Eee tam, to proste. Te zdjęcia wykonałem wieeeele lat temu, właściwie dokładnie nie pamiętam kiedy. Na pewno sporo przed nastaniem ery fotografii cyfrowej, kiedy to ustalaliśmy naszą pozycję podczas przechodzenia przez Kanał Kiloński. Do celu dotarliśmy bezbłędnie, co potwierdza poprawność pomiarów.