Pokaż wyniki od 1 do 10 z 562

Wątek: [WARSZTATY W STUDIO (i nie tylko) WARSZAWA - 2010] - portret,akt, ślubne

Mieszany widok

  1. #1
    Zablokowany
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    35
    Posty
    4 359

    Domyślnie

    Na wszystkich zdjęciach klimat jest zabity lampą błyskową.

  2. #2

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez micles Zobacz posta
    Na wszystkich zdjęciach klimat jest zabity lampą błyskową.
    brzydkie są te zdjęcia, sztuczne.

    jeśli mam być szczery to wolę moje nieostre, zaszumione foty. Bez lampy.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez pank Zobacz posta
    A, to nie widziałem.
    fotografujesz po wsiach więc nie wiesz ;-)
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Tak się zastanawiam czego ma nauczyć taki kurs/warsztaty ?

    samo założenie jest śmieszne - w tym wypadku. I ten pusty kościół... Para niby pozuje, niby jest naturalna.....
    Rozumiem, że wtargaliście 100 kg sprzętu studyjnego do kościoła ?
    Nie kumam tego kompletnie...
    Ostatnio edytowane przez michal_sokolowski ; 26-05-2010 o 15:26 Powód: Automerged Doublepost

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar Sergiusz
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    mazowiecka wioska
    Posty
    2 708

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez michal_sokolowski Zobacz posta
    Nie kumam tego kompletnie...
    Tego nie musiałeś dodawać bo to ogólnie wiadomo od jakiegoś czasu.

    micles- jaki klimat? Popatrz uważnie po ścianach i chwilkę pomyśl zanim coś napiszesz.

    pank- początkujący tak mają, że nie wszystko widzą. Na pierwszym ślubie to i nie bardzo wiedzą gdzie sufit a gdzie podłoga. Ale to z czasem mija.
    Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.

  4. #4
    tnts
    Guest

    Domyślnie


    To jest tak jak z tym ostatnio znanym samolocie TU154M - najwięcej można przeczytać opinii na temat pilotażu tej maszyny od osób które nigdy nie były w pobliżu lotniska Jak się okazało mamy cały kraj specjalistów od awioniki

    Podobnie w wątku o warsztatach fotograficznych wypowiadają się z upodobaniem ludzie którzy nigdy na tych warsztatach nie byli Co więcej uważają że nie muszą być bo już są zbyt 'pro' ale zawsze życzliwie dorzucą swoje 3 grosze

  5. #5
    Bywalec
    Dołączył
    Feb 2009
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    185

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tnts Zobacz posta

    To jest tak jak z tym ostatnio znanym samolocie TU154M - najwięcej można przeczytać opinii na temat pilotażu tej maszyny od osób które nigdy nie były w pobliżu lotniska Jak się okazało mamy cały kraj specjalistów od awioniki

    Podobnie w wątku o warsztatach fotograficznych wypowiadają się z upodobaniem ludzie którzy nigdy na tych warsztatach nie byli Co więcej uważają że nie muszą być bo już są zbyt 'pro' ale zawsze życzliwie dorzucą swoje 3 grosze
    No to wypowie się osoba, która na tych warsztatach była.

    Pank i Micles mają w tym wypadku rację, bo warsztaty były zorganizowane w oparciu o filozofię "lampą na wprost na iso 200, wysokiej przesłonie i krótkim czasie, a najwygodniejszy obiektyw to zoom ze światłem f4, 24-105 zresztą". Pan Prowadzący po prostu ma taki styl, przy czym narzeka, że nie za bardzo jest w stanie odnaleźć się w aktualnej sutuacji rynkowej i znaleźć sposobu na promocję i pozyskanie nowych klientów. Tego nie komentuję.
    O stylu pracy Prowadzącego można się było przekonać na pierwszym, sobotnim, spotkaniu, gdzie prezentował przykład wykonanego zlecenia, żeby przez to przybliżyć kursantom poszczególne elementy ceremonii ślubnej. Ja mogę powiedzieć krótko - zupełnie nie mój styl, co więcej, błędy techniczne, kadrowanie 'takiese', a to wszystko polane sosem zaawansowanej szumofobii. Ja tego nie kupuję. Reasumując: mea culpa, bo przed zapisaniem się na warsztaty nie sprawdziłam portfolio prowadzącego, no ale człowiek uczy się na bęłdach. Trochę również zostałam wprowadzona w błąd przez deklarację Sergiusza podczas rozmowy telefonicznej (i o to rzeczywiście mam pretensje), kiedy powiedział, że warsztaty zaplanowano tak, aby kursanci pracowali nad poszczególnymi sytuacjami - z modelami - rotacyjnie, po dwie osoby, pod okiem prowadzącego, a reszta w tym czasie czeka z boku/pomaga. Prawda okazała się zupełnie inna: radośnie deptało po sobie 8 osób błyskając an potęgę i niejednokrotnie prześwietlając sobie wzajemnie kadry, a do tego prawie drugie tyle "krewnych i znajomych królika", czyli osób, które raczej uczestnikami warsztatów sensu stricto nie były, a jakimś cudem się na nich znalazły. Co gorsza, miały jakieś absolutnie szalone pracie na szkło i zachowywały się tak, jakby od tego, czy zrobią zdjęcie z tej ustawki czy nie zależały dalsze losy świata. Nie muszę dodawać, jak bardzo było to irytujące i jak bardzo przeszkadzało.

