Takie zastanawianie przypomina mi trochę dylematy z przed lat dwudziestu - który Polmos robi najlepszą "Żytnią" bo Zielona Góra robi ze zlewanych wódek z przechwyconego przemytu a Poznań z ziemniaków ;-)
Takie zastanawianie przypomina mi trochę dylematy z przed lat dwudziestu - który Polmos robi najlepszą "Żytnią" bo Zielona Góra robi ze zlewanych wódek z przechwyconego przemytu a Poznań z ziemniaków ;-)
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj