Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.
---Moje zdjecia na FB---
Odpowiedź jest prosta:
-Mrówki można równie dobrze przypalać światłosilnym obiektywem.
Lustro nie jest w 100% powierzchni refleksyjne + lustro układu AF nie zakrywa całej przestrzeni komory lustra - na dole jest szpara, przez którą pada światło w stronę migawki. Nie wiem czy była możliwość skupienia na lamelce, nie mam pod ręką żadnego aparatu. Można to sprawdzić.
Fragment o skupieniu na całej matrycy/dużym 'nieskupieniu' wydał się dla mnie zabawny![]()
Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.
---Moje zdjecia na FB---
Odpowiedź na maila z serwisu:
"Witam
Tego typu bąbelki powstały w wyniku wypalenia podczas kadrowania np. pod słońce.
Jednak możemy wymienić Panu tą migawkę w ramach gwarancji. Na chwilą obecna na stanie mamy kilka migawek jednak nie jestem w stanie określić czy będą one w chwili dostarczenia sprzętu. Termin realizacji naprawy uzależniony jest od ewentualnej dostawy części.
Istnieje możliwość umówienia się na konkretny dzień i wówczas wymiana zostanie dokonana w ciągu jednego dnia."
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony szybką odpowiedzią oraz chęcią rozwiązania problemu, ale najbardziej diagnozą
Z tego wynika, że samo kadrowanie wyjarało listek migawki :/
wlasnie sprobowalem wypalic dziure w kawalku papieru
85/1.8 i 50/1.4 doskonale wypalaja dziury
szkla ciemniejsze f2.8 jakos niechetnie
sadze wiec ze jest to malo prawdopodobne ale mozliwe
trzebaby tylko wystarczajaco dlugo trzymac szklo idealnie w slonce
co w praktyce raczej sie nie zdaza
jednak istnieje szansa polozenia aparatu bez zaslepki na obiektywie tak zeby slonce swiecilo idealnie i spowodoalo tego typu uszkodzenie