Pokaż wyniki od 1 do 10 z 215

Wątek: Gorszy rok dla ślubokrętów ?

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar Merauder
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Myslovitz
    Wiek
    44
    Posty
    1 092

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Sławek Zobacz posta
    To bardzo proste. Ten za pięćset psuje rynek temu za tysiąc. Ten za tysiąc psuje rynek temu za dwa tysiące i tak dalej. "Pocieszające" jest to że nawet temu za pięćset psuje rynek ten co to za darmo, tzn. za zdjęcia do portfolio.
    Zgoda, tylko w dużym stopniu to raczej problem wchodzących na rynek fotografów, niż takich o ugruntowanej pozycji.
    Cytat Zamieszczone przez aciek_l Zobacz posta
    [...]
    @Merauder, jak ktoś się rozwija, to myślę, że jakiś czas chodzi jako drugi fotograf, buduje portfolio, zbiera sprzęt, żeby móc zaczynając pracę na własny rachunek wskoczyć na chociaż "średnią-niższą" półkę cenową, bo zaczynanie robiąc reportaże za te 500zł to podcinanie gałęzi, na której się siedzi, tak patrząc w dalszej perspektywie.[...]
    Ale rozwój to nie tylko skok z półki "za darmo" na półkę za "pińcet". Jak osiągniesz nazwijmy go powiedzmy mid-level czyli 1,5k -2k to dalszy rozwój powinien Cię zanieść na półkę hig-endową czyli jak dla mnie obecnie 3k+.

    Ponadto wydaje mi się, że chciałbyś za daleko skakać z półki "za darmo" na półkę ok 1500 nie jest tak prosto wskoczyć.

    Ja już gdzieś to pisałem, że problemem dla profi fotografów czyli tych co z tego żyją jest nie gość za pińcet. Dlaczego? dlatego, że:

    - to nie jego klient docelowy
    - 99% ofert za pińcet to drastycznie niższy poziom

    Nie zapominajmy, że cena to narzędzie konkurowania.

    Prawdziwym problemem dla profi są zapaleni fotoamatorzy, którzy mają swoją całkiem nie najgorzej płatną pracę. Ich z czasem stać na coraz lepszy sprzęt, poziomem nie rzadko dorastają do najlepszych w tym biznesie, a kasa jaką zarabiają ma im starczyć na upgrade sprzętu, jak coś jeszcze wpadnie przy okazji to dobrze, nie to nie problem. To oni mogą zaoferować jakość na dobrym poziomie przy jednocześnie 20-30% niższej cenie od tych na wysokiej półce. Pewnie z czasem będą brali i tyle co ci najlepsi, ale jakoś muszą konkurować z ugruntowanymi pozycjami, a więc robią to ceną.
    7D | 450D | C10-22 3.5-4.5 | S8 3.5 Fish | C28 1.8 | C50 1.4 | C85 1.8 | 430EX II | Phottix|

  2. #2
    Początki nałogu Awatar diplo
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Zamość
    Wiek
    48
    Posty
    298

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Merauder Zobacz posta
    Zgoda, tylko w dużym stopniu to raczej problem wchodzących na rynek fotografów, niż takich o ugruntowanej pozycji.

    Ale rozwój to nie tylko skok z półki "za darmo" na półkę za "pińcet". Jak osiągniesz nazwijmy go powiedzmy mid-level czyli 1,5k -2k to dalszy rozwój powinien Cię zanieść na półkę hig-endową czyli jak dla mnie obecnie 3k+.

    Ponadto wydaje mi się, że chciałbyś za daleko skakać z półki "za darmo" na półkę ok 1500 nie jest tak prosto wskoczyć.

    Ja już gdzieś to pisałem, że problemem dla profi fotografów czyli tych co z tego żyją jest nie gość za pińcet. Dlaczego? dlatego, że:

    - to nie jego klient docelowy
    - 99% ofert za pińcet to drastycznie niższy poziom

    Nie zapominajmy, że cena to narzędzie konkurowania.

