Zacznijmy od tego:
Tak naprawdę to w takiej kwocie nie zaczynałbym nawet myśleć o studio. Skoro 2,5 tys i jeszcze w kredycie to raczej kup body i lepsze szkło i ew. lampę na body.
Ale jakbym Cię nie przekonał do zmiany decyzji i naprawdę chciałabyś kupić za to coś do studio to:
Oj uważaj - są tła i tła. Te zwykłe szmaciane kosztują po 25 zł za 1,6m x 5m. I są jakie są. Droższe są kartonowe... Są jeszcze szmaciane "gnieciuchy" Poszukaj na forum, bardzo dużo o tym było - jakie są różnice i co do czego.
W tej cenie to nie zaszalejesz. Zwykle żarówki błyskowe do obudowy zwykłej na stojaku z fotocelą. No chyba że coś do body w manualu starego ale nie warto.
No i przede wszystkim blenda.
Czyli reasumując w tej kwocie:
- aparat
- szkło
- blenda
- tła szmaciane (biały/czarny/szary)
- lampy ( żarówki błyskowe do normalnych oprawek z fotocelą i stojaki) lub jedna starsza lampa w Manualu do body?