zmiana szkła tylko na jakie ?

[Janusz Body]

.....ale jednocześnie nie będzie kosztował majątku.
....

Ile to jest "majątek". Czy lepiej wydać 2500 co dwa lata czy 5000 na 10 lat? W pierwszej wersji wydajesz rocznie 1250 zł w drugiej 500 zł. Który z tych hipotetycznych obiektywów jest droższy?

[fancik]

Znowu mnie złapałeś na niedokładnym sformułowaniu .Oczywiście można to tak liczyć jak prezentujesz ale skąd mam przewidzieć czy obiektyw na 10 lat za 5000 zł faktycznie się sprawdzi , a może po 2 latach zmieni się całkowicie podejście do fotografii , a odsprzedanie takiego obiektywu bez dużej straty nie jest proste.
Matematycznie masz racje , tylko życie jest bardziej skomplikowane.
Nie szukam cudu techniki pragnę robić fotki dla przyjemności ale jednocześnie bez szaleństwa .
Po co kupować mały tani samochodzik od razu kupmy czołg na pewno nie zardzewieje...
Sorry że tak pisze ale wg Ciebie to albo trzeba kupić najdroższy sprzęcik albo w ogóle sobie darować zabawę w fotografię.
Jak kupowałem monitor tez były podobne dyskusje ja wybrałem Eizo bo był dobry a nie najdroższy i nadal jestem z niego zadowolony .
ps nadal wymigujesz się od konkretów
Pozdrawiam Wojtek
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
acha konkretnie
wolę wydać 2500 zł na dwa lata niż 5000 zł bo po prostu tyle nie mam .

[Kolekcjoner]

ps nadal wymigujesz się od konkretów

Wiesz tylko tu nie ma obowiązku doradzania w ten sposób żeby to pasowało pytającemu. Każdy ma swój punkt widzenia i według najlepszej woli/wiedzy (tak zakładam) pisze co by zrobił. Nie traktuj tego tak jakby to miała być decyzja podjęta za Ciebie. Ot punkt widzenia. Czasem przydatny bo pozwala chłodno spojrzeć z boku na wiele rzeczy.

W temacie; to im dłużej bawię się fotografią tym bardziej podzielam zdanie, że jak już kupować to raz. Dlatego sam pogoniłem ostatnio trochę sprzętu i niejako zaczynam od zera (no prawie :wink.

[Janusz Body]

Znowu mnie złapałeś na niedokładnym sformułowaniu .Oczywiście można to tak liczyć jak prezentujesz ale skąd mam przewidzieć czy obiektyw na 10 lat za 5000 zł faktycznie się sprawdzi , a może po 2 latach zmieni się całkowicie podejście do fotografii , a odsprzedanie takiego obiektywu bez dużej straty nie jest proste.

Dobre obiektywy, które kupiłem 10 lat temu straciły na wartości powiedzmy 50% plus inflacja. "Bylejakie" straciły 90% + inflacja.

Sytuacja po tym co się stało w Japonii raczej prędko się nie zmieni. Wchodzenie w życie fotografii cyfrowej to już jest jakieś 10 lat albo i więcej. Tu zmiany nie następują tak nagle a szkła (zadbane) nie tracą na wartości prawie wcale.

...
Po co kupować mały tani samochodzik od razu kupmy czołg na pewno nie zardzewieje...

eeeeeee..... chyba przesadzasz. Nie sądzę żeby ten argument był racjonalny.

...
Sorry że tak pisze ale wg Ciebie to albo trzeba kupić najdroższy sprzęcik albo w ogóle sobie darować zabawę w fotografię.

Nigdzie tego nie napisałem.

...
ps nadal wymigujesz się od konkretów

Nie wymiguję się. Powiedziałem wyraźnie - ja bym nie kupił żadnego z tych obiektywów. Howgh. Nikt za Ciebie nie zdecyduje a szukanie wsparcia "u oszołomów" na forum? Hmmmmm... Naprawdę wolał być gdybym powiedział "TAK KUP xxxx, to świetny obiektyw"?
Powtórzę się po raz ostatni. Poszukaj kogoś ze szkłem które chcesz kupić. Popróbuj, potestuj i dopiero wtedy podejmuj decyzję. Jak masz parcie na wydanie 2 tysięcy zł to... zrób se jakąś lokatę albo inne podobne. :-)

Jak dla mnie temat się wyczerpał. Kropka.

[fancik]

A widzisz coś złego w tym ,że proszę kolegę o poparcie swojego zdania jakimś przykładem, nie mam zamiaru niczego wymuszać , mam własne zdanie ale myślałem że nie zawsze wiemy wszystko i dlatego ta rozmowa ... tylko rozmowa ... i tak zrobię tak jak sam uznam, a nie jak inni mi sugerują .
Jak wybrać jeden np. z dziesięciu ???
Albo wysłuchać oceny innych którzy coś wiedzą , albo kupować każdy po kolei i sprzedawać , bo w sklepie to tak na prawdę niewiele można poznać...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
[QUOTE=Janusz Body;946698]Dobre obiektywy, które kupiłem 10 lat temu straciły na wartości powiedzmy 50% plus inflacja. "Bylejakie" straciły 90% + inflacja.

