest nie ta", że najgorsze są osądy tandeciarzy, którzy korzystając z owej części rynku pozbawionej gustu, myślą osobie per "pro" i "art". Taki lajf niestety... wątek jest ogólnie dobry, bo to co złe i słabe należy napiętnować.
Czemu Cię obchodzi że tandeciarz czuje się "pro"? W sumie, jeżeli zarabia zdjęciami to mieści się w definicji "pro", ale to, za kogo uważa się fotograf nie ma najmniejszego znaczenia. Gust to coś co można edukować, jeżeli klienci będą mieli możliwość porównania czym się różnią zdjęcia dobre od złych, prawdopodobnie, w zdecydowanej większości wybiorą zdjęcia dobre. Te dobre muszą być po prostu dobrze widoczne. Reasumując, fotografowie tacy jak Pan Jarek mogą pomóc rynkowi, bo dzięki nim klient widzi za co musi zapłacić, jak zdecyduje się wydać na fotografa tyle co na suknię ślubną.
Chodzi o ludzi którzy wypowiadają się w temacie nie mając pojęcia o rzeczy. Nie mówię żeby poszli za kasę pracować i ryzykować pamiątką klientów ale wybrać się chociaż raz na ślub znajomych i spróbować swoich sił.
Przypomina mi to dyskusję o tym że Kubica pojechał tak a nie inaczej. Ciekawe ilu z komentatorów na forum onetu siedziało w czymś mocniejszym niż 400KM... Ja nie siedziałem więc się nie wypowiadam...
Ten głupi argument jak widać wiecznie żywy. Naprawdę uważasz że aby komentować politykę/sztukę/budownictwo/hydraulikę/cokolwiek muszę być lepszy w danej dziedzinie?
Odpowiem: nie, nie muszę. Ba, nie muszę kompletnie nic o niej wiedzieć. Wystarczy że wiem co mi się podoba a co nie, wystarczy że wiem jak coś powinno działać albo jaki powinien być efekt końcowy i tyle. A i bez tego mogę komentować do woli.
Naprawdę, najwyższy czas wyrosnąć z argumentu pt "zrób lepiej a potem krytykuj"
MacGyver
03-03-2009, 14:25
Tak tylko kto to będzie rozstrzygał co jest kiczem a co nie?
Jak to kto, wstrętny moderator, na którego decyzje nie można się nawet poskarżyć potem, bo zaraz inny kartonikiem poczęstuje ;-)
Pomijam galerie,które lądują w tym wątku przez złośliwość innych.
O te głównie mi chodzi.
Ten głupi argument jak widać wiecznie żywy. Naprawdę uważasz że aby komentować politykę/sztukę/budownictwo/hydraulikę/cokolwiek muszę być lepszy w danej dziedzinie?
Odpowiem: nie, nie muszę. Ba, nie muszę kompletnie nic o niej wiedzieć. Wystarczy że wiem co mi się podoba a co nie, wystarczy że wiem jak coś powinno działać albo jaki powinien być efekt końcowy i tyle. A i bez tego mogę komentować do woli.
Naprawdę, najwyższy czas wyrosnąć z argumentu pt "zrób lepiej a potem krytykuj"
Nie powiedzialem "zrób lepiej". Powiedziałem "zrób żeby mieć pojęcie o temacie".
Czytaj ze zrozumieniem.
Nie czepiajmy się słówek bo nie ma to sensu.
Ok, w życiu nie nagrałem ani 3 sekund filmu, a jednocześnie mogę jednym tchem wymienić filmy które prezentują poziom dna. Dlatego że widziałem też dobre filmy, i mam punkt odniesienia. I dotychczas takie podejście sprawdza się idealnie w roli jakościowego durszlaka.
Nie powiedzialem "zrób lepiej". Powiedziałem "zrób żeby mieć pojęcie o temacie".
Czytaj ze zrozumieniem.
To tez zły argument. Po co mam robić słub, żeby go ocenić na zdjęciach? Jeśli bym sobie kpił z kogoś, że fotografowanie ślubów jest banalne, proste i nie wymaga wysiłku, a każdy kto sobie z tym nie radzi jest za chudy w uszach; ok, wtedy ten argument jest jak najbardziej na miejscu, bo ma zaprzeczyć mojej tezie i udowodnić, że to faktycznie ciężki kawałek chleba, ale niestety nijak ma się robienie ślubów do ich oceny.. No, chyba, że sami je robilismy, to patrzymy na nie nieco inaczej..:grin:
Pozdrawiam
Ten głupi argument jak widać wiecznie żywy. Naprawdę uważasz że aby komentować politykę/sztukę/budownictwo/hydraulikę/cokolwiek muszę być lepszy w danej dziedzinie?
Odpowiem: nie, nie muszę. Ba, nie muszę kompletnie nic o niej wiedzieć. Wystarczy że wiem co mi się podoba a co nie, wystarczy że wiem jak coś powinno działać albo jaki powinien być efekt końcowy i tyle. A i bez tego mogę komentować do woli.
Naprawdę, najwyższy czas wyrosnąć z argumentu pt "zrób lepiej a potem krytykuj"
Ad vocem oceny.... jest zasadnicza różnica pomiędzy możliwością subiektywnej oceny "podoba mi się" - "nie podoba mi się"... a oceną że coś jest "złe" lub "dobre". Oceniać możesz zawsze wedle swojego gustu, natomiast twierdzić, że coś jest tandetą czy nią nie jest można tylko jeżeli ma się w tym temacie minimalną wiedzę. Możne Ci się np. PODOBAĆ twórczość Dody lub Ich Troje - bo akurat Ci się podoba i taki masz gust, co nie oznacza, że jest to muzyka wysokich lotów. Można też stwierdzić, że filmy Zanussiego się nie podobają - ale czy to znaczy, że są złe? Stąd też, aby definitywnie stwierdzić, że coś jest kiepskie, złe, tandetne, należy wzbić się ponad swój subiektywizm i spojrzeć na zagadnienie szerzej.
Oceniać możesz zawsze wedle swojego gustu, natomiast twierdzić, że coś jest tandetą czy nią nie jest można tylko jeżeli ma się w tym temacie minimalną wiedzę.
Tak, ale chodzi tu przecież o minimalną wiedzę w kwestiach, czy coś jest dobre, a co złe, a nie wiedzę jak ciężko się śluby robi, bo to w ocenie zdjęć do niczego nie jest potrzebne:-)
MacGyver
03-03-2009, 17:19
Nie powiedzialem "zrób lepiej". Powiedziałem "zrób żeby mieć pojęcie o temacie".
Idąc tym tropem: jeśli kafelkarz położy skopie Ci łazienkę tak że każda płytka będzie odstawać i to pod innym kątem to też mu zapłacisz bez szemrania bo samemu nie masz pojęcia jak się kafelkuje i sam nie zrobiłbyś tego wcale?
Jeśli rozumowaćby tym torem należy bez gadania przyjmować wszytsko co nam oferują/sprzedają wszelkiej maści "fachowcy".
A wracając jeszcze na moment do Kubicy: nie sztuka przejechać się po pustym placu 500-konną wyścigówką, sztuką jest polecieć 55-konnym "Cieniasem" 130 wąską krętą drogą przez las :-)
Sergiusz
03-03-2009, 19:09
Kafelki można jechać codziennie od rana do skutku aż porozumienie klient/wykonawca zostanie osiągnięte lub zmienić wykonawce lub klienta. W przypadku zdjęć ślubnych pewna część zlecenia jest niepowtarzalna. O ile skopany plener można powtórzyć to reportażu z kościoła czy z wesela już nie. I w pewnych przypadkach podane jako przykład odstające skopane kafelki będą musiały się podobać.
Tak na marginesie Zdjęcia Ślubne to bardzo śliska sprawa.
