Nie taki diabeł straszny, chociaż kawałek dalej mógłby iść.
Nie taki diabeł straszny, chociaż kawałek dalej mógłby iść.
Ostatnio kamerunowi z którym byłem na weselu popękały naczynia krwionośne w oczach,jak zobaczył co potrafi nakręcić 5D z jasnym szkłem.
Jak to niestety zazwyczaj bywa, musiał biedak jarzyć halogenem,jak strażnik na budce wartowniczej.
stary, doskonale cie rozumiem - 2 tyg. temu mialem podobna akcje.
mlodzi tanczyli pierwszy taniec, i zeby miec jak najlepsze ujecie krecilem sie wokol nich i nacykalem z 20 ujec.
zaraz przylecial do mnie kamerzysta (pan Heniek) z pretensjami ze wchodze mu w kadr itp.
na to mu odpowiadam, ze ciezko jest zrobic dobre zdjecie w tancu - a ze jest to szczegolny taniec, to dla pewnosci zawsze przy pierwszym tancu robie wiecej zdjec niz zazwyczaj z zabawy.
no to Heniu stwierdzil ze fotograf razem z ktorym wspolpracuje, podczas pierwszego tanca panstwa mlodych robi 2-3 ujecia i jest ok
dodatkowo Heniu rowniez fotografuje sluby przy pomocy 5D mkI + EF 28-135 f/3.5-5.6 IS
i podobno tez jest ok
no i wez z takim cymbalem rozmawiaj.. bardzo duzo waznych ujec mi ucieklo bo taki dałn wpier....la sie przed obiektyw i nie moze uszanowac ze i ja chcialbym miec czysty kadr.
bez kitu kamerzysta na slubie to zawsze jest problem wiekszy niz malo swiatla.
tyle tylko ze jezeli chodzi o malo swiatla to sa na to sposoby - a na kamerzyste zadnych.
zastanawiam sie, czy nie dodac do umowy aneksu ze podejmuje sie wykonania reporterki slubnej, ale wylacznie sam - bez jakiegokolwiek innego paparozzi![]()
Fuji X-H2 | Fujinon 16/1.4 | Fujinon 35/1.4 | Viltrox 75/1.2
Moje zdjęcia: https://flickr.com/photos/maciej_k/
Ostatnio edytowane przez pank ; 21-06-2010 o 23:59 Powód: Automerged Doublepost
Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący
"C’est en faisant n’importe quoi, qu’on devient n’importe qui!”
Nie ma czegoś takiego że fotograf i kamerzysta sobie nie przeszkadzają, no chyba że są na różnych weselach. To przeszkadzanie można tylko minimalizować ale wyeliminować się nie da.
Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący
Myślę, że kamerun i tak się bardziej zaciekawi podejściem "foto" niż "My" nim, a jak przeszkadza - to już cały kunszt podejścia do tematu, żeby było OK. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo.
6D|5D+BG-E4|7D|40D+BG-E2|S14 f2.8 EX HSM|C 24L MkI|35L|C 50 f1.4|C 85 f1.8|C 100 f2.8 USM Macro|C 24-70 f2.8 L|C 70-200 f2.8 L IS|C 100-400 IS L|T 17-50|S 10-20 f4-5.6|C 18-200IS|C 580EXII|C 580EX i tyle...
Z jednym kamerzysta można sie dogadać ... a szczególnie jak dwóch w kościele kreci sie kolo młodych ... to dopiero szuka aby coś fajnego pstryknąć
Canon FF
Trochę chyba przesadzacie. Kamerzysta to też człowiek i tez pracuje. Nie każdy kamerzysta to pan Zdzichu z kamerą i nie każdy fotograf to artysta.
Szanujcie czyjąś pracę - filmy mogą być równie udane jak zdjęcia i być róznie wartościową pamiątka jak pstryki z wesela.
Łukasz
http://moj-aparat.blogspot.com/
C 5D, Sigma A 24-105 f4; Tokina 100 f2.8 Macro;
C 500n, Flexaret VI, Olympus OM10, Pentax ME, Zorka 4;
Oczywiście, że można... xD
"Jeśli słuchałeś swojej matki, ojca, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, a teraz wiedziesz nudny marny żywot, to w pełni sobie na to zasłużyłeś." - Frank Zappa