Zapraszam do może banalnego tematu ale jestem ciekaw jak reagują Wasze dziewczyny, żony na Waszą pracę/hobby. Jak sobie radzicie w sytuacjach jak trzeba focić jakieś ślicznotki.
Chodzi mi tylko i wyłącznie o focenie jakiś innych dziewczyn (nie modelek - zażyczą sobie poprostu sesje; portfolio) czy też profimodelek.
Chodzi mi o wszystkie rodzaje zdjęć z aktami włącznie.
Jak to jest? W sytuacji oburzenia ze strony naszej połówki ODPUSZCZACIE i np. odmawiacie robienia takich zdjęć, czy np. STAWIACIE na swoim obojętenie co by się nie stało?
Druga sprawa to taka, że być może wiele jest 'połówek' co nic do tego nie mają.
Pytam się dlatego, nie żebym miał problemyale fajna nieznajoma poprosiła mnie o zrobienie zdjęć.
I nie wiem czy mogę tak oficjalnie orzec przed 'Moją': jutro jadę na zdjęcia, bo wiesz, Kasia chciała zrobić sobie portfolio. Która Kasia?? No wiesz, ta fajna 18tka
Podejrzewam taki bieg zdarzeń:
ONA:![]()
![]()
![]()
JA: :-D![]()
![]()
ONA: ???
Jak jest u was???