<<50d>> MOST WANTED pomocy

[marceleqs]

Nieno, tak dobrze mi nikt nie poprawił humoru od conajmniej miesiąca

Czekałem pod koniec roku żeby znaleźć i kupić 50D w najniższej cenie, czekałem aż zacznie się sprzeadwać 60D, bo wiedziałęm żę wtedy 50D potanieje badziej, w pewnym momencie, pod koniec sprzedaży cena się zatrzymała (wtedy 2550zł nowy w sklepie body z gwarą itd...) no i kupiłem. Nie długo później, 50tki zaczęło brakować, masa ludzi szukała go, bezskutecznie, gdzie był jeszcze to był tani i zaraz schodził. Potem cena wywindowała na jakieś 2700-2800, byłem pewny że dobrze zrobiłem że kupiłem w czasie gdy byl najtańszy czyli 2550. Dziś wchodzę na jakieś ogłoszenia a tam koleś sprzedaje 50d z przebiegiem 500klapniec czyli jako nowy, za cene 3300;] Pomyslalem sobie, że to żart. Wchodzę z ciekawości na allegro, skąpca, ceneo...... SZOK!! To daje 800zł podwyżki w czasie.. miesiąca, dwóch? To na prawdę rozchwytywany model. Prawdopodobnie ostatni porządnie wykonany, xxD i za dobrą cenę. Mało tego, podrożały też szkła (co mnie już nie ucieszyło), mój 17-55 podskoczył o prawie 1000zł do góry.. tuta się nie gniewam ale szkoda, że podskoczyło wszystko co dobre (szkła). Obecnie zastanawiam się nad lampą, chyba przestanę szukać tylko kupie 580tkę póki czas rozbroiła mnie cena 70-200/2.8IS II.... 10k zł... ostatnimi czasy jak sparwdzałem było.. ok 8500-8700zł.. chyba nadchodzą cieżkie czasy, a jedyne co tanieje to kompakty i karty pamięci :/

[ch4rli3]

Ja sprowadzałem z UK C50d jakoś w maju, czy czerwcu. Poza tym, że cena była niższa od krajowej to dodatkowo dostałem 65funtów szterlingów zwrotu od canona. Canon bynajmniej na wyspach robi tak, że przed wprowadzeniem kolejnego modelu daje tzw. cashback. Wiele się nie trzeba napocić, a 65funtiksów piechotą nie chodzi.
Moje zakupy robiłem na www.camerabox.co.uk
Pzdr

[afoka]

Ja obecnie mam 350d. W grudniu zacząłem rozważać wymianę na 50d. Zbierałem fundusze.... i tak okazuje się teraz, że o nówce mogę zapomnieć a używki chodzą po ok 2.5k zł. Mimo, że mam kamerę i nie zależy mi na obracanym wyświetlaczu, to coraz bardziej zaczynam się zastanawiać czy nie lepiej dołożyć te 600zł i kupić nowe 60D na gwarancji itd...

[Z@KU]

No i ja mam podobny problem, zamierzałem nabyć 50d już od jakiegoś czasu, ale zawsze coś... A teraz nigdzie już znaleźć go nie mogę, nigdzie nie ma. A zależy mi tylko i wyłącznie na nowym egzemplarzu.

[artd4]

no cóż
Mam 50d jako zapasowe body
Fotografuje z przyzwyczajenia 1d Mk IIN
50d jest naprawde bardzo dobry
Myśle,że jest to najlepszy dwucyfrowy model Canona
Canon tradycyjnie nie dopilnował tylko konstrukcji muszli wizjera
Troche szkoda, że właściciele XXXd są zmuszeni przez firme do wymiany wężyka
Brak jest też wbudowanego odbiornika podczerwieni
Jeszcze jedna mała wada to łatwo uszkadzające się kółeczko od orgyginalnego gripa(ale to wina gripa)
Budowa,materiały,obsługa,szybkość i jakość powodują ,że jest to jeden z najbardziej chwalonych modeli.
Nie wyobrażam sobie dalszej produkcji nowych modeli linii XXd z materiałów wykorzystanych w 60d.
Jeżeli jednak Canon zostanie przy tej linii to 50d zostanie klasykiem aparatów pólprofesjonalnych lustrzanek
Z tego powodu wątpie by ceny 50d z drugiej ręki mocno spadły
Choć przez chwilę był na allegro spory wysyp tego modelu
Sprzedawali je przesiadający sie na FF
Warto śledzić allegro,bo ta przesiadka jeszcze trwa...

[Kolekcjoner]

Budowa,materiały,obsługa,szybkość i jakość powodują ,że jest to jeden z najbardziej chwalonych modeli.

Widać nie czytałeś wcześniej tego forum . Co to było po premierze . Wtedy to był jeden z nagorszych wytworów Canona, porażka, tragedia i wszystkie możliwe klęski jakie Canon mógł sprowadzić na fanów tej serii :cool:

Nie wyobrażam sobie dalszej produkcji nowych modeli linii XXd z materiałów wykorzystanych w 60d.

Dlaczego? Co takiego jest złego w tych materiałach? Jakieś wady???

Jeżeli jednak Canon zostanie przy tej linii to 50d zostanie klasykiem aparatów pólprofesjonalnych lustrzanek

50d to nie półprofesjonalny aparat to IMHO czysto amatorski sprzęt. Choć oczywiście to rzecz bardzo umowna.

Z tego powodu wątpie by ceny 50d z drugiej ręki mocno spadły

Prędzej czy później będzie dostępny dużo taniej. Nie ma szans żeby było inaczej. To nie jest żaden unikat żeby ceny rosły .

[fotopawkas]

...Co to było po premierze . Wtedy to był jeden z nagorszych wytworów Canona, porażka, tragedia i wszystkie możliwe klęski jakie Canon mógł sprowadzić na fanów tej serii :cool:..

Tak się ma do większości "nowości". To samo spotkało 7D i 60-kę. Z czasem okaże się, że 7D jest na prawdę rewelacyjnym body, a 60-ki nie zastąpi nic w tej klasie...

...50d to nie półprofesjonalny aparat to IMHO czysto amatorski sprzęt. Choć oczywiście to rzecz bardzo umowna..

tu temat do polemiki, bo tak na poważnie to przeznaczenie modeli z wyższych półek od 50D jest niemal jasno określone, z uwzględnieniem tego, że każdy może wykorzystać puszkę jak chce - chociaż nie każda do wszystkiego w pełni się nadaje... co do pół-profesjonalizmu 50D to IMO ciężko określić wyższy model (5D) jako półprofesjonalny,a z kolei modele xxxD jako...? skoro xxD jako amatorskie? myślę, że przeznaczenie poszczególnych linii, jak i modeli jest niemal precyzyjnie określane.. nawet takie 7D można zdecydowanie określić jako półprofesjonalny aparat dla reporterów - tylko szeroko rozumianych repo.. zatem 50-kę można określić półprofesjonalnym body do wszystkiego.. coś z czego można rozwijać się w każdą formę fotografii, przy czym już nieco więcej przez samą klawiszologię ma z profesjonalnymi lustrzankami.

wracając do topika.. pozostawiam 50-kę jako body wsparcia... na razie miałem sprzedawać, ale rozsądek nakazuje zachować coś zapasowego i ciesze się, że pada na tą puszkę.

[artd4]

Dlaczego? Co takiego jest złego w tych materiałach? Jakieś wady???
.

Tak !
Aparaty półprofesjinalne (dwucyfrowe)wykonywane były z odlewów metalowych, przez co były znacznie droższe niż amatorskie (trzy-i czterocyfrowe)

Materiał zastosowany w 60d jest bardzo dobry,ale to jednak plastik.
Dobrt i szybki aparat jakim jest 50d nie ma wiele wspólnego z Porsche,czy Ferrari,gdzie karoserie metalowe zastąpiono materiałami sztucznymi

Można nie korzystać z ruchomego wyświetlacza w cięzkich warunkach walk reporterskich,czy w gęstym lesie,ale solidność i odporność na warunki atmosferyczne obudowy jest bardzo ważna.

Pod względem softu, możliwości i rozwiązań technicznych jest OK

Dlaczego 50mm /f1.8 II jest o połowe tańszy od 50mm /f1,8 pierwszej generacji? Druga generacja tego obiektywu nie robi przecież gorszych zdjęć.

[fyrste]

ale solidność i odporność na warunki atmosferyczne obudowy jest bardzo ważna.

ale obudowa nie ma tu w sumie nic do rzeczy - popatrz na to jakie aparaty padały ludziom w jakich warunkach... a to padł 7d (niby bardziej uszczelniony od 50d) przy kilku kroplach deszczu, a to ktoś inny focił 2h w ulewie 400d i nic mu się nie stało...

Popatrz na słynny "test"

http://www.youtube.com/watch?v=D1tTBncIsm8

i on właśnie mówi prawdę... a nie teoria o metalu i plastiku

[Kolekcjoner]

Tak !
Aparaty półprofesjinalne (dwucyfrowe)wykonywane były z odlewów metalowych, przez co były znacznie droższe niż amatorskie (trzy-i czterocyfrowe)

Materiał zastosowany w 60d jest bardzo dobry,ale to jednak plastik.
Dobrt i szybki aparat jakim jest 50d nie ma wiele wspólnego z Porsche,czy Ferrari,gdzie karoserie metalowe zastąpiono materiałami sztucznymi

Można nie korzystać z ruchomego wyświetlacza w cięzkich warunkach walk reporterskich,czy w gęstym lesie,ale solidność i odporność na warunki atmosferyczne obudowy jest bardzo ważna.

Pod względem softu, możliwości i rozwiązań technicznych jest OK

Dlaczego 50mm /f1.8 II jest o połowe tańszy od 50mm /f1,8 pierwszej generacji? Druga generacja tego obiektywu nie robi przecież gorszych zdjęć.

A moim zdaniem teoretyzujesz. To są wszystko rzeczy umowne. Począwszy od tego, że xxD to aparaty półprofesjonalne - dla mnie to czysto amatorska półka - no powiedzmy dla bardziej zaawansowanych.
Kolejna sprawa to gdzie masz zagwarantowaną odporność magnezowego korpusu na warunki atmosferyczne (o czym piszesz wyżej)? U mnie było tak, że 30-tka magnezowa padła od wilgoci, a plastikowa 350-tka (podobno plastik z nocników - dzięki Czornyj ) funkcjonuje do dzisiaj. Jak nie ma uszczelnień to i magnez nic nie pomoże. Przy czym ja nie twierdzę, że Canon robi to, bo ta technologia jest lepsza - wiadomo robią to, bo księgowi wyliczyli, że będzie taniej ale też nie tworzyłbym teorii o rzekomych wadach materiałowych i słabości 60D, bo to nie wynika z tego z jakiego materiału jest zrobiony. Mało tego dla mnie osobiście ten aparat ma zalety w postaci mniejszego i lżejszego body o sporych możliwościach.

Na koniec wreszcie tego OT - 60D nie jest następcą 50D i jeśli to przyjmiemy to wszystko układa się w logiczną całość. Canon zafundował swoim wyznawcom zagwozdkę w postaci większego wyboru w cropie niż dotychczas. A następca jest i to doskonały - 7D. I moim zdaniem nie ma co patrzeć w przeszłość tylko odkładać na następcę.