Nawet jeżeli na onephoto zjawisko TWA jest zmarginalizowane, to dokuczliwe są inne zjawiska. Podam przykład: wrzuciłem tam swoje zdjęcie, które przedstawiało - powiedzmy - skrzynkę pocztową. Akurat było to coś innego, ale nie chodzi o szczegóły.
Co się stało dalej, to ktoś w komentarzach dał link do czyjegoś innego zdjęcia skrzynki pocztowej, ktoś inny do zdjęcia jeszcze innej skrzynki, wszystkie ujęte w pewnym stopniu podobnie do mojej skrzynki i z sugestią, że popełniłem plagiat. Po paru dniach zobaczyłem, że moje zdjęcie administratorzy usunęli z publicznej galerii. Na moje pytanie "dlaczego" przez ponad miesiąc nie dostałem odpowiedzi, więc usunąłem swoje konto.
Do dziś nie rozumiem, o co chodziło. Jeżeli zdjęcie było podobne do istniejących zdjęć, to wszystkie te zdjęcia mogą być nawzajem swoimi plagiatami, zależnie od daty ich zrobienia. Przecież nikt nie wie, kiedy powstało moje zdjęcie.
Poza tym komentarze, jakie otrzymujesz w galeriach internetowych, również na onephoto, są po prostu bzdurne. Np. "nie podoba mi się to", albo "na tym zdjęciu jest tyle kształtów w tle, że one same mogłyby być tematem tego zdjęcia, a nie laska na pierwszym planie", albo "cudowne, kojarzy mi się z moim psem". Niczego się z tych komentarzy nie dowiesz, a jak nie masz silnego charakteru, to tylko się podłamiesz. Z drugiej strony jakaś doza wrażliwości jest u fotografika oczekiwana, więc z podejściem "moja publiczność to dyletanci" też dużo nie osiągniesz.
Załóż sobie własną stronę, będziesz szczęśliwszy
Przychodzi mi do głowy, że na photo.net możesz się *czasem* spodziewać sensownych opinii, jeżeli już upierasz się, że potrzebna Ci opinia internetowych znaffcóf.