Ja tam nową zabawkę wykorzystuję teraz do wszystkiego łącznie z portretem co pewnie niektórym może się nie spodobać
Na tym pierwszym i trzecim nic nie prostowałem, a na drugim portreciku z racji perspektywy już dość mocno zniekształciło postać żony. Ale to tylko taka ciekawostka, zdaję sobie sprawę że to nie portretówka