Jak raz nie - w tych samych warunkach (np. moje mieszkanie) 40d wymagał korekty +2/3EV a 450d zadowala się +1/3EV, można również korektę pominąć i nie będzie źle. Uznaję oczywiście, że "prawdziwi twardziele" nie potrzebują żadnych automatów - ani autofokusa, ani światłomierza, a zdjęcia i tak wychodzą im super, ale cóż - ja zaliczam się do mięczaków i lubię, jak zdjęcia dobrze wychodzą "z automatu".