Jakie drugie body na wycieczki ?

[seb2k6]

Witam.

W związku z sezonem urlopowym i moimi wcześniejszymi obserwacjami postanowiłem uzupełnić mojego 30D o drugie body. Ciągłe żonglowanie szkłami
potrafi być upierdliwe i popsuć humor a to przez uciekające kadry, zatrzymywanie się i grzebanie w plecaku, brudzenie matrycy itp itd. Poza tym co dwa body to nie jedno, w przypadku awarii 30D (zacina mi się czasami spust) - zawsze jest drugi aparat. Obydwa będą wisieć mi na szyi lub jeden z nich będzię noszony przez moją towarzyszkę podróży

Zamierzenie jest takie, że na 30D będzie siedziało rybie oko (jedyne UWA jakie teraz mam) a na drugim body będzie albo 50 1.8 albo 55-250 z naciskiem na tele.. Ten drugi obiektyw muszę kupić bo na razie nie mam żadnego długiego obiektywu a stałka może okazać się często za krótka (do tego mój egzemplarz pudłuje z AFem jakies 50% klatek przy 1.8)

Zastanawiam się teraz co kupić? Czy wystarczy np 1000D ? Zachęca niska cena ,waga i dostępność od ręki w sklepach. Czy może szukać używki 30D - wtedy obydwa aparaty są takie same co ułatwia użytkowanie. Zależy mi oczywiście na niskiej cenie bo chciałbym jak najwięcej zostawić sobie na urlop

Rozważam też zestawy konkurencji np jakiś tani nikon i 55-200 VR albo Pentax w dual kicie... no ale nie jestem z nimi zbytnio zaznajomiony więc byłoby to kupowanie w ciemno...

Co polecacie ?

Z góry dzięki.

[aligator16]

Na wycieczki? Szczerze? Ja bym na twoim miejscu sprzedał 30D dołożył kasę z drugiego body i kupił 5D ;]

[seb2k6]

A zdjęcia bym robił czym? Wyszedł jakiś nowy EF 16-300mm ?

[Opa_Apo]

A zdjęcia bym robił czym? Wyszedł jakiś nowy EF 16-300mm ?

blisko. 28-300L ;p

[seb2k6]

Za wąsko :P A poza tym już jest 18-200 pod cropa i jakby 28mm mnie zadowalało to bym wiedział co kupić ;p

[blazejs]

Lepiej kup jakiegos bezlusterkowca. Powaznie. Mialem takie fazy kiedys, ze biegalem z jednym AF, jednym manualnym i jednym dalmierzem, a czasem jeszcze jednym srednim w torbie. Ciezkie jak cholera, a jak przychodzi co do czego to nie wiesz za co chwycic. Wole duze i ciezkie aparaty, ale jak masz z tym biegac caly dzien to lepiej cos malego..

[najeli]

Był gdzieś wątek o budżetowym body ostatnio.
Osobiście jakbym miała się z xxd przesiąść na 1000d, to juz chyba wolałabym kupić Gxx -- przynajmniej lekkie by było naprawdę

Ale jest duże grono obrońców 1000d, więc widać daje radę. Ale to już nie jest ergonomia xxd.

Jak nie masz tele, to spróbuj wykombinować tak, żeby Ci starczyło na 70-200/4 -- naprawdę warto

[seb2k6]

Ale kto powiedział, że ja chce się na coś przesiąść?

Ja chce mieć DWA na raz i DWÓCH używać. Czyżbym nie napisał jasno i wyraźnie ?

70-200 F4 kiedyś miałem przez krótki czas i szybko sprzedałem. Do rozwiązań turystycznych to IMHO męczarnia. Obiektyw za duży, za ciężki a i w oczy się bardziej rzuca. Czasem też brakowało mi stabilizacji a wersja IS za droga. Z 55-250 miałem trochę doczynienia i mi się podobał dlatego mam zamiar go kupić.

Ewentualnie mogę na 1000D założyć fisheye a na 30D przypiąć 55-250 (chyba 30D ma lepszy AF ale nie jestem pewny).

Co do kompaktów to mam Lumixa TZ7. Zakres 25-300mm. Używam go głównie do filmów i chociaż zdjęcia też robi niezłe to jednak jakieś... nie takie Oczywiście rozważam branie tylko kompakta ale znając życie bym później żałował i marudził "czemu nie wziałem lutrzanki..."

[blazejs]

Ale nosiles juz 2 aparaty na szyi + jakis plecak na plecach?

[seb2k6]

2 aparatów nie nosiłem, aczkolwiek jeden i ciężki plecak wiele razy Wydaje mi się, że to nie byłby wielki problem z dwoma aparatami. Odpowiednia regulacja pasków i nie wieszanie na samej szyi tylko przez ramię po skosie i powinno być ok... Tzn w teorii