U mnie w mieście to sztuka przejechać byle czym z jednej strony Wisły na drugą szybciej niż w pół dnia...
oskarkowy
03-03-2009, 22:08
Fajny wątek tu macie.
Zapamiętajcie tylko jedną rzecz:fotograf ślubny nie jest wart tyle, ile Wam się wydaje, tylko tyle, ile są w stanie zapłacić za jego pracę klienci. W tej branży poczucie Waszej estetyki ma się nijak do poczucia estetyki płacącego.
I jeszcze jedno. Jak przeglądałem podawane przez niektórych linki, to nie zauważałem często wielkiej różnicy między linkiem, a tym, co pokazane było w stopce postującego. No chyba, że nie załapałem dowcipu i nie wiedziałem, że trzeba się śmiać 2x.
I co ja mam odpowiedzieć teraz? Pozostaje tylko powiedzieć za Oskarowym, że wszystko to rzecz gustu klienta i póki on jest zadowolony to nie ma o czym gadać a wątek można spokojnie zamknąć ...
Na koniec dnia prawda jest taka, że odkąd powstał ten temat Wy tracicie czas na bezpłodne wyśmiewanie się a ja, Oskarowy, Cichy i BOHATERZY TEGO WĄTKU podpisują umowy na grube pieniądze i nie tworzą wątków "gdzie 5d2 taniej" czy "łolaboga kryzys idzie, sprzęt drożeje". Chyba już mniej śmieszne? ;)
Szkoda ze 900 postów nie ma wątek "Kreatywne fotografie ślubne..." ale przecież tak łatwo i przyjemnie siąść na tyłku, w ciepłym domu i obrabiać d. ludziom, którzy może nie są geniuszami ale coś próbują robić. Póki klientom pokazują SWOJE prace a klienci to akceptują to co wam do tego?
Olaboga jakie święte oburzenie ;).
Czyli wg Was kicz i tandetę trzeba tolerować albo wręcz promować bo takowa się sprzedaje? Dodę i jej twórczość też trzeba przestać publicznie krytykować bo przecież ona przynajmniej próbuje śpiewać i nawet czasami ktoś kupi jej płytę?;)
Dajcie sobie spokój już z tym nadmiarem politycznej poprawności - z kiczem i tandetą trzeba walczyć, miłość do takowej sama w narodzie nie zginie - i tak już, jeśli chodzi o świadomość artystyczną czy poczucie estetyki, jesteśmy trzy ligi za zachodnią Europą.
Dziwi mnie też to że traktujecie wrzucenie tutaj linku jako automatyczny wyrok na autorze/zdjęciach i przypięcie metki kiczu - fora są chyba właśnie po to by takie rzeczy przedyskutowywać i wymieniać miedzy sobą swoje całkowicie subiektywne opinie.
Fajny wątek tu macie.
Zapamiętajcie tylko jedną rzecz:fotograf ślubny nie jest wart tyle, ile Wam się wydaje, tylko tyle, ile są w stanie zapłacić za jego pracę klienci. W tej branży poczucie Waszej estetyki ma się nijak do poczucia estetyki płacącego.
I jeszcze jedno. Jak przeglądałem podawane przez niektórych linki, to nie zauważałem często wielkiej różnicy między linkiem, a tym, co pokazane było w stopce postującego. No chyba, że nie załapałem dowcipu i nie wiedziałem, że trzeba się śmiać 2x.Jarek nie tyle ile jest w stanie zapłacić, ale ile zapłaci, choc nie do końca bo marketing robi swoje i za przeproszeniem g..o w papierku też sprzedasz lecz tylko raz, a tu nie licząc klientów z polecenia (których mam nota bene ponad 90%) klient jest jednorazowy.
Mnie też trochę głupio bo zdażało mi sie udzielać w wątku, ale dojrzałem i zrozumiałem że 80% PM chce po prostu ładnie na zdjęciach wygladać i nawet jakosc techniczna jest nie istotna a co mówic o wartościach artystycznych.
Niestety pojęcie kicz nie ma jakiejs konkretnej granicy i dla niektórych te moje czy twoje czy Marcina, czy też Kaliny będą totalnym kiczem.
Przestałem się więc wysmiewać, a za moje wczesniejsze posty przepraszam
albercikk
04-03-2009, 09:56
I jeszcze jedno. Jak przeglądałem podawane przez niektórych linki, to nie zauważałem często wielkiej różnicy między linkiem, a tym, co pokazane było w stopce postującego. No chyba, że nie załapałem dowcipu i nie wiedziałem, że trzeba się śmiać 2x.
:mrgreen: - hehe to dopiekłeś znawcom sztuki.
P.S. Łatwo kogoś z błotem zmieszać i się dowartościować,ale swoje kicze ocenia się zazwyczaj wyżej.
Olaboga jakie święte oburzenie ;).
Czyli wg Was kicz i tandetę trzeba tolerować albo wręcz promować bo takowa się sprzedaje? Dodę i jej twórczość też trzeba przestać publicznie krytykować bo przecież ona przynajmniej próbuje śpiewać i nawet czasami ktoś kupi jej płytę?;)
Dajcie sobie spokój już z tym nadmiarem politycznej poprawności - z kiczem i tandetą trzeba walczyć, miłość do takowej sama w narodzie nie zginie - i tak już, jeśli chodzi o świadomość artystyczną czy poczucie estetyki, jesteśmy trzy ligi za zachodnią Europą.
Dziwi mnie też to że traktujecie wrzucenie tutaj linku jako automatyczny wyrok na autorze/zdjęciach i przypięcie metki kiczu - fora są chyba właśnie po to by takie rzeczy przedyskutowywać i wymieniać miedzy sobą swoje całkowicie subiektywne opinie.
pozwólcie że zacytuje Oskarkowego:
Fajny wątek tu macie.
Zapamiętajcie tylko jedną rzecz:fotograf ślubny nie jest wart tyle, ile Wam się wydaje, tylko tyle, ile są w stanie zapłacić za jego pracę klienci. W tej branży poczucie Waszej estetyki ma się nijak do poczucia estetyki płacącego.
I tyle w temacie, jednak wielu nie potrafi tego zrozumieć...........ale jak chcecie i czujecie taką misję społeczną aby edukować społeczeństwo to walczcie z wiatrakami dalej, zdajecie sobie tylko mam nadzieje sprawę że to żadnych szans na powodzenie nie ma, ludzie mają swój prywatny lepszy czy gorszy według was gust i prawo do niego, za komuny to można by jeszcze jakieś łapanki robić, batożyć, wydać oficjalne zarządzenie partyjne (co jest ładne a co nie) ale teraz to już po ptokach ;)
Pzdr
I tu się zgodze w pełni z przedmówcą, wkleiłam raz linka w tym wątku i więcej nie będę.
Tylko zacytuję komentarz pewnej pani do zdjęcia, które mam w albumie pokazywanym ewentualnym klientom-( ostrość na bukiet- na parze młodej- bokeh) "A co oni tacy nieostrzy, eeeee tam, jakieś dziwne to zdjęcie. Mojego Marka aparat (jakiś kompakt w wersji baaardzo okrojonej-jak sie później okazało) to wszystko takie ładnie ostre robi".
Pozdrawiam.
japrzepraszam
04-03-2009, 14:14
Olaboga jakie święte oburzenie ;).
...- i tak już, jeśli chodzi o świadomość artystyczną czy poczucie estetyki, jesteśmy trzy ligi za zachodnią Europą..
mówisz o Nas, o nich, czy o kim? Bo takie wyrocznie i oceny są złamanego kija
warte. Mówisz o świadomości artystycznej forumowiczów? 3/4 osób tutaj zagladających nie mają z tym nic wspólnego, i nie muszą. To nie jest forum artystów, czy magistrów sztuk pięknych, więc i świadmomość jest niezmierzalna. A to, że każdy lubi sobie popie...ć to już inna bajka.
zatem podzielmy forum na wykształconych świadomych estetyki, na rzemieślników, i na hobbystów.
nikt tu nie panuje nad tematem kicz projektu, moderatorzy nie mają na to pomysłu, a z drugiej strony nie muszą się tym interesować.
Ta kupa śmierdziała i bedzie śmierdzieć. A Ci którzy tu topikują widocznie lubią się w tym gooownie babrać.
Bo tak jak pisze Oskarkowy to klient określa co chce, a Ty musisz zarobić na chleb, i masz w pewnym moemencie w doopie poprawność wyniesioną ze szkoły. Wracasz do domu i idziesz robić sztukę dla sztuki dla siebie.
Poza tym inna mentalność i poczucie estetyki zamawiających w wawie czy gdansku a inna na wiosce. W mieście jeszcze mozna walczyć, można wybierać klientele, ale w miasteczkach wigwizdówkach chyba nie bardzo..
może przerzućmy się z krucjaty po wiejskich fotografach ślubnych, i zacznijmy robić czystki na forum... zabieram kałaha ze sobą i idę na front.
nie oszczędzajmy ani dzieci ani starców. Przeżyją tylko kobiety (blondynki z dużym biustem) :mrgreen:
Ta kupa śmierdziała i bedzie śmierdzieć. A Ci którzy tu topikują widocznie lubią się w tym gooownie babrać
No ale w takim razie po co tu w ogóle zaglądasz? To jest publiczne forum o fotografii, w granicach regulaminu można sobie tutaj pisać tutaj na dowolny temat luźno nawet związany z fotografią. Mi np nie podoba się wątek o 32432443 przypadku bf/ff i chorobliwie pedantyczne podejście autorów - czy to znaczy ze w każdym mam okazywać swoje święte niezadowolenie? Nie - po prostu szybko zamykam kartę - polecam to samo w tym temacie.
Ja np jako początkujący lubię sobie popatrzeć jak zdjęć nie robić - nikomu ten wątek krzywdy nie robi, kompletnie nie rozumiem tej świętej krucjaty pt "wszystko co się sprzedaje jest dobre". Już pytałem ale od kiedy sam popyt jest wyznacznikiem jakości? I od kiedy przepraszam dyskusja o kompletnym braku "jakości" jest czymś złym i haniebnym?
Moderator najlepiej niech wytnie ten cały offtop gdzieś do pralni bo tu nie ma sensu kontynuować.
A może tak trochę matematycznie podejdziemy do tematu, co? ;-)
Co mamy:
Samoświadomość fotografa - 1 zmienna
Świadomość klienta jakie chce mieć zdjęcia - 2 zmienna
Ile fotograf chce zarobić - 3 zmienna
Ile klient chce dać - 4 zmienna
Znajdzie się pewnie i jeszcze więcej zmiennych. Liczba kombinacji dwóch zmiennych odrzucając cztery te same pary to 12.
Dosyć dużo zależności, prawda?
Jak mi wychodzą ślubne? Moi jedyni klienci powiedzieli, że im się podobają. Zawodowy fotograf wziął pieniądze (5 razy tyle) za trzy marne zdjęcia. Jak mi wyszły moje? Ja oceniam, że średnio-dobrze.
A jak zdjęć średno-dobrych nie robić? Też wiem. Tylko czemu mam ich nie robić? I to pomimo świadomości, że inni robią lepiej. Bo nic nie robiąc nie nauczę się niczego.
Wątek zabawny o tyle, że niestety - nikt z nas nie ma stu procentowej racji. Bo takiej nie ma. Jeden klient lubi większy kicz, drugi mniejszy, a trzeci Sztukę. Tylko, jak ten trzeci odtworzyłby może jeszcze jedną stronę to okazałoby się, że to co on uważał za sztukę to też kicz.
A co z fotografami? A z nami jest identycznie. A czasem nawet jakoś dziwnie przekornie, bo mnie niejedna "sztuka" ceniona w środowisku po prostu razi. I tyle.
Nie będę się zachwycał białym kwadratem na czarnym tle, bo ktoś rzekł - sztuka. Nie będę się zachwycał zupą pomidorową w puszcze, bo ktoś rzekł - sztuka.
Nie zachwycają mnie Panny z Avignon, bo to sztuka. Nie lubię zdjęć z otworka - a to przecież same sztuki. (tu mnie poniosło ;-) )
Sami musimy odpowiedzieć sobie, co jest dla nas sztuką. Klient także musi mieć jakąś świadomość. Jeżeli jeden trafi na drugiego to skutkuje to zleceniem.
A co jak klient ma wyższą świadomość a gotówki mniej? Wtedy dogrywa się z fotografem o mniejszej (może) świadomości sztuki i... złotówki. Bo to ze sobą silnie się wiąże.
Wiem z autopsji, bo miałem robić zdjęcia koledze, ale niestety nie mogę w tym terminie. Dałem linki do stron. I wygrała... złotówka mimo wysokiego parcia na sztukę.
Oczywiście z mojego postu nic nie wynika. A czegoś się spodziewaliście? :-)
oskarkowy
04-03-2009, 17:53
A może tak trochę matematycznie podejdziemy do tematu, co? ;-)
Co mamy:
Samoświadomość fotografa - 1 zmienna
Świadomość klienta jakie chce mieć zdjęcia - 2 zmienna
Ile fotograf chce zarobić - 3 zmienna
Ile klient chce dać - 4 zmienna
Znajdzie się pewnie i jeszcze więcej zmiennych. Liczba kombinacji dwóch zmiennych odrzucając cztery te same pary to 12.
Dosyć dużo zależności, prawda?
No to mamy dowód na to, że matematyk nie nadaje się do zdjęć ślubnych :mrgreen:
Za dużo zmiennych i zależności? A nie możesz po prostu pokazać ludziom sporo różnych zdjęć i obserwować jak reagują na poszczególne? A jeśli to za trudne, to kazać im zrobić kupki pt. "podoba się - nie podoba się"? Czy to nie prostsze?
Sergiusz
04-03-2009, 17:54
Poza zmiennymi są pewne rzeczy constans , to znaczy dla każdego klienta lub w tym przypadku pary. Ale te stałe mają bezpośredni wpływ na całokształt zlecenia. Od nich powinniśmy zacząć. A nie od zmiennych.
Przemek Białek
04-03-2009, 17:59
I tu się zgodze w pełni z przedmówcą, wkleiłam raz linka w tym wątku i więcej nie będę.
Tylko zacytuję komentarz pewnej pani do zdjęcia, które mam w albumie pokazywanym ewentualnym klientom-( ostrość na bukiet- na parze młodej- bokeh) "A co oni tacy nieostrzy, eeeee tam, jakieś dziwne to zdjęcie. Mojego Marka aparat (jakiś kompakt w wersji baaardzo okrojonej-jak sie później okazało) to wszystko takie ładnie ostre robi".
Pozdrawiam.
tez mialem taka PM ale na szczescie z nimi umowy nie podpisalem bo podejzewam ze musialbym wziasc kompakt i robic zjdecia na ich slubie.
A najfajniejsze ze po przyjsciu do nich pokazali mi album ze slubu znajomych zrobione przez "ziutka" podejzewam ze wszystkie fotki powyzej przelony 5,6 za elementem glownym nora na maxa i powiedzieli mi ze takie zdjecia wlasnie chca, stwierdzili ze teraz fotografowie robia takie rozmazane i nie ostre ze widac tylko mloda a mlodego juz nie...
i co powiedzialem ze ja nie potrafie robic takich zdjec:)
oskarkowy
04-03-2009, 18:03
A najfajniejsze ze po przyjsciu do nich pokazali mi album ze slubu znajomych zrobione przez "ziutka" podejzewam ze wszystkie fotki powyzej przelony 5,6 za elementem glownym nora na maxa i powiedzieli mi ze takie zdjecia wlasnie chca, stwierdzili ze teraz fotografowie robia takie rozmazane i nie ostre ze widac tylko mloda a mlodego juz nie...
Ech.. To był przykład klienta idealnego. Wie, czego chce, dokładnie Ci pokazuje co masz zrobić. Jeśli tylko chce zapłacić Twoją stawkę, to masz z głowy nerwy, czy trafisz w jego gust, czy nie.
Ambicje chowa się do kieszeni, kotletowanie to praca, nie sztuka. Czas to w końcu zrozumieć.
Przemek Białek
04-03-2009, 18:08
Ech.. To był przykład klienta idealnego. Wie, czego chce, dokładnie Ci pokazuje co masz zrobić. Jeśli tylko chce zapłacić Twoją stawkę, to masz z głowy nerwy, czy trafisz w jego gust, czy nie.
Ambicje chowa się do kieszeni, kotletowanie to praca, nie sztuka. Czas to w końcu zrozumieć.
Może ty chowasz do kieszeni ja nie, dla mnie poza zarobkiem najwieksza satysfakcja to fajne przyjemne zdjecia ktorymi moge sie pochwalic i moc pokazac innym osobom.
Nie wiem co rozumiesz przez kotletowanie? bo jesli to jest to ponizej to jest kotletowanie to ja to traktuje jako sztuke.
http://przemekbialek.pl/AiZ/index.html
p.s pieniadze to nie wszystko...
oskarkowy
04-03-2009, 18:12
Nie wiem co rozumiesz przez kotletowanie? bo jesli to jest to ponizej to jest kotletowanie to ja to traktuje jako sztuke.
http://przemekbialek.pl/AiZ/index.html
Wiesz.. nie chcę być złośliwy, ale to się nie nazywa "sztuka" tylko "permanentne przepalenia".
p.s pieniadze to nie wszystko...
Każde wyjaśnienie jest dobre.
Wybacz, nie podejmę dalszej polemiki.
Przemek Białek
04-03-2009, 18:14
Wiesz.. nie chcę być złośliwy, ale to się nie nazywa "sztuka" tylko "permanentne przepalenia".
Każde wyjaśnienie jest dobre.
Wybacz, nie podejmę dalszej polemiki.
raczej nie ma sensu
No to mamy dowód na to, że matematyk nie nadaje się do zdjęć ślubnych :mrgreen:
E E E ja jestem inżynier informatyki ;) I publicznie przyznaje się - nie przeczytałem w życiu ani jednej książki do fotografii :oops::roll:
Wiesz.. nie chcę być złośliwy, ale to się nie nazywa "sztuka" tylko "permanentne przepalenia".
Przesada trochę. To tak jakby powiedzieć że Twoje zdjęcia w portfolio są prosto z aparatu po podciągnięciu kontrastów i saturacji. Nieco krzywdzące nieprawdaż?
IMO kicz to w 20% sposób obróbki a w 80% płytki pomysł na ujęcie.
oskarkowy
04-03-2009, 18:40
E E E ja jestem inżynier informatyki ;) I publicznie przyznaje się - nie przeczytałem w życiu ani jednej książki do fotografii :oops::roll:
Ale masz praktykę i wiesz, jak zrobić dobrze klientowi, prawda? Książek mu raczej nie będziesz czytał, za to szybko złapiesz, czego od Ciebie chcą i skrzętnie to sobie zanotujesz, żeby nie zapomnieć.
BTW, zawsze sobie bazgrzę uwagi i spostrzeżenia dla siebie po drugiej stronie umowy. Rzeczy typu: czego chcą, jak wyglądają, na co uważać. Nie robię tego dla przyjemności, tylko po to, żeby się lepiej przygotować.
Wiadomo, że notatki dla siebie są proste, dosadne i mocno szczegółowe (coś typu: bez kamery, pryszcze, aparat na zębach, wielka ****). No i kiedyś zostawiłem u Młodych kalendarz z takimi umowami. Jak go odbierałem następnego dnia, to byli jacyś mniej rozmowni :mrgreen:
Przesada trochę. To tak jakby powiedzieć że Twoje zdjęcia w portfolio są prosto z aparatu po podciągnięciu kontrastów i saturacji. Nieco krzywdzące nieprawdaż?
Ale skąd. Po pierwsze, w życiu by mi nie przyszło do głowy nazwać moich kotletów "sztuką". Trzeba znać swoje miejsce w szeregu i mieć odrobinę pokory. Po drugie.. przynajmniej od 2 lat nie włożyłem tam ani jednego zdjęcia. A mam nadzieję, że się nadal rozwijam. Sęk w tym, że nowe zdjęcia pokazuję klientom, a nie w miejscach, gdzie ktoś może mi je znów ukraść albo mogą trafić do takiego wątku jak ten.
Doskonale wiesz, w czym rzecz.
E E E ja jestem inżynier informatyki ;) I publicznie przyznaje się - nie przeczytałem w życiu ani jednej książki do fotografii :oops::roll:
Jakbym Wałęsę słyszał :)
Doskonale wiesz, w czym rzecz.
Wiem, pamiętam. Ja też się doczekałem klona - tym razem tylko podebrał mi tekst "o mnie": www.stanczyk-art.com (slubna->info) vs http://www.marcinbittner.com/omnie.php ;)
Ja wrzucam wszystko jak leci głównie z reportażu bo tego nie sposób powielić. Plenery tylko najfajniejsze - wiadomo żaden fotograf nie jest w stanie pracując 4 razy w miesiacu i częściej wymyślać unikalnych plenerów dla klientów. Ja się nie łudzę i moi klienci też bo im to tłumaczę.
Jakbym Wałęsę słyszał :)
Nawet raz przez płot skakałem żeby dotrzeć na miejsce plenerowe :twisted:
Ja też się doczekałem klona - tym razem tylko podebrał mi tekst "o mnie": www.stanczyk-art.com (slubna->info)
Hmm - jeśli chodzi o stronę z wyborem tematyki(ślubne/nieślubne) to czuje lekkie deja vu - chyba mam mało oryginalne pomysły.
Ale wcale się nie dziwie bo niestety prawda jest taka ze teraz bardzo wiele stron www jest mniej lub bardziej inspirowanych stronami Kaliny, Habakuka i całej reszty dobrych fotografów którzy są wzorem dla zaczynających. Takie już są wady "popularności" ;)
http://www.marcinbittner.com/blog/index.php/atak-klonow/ Troche wiecej niz deja vu. Ale ja gromów nie ciskam. Nawet to przyjemne jest. W końcu największą formą uznania jest kopiowanie?
oskarkowy
04-03-2009, 22:04
Ja wrzucam wszystko jak leci głównie z reportażu bo tego nie sposób powielić.
Hihi, naiwniak. Oni nie powielają, oni częstują się dowolnie z Twojej strony a potem z laptopa pokazują Młodym jako swoje. Zastanów się ilu takich wspomagasz? No właśnie.
Hihi, naiwniak. Oni nie powielają, oni częstują się dowolnie z Twojej strony a potem z laptopa pokazują Młodym jako swoje. Zastanów się ilu takich wspomagasz? No właśnie.
Pewnie masz rację ale tak można powiedzieć o każdej dobrej stronie. Tak samo pewnie ktoś podkrada Twoje zdjęcia ze strony i nie ważne ile one mają lat, przecież i tak są bardzo dobre. Z tego wynika, że jedyny sposób to w ogóle nie mieć strony ale przecież nie o to chodzi.
oskarkowy
05-03-2009, 08:53
Pewnie masz rację ale tak można powiedzieć o każdej dobrej stronie. Tak samo pewnie ktoś podkrada Twoje zdjęcia ze strony i nie ważne ile one mają lat, przecież i tak są bardzo dobre. Z tego wynika, że jedyny sposób to w ogóle nie mieć strony ale przecież nie o to chodzi.