    Cytat Zamieszczone przez Sergiusz Zobacz posta
    Ja nie o tym świetle a tego właściwego, na które powinieneś zwrócić uwagę po prostu nie widzisz. Ale może to i dobrze. Część osób robiła z lampą a część bez. Może ktoś przyśle zdjęcia bez lampy i wtedy porównasz sobie wyniki.
    O ile pamiętam, byłam jedyną osobą, która robiła bez lampy. Pardon, potem swoją lampę wypożyczył także Prowadzący. Natomiast inni warsztatowicze jak jeden mąż walili z lampą, w większości na wprost, zgodnie z instrukcją.
    Czy zdjęcia wrzucę nie wiem, bo jestem z nich na tyle niezadowolona, że nie mam nawet ochoty ich obrabiać.

    I tytułem podsumowania: nie polecam tych warsztatów osobom, które nie boją się wysokich iso, stałek, lubią grać głębią ostrości. Nie polecam osobom, które mają już jakiekolwiek doświadczenie, bo niestety reklamująca warsztaty sugestia, że będą możliwością uzupełnienia portfolio, pozostała jedynie hasłem teoretycznym. Nie polecam osobom, które lubią sprawną i sensowną organizację, bo tego też tam nie było, chwilami miałam wrażenie, jakoby cała impreza toczyła się siłą bezwładności. Dlatego podejrzewam, że następnym razem zdecyduję się wydać większe pieniądze, ale wydam je na produkt, który będzie mi odpowiadał, przynajmniej stylistycznie.

    A żeby nie było, że potępiam wszystko w czambuł: Prowadzący, Maciek, był fajny i kontaktowy

  6. #6
    Pełne uzależnienie Awatar Parteq
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    48
    Posty
    1 159

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez katharsis Zobacz posta
    [...]
    A żeby nie było, że potępiam wszystko w czambuł: Prowadzący, Maciek, był fajny i kontaktowy
    To kto w koncu prowadzil te warsztaty?
    Mozna zobaczyc jakies portfolio prowadzacego?

  7. #7
    Bywalec
    Dołączył
    Feb 2009
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    185

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Parteq Zobacz posta
    To kto w koncu prowadzil te warsztaty?
    Mozna zobaczyc jakies portfolio prowadzacego?
    Warsztaty prowadził Maciej Czerniawski, strona: http://www.artfotoprojekt.pl/index.php?str=t1&t=o

    [jakby co, ta informacja jest podana tutaj: http://www.fotofanklub.pl/index.php/...taty-w-kociele ]

  8. #8
    Pełne uzależnienie Awatar pank
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    wawa
    Posty
    1 502

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tnts Zobacz posta

    To jest tak jak z tym ostatnio znanym samolocie TU154M - najwięcej można przeczytać opinii na temat pilotażu tej maszyny od osób które nigdy nie były w pobliżu lotniska Jak się okazało mamy cały kraj specjalistów od awioniki

    Podobnie w wątku o warsztatach fotograficznych wypowiadają się z upodobaniem ludzie którzy nigdy na tych warsztatach nie byli Co więcej uważają że nie muszą być bo już są zbyt 'pro' ale zawsze życzliwie dorzucą swoje 3 grosze
    Zauważ że Ci ludzie wypowiadają się nie o warsztatach ale ich efektach, wolno?
    Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący

  9. #9
    Zablokowany
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    35
    Posty
    4 359

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Sergiusz Zobacz posta
    micles- jaki klimat? Popatrz uważnie po ścianach i chwilkę pomyśl zanim coś napiszesz.
    Widzę ściany i widzę że są oświetlone głównie światłem zastanym, ale widzę również jebutne cienie od lampy i płaskie oświetlenie samej pary w stylu "a pierdyknę na wprost, przynajmniej nie muszę myśleć". Poprawnie, ale to tylko trochę powyżej poziomu fotoziutków. Sory, ale nie kupuję tego.

  10. #10
    Pełne uzależnienie Awatar Sergiusz
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    mazowiecka wioska
    Posty
    2 708

    Domyślnie

    Ja nie o tym świetle a tego właściwego, na które powinieneś zwrócić uwagę po prostu nie widzisz. Ale może to i dobrze. Część osób robiła z lampą a część bez. Może ktoś przyśle zdjęcia bez lampy i wtedy porównasz sobie wyniki.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    PS:
    A tak na marginesie to jeśli ktoś przed pierwszym ślubem dystansuje fotoziutków to bez względu czy to kupujesz czy nie jest to pewien sukces. Nie uważasz?
    Ostatnio edytowane przez Sergiusz ; 26-05-2010 o 19:57 Powód: Automerged Doublepost
    Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •