Sekunde albo i odrobine wiecej moge poczekac. Mam zamiar uzywac do makro oraz spokojnej sesji portretowej. Mam nadzieje, ze sie nada.
Sekunde albo i odrobine wiecej moge poczekac. Mam zamiar uzywac do makro oraz spokojnej sesji portretowej. Mam nadzieje, ze sie nada.
Mi jakoś nie sprawdzał sie ten ETTL na sali, jak rostawie 2-3 lampy to jeszcze korzystajac z podczerwieni slave - zawsze kadrze jakos bylo cos nie tak. Dopiero dobranie manualnych nastaw na lampach bylo przewidywalne. Jak spotykam innych fotografow to tez robia na manualnych. Mowia nastawisz i wiesz co masz w tej czesci sali.
Czy one działają z aparatami klasy 20D/300D i lampami EX bez II?
Dla potomnych:
20D, 430EX, TTL, 1/8000s
Sprzęt przyszedł, działa bez zarzutu na 5d2+430ex2.
Mam tylko pytanie:
gdzie najlepiej zamówić baterie CR2. Nie ma ich wiele...
nie ma z tym żadnych problemów:
http://allegro.pl/listing.php/search...&category=8847
No bo tak jest najwygodniej i wie sie co sie ma przez caly czas.
Wystarczy poswiecic kilka(nascie) minut przed "impreza" i ustawic sobie odpowiednio lampy.
Na upartego dwie lampy w zupelnosci wystarczaja zeby rownomiernie oswietlic cala sale, jesli ktos oczywiscie tylko potrzebuje swiatla a nie koniecznie chce sie nim bawic. W takim ustawieniu TTL jest zupelnie nieprzydatny, podobnie jak zmienianie ustawien lampy. Wystarczy odpowiednio ruszyc ISO i przyslone zeby zmienic np glebie ostrosci caly czas zachowujac takie samo naswietlenie klatki.
--
Pozdrawiam
Krzysztof Zagórski
No tak to jest jak się wpisuje CR 2 zamiast CR2. Spacja robi dużą różnicę...
Domyślam się, że Panasłonik da radę :-) Bo jakoś marka Eltec mnie nie przekonuje... No i chyba lepiej od razu hurtowo kilku sztuk kupić - jak w rzeczywistości jest z prądożernością rycerzy?
W trybie E-TTL z tymi wyzwalaczami używanie więcej niż jednej lampy nie ma sensu bo siła błysku wszystkich lamp jest ograniczona przez lampę dającą najmocniejsze światło w kadrze. To wynika z filozofii działania tych wyzwalaczy, która z grubsza wygląda tak jakby cały system udawał kabel E-TTL rozgałęziony na ilość użytych lamp. Aparat cały czas "myśli" że ma do czynienia z jedną lampą i dostosowuje siłę błysku do tej najmocniejszej. W praktyce więc lampy błyskają w trybie E-TTL z tą samą mocą, dopasowaną tak aby najmocniejsza lampa dała prawidłowe naświetlenie co siłą rzeczy powoduje że pozostałe lampy świecą słabiej.
ETTL z PixelKnight ma sens jeśli używamy jednej lampy, przy większej ilości lamp efekt jest zupełnie nieprzewidywalny. Co gorsza nie działa korekta ekspozycji ustawiana bezpośrednio na lampie i zawsze jest ta sama korekcja dla wszystkich lamp z ustawień aparatu.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
W trybie manualnym wszystko działa świetnie. Przydałaby się druga wersja nadajnika z oddzielnymi przyciskami +/- dla każdej z grup lamp albo chociaż możliwość równoczesnej zmiany mocy wszystkich lamp bardzo przydatna podczas zmianie przysłony w aparacie.
Ostatnio edytowane przez MMM ; 02-09-2010 o 14:01 Powód: Automerged Doublepost