Z mojej już kradli kilka razy i nie zamierzam dostarczać im nowego, lepszego materiału (to znaczy nie wiem, ile razy kradli, kilka razy się wydało). Klienci znajdują mnie po tych zdjęciach, co wiszą, jak później pokazuję im coś innego, mam nadzieję dużo lepszego, to są mile zaskoczeni.
I jeszcze zastanówcie się, jaką przewagę mają takie gnoje. Pozbierają co kto z nas ma najlepszego na stronie i z tak przygotowanym folio ruszają na podbój rynku. Wszyscy jesteśmy bez szans.
Gringo997
05-03-2009, 09:04
no to trzeba chyba zacząć na każdym zdjęciu umieszczać adres www albo imie i nazwisko, jakieś znaki wodne i te sprawy...
Mnie jeszcze nikt nic nie ukradł (o niczym nie wiem). Może przez to że kładę na zdjęcia dosyć mocną obróbkę i potencjalny "kradziej" odpuszcza bo sam nie umiałby tego zrobić....
Podejrzewam że nie dając na stronę świeżego materiału tracisz zyski jeśli nowe zdjęcia są lepsze...
Logo na zdjęciach w portfolio? Nieee. Zaburza to odbiór. Logo można najwyżej dać na zdjęcia oddawane klientom. Wtedy jak wylądują na NK nie trzeba się upominać o podpisanie autorstwa co jest zapominane nagminnie.
Przemek Białek
05-03-2009, 12:25
Mnie jeszcze nikt nic nie ukradł (o niczym nie wiem). Może przez to że kładę na zdjęcia dosyć mocną obróbkę i potencjalny "kradziej" odpuszcza bo sam nie umiałby tego zrobić....
Podejrzewam że nie dając na stronę świeżego materiału tracisz zyski jeśli nowe zdjęcia są lepsze...
Logo na zdjęciach w portfolio? Nieee. Zaburza to odbiór. Logo można najwyżej dać na zdjęcia oddawane klientom. Wtedy jak wylądują na NK nie trzeba się upominać o podpisanie autorstwa co jest zapominane nagminnie.
zabawe z logo zaczalem praktykowac wlasnie po akcjach na Nk zadna fotka nie podpisana i teraz dodadtkowo jeden katalog z miniaturami 600x400 z sygnatura lub podpisem na 1/4 przezroczystosci
zabawe z logo zaczalem praktykowac wlasnie po akcjach na Nk zadna fotka nie podpisana i teraz dodadtkowo jeden katalog z miniaturami 600x400 z sygnatura lub podpisem na 1/4 przezroczystosci
Podpisywanie sprzedanych zdjęć też może być dyskusyjne. Jak Panna Młoda kupuje sukienkę to ma prawo obciąć metkę. Tak samo ze zdjęciami. Można to ewentualnie uściślać w umowie tylko po co, jak znajomym spodobają się zdjęcia to sami się spytają kto robił.
Przemek Białek
05-03-2009, 15:39
Podpisywanie sprzedanych zdjęć też może być dyskusyjne. Jak Panna Młoda kupuje sukienkę to ma prawo obciąć metkę. Tak samo ze zdjęciami. Można to ewentualnie uściślać w umowie tylko po co, jak znajomym spodobają się zdjęcia to sami się spytają kto robił.
tyle ze zdjecia z sygnatura maja trafiac do publikacji na portalach spolecznosciowych oto mi tylko chodzi, mlodzi nie maja z tym porblemu, grzecznie prosze czy moga zamieszczac zdjecia z dodatkowego katalogu, to nie wiem po co o tym dyskutowac, kazdy wporwadza wlasnie prawa i nimi sie rzadzi...
Gringo997
05-03-2009, 15:41
ja proponuje podpisywać tylko małe zdjęcia podglądowe zdjęcia, które oddajecie na DVD obok dużych, bo komu z młodych będzie sie chciało zmniejszać zdjęcie na NK jeżeli ma już gotowe małe??
ja tak zaczne robić;)
Przemek, ja wcale nie napisałem, że to źle czy niewłaściwie. Skoro osoby zainteresowane robią to na Twoją prośbę to wszystko jest w porządku. Jak obserwowałem swoje zdjęcia u ludzi na NK to też niektórzy podpisywali w opisie, a przede wszystkim dawali link do galerii w sieci, którą robię każdemu.
Chodziło mi tylko o to, że nie powinno się tego robić na siłę. Ale z tego co piszesz daleki jesteś od tego.
Przemek Białek
05-03-2009, 16:27
Przemek, ja wcale nie napisałem, że to źle czy niewłaściwie. Skoro osoby zainteresowane robią to na Twoją prośbę to wszystko jest w porządku. Jak obserwowałem swoje zdjęcia u ludzi na NK to też niektórzy podpisywali w opisie, a przede wszystkim dawali link do galerii w sieci, którą robię każdemu.
Chodziło mi tylko o to, że nie powinno się tego robić na siłę. Ale z tego co piszesz daleki jesteś od tego.
chyba czytasz co drugi wers, wyraznie napisalem ze prosze o umieszczanie miniatur no to jak na sile?
pozatym wiem jak niektory pomniejszaja zdjecia i co z tego wyhodzi, a mi podpisanie i zmiejszenie 300 zdjec zajmie max 10 min to czemu z tego nie korzystac i wcale nie na sile a raczej zeby propagowac siebie i widziec ze zdjecie jest podpisane...
A co w sytuacji w ktorej uzytkownicy lubiacy "bawic sie programani graficznymi" zamieszczaja na NK lub innych portalach przerobione przez nich wasze zdjecia (zwykla zmiana saturation lub zabawa w wyrzucanie niektorych kolorow moze juz dac bardzo kiczowate efekty) i gdy jest tam wasze logo to wychodzi na to, ze zdjecie wasze, a wielu uwaza, ze jak ma zdjecie to moze go zmieniac jak chce.
grzecznie wtedy proszę o usunięcie takich kwiatków (ostatnio 2 takie przypadki że ledwo poznałem zdjecia) raz dZiewcze usunęło bez słowa drugi raz rozpoczęła sie dyskusja i musiałem powołać sie na prawa autorskie. Po 2 dniach młoda przeprosila że nie wiedziała po czym usunęła zdjęcie, po czym usunęła mnie ze znajomych..:( a wszystko w miłej atmosferze sie odbywało i bardzo delikatnie jak z jajkiem postepowalem bo przecież mogą nie wiedzieć. Co do aktualizacji strony- nie robię tego z braku czasu. Drugim powodem,że 90% zleceń mam z polecenia..hmm,a może tyle z polecenia bo nie aktualizuje strony...??
Tylko nie jestes w stanie odnalezc wszystkich swoich zdjec a przy coraz bardziej dostepnych programach graficznych i czasem bezgusciu klientow mozna sobie zrobic fajna antyreklame dajac im zdjecia z logiem (bez loga z reszta tez, bo ktos zapyta o przerobione zdjecie kto robil to powiedza ze ten fotograf - nie beda wspominac, ze troche przy nim majsterkowali :) - widzialem ostatnio taki przypadek)
Jak sie zabezpieczyc przed taka jawna antyreklama?
Tylko nie jestes w stanie odnalezc wszystkich swoich zdjec a przy coraz bardziej dostepnych programach graficznych i czasem bezgusciu klientow mozna sobie zrobic fajna antyreklame dajac im zdjecia z logiem (bez loga z reszta tez, bo ktos zapyta o przerobione zdjecie kto robil to powiedza ze ten fotograf - nie beda wspominac, ze troche przy nim majsterkowali :) - widzialem ostatnio taki przypadek)
Jak sie zabezpieczyc przed taka jawna antyreklama?
Nie masz szans się zabezpieczyć na 100%. Chyba, że nie będziesz oddawał zdjęć w formie cyfrowej. Tylko odbitki lub fotoksiążki. A i tak ktoś to może zeskanować.
Przeraża mnie takie podejście - tropienie klientów na Naszej Klasie. Ja nawet nie mam tam konta : )
Mam wpisane w umowie, że młodzi w wypadku publikacji zdjęć zobowiązują się do podawania nazwy firmy która zdjęcia wykonała. Proste jak ....
Czemu zaraz tropienie ? - młodzi dodają do znajomych, a później człowiek sam klina na zdjęcie pojawiające się z ostatnio dodanych, bo miło jest poczytać fajne komenty na temat swojej pracy. To chyba normalne by podpisano prace. Jak się komuś pokazuje fajną książkę to nie zakleja się taśmą nazwiska autora, a w przypadku fot - dobrze jest podać imię i nazwisko - to kosztuje kilka ruchów palcami ;)
akurat oceny zdjęć na NK są ... gówno warte
josif - pisałem o komentach a nie o ocenach ;)
no to miałem na myśli komenty
bo jakiej kupy by ktoś na NK nie powiesił to i tak wszyscy napiszą że cudne : )
i czytanie tego może człowieka jedynie wprowadzić w błąd : )
Jesli ktoś traktuje komenty na NK jako wyrocznię kierunku rozwoju fotografii..... to gratuluję ;p Wydawało mi się bardzo oczywiste, że komenty na NK należy traktować z wielkim przymrużeniem oka ;)
Matko,
nie traktuję komentów na NK jako czegokolwiek poza tym czym są, czyli poza kupą udającą wzajemne międzyludzkie kontakty.
to ty napisałeś że "miło jest poczytać fajne komenty na temat swojej pracy"
Mnie po prostu zupełnie niemiarodajne oceny nie sprawiają przyjemności i tyle
Skończmy to bo bez sensu pierniczymy ok? : )
Skończmy :)
Pisałem ogólnie, a nie że Ty traktujesz komenty na NK jako wyrocznię ;) Z Twoich postów wynika przecież coś zupełnie innego :)
Pozdróweczka
Panowie. Nawet nie wiecie jaką siłą marketingową są zdjęcia fotografa umieszczone w profilach klientów. Dlatego pilnujmy umieszczania podpisu. Od jednych klientów mam juz 4 kolejne wesela bo ktoś zobaczył zdjęcia na NK.
Chodzilo mi oto jak rozwiazac sprawe przerabiania zdjec przez klientow i umieszczania ich z waszym podpisem. Jak temu zapobiec???
Myslalem bardziej o jakims zdaniu w umowie z podpisywanej klientem, aby od razu wiedzial, ze nie wolno mu przerabiac zdjec. Co o tym myslicie?
marco27 dobrze mowi. Cos w tym musi byc. Tutaj (USA) duze sieci sklepow jak STAPLES nie zeskanuja ani nie skopiuja zdjecia na ktorym z tylu jest informacja o fotografie - w takim przypadku nalezy przyniesc im zgode od fotografa.
marco27 dobrze mowi. Cos w tym musi byc. Tutaj (USA) duze sieci sklepow jak STAPLES nie zeskanuja ani nie skopiuja zdjecia na ktorym z tylu jest informacja o fotografie - w takim przypadku nalezy przyniesc im zgode od fotografa.
Ok.. Sklepy mogą to przestrzegać, ale myslisz, że takiego klienta by to obchodziło czyje sa zdjęcia i czego nie nalezy robić? Wystarczy spojrzeć na przykład gier, muzyki i filmów. Przed każdym fimlem na DVD jak wół jest napisane, że płyta przeznaczona jest do użytku domowego, zabrania się kopiowania, rozpowszechniania itd idp.. w zasadzie całe programy P2P są na mocy tych praw nielegalne ale czy kogoś to obchodzi?
Btw. Ilu użytkowników tego (i nie tylko) forum poszło grzecznie do sklepu i kupiło płytkę PS'a za bagatela kilka tysięcy zł..?:grin:
sebcio80
06-03-2009, 18:16
ja mam dopkładnie taki zapis w umowie:
"Wykonawca oświadcza, że jego prawa autorskie do wykonanego dzieła są nieograniczone i że przenosi na Zamawiającego prawa autorskie do tego dzieła. W zastrzeżeniem, że ewentualne publikowanie zdjęć czy prezentacje publiczne będą opatrzone podpisem Wykonawcy, czyli Sebastiana Stankiewicza oraz adresem jego strony internetowej www.xxxxxxxx.pl."
jeśli chodzi o naszą klasę to takie publikacje uwazam za prywatne i nie śmiał bym zwracać uwagę parze młodej na brak mojego podpisu, jak dadza to fajnie, jak nie to trudno, zwrocil bym uwage na pewno jak by dali zdjecie mocno przez Siebie obrobione z moim podpisem
Sergiusz
06-03-2009, 21:04
Idąc tym tropem to zdjęcia w dowodach osobistych, paszportach i innych dokumentach też powinny być podpisane godnością fotografa, który je wykonał?
MM-architekci
07-03-2009, 08:52
Nie, bo to juz przesadaz nie uwazasz ?... Zdrowy rozsadek tez wazny.
Ja z kolei pokażę Wam wycinek mojej umowy z fotografem (jeden z najlepszych w polsce), mam nadzieję że się nie obrazi ;)
"[...]Powyższe nie narusza jednak prawa Zamawiającego do powielania egzemplarza Utworu dla celów osobistych i rodzinnych z wyłączeniem prawa do wykorzystywania Utworu dla celów komercyjnych."
"Zamawiający będzie miał prawo rozpowszechniać Utwór z wykorzystaniem Internetu (maile, galerie ślubne), jednak wyłącznie w formie miniaturek dostarczonych przez Wykonawcę na płycie z podpisem autora tj. Wykonawcy. Zamawiający w żadnym wypadku nie będzie uprawniony do rozpowszechniania Utworu w pełnej rozdzielczości, czy też przerobionego przez siebie na miniaturki i bez podpisu autora."
Sam bardzo podobnie konstruuję własne umowy, jest to jakaś forma zabezpieczenia, młodzi nie protestują bo grzecznie im tłumaczę dlaczego konstruuję umowę tak a nie inaczej.
Wracając do wątku, szperałem sobie dzisiaj w allegro:
"JEDWABISTY KODAK"
http://allegro.pl/item572034107_fotografia_slubna_super_promocja_503 510358_krako.html
"Artystyczne zdjęcia"
http://allegro.pl/item567493245_artystyczne_zdjecia_slubne.html
Ale temu Panu trzeba przyznać że się nieźle przygotował :)
sbogdan1
07-03-2009, 11:17
THG
Proszę powiedz łaskawie co wynika z tych podanych przez Ciebie linków ? Nie rozumiem przesłania i czemu ma to służyć .
Może opiszesz co czułeś jak je oglądałeś, tak własnymi słowami ,chętnie się dowiem.
Bo jeśli chcesz kogoś wykpić to sory ale żal mi Ciebie bez urazy rzecz jasna.
Pozdrawiam
sbogdan1 wydaje mi się że pierwszego linku komentować nie muszę, natomiast w drugim odnoszę wrażenie autor nadużył słowa "artystyczne"
Jeżeli jesteś autorem zdjęć z któregokolwiek linka to chętnie porozmawiam:
gg 5517579
Nie podkładam nogi konkurencji i robił tego nie będę, jakie kto ma zdjęcia każdy widzi i ocenia wg.własnego uznania. Nie twierdzę oczywiście że moje zdjęcia są dobre, każdy w zdjęciach widzi to, co chce widzieć.
sbogdan1
07-03-2009, 12:24
Nie nie jestem autorem zdjęć .
W sumie odpowiedziałeś sobie sam ,,każdy widzi...
Ale nie oczekujmy aprobaty od innych oraz ich opinii ,w tym wątku było to już poruszone ,więc zbędnym jest wyszukiwanie kolejnych sensacji.
Co do artyzmu, może akurat to co jest w linkach jest dla tej osoby artyzmem ,no cóż nie mnie to oceniać bowiem nikt mnie do tego nie upoważnił .
Skoro ktoś to ,,kupuje,,ok jego sprawa a nam nic do tego.
A tak odbiegając od tematu ,fajne masz folio ...
pozdrawiam
"nie to ładne co ładne, lecz co się komu podoba"
A jak już sobie tak słodzimy to bardzo podobają mi się Twoje zdjęcia, niektóre mają niesamowity klimat ...
Pozdrawiam
Co do artyzmu, może akurat to co jest w linkach jest dla tej osoby artyzmem ,no cóż nie mnie to oceniać bowiem nikt mnie do tego nie upoważnił . Masz na myśli jakąś urzędową formę upoważnienia? Czy po przeczytaniu książki, obejrzeniu filmu, zjedzeniu potrawy, żeby powiedzieć "świetne" albo "słabe", potrzebujesz specjalnego zezwolenia? Własne zdanie jest już koncesjonowane? Poza tym dla niektórych disco polo może być artyzmem... I nie przekona mnie w tym momencie słynne "o gustach się dyskutuje".
Pierwszy i drugi link- masakra.
martyna_p
10-03-2009, 14:37
To i ja coś dorzucę, choć nigdy wcześniej tego nie robiłam, ale szczerze zdjęcia powaliły mnie na kolana.
http://www.fotoroberto.cba.pl/index.html
Pozdrawiam.
A gdzie koleżanka widzi kicz??
Ja doszukałem się 1 sztuki, a pozostałe? Są przeciętne i tyle. Po co zaśmiecać znowu..?
Edit: Acha sorry, teraz dopiero zobaczyłem zakładkę "dreams" ... Chyba warto uściślać takie linki.
:-? :confused: :roll:
Druga fotka w tej zakładce (ze skrzydłami - spodobało się mojej córce ;) ) jest nawet idealna w tematyce kicz. Właśnie tak wg mnie wygląda rasowy kicz - niczym z obrazków, które można kupić w sklepie z dewocjonaliami.
In plus dla fotografa, że oddzielił te kicze od reszty do innego katalogu...
Zdjecia ogolnie nie takie zle ale faktycznie jego fotomontaze wymiataja. Mnie najbardziej "podobaly sie" :) dwa zdjecia: to z wieza eifla (pani mloda jak golabek na niebie) i to jak mlody zwielokrotniony stoi na jakis palikach (zielone tlo). Pozdrawiam
MacGyver
10-03-2009, 20:10
"Dreams" wymiata :-D Tfurca wzniósł się swoją wizją na wyżyny, ponad wieżę obserwacyjną remizy :-D
"Dreams" wymiata :-D Tfurca wzniósł się swoją wizją na wyżyny, ponad wieżę obserwacyjną remizy :-D
Uwaga, Mac się nakręca..:mrgreen: btw, ów tfurca chyba nie za bardzo zrozumiał metaforyczne znaczenie "kuli u nogi":grin:
Cytując Marie Czubaszek można powiedzieć ,,Tfurca przez duże Tfu,,
Cytując Marie Czubaszek można powiedzieć ,,Tfurca przez duże Tfu,, Maria Czubaszek... Był taki fajny wątek (http://canon-board.info/showthread.php?t=43313&highlight=beksi%F1ski), ale przyszedł zły moderator ;) i go zamknął. :( Przepraszam za OT
Edit: Acha sorry, teraz dopiero zobaczyłem zakładkę "dreams" ... Chyba warto uściślać takie linki.
:-? :confused: :roll:
Druga fotka w tej zakładce (ze skrzydłami - spodobało się mojej córce ;) ) jest nawet idealna w tematyce kicz. Właśnie tak wg mnie wygląda rasowy kicz - niczym z obrazków, które można kupić w sklepie z dewocjonaliami.
In plus dla fotografa, że oddzielił te kicze od reszty do innego katalogu...
Ja zaś się nie zgodzę. Kicz? Może - ale wyglądają te prace na świadome wykorzystanie stylistyki kiczu. Bo czyż jest coś bardziej z definicji kiczowatego niż nasza "kultura ślubna"? Prace p.Roberta, wyglądające na prowokację i swego rodzaju kpinę. Ja bym takich prac na ścianie nie powiesił, ale cieszę się, że ktoś je tworzy.
Te prace być może są kpiną, ale trochę w innym wymiarze. Ten człowiek ma straszne braki warsztatowe, przy takim braku umiejętności montaże które robi, przez swoją nieudolność wyglądają dużo gorzej niż mogły by. Nie sądzę że to świadome żarty z konwencji.
Co prawda nie siedzę w ślubnym biznesie, ale na bieżąco śledzę temat. I nie mogę wprost pojąć, że ktoś ma problem z tym, że mu klient poprzerabia zdjęcia i opublikuje w jakimś serwisie społecznościowym.
Prawdziwa sztuka sama się obroni i nawet jak sobie klient sam zrobi krzywdę w jakimś programiku graficznym, to nie powinno to powodować przymierania przez fotografa głodem. Wszak par młodych ci u nas dostatek. A jak ktoś skupia całą swoją energię na tworzeniu wydumanych paragrafów do umowy i wertowaniu stron internetowych w poszukiwaniu swoich sknoconych zdjęć, to - jak tu ktoś ostatnio pisał - niech po prostu nie robi zdjęć. :)
Przemek Białek
12-03-2009, 18:31
To i ja coś dorzucę, choć nigdy wcześniej tego nie robiłam, ale szczerze zdjęcia powaliły mnie na kolana.
http://www.fotoroberto.cba.pl/index.html
Pozdrawiam.
sprawa pierwsza widze zdjecia z kamery viedo - to moze nowy standard?
sprawa druga - sa na to klienci i widac ze przy kasie...
roberto603
13-03-2009, 10:47
To i ja coś dorzucę, choć nigdy wcześniej tego nie robiłam, ale szczerze zdjęcia powaliły mnie na kolana.
http://www.fotoroberto.cba.pl/index.html
Pozdrawiam.
A google zlicza wejścia na stronę.
W końcu zostałem zauważony ;-)
sprawa pierwsza widze zdjecia z kamery viedo - to moze nowy standard?
hmm, które, może by na priv.
standard - nie sądzę.
sprawa druga - sa na to klienci i widac ze przy kasie...
klient nasz Pan ;-)
A i nikt jeszcze nie zauważył że robię Nikonem ;-P
pozdrawiam
Tfurca btw gdybym to wcześniej przeczytał pewnie miałbym fajniejszy nick.
oskarkowy
13-03-2009, 11:53
A google zlicza wejścia na stronę.
W końcu zostałem zauważony ;-)
A zauważyłeś, w jaki sposób?
Wiesz, to nie ten poziom, że nie ważne co mówią..
yanovitz
13-03-2009, 12:01
A zauważyłeś, w jaki sposób?
Wiesz, to nie ten poziom, że nie ważne co mówią..
W imie zasady:
All publicity is good publicity:-D
roberto603
13-03-2009, 12:26
A zauważyłeś, w jaki sposób?
Wiesz, to nie ten poziom, że nie ważne co mówią..
gdybym nie zauważył to bym tu nie trafił.
akurat taki rodzaj krytyki mnie nie rusza.
Do twojej galerii też kiedyś trafiłem z podobnego wątku jak ten tyle, że na innym forum.
Ważne też kto mówi. To do wszystkich Znafcuf fotografii ślubnej.
Tfurca
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
W imie zasady:
All publicity is good publicity:-D
A może zrobicie jakieś wyróżnienia CanonBoard KiczProject 2009 Zdjęcia Ślubne
będzie konkurencja dla WPAJ.
Chętnie sobie umieszczę takie logo na wyróżnionych zdjęciach.
nie wiem tylko jak inni nagrodzeni ;-)
yanovitz
13-03-2009, 15:12
gdybym nie zauważył to bym tu nie trafił.
akurat taki rodzaj krytyki mnie nie rusza.
Do twojej galerii też kiedyś trafiłem z podobnego wątku jak ten tyle, że na innym forum.
Ważne też kto mówi. To do wszystkich Znafcuf fotografii ślubnej.
Tfurca
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A może zrobicie jakieś wyróżnienia CanonBoard KiczProject 2009 Zdjęcia Ślubne
będzie konkurencja dla WPAJ.
Chętnie sobie umieszczę takie logo na wyróżnionych zdjęciach.
nie wiem tylko jak inni nagrodzeni ;-)
Cytujesz mnie wiec sie wypowiem:
Mianowicie, jako zupelny amator nie bede sie wypowiadal na temat jakosci Twoich zdjec bo jak dla mnie to sa zupelnie ok i naprawde fajnie ze na tym zarabiasz i masz klientow (pisze zupelnie szczerze).
Natomiast jezeli chodzi Twoje "fotomontaze" to CB powinno przyznac nie wyroznienie ale jakas statuetke, w kategorii fotomontaz.
Zaraz pewnie odpowiesz cos w stylu pokaz swoje/ zrob lepsze. Uprzedze Cie - nie zrobie i nie pokaze bo nie umiem (tak jak z reszta i Ty), i nie zrobilbym komus krzywdy prokurujac cos takiego.
Mam nadzieje ze sie nie obrazisz, nic osobistego.
A może zrobicie jakieś wyróżnienia CanonBoard KiczProject 2009 Zdjęcia Ślubne
będzie konkurencja dla WPAJ.
To ja proponuję na początek dwie kategorie. Kolega roberto603 w kategorii - Fotomontaże ;), i druga kategoria - Efekty specjalne. Mój typ to http://www.szczekowski.pl/tips_tricks2.htm
To ja proponuję na początek dwie kategorie. Kolega roberto603 w kategorii - Fotomontaże ;), i druga kategoria - Efekty specjalne. Mój typ to http://www.szczekowski.pl/tips_tricks2.htmwuqa, proszę cię...daj już spokój i przestań się naśmiewać... http://www.renart.pl/plener/ u każdego znajdziesz kwiatki...;)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A może zrobicie jakieś wyróżnienia CanonBoard KiczProject 2009 Zdjęcia Ślubne
będzie konkurencja dla WPAJ.
Chętnie sobie umieszczę takie logo na wyróżnionych zdjęciach.
nie wiem tylko jak inni nagrodzeni ;-) logo WPAJ możesz sobie już teraz wsadzić na stronę, co to znaczy..??
... i druga kategoria - Efekty specjalne. Mój typ to http://www.szczekowski.pl/tips_tricks2.htm
o ja (pip) ale pojechał, należy się jeszcze nagroda specjalna za nawigacje w galeriach
wuqa, proszę cię...daj już spokój... u każdego znajdziesz kwiatki...;)
OK! OK! Jak to mówią, kto mieczem wojuje...:) i mi się dostało...
wuqa, proszę cię...daj już spokój i przestań się naśmiewać...
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.szczekowski.pl/galeria/10.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.szczekowski.pl/galeria/15.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.szczekowski.pl/galeria/2.jpg)
u każdego znajdziesz kwiatki...;)
TAKIE!?
Przejrzałem galerie tego Pana i szczeny z podłogi nie mogę pozbierać, jak kiepskie zdjęcia można robić po 20 latach pstrykania. I to już nawet nie chodzi o tą masakrę w efektach specjalnych.
http://www.renart.pl/plener/ u każdego znajdziesz kwiatki...;)
Ja tu żadnych kwiatków nie widziałem - a niektóre zdjęcia są naprawdę sympatyczne.
Takich kwiatków jakie wkleił wojkij jeszcze nigdy nie widziałem...
"Rence opadają..."
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.szczekowski.pl/galeria/10.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.szczekowski.pl/galeria/15.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.szczekowski.pl/galeria/2.jpg)
TAKIE!?
no do tego to żem nie doszedł...:roll::lol::lol:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ja tu żadnych kwiatków nie widziałem - a niektóre zdjęcia są naprawdę sympatyczne.
Takich kwiatków jakie wkleił wojkij jeszcze nigdy nie widziałem...
"Rence opadają..."
lepsze tu wyśmiewano...
20 lat doswiadczenia to nic, ale zobaczcie jaki "szczegolowy" opis sprzetu http://www.szczekowski.pl/sprzet.htm ;-P
I ciekawe jak z prawami autorskimi do wstawionych w tej zakladce zdjec ????
MM-architekci
15-03-2009, 09:32
Bo nie kazdy sie rozwija , nie kazdy chce , nie kazdy potrafi i efekty sa jakie sa.
20 lat doswiadczenia to nic, ale zobaczcie jaki "szczegolowy" opis sprzetu http://www.szczekowski.pl/sprzet.htm ;-P
Najlepszy jest wstęp: "wiem, że gówno Was obchodzi mój sprzęt, ale i tak Wam napiszę". :D
I deczko ubawił mnie tekst o długo otwierających się zdjęciach na komputerze.. :)
wuqa, proszę cię...daj już spokój i przestań się naśmiewać... http://www.renart.pl/plener/ u każdego znajdziesz kwiatki...;)
ekhem, może i kwiatki ale w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu tego słowa :) bardzo dobra galeria...chyba że nie doszedłem do końca..
20 lat doswiadczenia to nic, ale zobaczcie jaki "szczegolowy" opis sprzetu http://www.szczekowski.pl/sprzet.htm ;-P
no tak, po tym szczegółowym opisie nasuwa się pytanie dlaczego nie napomknął o obiektywach? wnioskuje że robi pinholem albo kitem.. mimo iż uważam że wszystkim można robić dobre zdjęcia, to tylko potwierdza regułę że tańszym sprzętem łatwiej zepsuć..
I deczko ubawił mnie tekst o długo otwierających się zdjęciach na komputerze.. :)
Nie wiem jak tam jest w Nikonach ale to może świadczyć, że gość robi tylko w jpegach. Bo w D200 i D80 chyba nie było jeszcze czegoś takiego jak s-RAWy.
yanovitz
15-03-2009, 11:45
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.szczekowski.pl/galeria/10.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.szczekowski.pl/galeria/15.jpg)
https://canon-board.info//brak.gif
źródło (http://www.szczekowski.pl/galeria/2.jpg)
TAKIE!?
Kiedy pierwszy raz mialem stycznosc z programem graficznym, wtedy to jeszcze Corel Byl :-), to pamietam pierwsze co sie robi jak sie nie wie co robi to bierzesz zdjecie, zakladka effects i kazdy po kolei. Chwila zachwytu, wszystko fajnie ale puzniej nachodzi mysl ze jednak do niczego to sie raczej nie przyda.... a jednak.
...zdjęcia łamią klatę. Ale z drugiej strony oglądając kiedyś podobne sztuki postanowiłem sam zająć się fotografią ślubną i nie krzywdzić przy tym ludzi. Na razie chyba mi się to udaje bo linku do mojej strony jeszcze tu nie zaóważyłem :)
Ja nie wkleje po raz N-ty tych samych trzech zdjęć... ale powiem tak: AŁAŁA :mrgreen: to chyba jedna z najmocniejszych rzeczy w tym wątku :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.5 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.