Bez przesady, to normalne dla tego obiektywu - w końcu to bardzo fajna optyka, tyle że z gównianym napędem.
Zauważyłeś Przemku, że wszystkie stałki jakoś magicznie zaczęły Ci ostrzyć na większych dystansach?
Pełna klatka nie ma z tym nic wspólnego, na staruszkach (10d, nawet 20d) też ostrzyły. Zaczynam upewniać się w swojej teorii, że obecnie skuteczność jasnego szkła z korpusem Canona mocno zależy od segmentu czy jak kto woli - dedykowanej aplikacji aparatu.
Entuzjastyczny Neofita
Dlaczego napisałem, że dostał nowe życie? Bo na 10D śmigał aż miło a na 50D było mydło i potrzeba korekty AF więc wylądował na półce. Teraz przy 5D odżył. Mariusz, musimy się kiedyś spotkać na dłuższe pogadanie![]()
ale bokeh jak brzydki byl - tak jest![]()
Fuji X-H2 | Fujinon 16/1.4 R WR| Fujinon 23/1.4 R LM WR| Viltrox 75/1.2
Moje zdjęcia: https://flickr.com/photos/maciej_k/
Ano jest jaki był. Tyle że teraz się bliżej do obiektu podchodzi niż na cropie więc i tło bardziej się rozmywa więc jest szansa, że będzie nieco lepiej, tak o pół działki zadowolenia lepiej![]()
To zobacz na slajdzie, analogowo
2 EOSy (jeden na film), pare dalmierzy, troche szkla...
Blog: http://blazejstrazak.blogspot.com/ | Artscape
Krazy mit ze szkla sa najwazniejsze.
Ale mam lepsze doswiadczenia z tanim szklem na FF niz na odwrot.
Od momentu przesiadki z 40D na 5dmkII wszystkie szkla dostaly kopa, 50/1.8 rowniez.
No bo to działa pewnie w ten sposób:
1. Człowiek kupuje pierwszą lustrzankę xxxD z kitowym obiektywem.
2. Sprzedaje ze stratą xxxD i zamienia na xxD bo ergonomia, lepszy obrazek itp itd.
3. Skoro ma już lepszą puszkę to kupuje obiektywy, pod cropa bo o FF nie myśli.
4. Zaczyna kupować jasne szkła bo profi takimi robią ale coś efekty nie takie jak u profi, kłopoty FF/BF, jakieś takie mydlane to wszystko, coś jest nie tak.
5. Kupuje pierwszą eLkę, kiedy minie zachwyt nad zewnętrznymi cechami obiektywu przychodzi chwila refleksji, czy ta eLka jest naprawdę lepsza od starego kit-a? No tak, to wina puszki.
6. Sprzedaje xxD i kupuje pierwszego pełnoklatkowca ale tu pojawia się zonk bo obiektywy EF-S nie pasują, tylko ta jedna eLka jest do podpięcia.
7. Wyprzedaje całą cropową szklarnię i zaczyna kupować szkła pod FF, tylko dlaczego te nietkóre eLki tak winietują na FF??? Ale to już temat na inną opowieść.
Teraz podsumujmy ile klient zostawił u Canona pieniędzy, puszki xxxD i xxD około 6 tys., obiektywy EF-S około 4 tys. czyli więcej niż kosztuje 5dII. A wydawało się, że 5dII jest taki drogiW sumie Canon zainkasował 18 tys. z czego 10 tys. to pieniądze źle wydane. Dobrze liczę? Wiem, że ze sprzedaży dobytku coś się odzyska ale chodzi mi to ile CANON zainkasował.