Sytuacja po tym co się stało w Japonii raczej prędko się nie zmieni. Wchodzenie w życie fotografii cyfrowej to już jest jakieś 10 lat albo i więcej. Tu zmiany nie następują tak nagle a szkła (zadbane) nie tracą na wartości prawie wcale.




Niestety tu też się nie zgodzę , nie kupiłbym 10 letniego szkła ( chyba że naprawdę tanio). Pomijając fakt że szkła jak każdy materiał się starzeją , to ciągle powstają nowe techniki i szkło klasy L dzisiaj wyprodukowane jest jednak znacząco inne od tego z przed 10 lat , więc rozumiem niektórych jak piszą że zmieniają sprzęt i od nowa zaczynają .
OK nie ma sensu myślę że wyczerpaliśmy temat .... a przynajmniej narazie
pozdrawiam Wojtek

[marbudzyk]

Fancik - tak naprawdę to różnicy między szkłem za 1299 PLN i za 2199 PLN nie zobaczysz. Uważam że kupowanie "ciut" lepszego obietywu nie usatysfakcjonuje Cię - bo po prostu nie zobaczysz różnicy, albo będzie ona tak niewielka że się tylko zdenerwujesz
Poza tym weź pod uwagę to co napisał Ci Janusz Body - kupując plastikowe badziewie stracisz na ew. odsprzedaży prawie całość obiektywu. Zwróć uwagę jak niewiele traci na wartości taki np. 35/1.4 a ile traci na wartośći KIT 18-55. Jeśli (jak napisałeś) zależy Ci na ostrości i jakości to zobacz jaką ogniskową najcześciej pracujesz i kup dobrą stałkę. Pamiętaj że nawet stałka bez "L" będzie lepsza niż to KIT-owe zoomowe cudo dodawane do korpusów.
Pozdrawiam.

[YaneC]

Fancik - tak naprawdę to różnicy między szkłem za 1299 PLN i za 2199 PLN nie zobaczysz.

Mógłbyś się Ździwić
Tamron 17-50 vs. Canon 17-55 IS USM

Jeden za blisko 1kzł, drugi powiedzmy 2,2kzł (mowa o używanych)...
Powiadasz, że podobne ? Ale chyba tylko ogniskowe...

[marbudzyk]

Nie zdziwie się bo nie poznam wymienionych szkieł ponieważ pracuje na FF głównie na stałkach. Chodziło mi o to żeby uświadomić Koledze Fancikowi że wymiana na troche lepszy obiektyw jest nietrafiona bo ciągle będzie czuł niedosyt jakośći. Nie ma czegoś takiego jak "tanio i dobrze" - przynajmniej w obiektywach. Oczywiście zależy jakiej jakości ktoś oczekuje… Dla jednego T17-50 to super hiper jakość a dla innego nie. Każdy wybiera coś dla siebie.

[fancik]

Fancik - tak naprawdę to różnicy między szkłem za 1299 PLN i za 2199 PLN nie zobaczysz. Uważam że kupowanie "ciut" lepszego obietywu nie usatysfakcjonuje Cię - bo po prostu nie zobaczysz różnicy, albo będzie ona tak niewielka że się tylko zdenerwujesz
Poza tym weź pod uwagę to co napisał Ci Janusz Body - kupując plastikowe badziewie stracisz na ew. odsprzedaży prawie całość obiektywu. Zwróć uwagę jak niewiele traci na wartości taki np. 35/1.4 a ile traci na wartośći KIT 18-55. Jeśli (jak napisałeś) zależy Ci na ostrości i jakości to zobacz jaką ogniskową najcześciej pracujesz i kup dobrą stałkę. Pamiętaj że nawet stałka bez "L" będzie lepsza niż to KIT-owe zoomowe cudo dodawane do korpusów.
Pozdrawiam.

Witam
Porównałeś fajne obiektywy nie ma co .
W takim razie wniosek jest prosty niema drogich i majątek kosztujących obiektywów ---- tylko obiektywy warte zakupu i nie warte oczywiście w zależności co komu potrzeba.
Szanowni Panowie.
Ta cała dyskusja już dawno poszła złym torem , tak dla przypomnienia jednym z wyznaczników była cena , konkretnie wyznaczona .
Skoro nie ma obiektywów średnich tylko słabe i bardzo dobre to chwilowo brak mi słów.
Bardzo jestem wdzięczny za rady i zawsze podchodzę do wszelakiej pomocy z wdzięcznością , ale pozostaje cały czas pewien niedosyt.

Pozdrawiam serdecznie

[tadpaw]

Pominąłeś bardzo fajne szkła Sigmy z serii EX - można je kupić z drugiej ręki, stosunkowo tanio. Moim zdaniem to byłaby znakomita alternatywa dla Twojego obiektywu. EX to nie Tamron, który Cię zraził...