Strona 7 z 22 PierwszyPierwszy ... 5678917 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 215

Wątek: Gorszy rok dla ślubokrętów ?

  1. #61
    Uzależniony Awatar Sławek
    Dołączył
    Apr 2008
    Miasto
    Częstochowa
    Wiek
    62
    Posty
    968

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Merauder Zobacz posta
    W czym problem. Rynek wszystko weryfikuje. Jest fotograf za pińcet i jest za 3k. Żaden z nich ze sobą nie konkuruje, bo niby jak.
    To bardzo proste. Ten za pięćset psuje rynek temu za tysiąc. Ten za tysiąc psuje rynek temu za dwa tysiące i tak dalej. "Pocieszające" jest to że nawet temu za pięćset psuje rynek ten co to za darmo, tzn. za zdjęcia do portfolio.

  2. #62
    Bywalec Awatar aciek_l
    Dołączył
    Apr 2009
    Miasto
    Poznań, Częstochowa
    Wiek
    36
    Posty
    213

    Domyślnie

    @Sergiusz, ci co nie wezmę fotografa w ogóle nie są, że tak powiem, przedmiotem rozważań.
    @Merauder, jak ktoś się rozwija, to myślę, że jakiś czas chodzi jako drugi fotograf, buduje portfolio, zbiera sprzęt, żeby móc zaczynając pracę na własny rachunek wskoczyć na chociaż "średnią-niższą" półkę cenową, bo zaczynanie robiąc reportaże za te 500zł to podcinanie gałęzi, na której się siedzi, tak patrząc w dalszej perspektywie.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    @Sławek: i koło się zamyka. Bo ostatecznie wychodzi na to, że nie bezpośrednio, ale ten robiący za 500 psuje rynek temu robiącemu za 3000.
    Ostatnio edytowane przez aciek_l ; 02-05-2011 o 15:57 Powód: Automerged Doublepost

  3. #63
    Pełne uzależnienie Awatar Sergiusz
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    mazowiecka wioska
    Posty
    2 708

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aciek_l Zobacz posta
    @Sergiusz, ci co nie wezmę fotografa w ogóle nie są, że tak powiem, przedmiotem rozważań.
    To między innymi jest przedmiotem rozważań ponieważ dyskusja toczy się wokół malejącej liczby ślubnych zleceń. Według mnie ta grupa jest dość istotna. Uważam, że rezygnują z tej usługi bez względu na koszt z jednego powodu. Oferta ślubnych fotografów mija się z ich oczekiwaniami.
    Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.

  4. #64
    Pełne uzależnienie Awatar Merauder
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Myslovitz
    Wiek
    43
    Posty
    1 092

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Sławek Zobacz posta
    To bardzo proste. Ten za pięćset psuje rynek temu za tysiąc. Ten za tysiąc psuje rynek temu za dwa tysiące i tak dalej. "Pocieszające" jest to że nawet temu za pięćset psuje rynek ten co to za darmo, tzn. za zdjęcia do portfolio.
    Zgoda, tylko w dużym stopniu to raczej problem wchodzących na rynek fotografów, niż takich o ugruntowanej pozycji.
    Cytat Zamieszczone przez aciek_l Zobacz posta
    [...]
    @Merauder, jak ktoś się rozwija, to myślę, że jakiś czas chodzi jako drugi fotograf, buduje portfolio, zbiera sprzęt, żeby móc zaczynając pracę na własny rachunek wskoczyć na chociaż "średnią-niższą" półkę cenową, bo zaczynanie robiąc reportaże za te 500zł to podcinanie gałęzi, na której się siedzi, tak patrząc w dalszej perspektywie.[...]
    Ale rozwój to nie tylko skok z półki "za darmo" na półkę za "pińcet". Jak osiągniesz nazwijmy go powiedzmy mid-level czyli 1,5k -2k to dalszy rozwój powinien Cię zanieść na półkę hig-endową czyli jak dla mnie obecnie 3k+.

    Ponadto wydaje mi się, że chciałbyś za daleko skakać z półki "za darmo" na półkę ok 1500 nie jest tak prosto wskoczyć.

    Ja już gdzieś to pisałem, że problemem dla profi fotografów czyli tych co z tego żyją jest nie gość za pińcet. Dlaczego? dlatego, że:

    - to nie jego klient docelowy
    - 99% ofert za pińcet to drastycznie niższy poziom

    Nie zapominajmy, że cena to narzędzie konkurowania.

    Prawdziwym problemem dla profi są zapaleni fotoamatorzy, którzy mają swoją całkiem nie najgorzej płatną pracę. Ich z czasem stać na coraz lepszy sprzęt, poziomem nie rzadko dorastają do najlepszych w tym biznesie, a kasa jaką zarabiają ma im starczyć na upgrade sprzętu, jak coś jeszcze wpadnie przy okazji to dobrze, nie to nie problem. To oni mogą zaoferować jakość na dobrym poziomie przy jednocześnie 20-30% niższej cenie od tych na wysokiej półce. Pewnie z czasem będą brali i tyle co ci najlepsi, ale jakoś muszą konkurować z ugruntowanymi pozycjami, a więc robią to ceną.
    7D | 450D | C10-22 3.5-4.5 | S8 3.5 Fish | C28 1.8 | C50 1.4 | C85 1.8 | 430EX II | Phottix|

  5. #65

    Domyślnie

    Marudera mądrze mówisz

  6. #66
    Początki nałogu Awatar diplo
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Zamość
    Wiek
    48
    Posty
    298

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Merauder Zobacz posta
    Zgoda, tylko w dużym stopniu to raczej problem wchodzących na rynek fotografów, niż takich o ugruntowanej pozycji.

