Kupowanie samyanga za 900zł jest bezsensu jeśli za 1200zł można kupić używane C85/1.8 które ma AF.
Kupowanie samyanga za 900zł jest bezsensu jeśli za 1200zł można kupić używane C85/1.8 które ma AF.
https://www.flickr.com/photos/marcinmichalowskipl/
C5DII + S24/1.4 Art + C50/1.8 STM + C85/1.8 + 24-105/4 L IS + T70-300 USD VC
Obie stałki mogę polecić. 50tke miałem jeszcze na 450D i 40D i super szkło. Po za tym tamrona i 55-250 też przerobiłem, jak za swoją cenę to dobre obiektywy. Tamronem dzieci w ruchu to nie pofocimy, tele to nie pamiętam, bo mało używałem i szybko sprzedałem. Dodam tylko, że jak miałem 17-50, 55-250 i kupiłem 50/1.4 i od tego czasu tamte szkła troche poszły w odstawkę, bo stałka deklasowała.
https://www.flickr.com/photos/marcinmichalowskipl/
C5DII + S24/1.4 Art + C50/1.8 STM + C85/1.8 + 24-105/4 L IS + T70-300 USD VC
Jeżeli ktoś lubi manuale, to z samyanga wyciśnie dużo więcej niż z canona. I dlatego myślę że nie jest bez sensu kupowanie go. Do studia i do zdjęć w plenerze jak najbardziej ok. Jestem początkujący i robienie nim zdjęć nie idzie mi aż tak opornie, co dopiero komuś kto jest zaawansowany.
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."