    Prawdziwym problemem dla profi są zapaleni fotoamatorzy, którzy mają swoją całkiem nie najgorzej płatną pracę. Ich z czasem stać na coraz lepszy sprzęt, poziomem nie rzadko dorastają do najlepszych w tym biznesie, a kasa jaką zarabiają ma im starczyć na upgrade sprzętu, jak coś jeszcze wpadnie przy okazji to dobrze, nie to nie problem. To oni mogą zaoferować jakość na dobrym poziomie przy jednocześnie 20-30% niższej cenie od tych na wysokiej półce. Pewnie z czasem będą brali i tyle co ci najlepsi, ale jakoś muszą konkurować z ugruntowanymi pozycjami, a więc robią to ceną.
    Święte słowa
    Z podnoszeniem ceny jest tak, że jesli klienci przyzwyczaja się że robisz za te pińcet, to gdy w następnym roku podniesiesz ceny przyjdą jacyś z polecenia będzie "ooo to pan drożej robi - drożej, więc my się zastanowimy"
    A żeby nie był off, więc tak u mnie też kiepsko, zapowiadało się pięknie , ale mnóstwo było takich co to i kamerzystę i fotografa mają za tyle albo i mniej niż ja biore za zdjęcia - masakra
    5DMK3 z grypą, 5DMK2 też chory, 6D, 40D,1200D, 350D, C85 f1.8, C24-70 f2.8L, C70-200 f4 L IS, S 35 1.4 A, T 15-30 2.8, S 18-125 f3.5/5.6, C430EX, YN-600EX-RT...i kit

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar Goomis
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    36
    Posty
    1 893

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez diplo Zobacz posta
    Święte słowa
    Z podnoszeniem ceny jest tak, że jesli klienci przyzwyczaja się że robisz za te pińcet, to gdy w następnym roku podniesiesz ceny przyjdą jacyś z polecenia będzie "ooo to pan drożej robi - drożej, więc my się zastanowimy"
    A żeby nie był off, więc tak u mnie też kiepsko, zapowiadało się pięknie , ale mnóstwo było takich co to i kamerzystę i fotografa mają za tyle albo i mniej niż ja biore za zdjęcia - masakra
    To też do końca nie prawda. Jak do mnie ktoś przychodzi z polecenia, od razu mówię, że fajnie, że widzieli już moją pracę i słyszeli relację z pierwszej ręki i są zdecydowani, ale cena jest wyższa niż rok wstecz. Zawsze słyszałem w odpowiedzi, że to nie ma znaczenia. Chcą mnie i koniec. Jedna para dzwoniła nawet będąc u księdza i ustalali termin pode mnie :-D
    Ogólnie śmieszna sytuacja, bo to był ich w ogóle pierwszy telefon do mnie :-D
    5DmkIII + S14/2.8 + C35/1.4LmkII + C85/1.2LmkII + C70-200/2.8L + 600EX-RT & 580EXII + Think Tanki (Retro30, Shapeshifter, Skin Set v2) + NEC EA274WMi + Sandisk

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Merauder Zobacz posta
    Zgoda, tylko w dużym stopniu to raczej problem wchodzących na rynek fotografów, niż takich o ugruntowanej pozycji.

    Ale rozwój to nie tylko skok z półki "za darmo" na półkę za "pińcet". Jak osiągniesz nazwijmy go powiedzmy mid-level czyli 1,5k -2k to dalszy rozwój powinien Cię zanieść na półkę hig-endową czyli jak dla mnie obecnie 3k+.

    Ponadto wydaje mi się, że chciałbyś za daleko skakać z półki "za darmo" na półkę ok 1500 nie jest tak prosto wskoczyć.

    Ja już gdzieś to pisałem, że problemem dla profi fotografów czyli tych co z tego żyją jest nie gość za pińcet. Dlaczego? dlatego, że:

    - to nie jego klient docelowy
    - 99% ofert za pińcet to drastycznie niższy poziom

    Nie zapominajmy, że cena to narzędzie konkurowania.

    Prawdziwym problemem dla profi są zapaleni fotoamatorzy, którzy mają swoją całkiem nie najgorzej płatną pracę. Ich z czasem stać na coraz lepszy sprzęt, poziomem nie rzadko dorastają do najlepszych w tym biznesie, a kasa jaką zarabiają ma im starczyć na upgrade sprzętu, jak coś jeszcze wpadnie przy okazji to dobrze, nie to nie problem. To oni mogą zaoferować jakość na dobrym poziomie przy jednocześnie 20-30% niższej cenie od tych na wysokiej półce. Pewnie z czasem będą brali i tyle co ci najlepsi, ale jakoś muszą konkurować z ugruntowanymi pozycjami, a więc robią to ceną.
    dodaj do tego ilosci fotografów, które wypuszczają na rynek warsztaty typu błyskotliwie, trzcionka etc... (przejrzyj listę byłych warsztatowiczów i ich blogi).
    Jak myslisz komu w ten sposob pomniejszają kawałek tortu ? bo na pewno nie sobie...
    ochajtajsie

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •