co i tak nie zmienia faktu, że RAW+Lightroom sprawia, że każde zdjęcie można zrobić na cymes lub totalnie wypaczyć.. obecnie, kiedy RAW staje się popularniejszy, sprzęt komputerowy pozwala obrabiać te największe, warto odłożyć JPG na półeczkę, chyba, że komuś spieszno.. kwestia podejścia.. kiedyś też myślałem - "kwestia to tak robić zdjęcia, żeby z puszki szły do labu, bez postprodukcji"... niestety to nie tylko pomaga, ale i daje wiele możliwości..
wracając do tematu.. Nijak ale brałbym Canona.. 20D+... haaa.. i tu napisałeś niezłą rzecz:
to może 55-250 IS? wiem, że zabraknie Ci czegoś szerszego, ale masz szkło, które oba punkty zadowoli na początek.. co innego, jak Cie przypili z imieninami u cioci, albo z wypadem w góry..
ps. no i nadal się uprę - nie upierałbym się przy stałce!!
#