Rzadko zdarza się żebym musiał ostrzegać przed nieuczciwymi sprzedawcami ale muszę się z wami podzielić pewną informacją. Może uchroni to kilka osób przed masą niepotrzebnych nerwów.
Już pochwaliłem się w dziale o canonie 5d mk 2 że niedługo będę szczęśliwym posiadaczem i zobaczę ten skok jakości ale realia miały niedługo ściągnąć mnie mocno na ziemię.
Od początku......
Kasa zebrana szukam na allegro sprzętu i znalazłem. Cena 5800 zł aparat ma ok 6 tys przebiegu i jest na półrocznej gwarancji. Okazja myślę sobie. Piszę więc do gościa maila z pytaniem o szczegóły i możliwość odbioru osobistego. Zanim napisałem aparat się sprzedał. Jednak facet oddzwonił i wyjaśnił że klient nie chce kupić sprzętu z jakichś tam powodów. Głównym powodem był jego rzekomy pobyt za granicą (Niemcy) i brak możliwości odbioru osobistego. Ten sam aparat sprzedał się 4 razy i za każdym razem osoby odmawiały kupna. Pokazał mi maile od ludzi. Ok zdarza się. Takie czasy. Zaproponował mi że za 5500 mi go sprzeda bo ma dość takiej zabawy a potrzebuje kasy. No więc zalicytowałem i zrobiłem przelew. I tu zaczyn się cała przygoda.
Nasz allegrowicz pisze że jest w Niemczech i że jak wróci to mi wszystko wyśle. Mija tydzień wraca i nic. Proszę się nie denerwować itp itd. Czas biegnie a nic się nie dzieje. Zaczynam szukać. Co się okazuje. Konto z którego sprzedał nie należy do niego ale do jakiejś pani rzekomo jego dziewczyny. Potem jednak wychodzi na jaw że to tylko dziewczyna ich kolegi.
Sprzedali także z 10 canonów 7d FV itp w cenie 4300 czy coś koło tego.
Po moich telefonach do właścicielki konta kobieta wycofała ich aukcje i zrozumiała w co się mogła wpakować.
Nasi koledzy wystawiają sprzęt na kontach innych osób ze swoimi danymi do wpłaty. Zdążyli sprzedać znowu mojego Canona 5dMK2 z 2 razy i znowu 7d sztuk 2.
Po czym allegro zawiesza konto. Pewnie wykryli niezgodność danych. Żądałem oddania pieniędzy które otrzymałem wczoraj (jedna rata parę dni wcześniej druga wczoraj).
W sumie po wydzwonieniu łącznie 3 godzin i setkach smsów udało się odzyskać pieniądze. Szczerze nie polecam i radzę uważać na sprzedawców z Białegostoku oraz Poznania.
Z tego co wiem to panowie zbierają pieniądze od osób na allegro potem jadą do Niemiec i tam kupują sprzęt w dużych ilościach dostając dobre rabaty.
Może to i prawda bo oddali wszystko co do grosza tylko że niepotrzebnie traci się nerwy i czas.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Dokładnie o tym przypadku piszę.
Skontaktowałem się z kolegą i wyszło że coś jest nie tak.
Ostatnio edytowane przez xxkomarxx ; 10-03-2011 o 19:22 Powód: Automerged Doublepost
Goście po prostu potrzebują kasy na sprzęt (tak twierdzą) albo sam nie wiem o co chodzi bo kłamstwo poganiało kłamstwo więc czy ta wersja ostateczna jest prawdziwa nie wiem. Dobrze że dla mnie się skończyło na nerwach.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Z tego konta też sprzedawali. Kupiłem ten aparat. Z tym że na innej aukcji.
http://allegro.pl/canon-eos-5d-mark-ii-i1469384497.html
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A potem mój aparat po kłótniach został sprzedany ponownie z innego konta na tej aukcji i to ten użytkownik został zablokowany.
http://allegro.pl/canon-5d-mark-ii-i...495040464.html
Ostatnio edytowane przez xxkomarxx ; 10-03-2011 o 20:14 Powód: Automerged Doublepost