Firma nazywała się Imageck czy jakoś tak i z tego co pamiętam wkładka miała kosztować 2000 Euro. Patent był bardzo sprytny i wydaje mi się, że zapewne jeden z koncernów zakupił go aby spuścić z wodą w wc aby nie przeszkadzał w tak finansowo pięknej rewolucji cyfrowej pod hasłem sprzedajemy wszystko od nowa. Może w dniu dzisiejszym 2000 to za wiele ale pewnie niewiele mniej byłbym gotów zapłacić za taką wkładkę nawet jeśli by miała tylko półtora mega.