    Ale rozwój to nie tylko skok z półki "za darmo" na półkę za "pińcet". Jak osiągniesz nazwijmy go powiedzmy mid-level czyli 1,5k -2k to dalszy rozwój powinien Cię zanieść na półkę hig-endową czyli jak dla mnie obecnie 3k+.

    Ponadto wydaje mi się, że chciałbyś za daleko skakać z półki "za darmo" na półkę ok 1500 nie jest tak prosto wskoczyć.

    Ja już gdzieś to pisałem, że problemem dla profi fotografów czyli tych co z tego żyją jest nie gość za pińcet. Dlaczego? dlatego, że:

    - to nie jego klient docelowy
    - 99% ofert za pińcet to drastycznie niższy poziom

    Nie zapominajmy, że cena to narzędzie konkurowania.

    Prawdziwym problemem dla profi są zapaleni fotoamatorzy, którzy mają swoją całkiem nie najgorzej płatną pracę. Ich z czasem stać na coraz lepszy sprzęt, poziomem nie rzadko dorastają do najlepszych w tym biznesie, a kasa jaką zarabiają ma im starczyć na upgrade sprzętu, jak coś jeszcze wpadnie przy okazji to dobrze, nie to nie problem. To oni mogą zaoferować jakość na dobrym poziomie przy jednocześnie 20-30% niższej cenie od tych na wysokiej półce. Pewnie z czasem będą brali i tyle co ci najlepsi, ale jakoś muszą konkurować z ugruntowanymi pozycjami, a więc robią to ceną.
    Święte słowa
    Z podnoszeniem ceny jest tak, że jesli klienci przyzwyczaja się że robisz za te pińcet, to gdy w następnym roku podniesiesz ceny przyjdą jacyś z polecenia będzie "ooo to pan drożej robi - drożej, więc my się zastanowimy"
    A żeby nie był off, więc tak u mnie też kiepsko, zapowiadało się pięknie , ale mnóstwo było takich co to i kamerzystę i fotografa mają za tyle albo i mniej niż ja biore za zdjęcia - masakra
    5DMK3 z grypą, 5DMK2 też chory, 6D, 40D,1200D, 350D, C85 f1.8, C24-70 f2.8L, C70-200 f4 L IS, S 35 1.4 A, T 15-30 2.8, S 18-125 f3.5/5.6, C430EX, YN-600EX-RT...i kit

  7. #67
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Sep 2010
    Miasto
    Gdynia
    Wiek
    48
    Posty
    21

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lukasz5DmkI Zobacz posta
    (...) to nie aparat robi zdjęcia tylko fotograf (...)
    I to jest meritum. Nie raz zdarza się, że przychodzi taki "bogaty" co to wydaje 5000 zl na sprzęt i do tego 2 książki typu "Fotografia ślubna w weekend" czy coś o lampie błyskowej i ma wielkie plany co do zarabiania fortuny.

    Fajnie, bo wydaje kasę w sklepie i z tego żyję, ale jeśli chodzi o 'brać fotograficzną' to tylko deprecjonuje zawód 'fotograf'. To tak jak zawód informatyka został zdeprecjonowany przez 'synów prezesa', którzy to załatwiają obsługę małej firmy (czyli reinstalacje windows i niewiele więcej) i już nazywają się 'informatykami'...

  8. #68
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Łódź
    Posty
    2 227

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Sławek Zobacz posta
    To bardzo proste. Ten za pięćset psuje rynek temu za tysiąc. Ten za tysiąc psuje rynek temu za dwa tysiące i tak dalej. "Pocieszające" jest to że nawet temu za pięćset psuje rynek ten co to za darmo, tzn. za zdjęcia do portfolio.
    No nie do konca. Jest pewna granica ile mozna wziac za slub zeby zarobic a nie dokladac do interesu. Niestety sporo robi na lewo wiec moga sobie zanizac ceny.
    no comment...

  9. #69
    Pełne uzależnienie Awatar Sergiusz
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    mazowiecka wioska
    Posty
    2 708

    Domyślnie

    MM- architekci a może zamiast wylewać na Forum własne frustracje powinieneś może pomyśleć w czym jesteś lepszy od tych co to kroją na lewo?
    Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.

  10. #70
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jul 2008
    Miasto
    Łódź
    Posty
    2 227

    Domyślnie

    Hola hola hola ! , gdzie ja wylewam frustracje ? Pisze co widze. Jak mam frustracje to je zalewam odpowiednio.

    Chocby nie wiem jak stanac na glowie , nie da sie konkurowac cena z osoba robiaca na lewo.
    no comment...

Strona 7 z 22 PierwszyPierwszy ... 5678917 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •