Strona 11 z 12 PierwszyPierwszy ... 9101112 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 120

Wątek: Co na to Wasza 'Druga Połówka' ???

  1. #101
    Pełne uzależnienie Awatar canis_lupus
    Dołączył
    Oct 2004
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    40
    Posty
    1 252

    Domyślnie

    Ja na szczęscie problemu nie mam, żona też foci i z wydatkami na foto problemu nie ma. Oczywiscie jeśli nas stać. Ale to raczej żona zwykle stwierdza ze jednak nas stać niż ja
    "I love You Cię" Różyczko...
    Galeria ,
    Druga galeria,

  2. #102
    Bywalec Awatar artprof
    Dołączył
    Oct 2007
    Miasto
    Galycja
    Wiek
    51
    Posty
    126

    Domyślnie

    MacGyver - zazdroszczę Ci.
    Ja osobiście bazuję na nieznajomości sprzętu przez moją połowicę. Szybciej synowie coś rozpoznają nowego i przypucują mamie, że tata ma coś nowego.
    Ważny jest stan ilościowy "sztuka jest sztuka"
    I love GT bicycles Polska dla Polaków, Ziemia dla Ziemniaków, a Księżyc dla Księży!

  3. #103
    Początki nałogu Awatar gervee
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Kraków
    Posty
    371

    Domyślnie

    To jest pomysł ... przekabacić żonę na swoją stronę .
    U mnie argument jest zawsze ten sam - "no przecież na tym nie zarabiasz!".
    ||| FotogRAF ||| FotoKRAK ||| www.rebacz.pl ||| TaWanda ||| 500px |||

  4. #104
    Uzależniony Awatar Viracocha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    853

    Domyślnie

    Osobiście posiadając taki obiektyw, bardzo chętnie pozbyłbym się go. Jeśli żona mogłaby mi w ten sposób pomóc byłbym szczęśliwy, o byłoby mi chyba wstyd coś takiego sprzedawać i mówić, że to dobry obiektyw.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    "Zjadłem" literkę "b", w związku z czym oddaję głos na edycję postów (chociaż pół godziny).
    Ostatnio edytowane przez Viracocha ; 23-06-2010 o 13:30 Powód: Automerged Doublepost

  5. #105
    Uzależniony
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    643

    Domyślnie

    Ja też nie mam problemu z wydatkami. Nie ukrywam ich, żona wie o wszystkich. Komputery, 4 rowery, aparat foto i obiektywy. Jak pokazuje jej zdjęcia z nowego obiektywu, to mówi, że ładne zdjęcia i fajnie, że mamy dobry obiektyw. Jak pytam czy sprzedać któryś rower, bo nie mam już tyle czasu na wszystkich jeździć, to mówi, żebym się z tym nie spieszył, żebym później nie żałował, że sprzedałem.

    Kiedyś jak kupowałem w sklepie karimatę Therm-a-Rest, zwykłą, nie samopompującą, to źle przeczytała cenę, myślała, ze zamiast 130, kosztuje ponad 700zł i stwierdziła tylko, że musi być bardzo specjalna. Potem się zdziwiła, że kosztowała 1/5 tej ceny.

    Ja też jej nie kontroluje i nie przypominam sobie bym kiedykolwiek powiedział, że nie powinna była czegoś kupować. Ciesze się, że coś co sobie kupiła, sprawia jej radość.

    Jak widać można się zrozumieć, nie ukrywać się i nie udawać, że się nie kupiło. Ba, można się razem cieszyć i to jest dopiero przyjemne. Czerpanie wspólnej radości.

    Dlatego nie kumam tych dziwnych podchodów. Kiedyś jak pracowałem w sklepie z wykrywaczami, nagminne było, że faceci prosili, żeby wysyłać na inny adres, albo prosili, czy można wybić inny rachunek z mniejszą ceną, żeby żona się nie dowiedziała. Wiele było takich sytuacji...
    Ale raz przyszła kobieta i powiedziała, że chce kupić wykrywacz dla męża na prezent i co dobrego możemy jej polecić.

    Tak jak ktoś powiedział, jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz.

  6. #106
    Coś już napisał Awatar yanovitz
    Dołączył
    Jan 2009
    Wiek
    42
    Posty
    99

    Domyślnie

    U mnie generalnie nie ma z tym jakiegos problemu. Mamy wspolny budzet i konsultujemy wszystkie wieksze wydatki i jesli nas stac to kupujemy jezeli nie to nie...

  7. #107
    Początki nałogu Awatar sprocket73
    Dołączył
    May 2008
    Miasto
    Jaworzno
    Wiek
    52
    Posty
    489

    Domyślnie

    To i ja się pochwalę...
    Moja Ukochana z własnych pieniążków kupiła mi na urodziny 10-22. Zaskoczenie było pełne, sprawiła mi ogromną radość. Jak widać czasem dobrze poopowiadać o tym co by się chciało, zamiast skrywać w tajemnicy
    SPROCKET
    80D | C10-22 | C15-85 | C24 stm | C60 macro | C70-300 is II| 3 x CPL Marumi
    Moja wycieczkowa galeria

  8. #108
    Początki nałogu Awatar pe.en.de
    Dołączył
    Dec 2009
    Miasto
    Łódź
    Posty
    321

    Domyślnie

    Ja chyba podobnie jak janmar, patrzę na to z dalszej perspektywy.
    Jak do tego czasu skleroza mnie nie przymuli, to za dwadzieścia lat kliknę ten wątek
    i zapytam dzisiejszych trzydziestolatków czy dalej mają wyrozumiałe żony
    Starając się być obiektywnym, wyrażam jednak subiektywną opinę.

  9. #109
    Coś już napisał
    Dołączył
    Oct 2008
    Wiek
    45
    Posty
    50

    Domyślnie

    Moja zona nigdy nie robi mi problemów jeżeli chodzi o dokupowanie sprzętu. Jednak zawsze z nią to konsultuje. Ponadto zawsze tłumaczę po co mi nowe zabawki, do jakiego rodzaju zdjęć potrzebne itd. Często bywa tak, ze to Ona nakłania mnie do jakiegoś zakupu gdy się jeszcze waham

    Jedyny "zgrzyt" pojawił się ostatnio gdy "uzyskałem" zgodę na zakup dwóch stalek. Stwierdziłem wtedy ze jedna z tych, które już posiadam mogę sprzedać, bo zakres będzie dosyć zbliżony do tej nowej. Usłyszałem wtedy, ze nie po to inwestujemy w sprzęt aby go odsprzedawać ze strata i mam tego nie robić

    Jedyna rozbieżność w sprawie sprzętu foto dotyczy tego, ze moja zona uważa iż będzie on już na zawsze. Wtedy gdy próbuje jej tłumaczyć, ze nie zupełnie tak jest patrzy się na mnie dziwnie podejrzliwym wzrokiem :-D
    POMYSŁY W GŁOWIE I KILKA ZABAWEK CANONA DO ICH REALIZACJI

  10. #110
    Pełne uzależnienie Awatar arturs
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kielce
    Wiek
    49
    Posty
    4 196

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez The Pretender Zobacz posta
    Moja zona nigdy nie robi mi problemów jeżeli chodzi o dokupowanie sprzętu. Jednak zawsze z nią to konsultuje. Ponadto zawsze tłumaczę po co mi nowe zabawki, do jakiego rodzaju zdjęć potrzebne itd. Często bywa tak, ze to Ona nakłania mnie do jakiegoś zakupu gdy się jeszcze waham

    Jedyny "zgrzyt" pojawił się ostatnio gdy "uzyskałem" zgodę na zakup dwóch stalek. Stwierdziłem wtedy ze jedna z tych, które już posiadam mogę sprzedać, bo zakres będzie dosyć zbliżony do tej nowej. Usłyszałem wtedy, ze nie po to inwestujemy w sprzęt aby go odsprzedawać ze strata i mam tego nie robić

    Jedyna rozbieżność w sprawie sprzętu foto dotyczy tego, ze moja zona uważa iż będzie on już na zawsze. Wtedy gdy próbuje jej tłumaczyć, ze nie zupełnie tak jest patrzy się na mnie dziwnie podejrzliwym wzrokiem :-D
    no właśnie.. moja ostatnio się oburzyła jak głośno zastanawiałem się czy czasem nie sprzedać 16-35 i nie kupić 24/1.4.. nie dlatego że 24ka jest droższa czy coś tylko dlatego że wtedy jej szerokiego zooma zabraknie a samjangiem 14 jeszcze się nie nauczyła robić ..
    24L oczywiście też się przyda i nie kwestionuje tego że trzeba kupić ..
    kiedyś jak sprzedałem 24-105 to narzekała że jej ulubiony spacerzoom sprzedałem ale przestała bo się do jasnych stałek też przekonała ..
    oczywiście nie ma racji bytu udawanie że to szkło już było itp. bo dokładnie wszystko wie co mamy i żadna ściema nie przejdzie.. oczywiście kupuje jakieś tam buty czy sukienki w których raz czy dwa razy w roku się pokaże ale w porównaniu do szkieł to tanizna.. zresztą co będę pisał..:
    jak poszedłem z drugim aparatem i statywem panoramki focić to nie mogła się od ciekawskich opędzić.. jak chce focić to niech nosi
    5DmkI, C85f1.2L|580 EXII|

Strona 11 z 12 PierwszyPierwszy ... 9101112 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •