Obsługa klienta allegro to śmiech na sali. Wszystko z klucza lub na zasadzie kopiuj-wklej. Niejednokrotnie byłem w podobnej sytuacji, kiedy to po jakimś czasie dowiadywałem się z maila od allegro, że sprzedawca rozpoczął procedurę zwrotu prowizji. Opisywałem, że transakcja jak najbardziej do skutku doszła itd itp... po paru dniach zawsze info że sprzedawca zwrot prowizji otrzymał.
Zbędny trud zatem...