Kolaj, mam nadzieje, że sprawa zakończy się pozytywnie, po jak najniższych kosztach. Sczerze to patrząc na zdjecia, to w głowie się mi nie mieści, że deszcz mógł takspustoszyć wnetrze aparatu. Zwłaszcza, że deszczówka, to prawie woda destylowana. Nie chciał bym snuc teori spiskowej, ale ktowie codziało się z tym body, zanim trafiło do Ciebie?