Mam Nikona D3000, dwie znajome posiadają Canony 450D (zbliżone do 1000D).
W sumie to są bardzo zbliżone aparaty jeśli chodzi o walory użytkowe i jakość fotek.
Dla mnie zaletą Nikona jest rozbudowane Auto ISO
ustawiasz najniższą czułość np. 100 ASA,
najwyższą np. 1600 (max 3200)
oraz najkrótszy czas np. 1/125s.
Aparat dobiera czułość z zakresu tak,
żeby czas nie był dłuższy.
Brakuje mi tej funkcji u innych marek.
Obiektywy 18-55 są dość zbliżone,
za to Nikon ma bardzo udany 18-105,
on jest naprawdę o klasę ostrzejszy widać różnicę na zdjęciach.
na optyczne.pl są testy tych kitów i 18-105
Poza tym te 105mm zastępuje już niewielkie tele
Zwłaszcza, że jest ostry nawet na tym 105mm.
Aha ten Nikon współpracuje tylko z nowymi obiektywami z silniczkiem.
Jest już ich trochę, ale wciąż niezbyt dużo.
Mi osobiście brakuje np. jasnego 85mm.
Do Canona 1000D masz praktycznie nieograniczony wybór obiektywów.