Dobry wieczór wszystkim,

Jestem "nowym" użytkownikiem forum, ale podczytuję Was od bardzo dawna. Jest mi bardzo miło, choć trochę głupio w końcu tu pisać (jestem strasznym introwertykiem) Forum pomogło mi w wyborze pierwszego analogowego EOS-a, a następnie około 7-8 lat temu w decyzji o wyborze EOSa 1100d. Liczę na Waszą kreatywność i pomoc w wyborze nowej drogi, bo wypadłem trochę z gry i sami wiecie jak ciężko się amatorowi teraz we wszystkim połapać...

Do rzeczy. Posiadam EOS 1100d + 50mm/1.8II + kit + jakieś stare szkiełka m42 i starego tamrona 28-105 z analoga.
Aparat kupiłem, jak rodziła mi się córka, zrobiłem nim jakieś 60.000 zdjęć. Pstrykam rodzinnie, trochę w podróży widoczki + fotografia uliczna. Dodatkowo kilka kadrów tygodniowo na instagram (głównie książki - przydałaby się fajna współpraca ze smartfonem). Mój EOS nie daje już rady (słabiutki AF, ciut mała rozdzielczość, bardzo słaby ekran).

Chciałem kupić EOSa 200d lub 250d ale w testach wypadają słabiutko. Pomyślałem o przejściu na EOSa m50 ale tam również opinie są subtelnie mówiąc "różne". Do kręcenia wideo generalnie mam iPhone'a więc nie jest to priorytetowa funkcja. Myślałem już nawet o systemie m4/3, bo szklarni do Canona wcale nie mam jakiejś rozbudowanej ale czuję że to krok w tył.

Dysponuję budżetem około 4tys. na aparat + jakiś pierwszy obiektyw. Ewentualnie 5 tys. na aparat + jakaś fajna jasna stałka

Szanowni Państwo,

Pomożecie?

Łukasz